No i... no właśnie. No i co? Gdzie sie wszyscy podziali? Poszedłem poczytać książkę, przychodzę chcę się o coś zapytać, a tutaj pustki. No wiecie zawiodłem się na Was. Dziś sobota już, więc można posiedzieć i nikt pracą się nie wykręci - nie mówię o imprezowiczach, oni pewnie piją <patrzy na zegarek> albo raczej dogorywają. ;P
No a ja sobie siedzę pije... kakao i nie wiem co z sobą począć. o.o Pewnie poczytam jeszcze i się prześpię... chociaż wiem, że dziś i tak się wyśpię więc jakoś mnie specjalnie nie ciągnie. o.o
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Obecnie czekając aż Zła wróci z pracy przeglądam fora w przerwach między graniem w Diablo na BN i teutońską kampanię z dodatku do Medievala II - Kingdoms. Za chwilkę zobaczę co tam słychać u mych postaci w 9 Dragons - jednym słowem nadrabiam sanatoryjne zaległości Podejrzewam że spędzę dziś czas przed komputerem co najmniej do 2.00
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Siedzę przed monitorem, sączę zieloną herbatę i słucham płaczących dźwięków gitary Knopflera ... 02:23... piękna godzina. A sen nie nadchodzi...
Ech, nawet nie mam nastroju na poczytanie, a to już mocno źle wróży. Przejawiam wszelkie objawy jesiennej chandry...dopadła mnie jak nic
Może puści...
_________________ Pisząc nie trzeba tak wyczerpywać przedmiotu, aby nic nie pozostało dla czytelnika. Nie chodzi wszako o to, aby ludzie czytali, ale aby myśleli - Monteskiusz
Wróciłam jakiś czas temu z pracy, przejrzałam forum, zjadłam kanapeczkę, zamieściłam kadr i się zmęczyłam
Asu zaczął w coś grać i pewnie posiedzi do 4, a nie do drugiej
Dzisiaj czeka mnie kolejna sobota w pracy i to zamknięcie kina. W weekendy zdecydowanie wolę otwierać, bo prawie nic się nie dzieje, a wieczorem masakra, jakby ludzie nie mieli co robić w domu w sobotę wieczorem
A tak ogólnie to jutro, znaczy się dziś, zmieniamy czas... tylko nie pamiętam czy cofamy czy do przodu... hrhrhr xD
Kurczę, taka wczesna godzina, a ja prawie zasypiam. Ale to jedna z tych nielicznych okazji do wpisania się tutaj, więc wytrzymałam. : D
Skończyłam przed chwilą czytać Atomowy sen, zbiór opowiadań Łukjanienki. Im więcej czytam, tym bardziej lubię tego pisarza.
Weszłam na forum, a tu Tigana zaczął hasać i zakładać nowe tematy. Jakby specjalnie dla innych, bo on się w nich za bardzo nie będzie wypowiadał (a przynajmniej w jednym). Tylko... czy tam musiało być tyle błędów w tytule? A może to było zamierzone, żeby fanów zirytować?
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Ja wróciłem z piwska z kumplem. I gadałem Tyr ( nawet nie zeszło na sex )
A terasz siedzę przed kompem i wcinam sałatkę śledziową i żelki. Ostatnio nie mam weny na pisanie postów i stwierdziłem że Fora mi się przejadają. Musze się chyba ograniczyć żeby się nie rozdrabniać. Nawet mało na MAG ostatnio zaglądam.
Elektra napisał/a:
Skończyłam przed chwilą czytać Atomowy sen, zbiór opowiadań Łukjanienki. Im więcej czytam, tym bardziej lubię tego pisarza.
To chyba trochę moja zasługa. To może jednak jesienne wizyt ci się spodobają
Jutro rano do pracy to chyba wypada się wyspać
Powtórka z rozrywki, czyli wróciłam z pracy... było prawie 5000 ludzików. Znowu nabiłam kilometrów, bo biegam po całym kinie, które spore jest.
Teraz omawiamy w pudle konsekwencję budzenia Metz
Zaczyna mi się ziewać
Fajnie, że pośpię niby godzinę dłużej... Ciekawa jestem czy ktoś jutro przyjdzie za wcześnie do pracy xD
Nie wiem co ja tu jeszcze robię Licząc według starego czasu jest już 2 w nocy, a jutro muszę się zerwać na uczelnię na 8. Ale w ogóle nie chce mi się spać, czyżby ta jedna wypita kawa w ciągu dnia jednak zadziałała? Rozmawiam sobie na szałcie, co jakiś czas walnę jakiegoś posta i odchodzę na chwilkę od kompa żeby przeczytać jakiś artykuł w Wyborczej, a później znowu wracam do kompika. Za kilka godzin będzie ciężki dzień
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
W dzień pobiłam połowę trybu trudnego Devil May Cry 3 Vergilem - nie cierpię tego faceta - a o północy stwierdziłam, że utnę sobie małą sesyjkę Dantem na dobre spanie. W trakcie gry odkryłam przypadkiem, że na kompie jednak działa trans-flux Kłopot w tym, że klawiszami IJKL się walczy, a transformację uruchamiam U. Rzecz jasna, takie ustawienie wyklucza przytrzymanie tego klawisza, bo wtedy można robić tylko uniki -.- Wypróbowałam już . i / - i mało nie zabiłam kompa, wywołując co chwilę menu start windy albo błyskawiczny shutdown Normalnie katastrofa .__. Niczego nie można przypisać do lewego shifta. Nie mam już innych pomysłów. ;__;
No i jakoś minęły te dwie godziny...
Oczywiście z kombinacji przytrzymaj-przez-ileś-sekund-i-puść działa tylko trans-flux (cud!), nic innego. Ubisoft na stos!
Dhu... chyba tylko trzy osoby na tym forum (w tym ja) czają to co napisałaś
Osobiście zamiast spać to pisałem sesję źle ze mną, zawsze jak zaczynam pisac sesję to wkraczam w długotrwałe stany schizowania. Popisane, pomalowane, narysowane. Można iść lulu... ale w sumie mam godzinę więcej... hmmm
I jestem jedynym któy tu jeszcze siedzi
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Pamiętam, że taki topic był bardzo popularnym na raczkującej BŚ, później na Narilu. Ile lat temu to było, zdawałoby się, że wieki : o
Nie wiem w sumie, co tu robię, nie wyśpię się, będę żywym trupem i ogólnie nie do życia. Szczególnie, kiedy jutro moje cudowne lekcje trwają do 16.30. Ale jakoś za szybko ten czas leci O.o gadam z Toudim, który próbuje mnie nakłonić, żebym nie zabijała myszy, która zalęgła mi się w domu. Dla szkodników nie mam litości ;>
Idę sobie.
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Dhu... chyba tylko trzy osoby na tym forum (w tym ja) czają to co napisałaś
Dobre i to
Koniec końców ustawiłam DT na ; i od biedy jakoś idzie, choć cały czas muszę się pilnować, żeby nie wciskać L tym samym palcem. I zrobiła się lipa, bo środkowym muszę obsłużyć cztery klawisze, ale po prostu nie da się inaczej W każdym razie nawet na tej niedorobionej wersji na pieca poprawiłam już osiągi w dwóch misjach. Mrr... SSStylish
Teraz wracam do szopa. Muszę skończyć tę wredną rzeczkę
Tyraela napisał/a:
próbuje mnie nakłonić, żebym nie zabijała myszy, która zalęgła mi się w domu
Tyr, zatłucz szkodnika jak najszybciej Nie ma co czekać, myszy nie dość, że gryzą mury i żarcie, to jeszcze srają, zdychają między ścianami i przenoszą rózne choróbska. Kumpel ma od czterech lat w domu, więc wiem
Powtórka z rozrywki, znaczy właśnie wróciłam z pracy Uwielbiam niedzielne zamknięcia w kinie
Ogólnie jakoś ta niedziela była gorsza do soboty, kiedy było więcej osób w kinie. Może dlatego, że miałam dwie nowe osoby na barze i matołka na obsłudze widza (ci co sprawdzają bilety i sprzątają sale). Normalnie nic tylko się pociąć.
Teraz przeczytam tą górę pościaków, jaką spłodziliście w ciągu dnia i idę spać. Pobudka o 8
Mam nadzieję, że w kasie pkp można płacić karta, bo bankomat był zdechnięty jak wracałam z pracy i nie wiem czy do rano się zreanimuje xD
Od trzech godzin gadam z Toudinkiem przez skype i nam się buzie nie zamykają jak na razie xDDD a miałam się położyć i poczytać jeszcze trochę książkę. Cóż, jutro szkołę sobie daruję (każdy by sobie podarował na 7.20), więc mogę sobie pofolgować xD
Gratuluję nowej domeny
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Od chyba godziny próbuje pójść spać ale ciągle coś mi przeszkadza. Przeważnie jest to forum, wpierw była domena później rozsyłanie wici a ostatnio czytanie .
Poza tym to będzie 1 400 post na forum.
A teraz czas spać
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Skończyłam gadać z Tyrcien i nam ponad 3 godziny zeszło Ale rozmowa byłą super. Jak już mamy domenę to rozsyłam wici i staram się jak najwięcej nowych sprowadzić. A teraz robie kanapkę ze schabowym poczytam książeczkę i spać.
Nawet nie zauważyłam, kiedy minęła północ, a co dopiero ta godzina - w sumie jestem zmęczona, ale nie mogłam sobie odmówić założenia sesji, szczególnie, kiedy łeb nabity mam pomysłami. Aż wszystko musiałam zanotować do mojego kajecika, bo znając życie, rano wszystko uleci O.o cholera, mam wenę i tylko 50% graczy obecnych, niech mnie ktoś pocieszy.
Poza tym szwędam się po forach i wszędzie zieje pustkami, na magu coś tam popisałam, na reszcie są przeciągi.
A poza tym, to Blackmore's Night w głośnikach i oczy na zapałki
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Uwielbiam zamknięcia miesiąca. Siedzi człowiek w pracy do jakiejś nieprzyzwoitej godziny, w oczach wszystko się mieni, mózg wyłączył się jakieś dwie godziny temu, a tu trzeba sprawdzać formuły w durnym exelu, bo coś się nie zgadza. Pewnie zamknęlibyśmy szybciej, gdyby nie durny maraton horrorów, który trwał do 2:30. Ludzi są porąbani, żeby przychodzić na takie imprezy do kina i siedzieć do tej pory na sali kinowej zamiast spać smacznie w domu...
Jutro, znaczy się dziś, idę do pracy na 14. Właściwie to nie wiem po co włączyłam kompa i piszę jakieś głupoty zamiast iść spać. To się nazywa "siła uzależnienia"...
Po północy, jeśli nie śpię ani nie próbuję zasnąć, to przeważnie dlatego, że oglądami film, albo (rzadziej) uczę się do egzaminu. Raczej nie czytam, bo mnie oczy pieką, a poza tym w pokoju naprzeciwko przeważnie śpi siostra, której światło by przeszkadzało. Nigdy nie oglądam filmu, który zaczyna się po 0:00, bo i tak wiem, że nie chciałoby mi się siedzieć do końca.
Temat nie służy do informowania co się ogólnie robi w nocy, tylko do pisani co się robi aktualnie. ( między godziną 0:00 a 6:00 ) Następne posty poza godzinami polecą w kosmos Toudi
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Przed chwilą sprzątałam w pokoju (świetna pora na to, wiem xD), próbowałam czytać Zajdla ale o tej porze raczej średnio mi to idzie. Mam straszną radochę z tego, że złapałam dużo myszy w łapki - chcecie zdjęcie pozgniatanych myszek?
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Poproszę
A ja se siedzę, popijam pyszną zieloną herbatkę i ogólnie mam się dobrze... I nie chce mi się spać, bo ciągle jadą na jakiś dziwnych pastylkach i hallsach (gardło i kaszel)... One są chyba też na pobudzenie
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Moi rodzice mają imprezę na rocznicę śluby połączona z urodzinami mamy.
Wszyscy goście są nawaleni jak tramwaj linii 12 w godzinach szczytu, tańczą Greka zorbę i zawodzą czwarte liceum ogólnokształcące.
Wiec Zir ma święty spokój, nic jej nie wywala sprzed kompa i nie bręczy, że ma być cicho :D.
Porozmawiałam sobie z Prevem o życiu i śmierci, czytam Zapach szkła i co jakiś czas złażę na dół po sałatkę grecką albo kawałek ciasta.
Teraz słucham Bitelsów i dostaję ADHD. Wolę nie myśleć, co będzie, jak włączę RHCP xDD.
Wszyscy goście są nawaleni jak tramwaj linii 12 w godzinach szczytu, tańczą Greka zorbę i zawodzą czwarte liceum ogólnokształcące.
U mnie goście odpadli ze 2 godziny temu słabi zawodnicy
W sumie to siedzę, gadam z Kas, przeglądam stare odcinki Supernaturals i rozważam iście się ... uczyć (sic! sic! sic! ). Staram się jak najdalej trzymac od książek i notatek, pewnie będe siedział póki nie padnę byleby ich nie tknąc (sorry, ale zakuwałem od 2 tygodni, jeden dzień przerwy ).
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Uwaga jeśli jadłeś wcześniej kaszankę /masz w rodzinie mysz lub jesteś wyznawca mysiego boga nie oglądaj tych zdjęć.
Ha, stary! Mówisz - masz! myszki
Łapek mi już zabrakło a ja nie będę tych ścierw wyskrobywać, poczekam na ojca
Twoja nienawiść do innych gatunków mnie szokuje to kwalifikuje się pod osta za Gatunkizm.
Toudi
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Ha, stary! Mówisz - masz! myszki
Łapek mi już zabrakło a ja nie będę tych ścierw wyskrobywać, poczekam na ojca
Niezła jazda, trochę się myszy pogniotły
Bez OT pisać co robicie w nocy a nie o zdechłych myszach
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
A wiesz, jaka to radocha, jak słychać głośne ŁUP oznaczające, że kolejna mysz złapana? xDDD wczoraj jedna się złapała za łapkę, żyła jeszcze i się szamotała - to ojciec ją zabił zmiotką, wsadził na szufelkę i kazał otworzyć kominek, ja to mam jednak psychiczną i psychopatyczną rodzinkę xDDD
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Ahem. Nawet nie zauważyłam, jak minęła dwunasta. Co gorsza, nawet nie pamiętam, co robiłam. O.o Prawdopodobnie siedziałam na dA i... czytałam coś?
Może lepiej pójdę do łóżka...
A! Miałam robić prezentację na poniedziałek. Oczywiście nic z tego nie wyszło. Załamka ;_;
Hmm... już po drugiej O.o Siedzę na forum, gadam z Maglem na gg i właśnie przed chwilą zrobiłam sobie kawy... W sumie to powinnam jeszcze trochę posprzątać w kuchni... xDDD Ogólnie jest w porządku, z racji wypitej kawy pewnie jeszcze trochę poczytam i położę się jakoś nad ranem.
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum