wred, Trojan, mam ochotę was udusić za niecytowanie tweetów, do których linki podajecie.
Czy cytowanie tweetów naprawdę przekracza wasze możliwości?
Bo to, że część treści Twittera jest niedostępna dla niezalogowanych, jest oczywiste.
Zresztą to samo dotyczy cytowania innych treści, do których się odnosicie (i to akurat uwaga ogólna, a nie do was osobiście).
Zdarza się, że chce się przeczytać jakąś dyskusję od deski do deski, i czasem widać że ktoś nawiązuje do jakiejś wiadomości, do której tylko podaje linka - i wtedy okazuje się, że "Przepraszamy, ale takiej strony tu nie ma", błąd 404 - "Strona nie znaleziona", "Nie znaleziono strony" itd. I nie wiadomo, o co chodziło autorowi, bo nie był uprzejmy zacytować treści, która została później usunięta.
Co do meritum:
Rosja ogłosiła przywrócenie transportu kolejowego na Moście Krymskim od wczoraj wieczora.
Jeśli to prawda, to widać Ukraińcy muszą zrobić poprawkę.
Generał Ben Hodges z USA stwierdził, że w 2023 Ukraińcy prawdopodobnie odzyskają Krym, a do końca 2022 mają szansę odepchnąć Rosjan do granicy sprzed 24 lutego.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Rosja ogłosiła przywrócenie transportu kolejowego na Moście Krymskim od wczoraj wieczora.
Z tego co słyszałem to drożna jest tylko jedna nitka i muszą puszczać pociągi w ruchu wahadłowym. A jeżeli chodzi o most samochodowy, to jest kompletnie nieprzejezdny dla ciężarówek. To oznacza, że wydajność tego mostu pod kątem logistyki wojennej poleciała w pizdu.
wred, Trojan, mam ochotę was udusić za niecytowanie tweetów, do których linki podajecie.
Cytowanie wymaga wysiłku, wklejenie linka jest niemal darmowe
Z trochę innej beczki: próbowałem od jakiegoś czasu wygrzebać, ile własciwie kosztuje Rosję ta wojna; ma ktoś dostęp do jakiegoś rozsądnego zestawienia? Trafiam na próby oszacowania wydatków i kosztów wahające się od 500 milionów do niemal miliarda dolarów dziennie (i to tylko licząc koszta bezpośrednio związane z działaniami wojennymi - paliwo, amunicja, zaopatrzenie, straty ludzkie i sprzętowe itd., bez uwzględniania wpływu wojny i sankcji na całą gospodarkę Rosji) i specjalnie mnie to nie dziwi, ale fajnie by było porównać z innymi danymi. Ktoś coś?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Co do dzisiejszych ataków rakietowo/dronowych na miasta ukraińskie. Z jednej strony straszna chujnia, terrorystyczne naloty po raz kolejny obnażające bezsiłę tego bandyckiego reżimu. Z drugiej strony kacapy wyprztykali się z kolejnych kilkudziesięciu rakiet, które mogły jebnąć w rzeczywiście ważne wojskowe cele typu stanowiska dowodzenia lub składy z armijnym szpejem.
Ciekawa jaka będzie odpowiedź USA, czyli co się znajdzie w kolejnych przesyłkach od Wuja Sama
Wiosną można jeszcze było mieć nadzieję, że to car zły, a bojarzy może nie dobrzy, ale przynajmniej gadać z nimi się da. Coraz bardziej przekonujemy się, że zaraza zbydlęcenia weszła tak głęboko, że zabiegi kosmetyczne czy dermatologiczne niczego na dłuższą metę nie zmienią.
Dlatego każdy polityk, który głosi, że z Putinem można/trzeba rozmawiać/negocjować powinien dostać lawinę negatywnych ocen/komentarzy w każdym możliwym medium.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
I to mocny dowód na bezsilność putinowców na froncie. Bo w starciach z armią Ukraińską od kilku miesięcy wychodzi im tylko uciekanie. A różni analitycy itp. wieszczą, że największe uderzenie jeszcze nastąpi w tym miesiącu.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Dlatego każdy polityk, który głosi, że z Putinem można/trzeba rozmawiać/negocjować powinien dostać lawinę negatywnych ocen/komentarzy w każdym możliwym medium
Ależ oczywiście z Putinem można rozmawiać, a wręcz trzeba. Obcęgami i palnikiem, you hear me talkin' hillbilly boy?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Wróbelki ćwierkają, że Ukraińcy będą próbowali wyrąbać sobie korytarz do Bierdiańska.
Biorąc pod uwagę próbę zgruzowania mostu kerczeńskiego brzmi to prawdopodobnie.
w starciach z armią Ukraińską od kilku miesięcy wychodzi im tylko uciekanie.
Bez przesady - na froncie południowym do początku września zdarzało im się odnosić sukcesy i zdobywać kolejne wioski, np. w obwodzie mikołajowskim. Czyli jeszcze 5 tygodni temu. Ogólnie to właśnie na południu ich obrona jest najsilniejsza. Choć i tam ostatnio zaczęła się załamywać, i najpewniej w najbliższym czasie Ukraińcy wyprowadzą tam silne uderzenie, które definitywnie przełamie tę ich obronę.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Jeżeli ofensywa pełznie naprzód w tempie jednej wioski tygodniowo za cenę jeziora paliwa, góry amunicji, kilkudziesięciu wagonów stali i paru basenów krwi, to czy to jest sukces? Dla kolegi pytam .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Rosja jest niezdolna do wygrania tej wojny, ale na triumfalizm zdecydowanie za wcześnie. Moje obawy budzą te siły i grupy nacisku, które propagują potrzebę dogadania się. W przypadku odstrzelenia/ukrycia Putina przez np. junte wojskową, która przejęłaby władzę, natychmiast na Zachodzie znajdzie się pierdylion kandydatów do załapania się na pokojowego Nobla.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Wróbelki ćwierkają, że Ukraińcy będą próbowali wyrąbać sobie korytarz do Bierdiańska.
Biorąc pod uwagę próbę zgruzowania mostu kerczeńskiego brzmi to prawdopodobnie.
W ruskim necie to była pierwsza informacja po wybuchu na moście która mi się rzuciła w oczy, patrząc na mapę to tak sobie to widzę (albo wręcz nie widzę).
Anyway przedwczoraj i wczoraj były podśmiechujki z Putina że jego czerwona linia jest tak gruba że chyba dopiero jak zaczną bombić moskwę to zareaguje i nastroje wykazujące dużo wisielczego humoru. Dziś klaszczą uszami niczym w 2014 krymnasz w końcu są zadowoleni że coś im wychodzi bo dla nich to jest właśnie definicja sukcesu.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Mi też wyświetla od strzału, bo ponieważ mam Twittera i jestem stale zalogowany.
Mnie irytuje co innego. Czasem wrzucacie linki z dość drastycznymi treściami i warto jednak zdecydowanie mocniej zaznaczyć, czego można sie spodziewać po kliknięciu w link. Ostatnio po prostu nie klikam. No ale tym razem kliknąłem i nie wiem po chuj.
Czasem wrzucacie linki z dość drastycznymi treściami i warto jednak zdecydowanie mocniej zaznaczyć, czego można sie spodziewać po kliknięciu w link. Ostatnio po prostu nie klikam. No ale tym razem kliknąłem i nie wiem po chuj.
Choć nie jestem szczególnie delikatny, to drastycznych materiałów unikam. Żeby się całkowicie nie znieczulić. Wkurw na bestialstwo agresorów i tak mam już wdrukowany.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Czyli nawet nie wiesz, że stale jesteś zalogowany.
no cóż, trochę pogrzebałem i faktycznie
od trzech lat tweeter jest zalogowany na profil mojej koleżanki (z którą wymieniłem się kompami pracowymi 3 ya)
na swoje uspr. dodam że nie chodzę po tweeterach/insta/etc - i wyświetlanie tweetów przyjmowałem za normę - nawet nie zwróciłem uwagi na to że jest tam jakiś zalogowany profil
rada Fidelito: załóż sobie konto na kogoś znajomego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum