Jestem przeciwny biurokracji i wprowadzaniu euro, ale co do reszty, to moim zdaniem UE jest mocno demonizowana przez środowiska ultrakatolickie i skrajnie nacjonalistyczne.
Co nie przeszkadza im ciągnąć hajsu z tejże zaplutej UE, siedliska demonów, rozpusty i poróbstwa wszelkiego.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Co nie przeszkadza im ciągnąć hajsu z tejże zaplutej UE, siedliska demonów, rozpusty i poróbstwa wszelkiego.
Oczywiście, że nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Lepiej, żebyśmy te pieniądze dostali my, niż żeby zostały wykorzystane na jakieś niecne, unijne cele, albo żeby ktoś mniej ugruntowany w wierze, kto na skutek tych dotacji uwierzy, że UE jest dobra. Im UE jest bardziej antykatolicka, tym więcej katolicy powinni z niej ciągnąć kasy.
Już nie mówiąc o tym, że przecież kasa unijna to także nasza kasa. Z podatków. Między innymi naszych.
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Jeśli Papież nie jest za wolnym rynkiem, to znaczy, że nie jest katolikiem. Katolik nie może być socjalistą, bo to stoi w sprzeczności z przykazaniem "nie kradnij".
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Czyli twierdzisz, że wiesz, co jest prawdą, a co kłamstwem? Że znasz prawdę?
Twój egocentryzm i megalomania po prostu powalają. O głupocie nie wspominając.
Adeptus Gedeon napisał/a:
Im UE jest bardziej antykatolicka, tym więcej katolicy powinni z niej ciągnąć kasy.
Bo na pewno antykatolicka UE da katolikom dużo kasy - przecież każdy daje dużo kasy temu, kogo najbardziej nienawidzi. Prawda?
Adeptus Gedeon napisał/a:
Jeśli Papież nie jest za wolnym rynkiem, to znaczy, że nie jest katolikiem.
Uważasz siebie za świętszego od papieża i twierdzisz, że to ty decydujesz o tym, kto jest katolikiem, a kto nie - nawet jeśli mówisz o głowie Kościoła Katolickiego - papieżu?
Nieźle...
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
No tak. W sumie, to kombinuję tak - nie mogą zostać papieżem, bo papież musi być księdzem, a ksiądz musi codziennie przyjmować Eucharystię w ramach odprawienia mszy, a nie powinno się przyjmować jej w stanie grzechu, a przecież nie będę się codziennie spowiadał na minutę przed. Ale jakby papież bardzo daleko odjechał w herezję, to jak już zostanę imperatorem, mógłbym ogłosić, że to jest antypapież i że w związku z tym tron papieski jest pusty i ja jestem jakimś regentem czy Strażnikiem Tronu Papieskiego i w ten sposób połączyć w sobie głowę państwa i Kościoła, tak, jak to powinno być!
Tak to sobie wymyśliłem.
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Branie kasy od diabła jest niczym innym, jak paktowaniem z nim. Tłumaczenie, że biorę kasę od diabła, aby diabła osłabić jest lekko naiwnym tłumieniem tego, że paktuje się z diabłem. Fakt pozostaje faktem. Wszak pecunia non olet, ale nie człowiekowi wiary, niezłomnych zasad moralnych. A tu proszę, taki zgniły kompromisik. Bo przecież, aby wziąć kasę od diabła, nie wystarczy rąsi wyciągnąć i ona wpadnie. Trzeba "cyrograf" podpisać, nie własną krwią, na szczęście. Ale jednak - trzeba przyjąć reguły gry, które narzuca diabeł. A jak zaczynasz tańczyć z diabłem do jego własnej muzyki... To cię nie tłumaczy już żadna strategia, czy taktyka.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ale papieża wybrali ci biskupi których uważasz za przedstawicieli Boga...?
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Jakbyś był dyskordianinem to zostałbyś papieżem bez tego całego niepotrzebnego kombinowania.
Nie ma trudu, nie ma satysfakcji.
Cytat:
Branie kasy od diabła jest niczym innym, jak paktowaniem z nim. Tłumaczenie, że biorę kasę od diabła, aby diabła osłabić jest lekko naiwnym tłumieniem tego, że paktuje się z diabłem.
Tyle, że nawet najbardziej zły człowiek nie jest diabłem. Diabeł jest doskonale zły i jest o wiele inteligentniejszy od człowieka, więc jeśli zawierasz z nim pakt, to na pewno doprowadzi on do czegoś złego, bo gdyby tak nie było, to diabeł nie chciałby go zawrzeć. UE nie jest ani tak zła, ani tak bystra, jak diabeł, więc można ją nawrócić/wykorzystać.
Cytat:
Ale papieża wybrali ci biskupi których uważasz za przedstawicieli Boga...?
A może Bóg specjalnie sprawił, że biskupi wybrali papieża-heretyka, żeby nas wystawić na próbę i sprawdzić, czy będziemy mu ślepo wierzyć?
Ale w sumie nie wiem, dlatego nie jestem na 100% pewien, czy ten plan jest dobry i jeszcze się waham. W ostateczności można by poczekać na kolejnego papieża i postarać się, żebym miał wpływ na wybór następnego (bodajże cesarze austriaccy mieli prawo weta przy konklawe, więc czemu nie miałby go mieć Imperator Świętego Katolickiego Imperium Światowego Narodu Polskiego?).
Poza tym jest też opcja, że obecny Ojciec Święty nie stanie się heretykiem, na razie chyba nie przekroczył granicy, wówczas oczywiście, dla dobra wspólnego, będę musiał zrezygnować z tych planów.
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Im UE jest bardziej antykatolicka, tym więcej katolicy powinni z niej ciągnąć kasy.
W shoutboksie jednak się pomyliłem. Adeptus Gedeon nie jest rodzajem męskim od "Saika". Jest o wiele głupszy od Saiki.
Materiał na maskotkę forum.
Stary Ork napisał/a:
Jakbyś był dyskordianinem
Właściwie to Adeptus chyba właśnie jest dyskordianinem, tylko sam nie zdaje sobie z tego sprawy.
Romulus napisał/a:
Branie kasy od diabła jest niczym innym, jak paktowaniem z nim. Tłumaczenie, że biorę kasę od diabła, aby diabła osłabić jest lekko naiwnym tłumieniem tego, że paktuje się z diabłem.
Otóż to. To właśnie miałem na myśli.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
@ BG
Ok, to miałeś na myśli. Myliłeś się. Dlaczego, to wyjaśniłem powyżej. UE nie jest diabłem. Hitler nie był diabłem, Stalin nie był diabłem. Tylko diabły są diabłami. Dlatego w określonych sytuacjach, dopuszczalne byłoby paktowanie z każdym z tych trzech bytów.
Rozumowanie na zasadzie "Katolik nie powinien paktować z UE, bo nie wolno paktować z diabłem", to jest rozumowanie na zasadzie "Powinieneś szanować nauczyciela, bo należy szanować swoich rodziców". Co ma jedno z drugim w ogóle?
@ Trojan
Dlaczego tak uważasz?
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
bo nikt choć odrobinę bardziej rozgarnięty niż szyk bojowy meduz nie pierdoli takich głupot
Z czego logiczny wniosek, że jestem mniej rozgarnięty niż ten tam szyk. Choć niczego nie pierdolę, bo jak wspomniałem, żyję w celibacie.
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Choć niczego nie pierdolę, bo jak wspomniałem, żyję w celibacie.
Ale przed podjęciem tej decyzji przeczytałeś "Cryptonomicon" Stephensona?
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Nie, a powinienem? Dlaczego?
Po prostu pewnego postanowiłem - obiecam Bogu, że będę żył w celibacie, a może on w nagrodę zrobi mnie władcą świata. W sumie, nie dziwię się, że nie zadziałało (przynajmniej jak do tej pory, ale hej, skąd wiadomy, czy nie zadziała np. jutro), skoro tak naprawdę nie ofiarowałem żadnego wyrzeczenia.
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Może po prostu zdarzają się ludzie, jak to ujmujesz, przerysowani? Nie wszystko jeszcze w życiu widziałeś
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
W sensie Gombrowiczowska gęba i Ockhamowska brzytwa?
Ogólnie jeszcze co do diabła, a sprawy europejskiej:
Ja: "UE w obecnym kształcie jest zła, ale nie jest diabłem"
WY: "Oho, sprzeczność, bo skoro uważasz, że UE to diabeł, to nie powinieneś z nią mieć do czynienia".
A potem twierdzicie, że to ja nie analizuję cudzych wypowiedzi i "klepię, żeby klepać".
_________________ O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum