Pierwsze primo. Chcą Negana wsadzić do pierdla, by sobie wesoło tam gnił. Drugie primo. Ten punkt jest zgodny z komiksem AFAIK. Trzecie primo. Jeżeli lore idzie zgodnie z komiksem (nie czytam, wyspoilowałem), to następnym przystankiem będzie grupa religijnych świrów szyjących kostiumy z zombie. Ta jebutna horda na horyzoncie to prawdopodobnie ich sprawka.
Tu dopiero jest pole do popisu by odpterodaktylić chujnię
Po pierwsze primo: może w końcu Negan wyjdzie za dobre sprawowanie? w wizji/wspomnieniach (czy co to było) Ricka grzebie się w ogródku z uśmiechem na pogodnym obliczu, więc...
Po drugie primo: podobno "tfu-rcy" nieraz gwałcili komiksowy pierwowzór
Po trzecie primo: w następnym sezonie będzie nowy shadowrunner, jest więc jakaś teoretyczna szansa na to, że ciąg dalszy nie będzie tak tragikomicznie głupi. Momentami wyglądało to na autoparodię...
A nasz ulubiony bohater, czyli genialny Eugene postąpił w sposób całkowicie sprzeczny z logiką/zdrowym rozsądkiem, co tylko po raz kolejny dowodzi, że postacie są nad wyraz umowne i mają głębię makulaturowego papieru toaletowego
Po pierwsze primo: może w końcu Negan wyjdzie za dobre sprawowanie? w wizji/wspomnieniach (czy co to było) Ricka grzebie się w ogródku z uśmiechem na pogodnym obliczu, więc...;)
Nie przeczę. Szkoda postaci, choć sam Negan bywał męczący w tej swojej stylówie. Zaczął odzyskiwać u mnie w czasie sytuacji z laską z wysypiska.
ASX76 napisał/a:
Po drugie primo: podobno "tfu-rcy" nieraz gwałcili komiksowy pierwowzór
Zgadza się, tylko akurat punkt, w którym Negan idzie do paki jest zgodny. Ale komiksowo siedząc w pace przekabacał Carla wiec ten tego...
ASX76 napisał/a:
Po trzecie primo: w następnym sezonie będzie nowy shadowrunner, jest więc jakaś teoretyczna szansa na to, że ciąg dalszy nie będzie tak tragikomicznie głupi. Momentami wyglądało to na autoparodię...
Facet musiałby na rzęsach stanąć. Niemniej nie takie cuda się działy. W tym sezonie montaż musieli dać pierwszoroczniakom łódzkiej filmówki. Te retro i rektospekcje co chwilę, żonglowanie perspektywą i inne zabiegi z podręcznika młodego filmowca były męczące. Zaś final showdown było tak przeraźliwie z dupy, że przez dobre 5 minut nie mogłem opanować ataku śmiechu.
Nie samczyk, lecz niewiasta - Angela Kang, scenarzystka "TWD", co dobrze nie wróży...
Może "z braku laku..." Negan zacznie przekabacać kogoś innego? Tym bardziej, że bardzo zdolna z niego bestia... No, chyba że jako pokonany (raz, a dobrze) zostanie "zepchnięty na bocznicę"...
Byli już ludożercy. Teraz religijne świry. Nudne. Ale może do nich należy helikopter, który chyba raz na sezon, począwszy od pierwszego, pojawia się na niebie.
Mnie bardziej kręciłby podział obozu dobrych. Maggie jako przywódczyni idąca po władzę po Neganie. Ale to chyba za długi strzał. Skończy się kłótnią w rodzinie, mordobiciem między Ryszardem i Dariuszem (Darrylem) i po sprawie. Choć religijne świry pasowałyby do tego Nowego Humanitarnego Świata, którym jest chyba natchniony Ryszard.
Co do Eugenisza to nie przemawia on do mnie jako taki mastermind. Ten jego plan był tak "przechujowy", że aż za bardzo. No, ale teraz go nie zabiją. Ale może wróci do roli popychadła i będzie mógł żałować, że u Negana jako Mózg miał szacunek.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Mnie bardziej kręciłby podział obozu dobrych. Maggie jako przywódczyni idąca po władzę po Neganie. Ale to chyba za długi strzał.
Skończy się kłótnią w rodzinie, mordobiciem między Ryszardem i Dariuszem (Darrylem) i po sprawie.
Choć religijne świry pasowałyby do tego Nowego Humanitarnego Świata, którym jest chyba natchniony Ryszard.
Co do Eugenisza to nie przemawia on do mnie jako taki mastermind. Ten jego plan był tak "przechujowy", że aż za bardzo.
No, ale teraz go nie zabiją. Ale może wróci do roli popychadła i będzie mógł żałować, że u Negana jako Mózg miał szacunek.
1. A cóż innego można tu wykoncypować? Kosmitów? Jacyś adwersarze być wszak muszą...
2. Stanowczo zbyt długi i z niewłaściwej armatki Nu toż Megi rozchodziło się tylko o to, że killer jej żółtego samczyka został zachowany przy życiu, więc trza go kilnąć.
3. Ten niby konflikt został zarysowany, aby podniecić widzów, a przecież wszyscy doskonale wiemy, że trupów z tego nie będzie. Innymi słowy, to taki pic na wodę, fotomontaż
Poza tym... WTF z Jezusem? Taki pacyfista, a teraz opowiedział się po stronie zamordowania... Inny WTF - Jezus bardzo krótko, rzeczowo i na temat zawrócił Morgana ze ścieżki zabijania... A następnie przyłączył się do krwiożerczej mścicielki Megi...
4. Tam zaraz od razu natchniony... Zabijanie to zuo. Proszę nie dorabiać do tego tandetnej ideologii, jeśli łaska
5. Liczy się jedynie skuteczność, a efekt nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, kto tu jest przechujowym mastermindem
6. U Negana miał nie tylko szacunek, ale i wiele inszych fajnych profitów, np. towarzystwo laleczek, czy napitki... A tu znienacka zrezygnował z Raju na Ziemi dla... widzimisię "tfu-rców", bo jego decyzja absolutnie niczym się nie broni. No, chyba że zakochał się w tej latino, którą ustrzelił wypuszczonym "pawiem"...
Powiedziałbym, że całkiem niezły. Ostatnia scena pokazuje, że linie czasowe są zgrane.
Morgan znudził się pierdoleniem Rika i poszedł se na wycieczkę. Doznał olśnienia i uznał, że więcej tego pierdolenia słuchać nie musi.
Pocisnął wiec w stronę Kalifornii, a tam...
Czwarty odcinek przekonał mnie, że sezonowi warto dać szansę. Przede wszystkim kompletnie nie przeszkadzał mi zabieg przedstawienia historii w trzech POV. Bo te opowieści dość sensownie uzupełniały się. Co więcej, rozmowa z dziennikarką była bardzo przyzwoicie zagrana. Czyżby scenarzyści znaleźli nowego dilera?
Podobno Rik ma wreszcie dość męczenia buły w koszmarnym taśmosraju pt. "The Walking Dead" i chce zakończyć udział w tym żałosnym przedsięwzięciu
Oj, "tfu-rcy" przedwcześnie "kaputnęli" kałboja w kapelutku Karla, znaczy się. Byłby naturalnym, choć drewnianym klocem-spadkobiercą.
Wcale nie. Jest szansa na reboot serialu. Jeśli rzeczywiście Andrew Lincoln skończy swoją pracę w nim. Jego rolę w "grupie" mógłby przejąc Darryl. Choć nie wiem. Ale przy wymianie scenarzystów można też pożonglować postaciami. Jest przecież jeszcze Małgosia, która ma potencjał, aby przejąć przywództwo (z Dariuszem - Darrylem u boku). Jest Karolina. Zawsze można dołączyć nowych. Ten świat ma to do siebie, że jest tak otwarty na zmiany (przede wszystkim), że można go ciągnąć jeszcze długo i rozwijać nowe historie. "The Fear..." zresztą jest tego dowodem. Nie oglądam wprawdzie, ale osadzenie serialu w tym samym świecie, z innymi bohaterami i wątkami o tym świadczy na pewno.
Odejście Andrew Lincolna byłoby zresztą połączone z odejściem aktorki grającej Michonne.
Pytanie tylko, czy aktorka grająca Małgosię - Lauren Cohan - zostanie. Gra dużą rolę w nowym serialu "Whiskey Cavalier". I jeśli chwyci - to też może się pożegnać z TWD.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jest szansa na reboot serialu. Jeśli rzeczywiście Andrew Lincoln skończy swoją pracę w nim.
Jego rolę w "grupie" mógłby przejąc Darryl.
Choć nie wiem. Ale przy wymianie scenarzystów można też pożonglować postaciami. Jest przecież jeszcze Małgosia, która ma potencjał, aby przejąć przywództwo (z Dariuszem - Darrylem u boku).
Ten świat ma to do siebie, że jest tak otwarty na zmiany (przede wszystkim), że można go ciągnąć jeszcze długo i rozwijać nowe historie.
"The Fear..." zresztą jest tego dowodem. Nie oglądam wprawdzie, ale osadzenie serialu w tym samym świecie, z innymi bohaterami i wątkami o tym świadczy na pewno.
Odejście Andrew Lincolna byłoby zresztą połączone z odejściem aktorki grającej Michonne.
Pytanie tylko, czy aktorka grająca Małgosię - Lauren Cohan - zostanie. Gra dużą rolę w nowym serialu "Whiskey Cavalier". I jeśli chwyci - to też może się pożegnać z TWD.
1. Co nie? Karl jako syn Rika miałby otwartą drogę do "sukcesji"
2. Zakończy. A reboot można, nawet trzeba byłoby zrobić niezależnie od tego...
3. No nie mógłby, tylko na pewno przejmie... Któż jak nie on?
4. Toż Megi jest przywódczynią... Natomiast zastąpić Rika może tylko Darek...
5. Borze... broń! Któż widz zdzierżyłby dalsze rozciąganie tego pierdololo?
6. "Fear..." stał się lipą, niestety. Morgan szkodzi, gdziekolwiek się pojawia... Szkoda dobrego aktora na odgrywanie tego gówna.
7. Jeśli Miszon odejdzie, to bez związku z Rikiem - marzy się jej kariera filmowa, a nie utknięcie w tym szajsie... na wieki wieków.
8. Świstu-gwizdu poszła w piz.. . Nie znoszę tej larwy. I krzyżyk jej na drogę
Zapowiedź 9 sezonu prezentuje się nieźle. Naprawdę obiecująco. Może po zmianach fabuła wyrwie się wreszcie z survivalowej opowieści. https://www.youtube.com/watch?v=yz9LVrhEU4c
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Obejrzałam dwa ostatnie sezony ciągiem, bo mi narosły zaległości. I ciekawam co dalej. Nigdy wcześniej nie zauważyłam helikoptera Mam straszny niedosyt ze śmieciarzami - przy pierwszych scenach z nimi było bardzo widać że to jest serial na podstawie komiksu. O Królestwie coś było, ale o wysypisku jakoś mało. Boję się że w kolejnym Negan zwieje z więzienia i będzie powtórka z rozrywki. No i Rick niech sobie idzie w cholerę, ale Michonne to jedna z moich ulubionych postaci, sniff.
Muszę sprawdzić czy FtWD skończyłam po drugim sezonie czy po trzecim
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Ja już dałem cancel po ostatnim sezonie i TWD i FtWD sam sie sobie dziwię że tyle razy dawałem kredyt zaufania nowym sezonom, a później było jak zawsze. Pozostaję przy komiksie.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum