_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Kameleon Kosika w części dotyczącej przemian na planecie
Konflikt starzy młodzi wśród elfów w Sadze o Wiedźminie - postawa wobec powstania Wiewiórek
Można jeszcze dodać konflikt pokoleń związany z rokiem 68. Nie dysponuję tu literaturą, ale politologowie napewno sypną tytułami jak z rękawa
hmm bardzo szeroki temat. Trzeba znaleźć spoiwo. najlepiej coś, co tego kogoś interesuje.
ja bym wybrała np. 'Nosferatu' z Kinskim, albo 'Draculę' Coppoli (w literaturze Stokera), albo 'Frankensteina' Shelley.
ale to może być dowolnie inny dobór
Można szukać spoiwa, można postawić na maksymalną różnorodność.
Ciekawe, jakby np. komisja zareagowała na Death Metal (którego nawiasem mówiąc sam nie znoszę)
Ja osobiście szukałabym spoiwa. Ale różnorodność jako przekrój też oczywiście da radę. Tylko i tak uważam, że musiałaby być w tym jakaś logika, a nei na chybił trafił co mi się umyśli, tylko cos co dobrze obrazuje np. trendy. o.
MORT napisał/a:
jakby np. komisja zareagowała na Death Metal
hm, to bardziej dekadentyzm, strach przez chaos i zanik wartości i harmonii, a nie sama groza jako 'groza typowa' (v. Hitchcock!!!). Poza tym muzyki nie ma w temacie. ;p
niepokoj, strach i groza w literaturze, malarstwie sztuce i filmie. dziela z roznych epok
1. Edgar Allan Poe
2. Howard Phillips Lovecraft
3. Vilon testament mój
4. polscy romantycy np. Balladyna Słowackiego
5. Miasteczko Salem King
6. Lśnienie King ( wybierz jedno Kinga )
7. Dracula Stoper
8. Frankenstein Mary Shelley
9. Orbisowski trace ciepło i sporo poelskiej grozy
Jeszcze w wieku XVIII pojawiła się - uważana za jedną z zapowiedzi romantyzmu - tzw. powieść gotycka, m.in. "Zamczysko w Otranto" Horace'a Walpole'a, "Tajemnica zamku Udolpho" Ann Radcliffe. Badacze stworzyli termin "gotycyzm". W ciągu ostatnich dziesięcioleci poczęto nim obejmować także inne zjawiska w kulturze (malarstwie, teatrze, filmie, nawet reklamie), w których na różny sposób ujawniają się klimat grozy, okrucieństwo, horror.
Malarstwo
Hieronim Bosch ogólnie
Gdy rozum śpi, budzą się demony, Francisca Goyi
No na bidę tratwa meduzy
Filmie
Psychoza
Ektanziacjie wyżej wymiononych powieści
Mnóstwo hororów i podobnych
Opowiadania Poego, obrazy Boscha, "Proces" Kafki, "Duch" Spielberga...
Ale to ma być monografia czy jakąś tezę trzeba udowodnić?
Edit: widzę, że się powtarzam. Tak to jest, gdy się za długo zastanawia...
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Jest 'sztuka'.
Sam wykorzystałem to słowo i użyłem w prezentacji właśnie tego pięknego kawałka z Mozarta. Oczywiście interpretowałem też tekst.
(miałem temat 'Motywy Apokalipsy w kulturze i sztuce')
A dlaczego film został wydzielony? Albo dla naprowadzenia, że to preferowany temat, albo ktoś nie pomyślał gdy to pisał. Skłaniam się raczej do pierwszej wersji.
Tak, czy inaczej, swoje źródła i tak trzeba skonsultować z polonistą (nic tu się chyba nie zmieniło przez ostatnie lata ), więc można się go spytać, czy mu pasuje, czy nie.
Pewnie tak, ale nie rozumiem tej logiki rozdrabniania i tak (chyba nie mam zmysłu polonistycznego xD). Generalnie dla mnie to zbyt obszerne. Z jednej strony nie ograniczające, z drugiej wyzwanie dobrego doboru materiałów. Gdy miałam listę z tematami do matury, to takie tematy nazywałam mełkowatymi, bo nie było w nich dla mnie żadnej wyrazistości, jakiejś iskry (ideologia mode on). Oczywiście można z takich zrobić perełkę.
Pierwszy temat jaki chciałam to kicz u Almodovara, ale niestety komisja odrzuciła temat, bo nie miałabym odwołań do żadnej konkretnej literatury podmiotu.
Po rozpatrzeniu tematów, wybrałam taki o grotesce u Mrożka i było łatwo i przyjemnie, ot co. Jakaś taka zwięzła jestem.
Co do pracy: aż tak dużo utworów zdoła omówić, czy to po prostu propozycje z jakich będzie wybierać? Czy jest w tym doborze jakiś konkretny punkt zaczepienia? Bo jeśli byłby to można by potem pod niego podsuwać jakieś propozycje konkretne. oo
Literatury jest od zajebania i jeszcze trochę, warto wyodrębnić jakiś motyw przewodni pracy/prezentacji mieć punkt odniesienia. Warto też by wspomnieć o powieści gotyckiej jako prekursorze współczesnego horroru Co do malarstwa, to nie zapomnij o Krzyku Muncha
@
A teraz doczytałem, że tam jest o powieści gotyckiej
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Drodzy państwo:
budzę się rychło w czas. Mój temat: "Omów motyw śmierci i umierania na podstawie analizy wybranych utworów XIX i XX wieku." mam dwie lektury: "Małą apokalipsę" Konwickiego (samobójcza śmierć jako forma protestu), "Sklepy cynamonowe" Schulza (umierający ojciec jako odchodząca do lamusa tradycja) i brakuje mi trzeciej książki. Pytałam polonistkę, ale szczerze mówiąc jej nie ufam, bo czasami jej rady są naprawdę idiotyczne. Doradziła mi "Weisera Dawidka" Huelle i nie wiem, czy do końca będzie się nadawać. Jak ktoś ma inne propozycje, walić śmiało : D od razu jednak mówię: żadnej fantastyki, błagam.
No i dochodzi problem z literaturą przedmiotu: jakieś biografie? Przecież nie opracowanie epoki, listy Schulza? O.o help, pliz!
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Rozmowy z katem. Inny świat. medaliony. Czyli śmierć masowa
IMO dobry pomysł (wręcz znakomity, bo oklepany), ale można też:
Jak jesteś masochistką walnąć cały elaborat na temat śmierci Boryny w Chłopach Reymonta.
Opisać bezsens śmierci Maćka Chełmickiego w "Popiele i diamencie" Andrzejewskiego. Śmierć zupełnie niepotrzebną i w pewnym sensie przypadkową. Przekreślającą szansę na nowe życie. Konflikt bohatera walczącego o ideały z człowiekiem, który chce ułożyć sobie nowe życie w nowej rzeczywistości.
Jak jesteś megamasochistką, to możesz przeanalizować śmierć Atanazego w Pożegnaniu Jesieni Witkiewicza. Atanazy ucieka z kraju, który przeistoczył się w czysty totalitaryzm. Gdy ucieczka za granicę przestaje być możliwa, bohater wybiera rozwiązanie ostateczne - coś Ci to przypomina? Dużo grzebania w biografii Witkiewicza, ale temat fajny.
Analiza śmierci Izoldy, księżniczki Burgunda Gombrowicza (zdławienie przez formę i wynikające z niej konwenanse). Jest kilka interpretacji jej śmierci, a przy tym lektura jest dość przyjemna.
Możesz pokusić się o nadinterpretację śmierci Józefa K. w Procesie Kafki (opcja mało bezpieczna)
Dżuma Camusa -> Śmierć jako parabola. Analiza ludzkich postaw wobec epidemii.
Iwaszkiewicz, Brzezina -> Relacje między śmiercią, życiem i erotyką (warto znać Czarodziejską Górę Manna, inspiracje w Brzezinie widoczne na pierwszy rzut oka).
Siłaczka -> Śmierć ideału.
Na razie tyle, jak jeszcze sobie coś przypomnę, to dopiszę.
@
Weiser Dawidek nie jest wcale takim głupim wyborem, ale raczej motyw śmierci jest tam ciężki w interpretacji.
Tyraela napisał/a:
No i dochodzi problem z literaturą przedmiotu: jakieś biografie? Przecież nie opracowanie epoki, listy Schulza? O.o help, pliz!
Zależy jaką lekturę wybierzesz. W wypadku Witkiewicza jego biografia byłaby w sam raz. A tak to musisz poszukać w bibliotece uniwersyteckiej opracowań krytycznoliterackich (Dlatego jak masz możliwość wypożyczaj książki z Biblioteki Narodowej - wstępy z BNek to kapitalna rzecz)
Po prostu spodziewam się, że nauczyciele wolą standardowe lektury. Wiedzą na czym stoją i tyle. Ale twoje prepozycie fajnie szczególnie " popiół i diament" ( genialna książka )
Może jakaś biografia Lovecrafta? Motyw stoczenia się w śmierć jako ucieczki przed światem? W połączeniu z wizjami jakie tworzył?
Albo rajd po bandzie i horrory gore jako motyw sprowadzenia śmierci masowej do roli groteski, makabreski?
Zawsze może być ´Rozdziobią nas kruki, wrony´ jako śmierć odarta z godności (chyba można, nie?).
Pogoń za śmiercią jako ´towarem´ mediów w reportarzach z wojen, miejsc klęsk żywiołowych czy katastrof. Lub z cytatem ´śmierć jak kromka chleba´ z reportarzami z miejsc takich jak plac niebiańskiego pokoju czy innych rewolt puczy wojen domowych (może jest coś o Bośnii?). Tu może pasowałubu obrazy rewolucji z Przedwiośnia czy Szewców?.
Tyle na szybko, wiem, że mało źródeł wskazałem, ale szukanie ich pod wybrany temat chyba nie będzie trudne?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum