[Procella]

Czyli temat o korzeniach. Od powieści gotyckich jeszcze z końca XVIII w., do... powiedzmy, pierwszych dekad wieku XX, gdzieś do czasów Machena i Blackwooda - no i oczywiście cały "środek".

Co z takich książek czytaliście/chcielibyście przeczytać? Odpowiada Wam ten klimat? Czy taka literatura wciąż jest atrakcyjna sama w sobie, czy też ma już tylko znaczenie historyczne?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Powieść_gotycka
http://en.wikipedia.org/wiki/Gothic_novel

Polecam też zajrzeć na http://www.litgothic.com - świetna baza linków i tekstów (po angielsku).

[Kennedy]

Znam Poego, Mary Shelley, Stokera. "Drakula" mi się bardzo podobał, może to trochę naiwne, ale świetnie napisane, samo się czyta. Poe jest dziś nieco archhaiczny, ale surreallistyczny i niepokojąco klimat jego opowiadania mają nadal, lubiię do nich czasem wracać.
Mary Shelley mnie "Frankensteinem" strasznie zmordowała.

Mam zbiór opowiadań Algernona Blackwoda ("Wendigo i inne upiory"), chyba jedny jaki po polsku wyszedł i bardzo mi odpowiada. Nieco to ciężkie, ale działa na wyobraźnię, zwłąszcza świetne opowiadanie "Wierzby".

Nie przepadam na codzień za taką literaturą, ale podobnie ciężkie klimaty lubię i pewnie jeszcze po coś z nurtu kiedyś sięgnę.

[Taclem]

Najbardziej typowe powieści gotyckie niestety rzadko są atrakcyjne dla miłośników fantastyki. Często z pozoru niesamowite wydarzenia w finale są racjonalnie tłumaczone, a gotyckość przejawia się jedynie w mrocznej atmosferze, jaką pisarze konstruowali wewnątrz utworu.
Dla mnie absolutną klasyką tego typu powieści pozostaje "Mnich" Lewisa.
Polecam też polską powieść gotycką - "Zamek kaniowski" Seweryna Goszczyńskiego. Jak ktoś lubi Komudę i nie ma uczulenia na polski romantyzm, to powinno się spodobać.

[Carmilla]

Mnich jest kapitalny - są momenty straszne (?), są wzruszające i są groteskowe (całe te powiązania rodzinne). Fakt, czytałam kilkanaście lat temu, nie wiem jakie wrażenie zrobiłby na mnie teraz, ale wspominam z uśmiechem
Drakula jakoś mnie nie porwał. Tu już wolę co poniektóre adaptacje filmowe. Zwłaszcza te starsze.
Poe robi na mnie wrażenie nawet po kilkunastu latach od zapoznania się z nim. Zagłada domu Usherów to coś, co mam nadzieję, będzie robić na mnie wrażenie jeszcze przez lata. I, może niekoniecznie gotyckie, ale nie potrafię o tym nie myśleć, gdy myślę o Poem - Kroniki Marsjańskie R. Bradbury. A konkretnie Usher II - cudowny hołd oddany twórczości Poego i literaturze fantastycznej w ogóle.
No i Carmilla Le Fanu - chyba tez gotycka, choć już niekoniecznie powieść... Lubię No, ale ja w ogóle lubię wampiry

[Taclem]

Jak najbardziej powieść. Powieść nie zaczyna się od iluś tam stron, jak usiłują nam wmówić organizatorzy konkursów literackich ;-)
Zapraszam też do poczytania (i komentowania) tekstów o kilku klasykach:
* Antologia Pokój na wieży
* Rękopis znaleziony w Saragossie Potockiego
* Pies Baslerville'ów Doyle'a
* Niezwykły przypadek doktora Jekylla i pana Hyde'a Stevensona
* Zamek kaniowski Goszczyńskiego
* Le Chevalier Ténébre Fevala
* Poganka Żmichowskiej
Warto zwrócić uwagę na konwencję tego blogu, nie są to typowe recenzje.

[Carmilla]

[Taclem]

To antologia "opowieści", a nie "opowiadań" wampirycznych

[Carmilla]

Wiem. Czyli o Carmilli możemy powiedzieć, że to O! powieść
a tak żeby za dużego OT nie robić, a i przy Pokoju pozostać - tam nie tylko Carmilla gotykiem trąci, bo zdaje się że tytułowy Pokój to też jakiś taki nieco gotycki. I Siewierski... choć już jakby troche mniej.

[Procella]

[Taclem]

Orginał to pewnie ramotka, stąd przystosowanie do potrzeb współczesnego czytelnika ;-)

[Procella]

Niektórzy lubią ramotki

Na Grabińskiego też trafiłam pociętego, nieżle się w sumie czytało, ale muszę poszykać całego

[stoniu]

Ja od siebie mogę polecić opracowanie dotyczące polskiej literatury niesamowitej z przełomu wieków "Dolinę mroku" Ewy Piaseckiej. Tutaj link z krótkim opisem książki. Może sie przyda:)

[Procella]

Mam na półce od dłuższego już czasu książkę pt. "Niesamowite opowieści. Klasyka powieści grozy cz.I". Z tyłu okładki jest zapowiedź tomu drugiego, ale nie mogę go zlokalizować. Czy ktoś w ogóle widział go na oczy, czy to się ukazało? A jeżeli tak - czy ktoś wie, gdzie to zdobyć?

Na okładce pierwszego tomu jest zakapturzona mroczna postać na tle zamku, na okładce tomu drugiego ma być starzec czytający księgę. Wydało to Wydawnictwo Fox, pierwsza część pojawiła się w roku 2003.

[Carmilla]

odnoszę jakieś niejasne wrażenie, że tom drugi w ogóle się nie ukazał. Kiedys też go usilnie poszukiwałam. Chyba jeszcze wtedy, kiedy dostępny był w sprzedaży tom pierwszy

[Taclem]

Samo wydawnictwo to jakiś humbug. Nie wydali nic więcej poza tym jednym tomem.

[Rudus]

Od siebie dodam ksiazke ktora mnie bardzo poztywnie zaskoczyla i sklonila w duzej mierze do siegniecia po ksiazki grozy, horroru oraz powiesci gotwyckie

Czarny Pająk http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=33036
Klasyka niemiecka - polecam kazdemu kto szuka czegos "z okresu"

[Procella]

"Ćzarny pająk" to faktycznie bardzo dobry zbiór. Obszerny, równy - ogólnie ciekawa i klimatyczna rzecz. Jedna z lepiej zrobionych antologii tego typu, jakie miałam w ręce. Zresztą cała ta seria to kawał solidnej roboty. Jeszcze mi "Ballady o Narayamie" z niej brakuje, jeżeli chodzi o zbiory (a ogólnie - także "Wizerunku człowieka rudego") - przynajmniej na te braki trafiłam, bo ni wiem, czy jeszcze w tej serii nie ukazało się coś, o czym nie wiem.

[Sharin]

Słówko o klasyce grozy oraz "Wierzbach" Blackwooda na CN

[Sharin]

Już pod koniec marca: M.R. James "Opowieści o duchach"

[Procella]

Skoro temat został przywołany - zapraszam na nieoficjalny fanpage "Biblioteki Grozy" wydawnictwa C&T.
http://www.facebook.com/p...9535646?sk=info

[Sharin]

Słówko o "Uroku śniegu" Algernona Blackwooda

[Sharin]

Autoreklama
Czy to się mogło zdarzyć? — Ambrose Bierce, wnikliwy obserwator ludzkich zachowań

[Sharin]

Jakiś czas temu zapoznałem się ze sławną "Carmillą" Josepha Sheridana Le Fanu.
Wrażeniami podzieliłem się na Carpe Noctem

[Magnis]

Sharin czytałeś coś więcej Le Fanu ?
I takie drugie pytanie do Ciebie. Czy znasz panią Iris Murdoch ?


Autor zapomniany trochę aż szkoda. Nawet zbiór opowiadań z Wydawnictwa C&T tego nie zmienił. Carmilla, Dom przy cmentarzu czy Wuj Silas to świetne i klimatyczne powieści grozy. Nie dla fanów wszelkiej możliwej rzezi .

[Sharin]

Jeżeli chodzi o Le Fanu to czytałem kilka lat temu "Wuja Silasa", ale żeby coś więcej powiedzieć to musiałbym zajrzeć do niego ponownie.
Co do Iris Murdoch to niestety; nie znam pisarki. Jakaś fajna?

[Magnis]

Iris Murdoch napisała książkę Henryk i Kato.
Ale ma w dorobku dwie powieści typu gotyckiego. Chodzi o Jednorożca i Dzwony.
Polecam Jednorożca, gdzie autorka tworzy niesamowity i duszny klimat. Nie znajdziesz może w niej nic o duchach, ale trzyma w napięciu.
Dlatego się pytałem czy znasz .

[Sharin]

Nie znałem, ale zapowiada się, że poznam.
Dzięki za namiary

Jakbyś szukał czegoś ciekawego to Paweł zachwalał ostatnio "Opowiastki fantastyczne" Bierce'a; wydawnictwo Miniatura

[Magnis]

Wiem, wiem, bo też tam jestem . Możesz zajrzeć do klasyki i poszukać tematu o Iris Murdoch, ponieważ tam go założyłem. Napisałem kilka pozytywnych słów na temat Jednorożca .
Jeszcze jakbyś gdzieś zdobył książkę Pedro Paramo Juana Rulfo (też jest tam kilka słów). Realizm magiczny plus opowieść o duchach dają w tym przypadku pozytywne rezultaty. Historia jest taka, ze bohater przybywa do miasteczka do ojca i odkrywa niesamowity
oraz przerażający sekret dotyczący miasteczka. Polecam .

[Procella]

[Sharin]

Procella ma 100% racji.
Jeżeli ktoś nie szuka Le Fanu to ten autor z pewnością sam nie nawinie