@Sędzia,
Przeceniasz zasięg i powszechność Internetu. Podobnie jak 95% użytkowników wszelkich forów.
Generalnie zgadzam się, pomysł tej ustawy to bzdura. Natomiast widzę dużo, bardzo dużo ludzi, którzy od stacjonarnych zakupów książkowych bynajmniej nie odwykli.
Nie przeceniam. Zdziwiłbyś się, jak bardzo w PL w porównaniu do innych krajów jest powszechny Internet (choćby w stosunku do Niemiec, nie mówiąc już np. o Australii). Dzisiaj zakup w księgarni stacjonarnej to tylko przyzwyczajenie albo niechęć do nauki nowego. Coś w stylu płacenia rachunków na Poczcie. Można, też się przepłaca, ale za 10 lat będą to robić tylko mieszkańcy skansenów.
Dzisiaj zakup w księgarni stacjonarnej to tylko przyzwyczajenie albo niechęć do nauki nowego
Oczywiście. I to przyzwyczajenie i ta niechęć będą z nami (z nimi?) jeszcze długo.
@KS
Za 10 lat nie będzie żadnych wyborów, tylko powszechna szczęśliwość i rozstrzyganie wszystkich spraw w drodze bezpośredniej demokracji internetowej. Ale z tym to PP sobie nie poradzi.
Jak już wspominałem - znajomy otworzył księgarnie z komiksami (i nieliczną literaturą filmową) wraz z kawiarnią&coś mocniejszego na moim osiedlu (typowa sypialnia).
Bez dwóch zdań jest to deficytowy interes i szaleństwem jest otwieranie/utrzymywania takich księgarni. Takie miejsce się może tylko obronić ruchem fanowskim, jeżeli jest do tego przygotowane.
we Wro było(jest?) takie miejsce na Rynku - stoisko księgarskie w bibliotece miejskiej - gdzie od samego początku książki w IIIRP dwóch gości sprzedawało fanstastykę&sensacje), ale wydaje mi się byli w stanie się utrzymać tylko temu że byli stoiskiem w"".
Temat poruszyłem bo na fejsie znowu jakaś ruchawka w tej materii
John Brunner Zygzakowata orbita (Artefakty)
M. John Harrison Urządzenie Centauryjskie (Artefakty)
Gene Wolfe Urth Nowego słońca (Artefakty)
Christopher Buehlman Czarny Język
Brien Evenson Dni ostatnie (Horror)
Simon Imenez Ptaki, które zniknęły (UW)
Jay Kristoff Aurora: Przebudzenie
Luty
James S.A. Corey Leviathan Falls
Nathan Ballingrud North American Lake Monsters (Horror)
Steven Erikson Wicher Śmierci
Steven Erikson Myto Ogarów
Joe Abercrombie The Wisdom of Crowds
Marzec
Ada Palmer Perhaps the Stars (UW)
Scott Hawkins Library At Mount Char (Horror)
John M. Ford The Dragon Waiting (Artefakty)
Ray Bradbury October Country/Haloween Tree (Artefakty)
Cassandra Clare Łańcuch z Żelaza
Kolejnym autorem w serii Horroru będzie Usman Malik.
Dodruki w planie nieujęte, więc:
Kiedy wydania hybrydowe pierwszych trzech tomów Z Mgły Zrodzonego?
Kiedy dodruki trzech ostatnich? (Stop Prawa, Cienie Tożsamości, Żałobne Opaski)
Co z dodrukami Archiwum w twardej? (choćby obiecane Słowa Światłości z poprawionym tekstem)
Z planu na 2022 r kupię 9 pozycji: UW, Artefakty plus Corey i Abercrombie.
Paul Atryda napisał/a:
Panie Andrzeju, a z jaką częstotliwością planujecie wznawiać Reynoldsa?
Przestrzeń objawienia w listopadzie a reszta o ile pamiętam od kwietnia, niemal co miesiąc - możliwe, że po 2 książki nawet. Tak pisał kilka stron wcześniej AM.
Kolejnym autorem w serii Horroru będzie Usman Malik.
To będzie Midnight Doorways: Fables from Pakistan czy coś innego / coś więcej? The Pauper Prince and the Eucalyptus Jinn? City of Red Midnight: A Hikayat ? Midnight Doorways: Fables from Pakistan ?
Z planu na 2022 r kupię 9 pozycji: UW, Artefakty plus Corey i Abercrombie.
Paul Atryda napisał/a:
Panie Andrzeju, a z jaką częstotliwością planujecie wznawiać Reynoldsa?
Przestrzeń objawienia w listopadzie a reszta o ile pamiętam od kwietnia, niemal co miesiąc - możliwe, że po 2 książki nawet. Tak pisał kilka stron wcześniej AM.
4 może 5
plus Clare bo żona czyta, a jeśli to ma wspomagać Maga w wydawaniu innych rzeczy - to nie mam nic przeciwko ;-)
Z horrorów od dawna czytam tylko Kinga (plus ostatnio Lovecrafta, bo nawet nie wiem czy w dawnych czasach jego coś przeczytałem).
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Pewnie się nie znam, bo żaden ze mnie ekspert, ale ciężko mi sobie wyobrazić ambitny horror. Inną kwestią jest, że w ogóle mnie horrory średnio kręcą.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Na pewno artefakty i być może horror, co do UW się zastanawiam
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Pewnie się nie znam, bo żaden ze mnie ekspert, ale ciężko mi sobie wyobrazić ambitny horror. Inną kwestią jest, że w ogóle mnie horrory średnio kręcą.
"Dom z liści"? "Tonąca dziewczyna"? "Upiorna opowieść"? Trylogia Southern Reach Vandermeera? Ligotti? Paul Tremblay? Nawet taki M. John Harrison i jego "Droga Serca" to przecież też horror. "Slade House" Mitchella również.
W świecie filmu pojęcie art horroru funkcjonuje od dawna. Nadal śmieszy deprecjonowanie gatunku i traktowanie go jak coś pośledniego, podczas gdy horror jest IMO gatunkiem bardzo pojemnym, stworzonym do umieszczania w jego ramach ambitnych historii, przeżywającym obecnie swój popkulturowy renesans.
Tym bardziej cieszy taka inicjatywa jak Seria Grozy (czy jakkolwiek ją zwać) i powinno się ją wspierać za wszelką cenę. Bo powieści z tej serii będą (mam nadzieje) w pierwszej kolejności świetną literaturą, dopiero potem horrorem (gdzie jedno drugiego nie wyklucza ofc). Chyba, że ograniczamy horror do prostego "bo chce się bać w trakcie lektury", ale to jest argumentacja na poziomie ameby umysłowej, która na komedii chce się zaśmiewać do rozpuku, a na dramacie ronić łzy.
Chyba, że ograniczamy horror do prostego "bo chce się bać w trakcie lektury", ale to jest argumentacja na poziomie ameby umysłowej, która na komedii chce się zaśmiewać do rozpuku, a na dramacie ronić łzy.
Plan mocny. Najwięcej bólu głowy z zakupem będę miał przy horrorach, bo to nie moja bajka do końca.
Np. Dni Ostatnie wygląda na kawał obrzydliwej i przerażającej literatury, już samo czytanie opisu wzbudziło u mnie spore uczucie niepokoju. Zastanawiam się, czy to brać, skoro człowiek ma już i tak wystarczająco dużo lęków w życiu.
Chyba, że ograniczamy horror do prostego "bo chce się bać w trakcie lektury", ale to jest argumentacja na poziomie ameby umysłowej, która na komedii chce się zaśmiewać do rozpuku, a na dramacie ronić łzy.
Nader celne ujęcie!
Nader do dupy ujęcie.
To nie kwestia bycia amebą, tylko próby jako takiego ogarniania czy się za coś brać czy nie.
Jeśli seria nazywa się "serią grozy", to wygląda jakby ktoś (wydawca) właśnie na grozę w danej serii chciał postawić. Nie ogranicza to tej serii do "tylko grozy", nie mówi też, ze ta literatura będzie do dupy, ale jednak "groza" ma mieć tu znaczenie i to potencjalnie - największe.
I przy okazji, jeśliby w tej serii miał się pojawić Harrison, Matheson, Vandermeer, to pewnie by się pojawił, a nie w UW czy Artefaktach. Bo idąc takim rozumowaniem, to dlaczego Wieki światła, albo cały Watts nie są traktowane jako horrory? Terror Simmonsa to też horror, tak samo jak "Trupia otucha". I pewnie jeszcze sporo dałoby się wymienić. A jednak nie są tak do końca jako horrory traktowane, może właśnie dlatego, że to nie "groza" jest w nich na pierwszym miejscu? Więc w tej serii grozy się nie pojawiają, co sugeruje, że tam pojawią się pozycje "bardziej nastawione właśnie na horror i grozę".
Jeśli w tej "serii grozy" pojawią się takie pozycje jak wyżej - nie miałbym nic przeciwko - tylko po co byłoby tworzyć kolejną serię z mieszaną tematyką? Dodatkowo akurat Barker, od którego ta seria zaczyna - mi właśnie bardziej do typowych horrorów pasuje, więc podchodzę do niej z dużym sceptycyzmem. Wszystkiego w życiu przeczytać się nie uda, więc w jakiś sposób trzeba odfiltrowywać pozycje.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Co z dodrukami Archiwum w twardej? (choćby obiecane Słowa Światłości z poprawionym tekstem)
Co jest nie tak z ostatnim wydaniem Słów Światłości w twardej oprawie?
To pierwotne wydanie, a Sanderson naniósł jakieś poprawki w drugim wydaniu. To drugie wydanie zostało już wydane na miękko parę lat temu i z niewiadomych powodów (pewnie pomyłka) reedycja w twardej poszła z pierwotnym tekstem, zamiast poprawionym. Jak wyjdzie, najlepiej kontaktować się bezpośrednio z wydawnictwem w celu wymiany (albo z AM na PW?), albo po prostu olać bo nie ma tych poprawek dużo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum