Poza tym, skoro Polska udźwignęła 6 milionów Ukraińców, to gdzie problem z kilkoma tysiącami z których ogromna większość i tak nie chciała zostać w Polsce? Wystarczyło dać im zupy, papieru toaletowego i nocleg na dwa dni a problem sam by się rozwiązał. Putin wymyślił fejkowe zagrożenie, a nasi debile dzielnie z nim walczyli - przy okazji znajdując kanał którym można było przetransferować fchuj kasy publicznej do kieszeni prywatnych - a czereda debili do dziś jest dumna z tej walki, bo przecież nic bardziej honorowego niż upodlić ciapatego, którego niewybaczalnym grzechem jest, że nie chce dać się zarżnąć i marzy o lepszym życiu. Twierdzenie, że cała ta hucpa to była współpraca rządów Polskiego i Rosyjskiego jest wnioskiem aż nazbyt rzucającym się w oczy.
Przytoczona sytuacja wyglądała inaczej. W Stanach czarnoskóry na zwrócenie uwagi że przechodzi przez środek skrzyżowania zaczął uciekać a potem wystartował do policjanta z nożem. Był walnięty ? Naćpany ? Na pewno agresywny i nie wykonywał poleceń. Został (po/za)strzelony ?. I bardzo dobrze, bo jakby mu zwróciła uwagę jakaś babcia to by ją pociął.
Swego czasu mnie w Krakowie zaatakowali kibole Cracovii. Kastetem oberwałem. Na ulicy, gdy byłem na Imladrisie. Wg twojego rozumowania już by w Polsce kiboli nie było, bo dawno powinni policjanci na stadionach jakimś karabinem maszynowym ten problem rozwiązać. Może i racja. I patrz, Murzynów nie trzeba szukać, tylko można białych, agresywnych, nawet z maczetami nieraz, według twojego rozumowania ze słusznością powystrzelać po meczach ekstraklasy. Tam nieraz kibole szli na starcia z policją. Czemu żyją jeszcze?
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Widziałem tłuszczę atakującą przejścia siłowo, kamieniami, sami lekarze i architekci jak zwykle.
A ja widziałem (w oficjalnych przekazach TVPiS) tłum ludzi, który nie był agresywny, ale nikt po polskiej stronie nawet nie zamierzał ich na przejściu obsłużyć. Po prostu zamknęli bramę i finito.
Cytat:
Uciekają za socjalem, nie uciekają ze strefy wojny
No i? Gdybyś dziś mieszkał na Sri Lance, też byś uciekał, chociaż chwilowo tam wojny nie ma. Kim właściwie jesteś, żeby decydować, kto jest słusznym uchodźcą, a kto nie?
nikim
ale gdyby puszczono tysiąc - za miesiąc byłoby 10 tys a za kwartał 100 tys
a gdyby nasza granica była jak sito przez które codziennie przechodzi setki/tys. imigrantów za potrzebą to nie wiem jak by wyglądała nasza/USA pomoc dla Ukr.
tak to działa.
Wszystko jest powiązane, tak działania na granicy (nasze i Bi-Ru) jak ekspresowe wycofanie USA z Afgana (nasza działanie na granicy to pikuś w porównaniu z "porzuceniem" Afg)
Polska jest krajem-siedzibą FRONTEXu , co prawda niewiele ma do powiedzenia w samej organizacji (bo nawet ciężko znaleźć Polaka wśród urzędników średniego szczebla), ale to samo w sobie zobowiązuje. Niemcy wcale się nie palą do przyjmowania tych imigrantów. Zresztą - głos Europy w tym temacie jakoś słabo dźwięczał....
Do tego co wiemy już z doświadczenia - tragiczne historie indywidulanych rodzin w żaden sposób nie przekładają się na ich "przemiany". Oni chcą do ziemi obiecanej żeby budować swój świat, podle swojego zwyczaju. To że ktoś jest lekarzem/inżynierem/etc. nie zmienia faktu że może przy okazji być zjedbanym islamistą.
Europa przyjęła ponad miarę takich ludzi - wynikiem tego są głosowania w wyborach na partie anty. Mamy już Włochy - które na poziomie deklaracji są spoko, ale po owocach ich poznamy. Franca można powiedzieć że "o włos" uciekła spod topora - Anglia, Brexit to właśnie wynik tych knastrojów i sprytnego wykorzystania ich przez zainteresowanych + Szerloka który tym pokierował.
Efektu końcowego nie muszę wam chyba rozrysowywać - temu ruskie pakują mnóstwo rubli we wszelkie tego typu działania, różnych organizacji (np. AI)
Tak, że - ogólnie spoko, dzieci (choć głównie młodzi faceci) i matki na granicy, zimno, głodno, rwie to serce.
Z drugiej strony, mam przykłąd - na Ukrainie walczą o swoje. Więc można, miast uciekać.
Z drugiej strony, mam przykłąd - na Ukrainie walczą o swoje. Więc można, miast uciekać.
Coś się tak przy tej wojnie uparł? Wrócę do swojego przykładu ze Sri Lanką, bo dwa-trzy dni temu złapali na granicy 60 chyba osób, z Lanki właśnie i z Sudanu. W Sudanie chyba chwilowo nie ma wojny, nie wiem, nie chciało mi się sprawdzać, na Lance nie ma jej na pewno - za to jest mega kryzys ekonomiczny. I tak się zastanawiam, czy Polakom, którzy jeżdżą zarabiać do Szwecji/Norwegii/Niemiec/USA i gdzie indziej, też mówisz, żeby "zostali i walczyli o swoje"? A od tego, żeby sprawdzać, czy lekarz i inżynier są przy okazji "zjebanymi islamistami", to chyba mamy odpowiednie służby, nie? Chociaż ja wiem, łatwiej zamknąć granicę, robić push-backi i brać kasę za nic.
No i nie wmawiaj mi, proszę, że jesienią i zimą ktokolwiek kalkulował, że taka reakcja opłaci nam się w kontekście wojny w UA. Po prostu mamy u władzy prymitywów, chamów i ksenofobów, którzy są emanacją prymitywnego, chamskiego i ksenofobicznego suwerena. I tylko pozostaje żałować, że ich działania - jak widać - znajdują poparcie także u ciut światlejszej, zdawałoby się, części społeczeństwa.
Bibi: Sri Lanka? ile ty masz lat ? Wojnę na S-L komentowały nawet PZPRowskie media (wojna domowa 1983-2009), takie mam wspomnienia z lat '80. 25 letnia wojna domowa musiała być dewastująca i dla gospodarki i dla stosunków społecznych SL.
Podstawy logiki które zaczęły obowiązywać nawet w Europie- przyjmowanie uchodźców nie rozwiązuje żadnych problemów rejonów z których przychodzą a zaczyna generować problemy tam gdzie ich nie było. Obecnie jednak szuka się rozw. problemów na miejscu.
W Sudanie czy jest czy nie ma wojny to chyba bez różnicy... no co mogę powiedzieć. Przecie ci Sudańczycy nie przyjechali do pracy
Zresztą - większość (99%?) migrantów nie przyjeżdża do pracy (tych z Afryki i Bliskiego Wschodu).
NIkt w Polsce (z polityków) nie kalkulował - o to ich nie podejrzewam, zresztą są tego dowody że oni planują najdalej do nst. głosowania. Być może w wojsku coś tam myśleli...
Służby od badania czy ktoś jest "zjebanym islamistą" ? NIe - nie mamy. SKąd ten pomysł że moglibyśmy mieć coś takiego ? Nikt takich służb nie ma.
PiS jaki jest każdy widzi - akurat to działanie było podle ich linii, więc się do tego przyłożyli.
Bibi: Sri Lanka? ile ty masz lat ? Wojnę na S-L komentowały nawet PZPRowskie media
Wystarczajco dużo mam, żeby czytać ze zrozumieniem. Wojny na Lance nie ma od 13 lat, jest natomiast dramatyczny kryzys gosp. Więc dzisiejsi uchodźcy nie uciekają przed wojną, tylko zwyczajnie szukają lepszego życia. Jak np. Polacy w Norwegii. I mnie nie chodzi o to, żeby ich wpuszczać jak leci i przyciskać czule do szerokiej polskiej piersi, tylko o to, żeby stosować wobec nich prawo, zamiast żerować na instynktach podłej części społeczeństwa, żeby ugrać poparcie polityczne.
Cytat:
Zresztą - większość (99%?) migrantów nie przyjeżdża do pracy (tych z Afryki i Bliskiego Wschodu).
Rozumiem, że znasz badania na ten temat. Bo jeśli nie, to gadasz od rzeczy: oni by chętnie pracowali - i w takich Niemczech, na przykład, sporo z nich pracuje, wykonują masę prac, które są "poniżej godności prawdziwego Niemca". W Anglii zresztą również.
Cytat:
Obecnie jednak szuka się rozw. problemów na miejscu.
Mhm. Poprzez wysyłanie tornistrów dzieciakom z Syrii... A nie, czekaj, tornistry też rozkradli.
Cytat:
Służby od badania czy ktoś jest "zjebanym islamistą" ? NIe - nie mamy. SKąd ten pomysł że moglibyśmy mieć coś takiego ?
A czym, według ciebie, powinien zajmować się wywiad/kontrwywiad? Albo inaczej - za co powinniśmy mu płacić? Bo czym się zajmuje naprawdę, to wiemy.
No i nie wmawiaj mi, proszę, że jesienią i zimą ktokolwiek kalkulował, że taka reakcja opłaci nam się w kontekście wojny w UA.
No wcale nie wiadomo było, że będzie wojna...
Bibi King napisał/a:
czy lekarz i inżynier są przy okazji "zjebanymi islamistami"
Zjebani islamiści to większość islamistów. Nie chcą się integrować, nie chcą i nie mogą zmieniać poglądów czy religii, apostazja w islamie = śmierć. A co się dzieje jak jest ich za dużo widać w europie zachodniej, albo np. w Szwecji... bajka... bierzmy ich wszystkich. Z Afryki może przybyć ich kilkaset milionów - wystarczy im obiecać, albo jak co nie które kretynki pokroju Ochojskiej zapraszać i pomagać.
Bibi King napisał/a:
I tylko pozostaje żałować, że ich działania - jak widać - znajdują poparcie także u ciut światlejszej, zdawałoby się, części społeczeństwa.
A może na całe szczęście, dzięki temu możemy się cieszyć? Że u nas nie płoną co tydzień samochody, że nie ma dzielnic przez które samotna dziewczyna nie przejdzie, że można spokojnie pójść na basen, że jest normalnie i bezpiecznie.
Bibi King napisał/a:
Jak np. Polacy w Norwegii
Polacy w Norwegii rozumiem, że znajdują się na lewo, przełażąc przez zieloną granicę, potem robią rozpierdole w ośrodkach dla azylantów i roszczeniowo domagają się zasiłków ? Nie żartuj, Polacy w Norwegii zapierdalają legalnie i ciężko, czego o "zjebanych islamistach" powiedzieć nie można, to już statystyczny Cygan jest bardziej pracowity...
A Polacy to pijacy i złodzieje samochodów. I też nie chcą się integrować, czym wkurzali Anglików przed Brexitem.
Zresztą Polacy na Zachodzie to w ogóle istne aniołki - nie piją, nie awanturują się, nie biją, nie alienują się, nie kradną itd. itp. A nawet gdyby, to przecież Chrystus Narodów, przedmurze chrześcijaństwa, husaria, nam się należy i Czołem Wielkiej Polsce, nie?
Cytat:
nie ma dzielnic przez które samotna dziewczyna nie przejdzie
Taaa, jasne. Złudzenia, które pozwalają żyć.
Nawiasem mówiąc, widzę, że jak każdy ksenofob-paranoik nie odróżniasz islamisty od muzułmanina, nie dopuszczasz możliwości, że w kraju muzułmańskim można NIE WIERZYĆ, oraz nie zauważasz, że uchodźcy na naszej granicy nie pochodzili bynajmniej wyłącznie z krajów muzułmańskich. Widziałeś ty kiedy muzułmanina z bliska? Rozmawiałeś z jakimś? Zresztą cały twój post jest tak pełny uprzedzeń i stereotypów, że sorry, ale dalsza dyskusja nie ma sensu. A Ochojska przy tobie to jest PANI Ochojska.
w kraju muzułmańskim takim jak hmmm trzeba poszukać - o jak np. Bośnia, to zapewne możesz nie wierzyć.
Natomiast zdecydowana większość krajów muzułmańskich przeszła w ostatnich 50 latach w ostry kurs islamistyczny, i tam chyba już ciężko deklarować ateizm bo za to chyba się umiera.
Oczywiście pewnie jest mały % niewierzących w tych krajach - ale dobrze się z tym kryją
I tylko pozostaje żałować, że ich działania - jak widać - znajdują poparcie także u ciut światlejszej, zdawałoby się, części społeczeństwa.
A może na całe szczęście, dzięki temu możemy się cieszyć? Że u nas nie płoną co tydzień samochody, że nie ma dzielnic przez które samotna dziewczyna nie przejdzie, że można spokojnie pójść na basen, że jest normalnie i bezpiecznie.
Nie chce mi się dyskutować z resztą poglądów.
Ale w tym powyższym to chyba sobie kurwa kpisz.
Ja się o moją 20letnią córkę boję od dawna, obojętnie czy chodzi wieczorem po Bytomiu, czy po Katowicach, czy jeszcze gdzieś indziej, np. jedzie do koleżanki pod Nowy Sącz pre Kraków ... a nawet jak wracała wieczorem z basenu.
Ona doskonale wie, jakimi ulicami w Bytomiu nie chodzić jak jest ciemno.
Jakieś 2 lata temu 100m od mojego mieszkania zgwałcili kobietę, podobno kilka osób, pod wieczór.
Na moim podwórku podpalili samochód od sąsiada.
Nie żadni islamisci. Tylko jebani Polacy. Pierdoleni kibole, czyli narodowe serce naszej władzy. Zapewne przy okazji katolicy.
Plus mafia, która podpaliła np. dom byłego prezesa mojej żony.
Co zrobiła policja? gówno zrobiła. Co zresztą chyba kiedyś opisywałem.
Kibole w sezonie regularnie urządzają pijatyki i darcie ryjów na pobliskim placyku z ławkami i drzewami. Bijatyki też.
Zaprawdę, stwierdzenie, że "u nas jest tak zajebiście bezpiecznie" zakrawa o kompletne oderwanie od rzeczywistości i po prostu kurwa kpinę.
P.S. Mieszkam nie w dzielnicy, tylko w centrum miasta, zdaje się, że niemałego ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Nie chce mi się nawet tego słodkiego pierdzenia komentować, poszukaj sobie statystyki odn gwałtów w różnych krajach europejskich na przestrzeni ostatnich lat i zobacz na którym miejscu jest Polska, zobacz kto jest w czołówce i skoreluj to z liczbą imigrantów w tych krajach (głównie islamskich).
Nie chce mi się nawet tego słodkiego pierdzenia komentować, poszukaj sobie statystyki odn gwałtów w różnych krajach europejskich na przestrzeni ostatnich lat i zobacz na którym miejscu jest Polska, zobacz kto jest w czołówce i skoreluj to z liczbą imigrantów w tych krajach (głównie islamskich).
Tak, oczywiście, pierdzenia.
To nie statystyki gwałcą, podpalają itp.
I to nie statystyki widzę na ulicach.
To nie statystyki napierdalały się w Katowicach na środku ulicy, przed autobusem rok temu. I nie islamiści.
Ale lepiej pierdolić o statystykach, które się wybiera tak, jak komu wygodnie.
Jeżeli mojej córce zrobi ktoś krzywdę to będę mieć te statystyki koncertowo w dupie.
Ale pewnie wtedy napiszesz, że jakby tu byli islamiści, to mogliby jej zrobić krzywdę trzy razy zamiast raz, bo tak mówią statystyki ...
Moja rodzina w Niemczech cały czas mówi, żebyśmy się spakowali i przyjechali do nich, ciekawe, że oni jakoś nie czują się niebezpiecznie, mimo, że Merkel tylu islamistów tam ściągnęła ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Ja bym z tym uważał, bo akurat na statystykach gwałtów możesz się solidnie wypierdolić jeśli nie uwzględnisz, jaki procent napaści seksualnych jest w ogóle raportowanych i co w danym kraju jest klasyfikowane jako gwałt. Na przykład w Chinach rocznie rejestruje się oficjalnie nieco ponad 33 tysiące gwałtów, co jest zastanawiająco znikomą liczbą.
wred napisał/a:
Statystyki nie kłamią.
Nie kłamią tym, którzy umieją je czytać. Dla całej reszty są jak lodowisko wyłożone skórkami bananów.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
poszukaj sobie statystyki odn gwałtów w różnych krajach europejskich na przestrzeni ostatnich lat i zobacz na którym miejscu jest Polska, zobacz kto jest w czołówce i skoreluj to z liczbą imigrantów w tych krajach (głównie islamskich).
Dasz link do jakiegoś wiarygodnego źródła? Żebym nie mógł podejrzewać, że powtarzasz jakieś hasełka telewizyjne.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Źródeł jest sporo, ale tych statystyk nie da się porównywać wprost ze względu choćby na różnice w prawnej definicji gwałtu w poszczególnych krajach. Poza tym w takich statystykach podaje się zwykle liczbę gwałtów oficjalnie zgłoszonych, co też jest mocno szemranym wskaźnikiem i zależy m.in. od traktowania ofiar gwałtu przez organa ścigania czy ogólnie przez społeczeństwo. Więc zalecam ostrożność.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
w kraju muzułmańskim takim jak hmmm trzeba poszukać - o jak np. Bośnia, to zapewne możesz nie wierzyć.
W Syrii możesz nie wierzyć i nikt cię nie zlinczuje (no, w przedwojennej Syrii mogłeś, dzisiaj nie wiem, ale podejrzewam, że chwilowo mają inne problemy na głowie). W Libanie. W Turcji. W Iranie. W całej post-sowieckiej Azji Środkowej. W Indonezji. Przypuszczam, że podobnie wygląda cała północna Afryka. Oczywiście wszędzie tam są fundamentaliści i fanatycy, a ateusze nie wychodzą na ulice i nie krzyczą "precz z Allahem, niech żyje Wielki Wybuch", ale nikt też w meczecie co piątek nie sprawdza listy obecności. Więc bez histerii. I szczerze mówiąc, nie zdziwiłbym się gdyby tacy właśnie ludzie byli ponadproporcjonalnie liczni wśród uchodźców, bo mają we łbie coś więcej niż religijne siano - ale to tylko moje pobożne ;-) życzenia, naturalnie.
Źródeł jest sporo, ale tych statystyk nie da się porównywać wprost ze względu choćby na różnice w prawnej definicji gwałtu w poszczególnych krajach.
Dalej bym jednak chętnie sprawdził. Bo inaczej to tylko hasło.
Stary Ork napisał/a:
Poza tym w takich statystykach podaje się zwykle liczbę gwałtów oficjalnie zgłoszonych, co też jest mocno szemranym wskaźnikiem i zależy m.in. od traktowania ofiar gwałtu przez organa ścigania czy ogólnie przez społeczeństwo. Więc zalecam ostrożność.
Statystycznie to teraz w Ukrainie jest pewnie bardzo dużo gwałtów. I czy to znaczy, że Ukraińscy prawosławni gwałcą z powodów skrzywień swojej religii?
Pamiętam jak czytałem W Jagielskiego w "Modlitwie o deszcz", jak przy pierwszym zwycięstwie talibów w Afganistanie, po wprowadzeniu ich drakońskich kar m.in. za gwałt, praktycznie takie się już nie zdarzały w ogóle.
Zatem pytanie też o to jaki mamy stan prawny w danym kraju. Bo często kraje, z których uchodzą ludzie ogarnięte są konfliktami, a wówczas to nie religia wpływa na ilość gwałtów.
A w krajach europejskich jest pewna medialna zależność. Mianowicie jak w ostatnim miesięcy doszło w Polsce do iluś tam gwałtów, to media się o tym nawet nie zająkną, ale jak dopuściłby się jednego muzułmański uchodźca, to już by wszędzie w mediach trąbiono, że gwałcone są chrześcijanki, a gwałciciel machał Koranem.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Chodzi mi np. o takie różnice, że w statystykach jednego kraju żona gwałcona przez męża codziennie przez cały tydzień będzie figurowała jako siedem zgwałceń, w innym kraju jako jedno, w jeszcze następnym policja każe jej spierdalać na bambus, a w kolejnym nie pójdzie na policję w ogóle, bo co ludzie powiedzą/chłopu się należy przecież. Przestępstwa seksualne to jest strasznie śliski temat, jak się je próbuje sprowadzić do paru nośnych haseł bez głębszej analizy jakościowej. Nawet nie wchodzę w merytorykę tematu, tylko w czytanie statystyk. Dużo bardziej przejrzyste są raporty dotyczące np. zabójstw czy kradzieży.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Heh, jak dla mnie - dobre podsumowanie tej dyskusji widziałem przed chwilą.
W kamienicy mieszkają u nas Ukraińcy.
Przed domem stoi ich samochód, na ukraińskich rejestracjach.
Akurat byłem świadkiem, jak dwóch łysych, przechodziło obok tego samochodu i z ryjem "co oni tu kurwa robią" kopali tenże samochód.
To zapewne byli islamiści? Albo Białorusini? Tylko jakoś dziwnie dobrze po Polsku mówili ...
Tak wiem, to tylko historyjka miejska, tylko takie historyjki nie wynikają z napływu uchodźców skądkolwiek. Ze statystyk gwałtów w Berlinie. To jest efekt takich wypowiedzi i najeżdżania na uchodźców. Bo przecież już od dawna słychac nie tylko najeżdżanie na uchodźców z bliskiego wschodu, ani z Białorusi, tylko na Ukraińców też. To była tylko kwestia czasu ...
I to nie napływowi są tymi agresywnymi ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Abstrahując od tematu to naprawdę mnie intryguje gdzie ty goldsun mieszkasz? Z twoich opowieści to jakieś takie skrzyżowanie szmułek z okolicami brzeskiej podniesione do potęgi. A to demolują auta. a to łysi drą japę na samochody ukraińców i je kopią, a to kogoś gwałcą 100 metrów od twojego mieszkania, a to palą samochód na podwórku, a to podpalają mieszkanie szefa. No wtf stężenie kryminalnych zachowań większe niż w serialach amerykańskich w czarnych gettach. Może ty się wyprowadź po prostu do spokojniejszej dzielnicy, miasta, kraju, a może domek sobie kup/pobuduj na jakichś przedmieściach. Bo to co ty opisujesz to nie brzmi jak miejsce w którym warto żyć i być może wtedy dostrzeżesz że u nas naprawdę jest bardzo bezpiecznie.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Abstrahując od tematu to naprawdę mnie intryguje gdzie ty goldsun mieszkasz? Z twoich opowieści to jakieś takie skrzyżowanie szmułek z okolicami brzeskiej podniesione do potęgi. A to demolują auta. a to łysi drą japę na samochody ukraińców i je kopią, a to kogoś gwałcą 100 metrów od twojego mieszkania, a to palą samochód na podwórku, a to podpalają mieszkanie szefa. No wtf stężenie kryminalnych zachowań większe niż w serialach amerykańskich w czarnych gettach. Może ty się wyprowadź po prostu do spokojniejszej dzielnicy, miasta, kraju, a może domek sobie kup/pobuduj na jakichś przedmieściach. Bo to co ty opisujesz to nie brzmi jak miejsce w którym warto żyć i być może wtedy dostrzeżesz że u nas naprawdę jest bardzo bezpiecznie.
Bytom został zgnojony najpierw przez komunę (bo miasto poniemieckie, w dodatku było praktycznie "miastem wojewódzkim" tego kawałka śląska po niemieckiej stronie), a potem przez kolejne rządy "bo węgiel trzeba wydobywać za wszelką cenę" i w przeciwieństwie do Hitlera - zaczęli wydobywać spod miasta. Dodatkowo komuna ściągnęła do Bytomia "tanią siłę roboczą do kopalń" w latach 70-80tych ze "ściany wschodniej", którzy (o jejku, jakieś podobieństwo?) nigdy się nie zasymilowali z tutejszymi ślązakami. I jak wrócili na swoje wsie, jak już kopalnie pozamykali, to dobrze, gorzej z tymi, którzy tu zostali chociaż nic ich z Bytomiem ani śląskiem nie łączy. Dostali najpierw różne odprawy za zamykanie kopalń, potem różne dodatki od PISu, nie mają pracy, nie zależy im na niej, nie mają co robić, nie mają tu rodzin ...
Kilka lat temu Bytom był jednym z chyba 5 miast w Polsce z największymi problemami i patologiami. To się przekłada również na zachowania ludzi.
Na pewno są miasta bezpieczniejsze, ale jak ktoś mi opowiada, że w Polsce nie ma dzielnic po których bałbyś się po ciemku chodzić, to mogę się tylko roześmiać. ;->
I ja wiem, o co w tym stwierdzeniu chodzi (czyli, że może być gorzej), tylko jak na razie to gorzej to ja już widzę i to nie uchodźcy są problemem.
Za stary już jestem, żeby się przeprowadzać.
Ale moje dzieci do tego bardzo namawiam.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
@Fidel Nie to takie szczere pytanie gdzie taka czarna dziura się znajduje że opis wydarzeń wygląda jak wycinek kroniki kryminalnej.
@Goldsun no ok nakreśliłeś sytuację, ale szczerze to to co ty opisujesz to w tych "podejrzanych" częściach warszawskiej Pragi nawet się nie dzieje (może w '90 ale nie teraz)
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
@Goldsun no ok nakreśliłeś sytuację, ale szczerze to to co ty opisujesz to w tych "podejrzanych" częściach warszawskiej Pragi nawet się nie dzieje (może w '90 ale nie teraz)
hehe, a ja mieszkam w centrum, nie w dzielnicy ...
No co ja ci mam powiedzieć.
Mógłbym też opowiedzieć, jaki Bytom jest stary - dostał prawa miejskie kilka lat przed Krakowem, jakie ma dalej piękne, stare kamienice (sam mieszkam w XIXwiecznej), jak popatrzysz "od góry" to zobaczysz dalej zachowany układ uliczek ze średniowiecza (serio - to jest historycznie potwierdzone, da się też znaleźć kawałki murów, a kilka lat temu odkopano kawałek średniowiecznej bramy). Pewnie mimo wszystko, większość mieszkańców to nie patologia.
Ale patologia tu istnieje i ma się dobrze. Wystarczy wiedzieć gdzie jest, gdzie popatrzeć, zamiast odwracać wzrok i mówić, że jej nie ma. I co więcej - z tą patologią nikt nic nie próbuje zrobić ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Nie chce mi się nawet tego słodkiego pierdzenia komentować, poszukaj sobie statystyki odn gwałtów w różnych krajach europejskich na przestrzeni ostatnich lat i zobacz na którym miejscu jest Polska, zobacz kto jest w czołówce i skoreluj to z liczbą imigrantów w tych krajach (głównie islamskich).
Ale wiesz, że możesz to również skorelować z liczbą trzepiących kapucyna do filmów z Pornhuba i będzie to miało taką samą wartość?
Poza tym wpadnij do jakiegoś, pierwszego z brzegu miasta: od gminnego po centralne. W każdym jest strefa no-go. Wejdziesz wieczorem i wpierdol, taki polski, nasz, gwarantowany. Nie ma żadnej korelacji między liczbą imigrantów a liczbą popełnianych przestępstw. Na tej samej zasadzie, gdybyś był Brytyjczykiem powinieneś bać się Polaków.
No i kierując się strachem przed przestępcami imigrantami już czas wykopać wszystkich Ukraińców z Polski, prawda? Czemu my im pomagamy, skoro przyjeżdżajo, gwałco, kradno, mordujo - jak powiedział jakiś gościu z Internetu, któremu wierzę bardziej niż weryfikowalnym danym.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum