Panie Andrzeju "V" Pynchona nadal jest planowany na 26 listopada? Zwykle na tyle przed premierą już można było znaleźć pozycję w Świecie Książki a tu nic.
Też jestem ciekaw. Mój "ołtarzyk" Pynchona potrzebuje nowego artefaktu.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Ja książki traktuję jako element kolekcjonersko-ozdobny. Do tego ebooki bez żadnych promocji kosztują tyle co drukowana książka, więc, no ja podziękuję.
Tylko że na ebooki są właściwie permanentne promocje i zazwyczaj płacę poniżej 20 zł. A jak kupisz pakiet premium w Nexto i hurtowo punkty, to masz od razu chyba 47% rabatu na wszystko, do tego łączy się z promocjami.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Pierwsze dwa tomy Malazańskiej wstążki nie miały. Trzeci, czwarty i oba Bauchelainy ją miały. Teraz dochodzą informacje o braku również w piątej (sam jeszcze nie kupiłem) więc estetycznie to nie wygląda
Ponawiam pytanie o Pynchona bo może zniknąć w spamie naganiaczy na postęp technologiczny i czytniki...
Whoresbane napisał/a:
Panie Andrzeju "V" Pynchona nadal jest planowany na 26 listopada? Zwykle na tyle przed premierą już można było znaleźć pozycję w Świecie Książki a tu nic.
_________________ Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
Tylko że na ebooki są właściwie permanentne promocje i zazwyczaj płacę poniżej 20 zł. A jak kupisz pakiet premium w Nexto i hurtowo punkty, to masz od razu chyba 47% rabatu na wszystko, do tego łączy się z promocjami.
W życiu nie kupiłem żadnego. Ściągnąłem na smartfona kilka darmowych antologii z Fantazmatów i poczytuję w czasie jazdy na rowerku. Jedynym ebookiem jaki bym kupił jest antologia "Rok po końcu świata" z Powergraphu. Niestety, nie wyszła w papierze. Zawsze jak spojrzę, to kosztuje ponad 30 zł. Nie wiem gdzie te permanentne promocje
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Bez ekstra promocji:
Obrazek
A książki Powergraphu na promocje trafiają, więc przy odrobinie cierpliwości da się kupić taniej.
Jak się kupi punkty nexto za 800 zł (czyli 10.000 pkt) to w rzeczywistości wszystko jest na starcie za 50% ceny, a przy promocji to nawet wyjdzie ponad 70% obniżki. Ja już nawet przestałem czekać na promocje, tylko od razu kupuję wszystko co mnie interesuje z nowości, żeby mi nic nie umknęło.
No tak, w widoku produktu nie widać dodatkowego rabatu wynikającego z płacenia punktami kupionymi hurtem. Finalnie ta książka kosztowałaby mnie 17,28 zl.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Ta książka nie jest żadnym priorytetem dla mnie. Po prostu to jedyna rzecz która mnie interesuje, a wyszła tylko w ebooku i po prostu nie sposób jej przeczytać w innej formie. I tak jak pisałem, czytam przy okazji podczas jazdy na rowerku stacjonarnym, więc darmowe antologie z Fantazmatów na razie zdają egzamin. Zresztą, poza nexto.pl nie znam nawet innych portali
Kurde, mogliby to wydać w papierze
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
goldsun, to była Linda Nagata.
KS, podejrzewać RedNacza o szerzenie humoru w literaturze fantastycznej jest śmieszne.
AM, czuję się ojcem chrzestnym wydania Forda.
KS, Spinrad poza Bug Jack Barron jest dość prosty. Zresztą, bez przesady, kiedyś się wezmę. Bez łaski.
I na koniec: Andrzeju, wytłumacz mi proszę, jak chłopu na miedzy - po kiego komu jeszcze kolejne wydanie Starship Troopers?
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Aaaaaa Mea culpa.
Ale to dlatego, że kojarzyłem jakieś książki Kress, na których się zawiodłem i tylko je pomyliłem.
Kress napisała jakiś cykl, którego pierwszy tom, po wyguglaniu, brzmi "Ogień krzyżowy".
Jak to czytałem, to się mocno zastanawiałem nad ghostwriterami - były momenty dobre i sensowne, ale były też na poziomie meksykańskiej telenoweli. I bardzo dużo rzeczy, które mi się kompletnie kupy nie trzymały.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Fidel polecał Kress, ale jeszcze nie czytałem. Mam jej kilka książek w oryginalnych starych wydaniach, ale też nie czytałem. W sumie trochę przeczesuję stare bardzo zaległości, jak ten Carver chociażby i może i ją wezmę na tapetę. Co zaś się tyczy wydawnictwa Mag, to jest Andrzeju jeszcze jedna dobra powieść, którą fajnie by było mieć po polsku. To Rumors of Spring Richarda Granta. Czy wśród dzisiejszej masowej nijakości jest coś, co mogłoby z nią konkurować w zdobywaniu serc czytelniczych?
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
I na koniec: Andrzeju, wytłumacz mi proszę, jak chłopu na miedzy - po kiego komu jeszcze kolejne wydanie Starship Troopers?
W pewnym sensie to prawda, choć matką chrzestną musi zostać agentka, która w tym samym czasie zapytała czy nie byłbym zainteresowany (zbliża się premiera Aspects, więc nastąpiło jakieś ożywienie). Jest jeszcze z 5 takich autorów, którzy podobnie, jak Ford są na mojej liście od ponad 20 lat. Jeśli odgadniesz albo ktokolwiek trafi na trop, albo wstrzeli się w odpowiedni nastrój, być może następny z tej grupy dołączy do Dragon Waiting.
Ciągle dorastają nowe pokolenia. Ta książka jest mi całkowicie obojętna, jak twórczość Heinleina, ale pojawiła się okazja, powiązana z inną okazją, więc czemu nie?
Nie interesuje mnie Grant.
Ogólnie nie interesuje mnie większość fantastyki, która powstała w okresie, który można podciągnąć pod klasykę. Artefakty to seria, na którą zdecydowałem się w chwili słabości i do dzisiaj tego żałuję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum