FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Moje gry tekstowe/opowiadania interaktywne
Autor Wiadomość
Adeptus Gedeon

Posty: 311
Wysłany: 2017-02-18, 15:07   Moje gry tekstowe/opowiadania interaktywne

Stworzyłem kilka gier tekstowych/opowiadań interaktywnych. Pierwsze trzy są w wersjach PDF, więc można w nie grać/je czytać albo na ekranie, albo po wydrukowaniu. Czwarta (na razie w fazie, ujmijmy, to early access) jest już czystą grą komputerową.

Pierwsze - "Kręte drogi" - jest niezbyt oryginalna i niezbyt rozbudowana (na zasadzie "pierwsze koty za płoty"). Gracz wciela się w rycerza Zakonu Światłości, któremu przyjdzie się mierzyć z wielce mrocznym zagrożeniem... albo do niego dołączyć.
wersja PDF: http://www.mediafire.com/?3u57crvdz9cj5y6

Drugie - "Wielka Wojna Sukcesyjna - jest odrobinę (ale tylko odrobinę) bardziej oryginalna i rozbudowana. Założenie jest dosyć sztampowe, choć w "interaktywnej fikcji" chyba nie było jeszcze użyte. Miejscem akcji jest niegdyś potężne Imperium (jak wspominałem, sztampa). Ostatni cesarz umarł, nie pozostawiając męskiego potomka, w związku z czym imperialni możnowładcy rozpoczęli krwawy spór o koronę. Do konfliktu mieszają się też inne potężne frakcje, takie jak Imperialny Senat czy Kościół Hierarchistyczny, a także stłamszeni wyznawcy starych, pogańskich bogów pragnący wykorzystać wojenny chaos, by wyjść z podziemia i na nowo wznieść sztandar swojej wiary. Co gorsza, ościenne mocarstwa są gotowe wkroczyć z interwencją, by ugrać coś dla siebie. Alter ego gracza jest dawnym żołnierzem, który po zakończeniu służby osiadł na wsi, aby pędzić żywot spokojnego kmiecia. Ale pewnego dnia wojna domowa wkracza do jego osady i bohater zostaje wplątany w wir wydarzeń.
Z początku czytelnik kieruje jedynie własną osobą i niewielką grupą towarzyszy broni, ale w miarę rozwoju historii może uzyskać większy wpływ na wydarzenia rozgrywające się w Imperium. Czytelnik będzie dowodził oddziałami i armiami, piął się w hierarchii, zawierał sojusze i zdradzał swoich mocodawców, knuł spiski lub dokonywał bohaterskich czynów. Od jego wyborów będzie zależało to, czy jego frakcja zwycięży w wojnie, czy pomoże zasiąść na tronie komuś innemu, czy też sam zdobędzie władzę nad Imperium, czy doprowadzi państwo do rozkwitu, czy upadku, czy utwierdzi cesarską władzę, czy przekształci kraj w republikę, czy ugnie kolana przed Kościołem, czy poprowadzi wyznawców starych bogów do zemsty - i tak dalej, i tak dalej. Przewidziane są też wątki romantyczne (choć muszę przyznać, że wyszły mi wyjątkowo sztywno i kiczowato), choćby dlatego, że mariaże też są narzędziem polityki.
Opowiadanie liczy 813 paragrafów (krótkich rozdziałów), ale ze względu na bardzo duże rozgałęzienie fabuły, jednorazowe ukończenie zamyka się w liczbie 8-13 wyborów, choć w ten sposób czytelnik ujrzy jedynie niewielki fragment wszystkich możliwości. Paragrafy są dosyć długie, większość z nich zajmuje ok. strony A4.
Niestety, nie jestem zadowolony z jakości mojej własnej pracy. Konieczność opisania każdej możliwości sprawiła, że nie miałem czasu, sił i natchnienia by skupić się na rozbudowanych i "literackich" opisach oraz dialogach - w efekcie, miejscami gra bardziej przypomina streszczenie wydarzeń, niż "interaktywną powieść", a w niektóre fragmenty są dosyć grafomańskie. Tym niemniej, jeśli ktoś ma czas i ochotę, zapraszam do zapoznania się z tym wytworem i wyrażenia swojej opinii.


Format pdf -http://www.mediafire.com/file/qa6er38c3mg1cg6/Wielka+Wojna+Sukcesyjna+1.4.pdf

Trzecie - "Sprawy rodzinne". Ten wytwór osadzony jest w tym samym świecie, co "Wielka Wojna Sukcesyjna" , aczkolwiek istnieje kilka istotnych różnic.
- Tematyka - "Sprawy rodzinne" skupiają się na losach pretora (urzędnika wymiaru sprawiedliwości) działającego w Mieście Tronowym, stolicy Imperium. Bohater będzie musiał stawić czoła psychopatycznemu mordercy, odpowiednio postępować ze zwierzchnikami... a także własną rodziną.
- Forma - po pierwsze, że paragrafy są znacznie dłuższe niż w "Wielkiej Wojnie Sukcesyjnej" (co niestety odbiło się na trochę mniejszej ilości paragrafów - jest ich tylko 41). Po drugie - paragrafówka nie jest pisana w drugiej, lecz w trzeciej osobie, a bohaterem nie jest bezimienny awatar czytelnika, tylko skonkretyzowana postać.

Format PDF: http://www.mediafire.com/...odzinne+1.4.pdf
Format MOBI: http://www.mediafire.com/...-+Nieznany.mobi

Ponadto - i to może zainteresować zwłaszcza osoby, które same chciałyby stworzyć opowiadanie interaktywne - od niedawna zacząłem korzystać z darmowego programu TWINE, który znacznie usprawnia tworzenie. Raz, że ładnie rozrysowuje cały scenariusz w postaci drzewka powiązań, dzięki czemu autor nie gubi się, a dwa, pozwala na wzbogacenie historii zmiennymi mającymi wpływ na jej przebieg (powiedzmy, w rozdziale 2 czytelnik zadecyduje, że bohater zwyzywał swojego brata, więc gdy w rozdziale 5 bohater znowu spotka brata, program będzie o tym pamiętał i wyświetli nową rozmowę w nieco zmienionej formie, odwołując się do wcześniejszej kłótni).
Na razie stworzyłem jedynie demo nowego wytworu (który już nieco zbliża się do gry RPG), ukończenie całości zajmie mi trochę czasu, ale uważam, że ładnie pokazuje ono możliwości TWINE.

Format HTML: http://www.mediafire.com/...elany+0.29.html

Jeśli ktoś ma jakieś uwagi nt powyższych wytworów, chętnie je poznam. Podobnie, jeśli kogoś zainteresował TWINE, chętnie pomogę w poznaniu jego podstaw.

Pozdrawiam
 
 
Trojan 


Posty: 11249
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-02-20, 11:34   

bład jest taki że nie mam opcji wyboru/odsyłacza
dochodzę do 705 i nie wiadomo co dalej
 
 
Adeptus Gedeon

Posty: 311
Wysłany: 2017-02-20, 11:53   

Nic. To jedno z zakończeń. Niektóre są takie bardziej "otwarte". Wyruszasz z wojskami na nową wojnę, jak się ta wojna skończy, to już inna historia, gra była o Wielkiej Wojnie Sukcesyjnej. Generalnie, paragrafy bez odsyłaczy, to zakończenia.
_________________
O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.



W sumie głównie po to się zarejestrowałem: http://www.zaginiona-bibl...p=233382#233382

Mój blog: adgedeon.blogspot.com
 
 
Trojan 


Posty: 11249
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-02-20, 11:55   

aaaa
to się nie zorientowałem że to zakończenie :)
tzn. pomyślałem że to może jednak zakończenie - ale przeanalizowałem i stwierdziałem że z taki z du.py - więc to nie zakończenie

trzeba było dopisac że to zakończenie tej linii fabularnej :)
 
 
Adeptus Gedeon

Posty: 311
Wysłany: 2017-02-20, 13:05   

Dobra, uwaga przyjęta, dzięki, jeśli pojawiają się jakieś inne zarzuty, na tyle dużo, żeby należało przygotować kolejnego "patcha", to postaram się to przerobić, żeby było jaśniej.
_________________
O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.



W sumie głównie po to się zarejestrowałem: http://www.zaginiona-bibl...p=233382#233382

Mój blog: adgedeon.blogspot.com
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23082
Wysłany: 2017-02-20, 18:09   

A robisz to z pasji, czy planujesz zmonetyzować swoją twórczość? Z ciekawości pytam.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Adeptus Gedeon

Posty: 311
Wysłany: 2017-02-20, 18:20   

Przede wszystkim, nie mam możliwości zmonetyzowania. Bo kto by to kupił? Nie jest to jakieś kokietowanie - po prostu, w czasach Internetu jest tyle darmowego contentu, że niezależnie od tego, czy moją twórczość uznamy za "słabą", "przeciętną", czy nawet, zaszalejmy "w miarę niezłą", nie ma powodu, żeby ktoś za to płacił, skoro może sobie za darmo poczytać milion opowiadań, zagrać w tysiąc gier (również paragrafowych). Więc jedyne, co bym osiągnął, każąc sobie płacić za ściąganie moich wytworów to to, że wtedy już naprawdę nikt by się nimi nie zainteresował. A nawet gdyby stał się cud i coś bym zarobił, to jakieś maleńkie kwoty, nie warte zachodu (zakładania działalności, podpisywania umowy, odprowadzania podatków itd.).
Mieliście kiedyś na forum temat o portalu wydaje.pl, gdzie można było sprzedawać swoje ebooki. Korzystałem kiedyś z niego. Mój ebook nawet znalazł się w top 10 najlepiej sprzedających się ebooków na portalu (co samo w sobie świadczy o tym, jak tragicznie się sprzedawała większość). Przez jakieś pół roku zarobiłem 30 zł.

Więc sumując - z pasji :)
_________________
O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.



W sumie głównie po to się zarejestrowałem: http://www.zaginiona-bibl...p=233382#233382

Mój blog: adgedeon.blogspot.com
 
 
Trojan 


Posty: 11249
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-02-21, 11:38   

kilka razy skończyłem tą grę
tylko że to w sumie nie gra a raczej odpowiadanie interaktywne
zabawa na max 15 minut
kilka nonsensów - zwłaszcza błyskawiczny awans(w każdym aspekcie) naszego bohatera,
mogłeś to jakoś uzasadnić ... coś z klasyki... zaginiony syn/ tudzież bękart jakiegoś możnowładcy/księcia
no i ten czas... jak na forwardzie się wszystko dzieje
ogólnie .... nienajgorsze, mógłbym to porównać do Wehikułów
gdybyś... rozszerzył całą powieść tak z 10 razy :) to na prawdę byłoby nawet ciekawe - znaczy rozszerzyć to co dzieje się w środku - bo cały timeline masz zamknięty. Więcej decyzji.
gładko piszesz i to wchodzi
 
 
Adeptus Gedeon

Posty: 311
Wysłany: 2017-02-21, 11:55   

@ Trojan
Masz rację, wszystko się dzieje szybko, a czas czytania pojedynczej "ścieżki" jest bardzo krótki. Dlatego cały sens sprowadza się do kilkukrotnego czytania i porównywania różnych ścieżek. Wiadomo, że gdybym bardziej rozbudował każdą ścieżkę, byłoby lepiej.... Tylko wtedy całość nie miałaby ok. 800 stron, a parę tysięcy. No chyba, żeby wybory nie miały większego znaczenia i sprowadzały się do "idziesz w lewo, czy w prawo? W prawo? Na prawo nie ma nic ciekawego, więc zawracasz i idziesz w lewo". Tak masz np. w przywołanym przez Ciebie "Wehikule Czasu", gdzie ostatecznie i tak masz tylko jedno słuszne zakończenie, tylko sobie wybierasz drogę, którą do niego idziesz.
Generalnie - im bardziej rozgałęziasz fabułę, tym więcej wysiłku wymaga rozbudowywanie każdej ścieżki. W "Wielkiej Wojnie" poszedłem w stronę "krótsze paragrafy, większe rozgałęzienie", w "Sprawach rodzinnych" w odwrotną stronę ("Kręte drogi" nie są rozbudowane w żadnym z tych aspektów, to była moja pierwsza gra). Mam nadzieję, że w "Grobie pobielanym" uda mi się połączyć oba te aspekty, dzięki zastosowaniu podstaw kodowania i zmiennym (dzięki temu nie będzie tak, że każdy wybór będzie oznaczał konieczność pisania całej oddzielnej gałęzi, bo konsekwencje decyzji będą mogły się aktywować na późniejszym etapie).

Cytat:
zabawa na max 15 minut

No nie, chyba aż tak źle nie jest? 15 minut to powinno zająć przejście jednej ścieżki. Góra dwóch.

W każdym razie, dzięki za zerknięcie i opinię.
_________________
O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, doprowadź wszystkie dusze do Nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.



W sumie głównie po to się zarejestrowałem: http://www.zaginiona-bibl...p=233382#233382

Mój blog: adgedeon.blogspot.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13