FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Prawica/lewica
Autor Wiadomość
Bibi King

Posty: 1608
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2023-01-03, 12:49   

goldsun napisał/a:
Nie da się odgórnie ustalić, że "kierowcy zawsze są winni"

Dlatego napisałem "jeśli".
Cytat:
Czy winą kierowcy jest, jeśli na śliskiej drodze, pieszy mu wejdzie na przejście?

Nie. Ale będzie winą kierowcy, jeśli na tej śliskiej drodze jechał z taką prędkością, że rzeczonego pieszego na przejściu zabił. Widzisz, że jest ślisko, widzisz zbliżające się przejście, na dodatek widzisz, że masz ograniczoną widoczność (bo ciemno, mgła, deszcz, samochody świecą z naprzeciwka, samochody zaparkowane) -> MYŚLISZ -> jedziesz 30, a nie 60. A jak nie myślisz, to twoja wina. Przy 30 km/h raczej nie zabijesz. Proste jak parasol watowany. Poza tym, do cholery, od ~30 lat jeżdżę samochodem, robię 20-25 kkm rocznie, nie jakoś bardzo dużo, ale i nie strasznie mało, i nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby pieszy "mi wszedł". Może dlatego, że patrzę, myślę i staram się przewidywać, że np. zza autobusu ktoś może wyleźć. Tak jak jako pieszy przewiduję, że zza autobusu ktoś mi może wyjechać.
Cytat:
Tak samo jak winą kierowcy nie jest, jeśli nie zobaczy pieszego ubranego na czarno dochodzącego do przejścia w deszczu, przy nie oświetlonym chodniku.

A to jest poważny problem. Siedząc za kółkiem widzę, jak bardzo piesi nie mają pojęcia, że ich zwyczajnie nie widać. Dlatego tak, trzeba doświetlać przejścia, podejścia do przejść, wymuszać noszenie odblasków itd. Ale nie możemy czekać z wprowadzaniem jakichkolwiek nowych przepisów na mityczną chwilę (która nigdy nie przyjdzie), gdy infrastruktura osiągnie wymarzony przez nas poziom ideału. Mam wrażenie, że prezentujesz drugą skrajność: "żadnych ograniczeń, dopóki infrastruktura nie będzie dokładnie taka, jak ja chcę". No bez jaj...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2023-01-03, 17:33   

goldsun napisał/a:

Bibi King napisał/a:

A kierowcy jeśli są winni, to nie z powodu praw fizyki, tylko z powodu swojej bezmyślności.

Nie. To jest właśnie przypadek podejścia skrajnego, zero-jedynkowego. Nie da się odgórnie ustalić, że "kierowcy zawsze są winni". To podejście jest bezwzglednie błędne i po prostu głupie. Świadczące przy okazji o braku wyobraźni.
Czy winą kierowcy jest, jeśli na śliskiej drodze, pieszy mu wejdzie na przejście? Nie da się "nie jechać wcale", a w niektórych warunkach, każda jazda z prędkością powyżej 0km/h po prostu jest niebezpieczna i wygeneruje wpadnięcie w poślizg. I łatwiej pieszemu się zatrzymać, niż kierowcy zatrzymać samochód który się ślizga. To jest właśnie wymaganie od kierowcy, żeby łamał prawa fizyki.
Tak samo jak winą kierowcy nie jest, jeśli nie zobaczy pieszego ubranego na czarno dochodzącego do przejścia w deszczu, przy nie oświetlonym chodniku. To już jest wymaganie od kierowców cudów-jasnowidztwa. Tego typu przepisy można wprowadzać, jeśli NAJPIERW poprawi się infrastrukturę drogową. Ale różnym oszołomom łatwiej jest przecież krzyczeć "zmieńmy przepisy, niech inni się dostosują". Bo poprawienie infrastruktury wymaga o wiele więcej pracy, niż naciśnięcie kilku guziczków i wcześniej pokrzyczenie z mównicy.

Chyba nieświadomie "pojechałeś" jednym z lepszych orzeczeń Sądu Najwyższego, które pojawiło się jakoś pod koniec października 2022 r.

Na pewno nie spodoba się wredowi i Trojanowi. Bo jak to tak, po prostu nieszczęśliwy wypadek? ZDRADA! :mrgreen:
Cytat:
Wyrok Sądu Najwyższego z 20.10.2022 r. (IV KK 341/21)

Nie jest (...) możliwe przypisanie sprawstwa wypadku drogowego bez konkretnego i opartego na adekwatnym kontekście normatywnym ustalenia jak powinien zachować się modelowy kierowca w danych warunkach, by uniknąć stworzenia nieakceptowalnego, istotnego ryzyka, a następnie krytycznie zestawić to, co faktycznie miało miejsce, z tym modelowym przebiegiem zdarzenia. Nie jest wówczas wykluczone, że Sąd dojdzie do wniosku, że sposób zachowania kierującego był akceptowalny z punktu widzenia ogółu zasad ruchu drogowego, gdyż konkretny przebieg wypadku był na tyle nietypowy i mało prawdopodobny, że zobowiązanie kierującego do tak ostrożnej jazdy, by uniknąć tego konkretnego przebiegu zdarzenia stałoby w sprzeczności z istotą samego ruchu drogowego.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2023-01-06, 18:39   

goldsun napisał/a:
To dalej jest argument "u nich murzynów biją bardziej".

Różnica jakościowa i różnica skali nadal jest nieporównywalna.
goldsun napisał/a:
sporo tłumaczy "dobrem ludzi". Dlatego m.innymi mniej przywiązuje wagi do cierpienia zwierząt.

Z tego co wiem, to główną tego przyczyną jest katolickie stwierdzenie, jakoby zwierzęta nie miały nieśmiertelnych dusz, a ludzie tak - i to jest powodem przykładania wagi do "dobra ludzi", większej niż do cierpienia zwierząt.
To różni owo podejście od podejścia np. buddyjskiego, gdzie zgodnie z koncepcją anatman nie istnieje indywidualna jaźń, dusza, a jednak zakaz krzywdzenia innych istot jest bardzo wyraźny. Niezależnie od gatunku.

Choć ogólnie to i tak chrześcijaństwo zakłada, że najważniejsze jest zbawienie duszy i życie wieczne (a także kult Boga i przestrzeganie jego przykazań), a nie życie doczesne.
Dla KK etyka jest nieporównywalnie ważniejsza niż nauka społeczna.
Tym bardziej że etyka opiera się w głównej mierze na dogmatach, które są nieusuwalne, a nauka społeczna do dość młoda dziedzina, z drugiej połowy XIX w.
goldsun napisał/a:
Masz bardzo małą wiedzę, jeśli nie wiesz, jak często KK miał bardzo pod rękę z lewicą w tym względzie.

Tzn. którą lewicą, i kiedy?
Bo współczesna lewica przykłada dużą wagę do kwestii cierpienia zwierząt. Może pomijając jakieś komunistyczne czy neokomunistyczne ugrupowania, obecnie marginalne.
I z tego co wiem, to w KK nie ma miejsca dla ludzi o lewicowych, centrolewicowych, centrowych ani nawet centroprawicowych poglądach. Bo KK z samej swojej istoty jest bardzo konserwatywny, i zupełnie mu nie po drodze z lewicą.
Zresztą, etyka KK to jedno, a nauka społeczna KK to drugie. Ja cały czas piszę o tym pierwszym.
To, że pod pewnymi względami nauka społeczna KK jest od czasów Leona XIII bliska niektórym lewicowym postulatom, nie oznacza, że KK jest "pod rękę z lewicą". Bo w którym kraju tamtejszy episkopat poparł partię Zielonych albo partię socjalistyczną?
goldsun napisał/a:
W temacie "Lewica zawsze chce dobra dla ludzi"

Przecież niczego takiego nie stwierdziłem. Nie przekręcaj moich słów.
Stwierdziłem tylko, że współczesna lewica, w domyśle rozumiana jako nurt typu partia Zieloni i podobne, przykłada dużą wagę do kwestii krzywdy, dyskryminacji i emancypacji. W przypadku krzywd: dotyczących nie tylko ludzi, ale i innych istot czujących.
goldsun napisał/a:
Mnie ekologia jest bliska, ale Lewica potrafi iść w tym temacie bardzo w skrajności.

Jasne, w niczym nie można przesadzać. Tu zgoda.
Tyle że przesada w celu ochrony środowiska naturalnego i bioróżnorodności jest dla mnie mimo wszystko bardziej zrozumiała niż przesada w celu postulowanej przez konserwatystów "obronie tradycji, wartości chrześcijańskich i rodziny". Obrona konkretnych bytów vs obrona abstraktów.

Zresztą tak samo, o wiele bardziej jestem w stanie zrozumieć tego, kto w ramach obrony bioróżnorodności i zwalczania przeludnienia planety postuluje radykalną depopulację, choćby i w postaci popełnienia zbiorowego samobójstwa przez 95% ludzkości, albo i przez całą ludzkość, niż nawiedzonego religijnego fanatyka bredzącego o człowieku jako "koronie stworzenia", dla której to podobno Bóg stworzył świat, i nazywającego ekologię i postulaty humanitarnego traktowania zwierząt "zielonym nazizmem".

Instytut Depopulacji im. Thanosa przemawiałby do mnie o wiele bardziej niż Instytut Bożego Stworzenia Obdarzonego Nieśmiertelną Duszą. ;)
goldsun napisał/a:
dla mnie Kapela się zdyskwalifikował w tym tekście. Nie tematem mieszkań, ani zakazem jeżdżenia w pojedynkę. Tylko postulatem "niech każdy znajdzie sobie pracę obok domu".

Nie czytałem tekstu Kapeli na którykolwiek z tych tematów.
Czytałem tylko jeden lub najwyżej dwa jego teksty. A i to dawno temu. Jeden na pewno był na temat grzybów psylocybinowych. Czyli zupełnie innego tematu niż podajesz.
Właściwie to nie znam za bardzo poglądów Kapeli poza tym, że jest on antyklerykałem, przeciwnikiem kultu Wojtyły i orędownikiem psychodelików.
goldsun napisał/a:
W temacie "chciałbyś żeby niektórzy ludzie wyginęli ...".
Nie widzisz, ze sam sobie przeczysz? To jest ta chęć dobrostanu ludzi?

Weź pod uwagę kontekst.
O tym pisałem tylko i wyłącznie w kontekście problemu przeludnienia.
Że jeśli uznać radykalną depopulację za zasadną, to na pewno lepiej, żeby wyginęli aroganci gatunkowi - szowiniści gatunkowi, którzy się wywyższają i którym wydaje się, że są ważniejsi z powodu samej przynależności do swojego gatunku.

Szowiniści gatunkowi zdecydowanie zbyt mocno utożsamiają się z własnym gatunkiem. Tak, że to przesłania im całą resztę.
A skoro się wywyższają i wmawiają sobie i innym, że są ważni, to nich giną jako pierwsi.
To właśnie mam na myśli.
Bo ludzie jako gatunek, są bardzo inwazyjnym i groźnym gatunkiem. Wręcz najbardziej inwazyjnym i najgroźniejszym.
A jaki rodzaj człowieków jest najgroźniejszy? No chyba raczej ci, którym wydaje się, że ich gatunek jest najważniejszy - ci, którzy się wywyższają.

Uznałem, że to się rozumie samo przez się i że nie trzeba tego zaznaczać. Widzę jednak, że zbyt wcześnie postanowiłeś "wstać i wyjść", jak sam to określiłeś.

Kiedyś w którymś swoim poście zawarłem wniosek, że życzę śmierci zwolennikom PiS-u - co zostało odebrane z szyderstwem przez tych, którzy nie wzięli pod uwagę m.in. tego, że życzę śmierci również zwolennikom Orbana, Putina, Bolsonaro, Trumpa, Le Pena i Le Pen, wahabitom, talibom, szowinistom gatunkowym i paru innym grupom. ;) Choć przyznam, że gdyby Ziemia nie była obecnie przeludniona, tylko gdyby światowa populacja homo sapiens liczyła obecnie poniżej miliarda, to miałbym do tego całkiem inne podejście.
goldsun napisał/a:
Wbrew ich własnej religii i zapewne takich, których uważasz za najgorszych.

Za najgorszych uważam szowinistów gatunkowych - tyle.
A że olbrzymia część tych szowinistów to jednocześnie ludzie mocno religijni - to już nie mój problem. Świadczy tylko o tym, że religia zatruwa ludziom umysły swoimi dogmatami i schematami myślowymi.
goldsun napisał/a:
Ciekawe, że tyle co niejaki Mateusz Morawiecki powiedział, że uważa zlikwidowanie kary śmierci za złe rozwiązanie. I oczywiście, też tłumaczy to "w odpowiednich przypadkach" itp. Dla mnie to jednak to samo co Ty napisałeś.

Morawiecki tylko tak gada pod publiczkę, wymyślając kolejny temat zastępczy w dobie kryzysu i kolejnych skandali i afer PiS-u. Nie wierzę ani jednemu jego słowu. Politycy nie mają powodu, by mówić prawdę. Zresztą najskuteczniejszymi politykami są socjopaci.
Bibi King napisał/a:
Za mało czytasz np. publikacji RAZEMków

Właściwie to nie czytałem ani jednej publikacji Razemków - a o postulatach tej partii wiem tyle, ile z paru wypowiedzi Zandberga, np. podczas debaty kandydatów na prezydenta w 2015.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2024-03-06, 22:41   



lewactwo to stan portfela a nie umysłu
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2024-03-07, 08:42   

Cwaniaczek szuka atencji a Ty mu ja dajesz

Edit: w sumie ja zrobiłem to samo :-|
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1640
Skąd: Bytom
Wysłany: 2024-03-07, 08:51   

Fidel-F2 napisał/a:
Cwaniaczek szuka atencji a Ty mu ja dajesz

Edit: w sumie ja zrobiłem to samo :-|

Dwóch cwaniaczków widzę na tym obrazku, przynajmniej z nazwiska ...
A z tego Kapeli to ja się nabijałem już dawno, jak pisał, że trzeba ustalić maksymalny metraż mieszkania na człowieka, bo przecież 2m2 wystarczą ... a sam mieszka w dużym, piętrowym domu ...
Więc jakoś mnie nie dziwi, że facet który chciałby zakazu latania samolotami, sam robi sobie zdjęcie z powrotu z wakacji, na lotnisku.
Na tym polega problem, nie tylko polskiej lewicy. (prawicy też, ale do niej mi i tak dalej) - zróbmy ograniczenia, zakazy, nakazy ... ale sami się do nich nie stosujmy ...
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2024-03-07, 08:56   

To nie jest lewica. To cwaniaczek szukający atencji.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2024-03-07, 09:45   

do tego łasy na kasę, wystąpił w jednej z tych pseudo walk MMA
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Rashmika 


Posty: 1032
Wysłany: 2024-03-07, 10:29   

z chujowych wierszyków na chleb nie zarobisz
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
fdv 


Posty: 1085
Skąd: Neverland
Wysłany: 2024-03-07, 10:58   

Fidel-F2 napisał/a:
To nie jest lewica. To cwaniaczek szukający atencji.


To jest dokładnie dzisiejsza lewica na jednego atencjusza jak JK przypada 1k Julek i Oskarków co święcie wierzą że jak zlikwidują transport indywidualny już za chwilę, już za moment zbawią planetę. Oczywiście wierzą też w inne bzdety typu mieszkanie prawem, a nie towarem ale to już inna historia.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2024-03-07, 11:51   

Ale ja nie mówię o julkach na kilogramy tylko o tym błaźnie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2024-03-07, 18:12   

Rashmika napisał/a:
z chujowych wierszyków na chleb nie zarobisz


pierwszy bym rzucił guanem, ale jakby do mnie przyszedł taki "promotor mma" i powiedział, dostaniesz 300 tys zł za to że wystąpisz w klatce z Tygrysem.
Michalczewskim.

To mimo że $%^&*()_, za 300 tys bym to zrobił. Chyba.

inną rzeczą jest to że ten gość to szmata żadkiej urody...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 13