Wypadałoby się po pół roku wśród ZBoków:P przedstawić... pulpitem:P And so... chałupniczą metodą przerobiony w pulpitową tapetkę ukochany angelicki szkic . A na nim nieco bajzlu ikonkowego i winamp:P
_________________ "- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."
"- We're from different worlds"
"- That's not true..."
"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
Prosię, mój pulpit . W sumie to trzymam go już od roku w niezmienionej formie i jakoś nie kwapię się by coś przy nim grzebać. Siła przyzwyczajenia, a do tego pod względem estetycznym jest całkiem ładny. ^^
_________________ "Wycinamy pędy i drzewa rąbiemy,
Depczemy korzenie, nasiona palimy,
Nadchodzi ulewa i gleba odpływa,
Pozostaje kamień oraz ciężka glina.
W zielonych łańcuchach nasze ciała gniją.
Ciała wciąż ruchome, chociaż już nie żyją."
Wcześniej przez długi czas był Zorro (tapeta w czarnej tonacji), a później Upiór w Operze (też ciemna barwa).
Yay! NAstepny Fan Supernaturala
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Zainspirowałeś moją siostrę, która wymusiła mi na kompie zmianę tapety:P Teraz mamy coś takiego. Tylko dlatego, że jestem wielkim fanem Supernatural nie twierdzę, że tapeta jest gejowska:P
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Zainspirowałeś moją siostrę, która wymusiła mi na kompie zmianę tapety:P Teraz mamy coś takiego. Tylko dlatego, że jestem wielkim fanem Supernatural nie twierdzę, że tapeta jest gejowska:P
Strasznie to gejowskie xDDD
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
Tu chyba zaskoczenia nie ma - oczywiście coś rzymskiego być musi
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Znudził mi się poprzedni wygląd, dlatego zaszalałem i zmieniłem mocno kompozycje Windowsa. Tak wyraża ona moje skryte pragnienie posiadania własnego MacBooka.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
pewnie, że pamiętam, podejrzewam nawet,ze ta czołówka jak i cały program zapoczątkowały moją fascynację morską tematyką, która szczęśliwie trwa do dziś
Haha.Jak zobaczyłem tapetkę, od razu mi się z tym samym skojarzyło.
Spellsinger napisał/a:
A tak btw. pamiętasz może ten program?
Jako mały dzieciak oglądałem go tylko właśnie dla tej, wbijającej kiedyś w fotel, czołówki
Mam podobne wspomnienia :D
Głowa wlepiona w telewizor, szczęka (a właściwie żuchwa) opada...
Pamiętam jeszcze, że mojej mamie się nie podobało i zawsze chciała mi przełączyć...
ach te kobiety, nie widzą czego trzeba ich synom
wspaniałe czasy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum