Temat stworzony specjalnie dla osób, które dopiero co weszły na forum, ciekawe się rozglądają i mają ochotę przywitać się z innymi. Jednakże świat nie kończy się na jednym temacie gdzie można powiedzieć: cześć, warto też zajrzeć w inne wątki - może znajdziecie tam coś co was zainteresuje i powstanie ciekawa i merytoryczna dyskusja.
Na forum znajdują się różne osoby, jeśli któraś z nich wam nie odpowiada zawsze można wrzucić do ignorowanych, to samo tyczy się całych tematów. Niektórzy marudzą na zbyt dużą liczbę nowych postów Używajcie więc ignora i cieszcie się forum.
Miłej zabawy
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Fantastykę czytam od czasów "głębokiej" podstawówki:)
Oj, to było chyba "za Stalina"
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
_________________ '(...)One can't believe impossible things.'
'I dare say you haven't had much practice, said the Queen. When I was your age, I always did it for half an hour a day. Why, sometimes I've believed as many as six impossible things before breakfast.'
_________________ '(...)One can't believe impossible things.'
'I dare say you haven't had much practice, said the Queen. When I was your age, I always did it for half an hour a day. Why, sometimes I've believed as many as six impossible things before breakfast.'
witajcie...
zaprosili mnie do wątku powitalnego to się witam.
Jestem Radek, vel raduciou lub rasz. lat mam jak na razie 25, fantastykę lubię od zawsze, czytuję, czasem pisuję, czasem grywam. to tyle...jak na razie
Czy ta ksywa ma coś wspólnego ze znanym niegdyś piłkarzem reprezentacji Rumunii - Florinem Răducioiu?
P.S. A tak w ogóle, to witam na forum
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Witam wszystkich serdecznie. Jestem Wilga. Lubie książki zabawne (np. Terry Pratchett), emocjonujące z niesamowitą atmosferą (np. "Czas jest najprostszą rzeczą" Simack'a), urocze (np. J. Austen) i zaskakujące.
_________________ Są książki które się czyta, są książki które się pochłania i są książki które pochłaniają czytającego
o nie nie nie! przy całym szacunku dla "Tigany" i miejscowego Tigany - nie!
Tigi to skrót od tigress - nicku, którym ktoś mnie daaaawno temu, za siedmioma górami obdarzył i jakoś tak zostało. na forum skrócili do Tigi i spodobało się.
_________________ '(...)One can't believe impossible things.'
'I dare say you haven't had much practice, said the Queen. When I was your age, I always did it for half an hour a day. Why, sometimes I've believed as many as six impossible things before breakfast.'
< własciwie nie wiedział czy oznajmiać swoje przybycie, był tzw. samotnym wilkiem i dobrze mu z tym było. Nie lubił rozgłosu, nie lubił wchodzić komus w drogę, choć jeśli był do tego zmuszony to oczywiście to robił. Do tego miejsca zaprowadziła go wiedżminka Tyraela, dobra znajoma z przeszłości. Rozglądał się teraz i podobało mu sie tu coraz bardziej. W półmroku wielkiej sali, wśród tłumu istot rozpoznawał niektóre twarze, sylwetki, głosy. Tak chyba był wśród swoich. Po długiej włóczędze wrócił do domu. >
Dzień dobry <dyg>
Nazywam się Martva i jestem uzależniona.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
i znów po pierwsze witam wszystkich nowoprzybyłych:-)
ASX76 napisał/a:
Jeszcze trochę, i tutejszy Tigana rozpłynie się w wazelince.
wiesz, trzeba się na początek powkupiać w łaski;-)
ASX76 napisał/a:
Tigi - fajna ksywa. A i skojarzenia 'rodzinne' z Tiganą budzi.
_________________ '(...)One can't believe impossible things.'
'I dare say you haven't had much practice, said the Queen. When I was your age, I always did it for half an hour a day. Why, sometimes I've believed as many as six impossible things before breakfast.'
Dobry wieczór Ciekawe kiedy mnie wyrzucać zaczniecie :D
ASX76 napisał/a:
Uzależniona... od czego?
Długo by opowiadać
ASX76 napisał/a:
P.S. Imię niezbyt żywotne.
Pasuje mi do temperamentu
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Skoro jak do tej pory nie wyrzucono zrzędliwego spamera ASX-a, to Ciebie tym bardziej nikt nie ośmieli się tknąć (prędzej mu rączka czy insza łapka uschnie...)
Kogutek, który Ci się pokłonił, nie należy do Układu Władzy w 'Folwarku Zwierzęco-Kuwetowym' ZB, więc nawet gdyby doszło co do czego - do banowania nie przyłoży nawet piórka. Ba, w razie potrzeby stanie w obronie i będzie dziobał agresorów.
Dział "Powitania" jak najbardziej pasuje do opisania siebie, a uzależnień w szczególności.
Wielu tutaj uzależnionych...: kawa, herbata, książki, komiksy, palenie 'cigaretek'... etc. etc.
Tigi -> Próbujesz wkupić się w łaski niewłaściwego towariszcza. Tak tanio się nie uda.
tak naprawdę - nie śmiałabym:-)
ASX76 napisał/a:
Wielu tutaj uzależnionych...: kawa, herbata, książki, komiksy, palenie 'cigaretek'... etc. etc.
oooj, uzależnienia... duuuuużo ich:D
_________________ '(...)One can't believe impossible things.'
'I dare say you haven't had much practice, said the Queen. When I was your age, I always did it for half an hour a day. Why, sometimes I've believed as many as six impossible things before breakfast.'
Ba, w razie potrzeby stanie w obronie i będzie dziobał agresorów.
E, nie sądzę, ja Zua Kobieta jestem i jeszcze się zdążę narazić
Więc uzależnienia... Sieć, fora internetowe, sieć, czytanie książek, sieć, jedzenie, sieć, ciuchy, sieć, staniki, sieć... wcale nie mam dużo nałogów, tylko siakieś takie intensywne są.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
< własciwie nie wiedział czy oznajmiać swoje przybycie, był tzw. samotnym wilkiem i dobrze mu z tym było. Nie lubił rozgłosu, nie lubił wchodzić komus w drogę, choć jeśli był do tego zmuszony to oczywiście to robił. Do tego miejsca zaprowadziła go wiedżminka Tyraela, dobra znajoma z przeszłości. Rozglądał się teraz i podobało mu sie tu coraz bardziej. W półmroku wielkiej sali, wśród tłumu istot rozpoznawał niektóre twarze, sylwetki, głosy. Tak chyba był wśród swoich. Po długiej włóczędze wrócił do domu. >
- Witajcie, jestem Max.
<Zasiadując swoim zwyczajem jeden z ciemniejszych kątów sali, spoglądała ukradkiem na przybysza. Kim był? Słyszała o nim, lecz bardzo niewiele. Ukryta pod luźną szata wiedziała, że nie rzuca się w oczy, tym bardziej osłoniona cieniem. Rozejrzała sie po sali z lekkim zmęczeniem. Ten stary krasomówczy kogut jak zwykle puszy pióra przed każdą nową dziewczyną. Wstała i podeszła do przybysza, zsuwając kaptur. Spojrzała na niego uważnie ale i przyjaźnie>
- Witaj, Maxie. Mówią na mnie Sun, choć słońca nie cierpię. Rozgość się. Napijesz się piwa?
Jestem Agnieszka mam 18 lat. W tym roku zdaję maturę i mój temat jest związany z rozwojem powieści fantasy, którą od lat uwielbiam.:) nie wiem co jeszcze więc to wszystko. Pozdrawiam...
witam, nadano mi imię Karolina... w moim świecie zwą mnie Damaris, tu jeśli chcecie nazywajcie mnie Narcyzą lub Selianner , trafiłam tu o dziwo z ogłoszenia iż poszukiwani są Mistrzowie Gry.
mój świat to głównie świat ciemności, niedopowiedzeń i tajemnic... wszechogarniający mrok jest inspiracją, a głucha cisza tylko zapowiedzią najbliższych wydarzeń...
jak myślicie? czy wszystko co się dzieje zapisane jest i kierowane przez przeznaczenie? gdyby były to tylko przypadki nie było by tych wszystkich ciągów wydarzeń... coś wynika z czegoś... a gdyby przeznaczenia nie było? czy wtedy każdy byłby kowalem własnego losu?
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum