Kiszonki
Autor
Wiadomość
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-29, 15:01
nie chciało mi się tematu zakładać
w końcu to też przetwory
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
m_m
Uchodźca
Posty: 2320 Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2021-09-29, 15:34
I nikt ci nie będzie mówił że nie masz prawa kisić konfitur!
_________________ quot libros, quam breve tempus
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-29, 17:01
O to to! Mój program brzmi: konfitura dla każdego, jak sobie zrobi.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Romulus
Imperator Żniwiarz Smutku
Posty: 23967
Wysłany: 2021-09-29, 17:03
Kisić można wszystko. Pytanie, czy potem da się to jeść.
_________________There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
sanatok
Latający Pomidor
Posty: 1417 Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2021-09-29, 22:16
Kiszony arbuz - nigdy, kurwa, więcej.
Kiszone cytryny - omnononm...
_________________ Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
Trojan
Posty: 12158 Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-30, 00:20
suabo mi
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 06:07
Cytat: Kiszony arbuz - nigdy, kurwa, więcej.
Smakuje jak...? Bo wyobraźnia mi podpowiada różne opcje, jedna gorsza od drugiej.
sanatok napisał/a: Kiszone cytryny - omnononm...
Potwierdzam, chociaż pierwsza próba użycia w boju zakończyła się u mnie spektakularną katastrofą.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Romulus
Imperator Żniwiarz Smutku
Posty: 23967
Wysłany: 2021-09-30, 06:38
Kiszone cytryny mają orgazmiczny smak. Ale to zdradliwe bestie z racji skórki. Trzeba ją dobrze przygotować do kiszenia.
_________________There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 06:41
Lemoniada z kiszonych cytryn to jest mistrzostwo galaktyki .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 09:01
Romulus napisał/a: Kiszone cytryny mają orgazmiczny smak. Ale to zdradliwe bestie z racji skórki. Trzeba ją dobrze przygotować do kiszenia.
Cytryny "bio" nie są nasączane tymi konserwującymi świństwami (choć to bardziej nadzieja niż pewność). Poza tym warto zwracać uwagę na rodzaj, tzn. wcześniej sprawdzić grubość skórki. Nadają się te z cienkimi skórkami.
Muszę kiedyś spróbować z limonkami. Teoretycznie powinny wyjść jeszcze lepiej.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Rashmika
Posty: 1180
Wysłany: 2021-09-30, 09:10
KS napisał/a: konserwującymi świństwami
Wosk nabłyszczający, to powoduje katastrofę kiszonkową. Cytryny bio u mnie są, ale limonek bez wosku nie widziałam. Wszystkie świecą się jak psu jaja. Mój brat popsuł sobie nalewkę limonkami.
_________________ Odblurbiacz i Antygwiazda
MrSpellu
Waltornista amator
Posty: 19049 Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-09-30, 09:25
A jak działa mycie takiej cytryny/limonki przy pomocy Ludwika i szczotki?
_________________Instagram
Twitter
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 09:40
Działa, ale nie przesadzałbym z Ludwikiem, jeśli nie lubisz smaku detergentów o poranku.
Ja używam tylko szczotki i ciepłej wody.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
sanatok
Latający Pomidor
Posty: 1417 Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2021-09-30, 09:40
Stary Ork napisał/a:
Smakuje jak...? Bo wyobraźnia mi podpowiada różne opcje, jedna gorsza od drugiej.
Trudno to opisać, wyobraźmy sobie arbuza, który rozmiękł i opił się słonej wody a następnie się wziął i zepsuł.
Na Ukrainie popularne są też kiszone pomidory, ale nie miałem okazji spróbować.
_________________ Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
MrSpellu
Waltornista amator
Posty: 19049 Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-09-30, 09:54
To dlatego, że było tam fchuj Żydów, a oni kisili na potęgę wszystko co się tylko dało. Ponoć właśnie pomidory i jabłka są całkiem fpyte.
_________________Instagram
Twitter
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 10:02
Nie wiem czy to wpływ Syjonu, ale faktem, że za naszą wschodnią granicą zakiszą wszystko co można do gęby włożyć. Nawet więcej tego spotykałem u ruskich niż Ukraińców. Lubia np. podawać do posiłku, czy na imprezie tacę, gdzie masz wszystkie rodzaje zakiszonych warzyw, do tego cieniutko skrojony gruyer lub twardy włoski ser. Pycha.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 10:21
sanatok napisał/a: Stary Ork napisał/a:
Smakuje jak...? Bo wyobraźnia mi podpowiada różne opcje, jedna gorsza od drugiej.
Trudno to opisać, wyobraźmy sobie arbuza, który rozmiękł i opił się słonej wody a następnie się wziął i zepsuł.
Brzmi smutno. A próbował kto kisić dynię i może się podzielić wrażeniami? Mam pół balkonu w draństwie i muszę już planować przeróbkę
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 10:35
Stary Ork napisał/a: Mam pół balkonu w draństwie i muszę już planować przeróbkę
poczekać do halołyn i problem się rozwiąże
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 10:36
To nie problem, to okazja. Dynią mógłbym się w zasadzie żywić w 98% .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 10:44
Dawniej tacy ludzie mieszkali samotnie, nierzadko w jaskiniach. Nazywali ich pustelnikami, czy jakoś tak...
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 10:49
Dziwnym trafem każda okolica, w której zamieszkam, rychło się wyludnia
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 10:54
No paczpan, nie lubieją zapachu dyni o poranku?
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 10:56
Tak, dyni. Tak.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
ASX76
zrzęda
Posty: 16012 Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-30, 11:00
Nie ma nic lepszego od zakiszenia ogórka
_________________ Buk, Horror, Dziczyzna
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 11:02
Asiks, gdybym żywił wobec Ciebie jakąkolwiek nadzieję, to byś mnie rozczarował.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 11:05
A poważnie, sie mi przypomniało, że babcia zaprawiała dynię w zalewie octowej. Jako dzieciak wolałem jednak gruszki w occie.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Fidel-F2
Fidel-f2
Posty: 13680
Wysłany: 2021-09-30, 11:06
Jak lubię wszelkie octowe przetwory, tak dynię wolę wyrzucić niż zamarynować.
_________________https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/
zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 11:17
Próbowałem parę razy i smakowało jak zmarnowana dynia .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
KS
KS
Posty: 3030
Wysłany: 2021-09-30, 11:20
A teściówka przecierała i robiła zupy. Starałem się unikać, ale nie zawsze się udało.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Stary Ork
Świnia z klasą
Posty: 10141 Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-30, 11:36
Bo to kwestia przyprawienia i potraktowania. Dynia jest bardzo wdzięczna, bo nie ma wyraźnego smaku sama w sobie, chociaż te bardziej egoztyczne odmiany potrafią się bardzo różnić między sobą i smakiem, i zapachem, i strukturą miąższu. Można się fajnie z tym bawić, bo różnice między np. nelsonem a hokkaido są spore i obie potraktowane w taki sam sposób dadzą bardzo różne efekty. Z resztą krem nawet ze zwykłej dyni można zrobić na pińcet+ sposobów.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.