Sprawdziła się prognoza Piotra Pacewicza z końca września.
https://oko.press/sondaz-ipsos-trzecia-droga-wyssie-konfederatow
Pisiory z wynikiem zbliżonym do spodziewanego, choć exit polls ich trochę przeszacowało, na co liczyłem.
Zła wiadomość to ta, że Maliniak najpewniej powierzy Morawieckiemu lub innemu pisowskiemu kandydatowi misję tworzenia rządu, co opóźni odsuwanie kaczystów od władzy.
Dobra wiadomość to ta, że demokraci uzyskali stabilną większość, i pisiory nie mają co marzyć o kupieniu 37 posłów.
Zła, że po tym wszystkim, co odstawiły pisiory i ich przystawki, poselską reelekcję uzyskały takie postacie jak Sasin, Suski, Czarnek, Błaszczak, Zero, Rau, Kuchciński, Janusz Kowalski, Macierewicz, Dworczyk, Ardanowski, Lichocka, Gróbarczyk, Mejza, Kukiz, Tumanowicz i Wipler, zaś pierwszy raz do sejmu wszedł naczelny pisowski troll i hejter Szmatecki - co pokazuje, w jakim kraju żyjemy.
Dobra, że z sejmu wypadają Cymański i Coorvin.
Ciekawe, czy kandydatem demokratów na premiera będzie Tusk, czy tygrys (kiedyś już był premier z PSL, choć ta partia nie miała najwięcej mandatów). A jeśli ten pierwszy, to czy Hołownia będzie kandydatem na marszałka sejmu.
W każdym razie, depisyzacja państwa będzie trwać latami. Przy kontrolowaniu przez nich TK, SN, NBP, RPP, prokuratury i mediów państwowych, o prezydenturze nie wspominając, demokraci długo nie będą mieć pełnej kontroli nad państwem i instytucjami. Kadencja Glapińskiego i Masłowskiej trwa do 2028, Święczkowskiego do 2031, Manowskiej do 2026, a Babinetza i Lichockiej do 2028. Oni na pewno będą rzucać demokratom kłody pod nogi. Nie wspominając o wetach Maliniaka do 2025. Dopiero po zmianie prezydenta depisyzacja państwa będzie mogła nabrać rozpędu (no chyba że wcześniej któregoś z pisowskich nominatów do TK, np. Święczkowskiego, lub do innej instytucji, dosięgnie "klątwa dublera", ale na to nie ma co liczyć).
Wprawdzie Tusk zapowiada odpolitycznienie mediów państwowych i wyrzucenie Glapińskiego, jednak nie będzie to proste.
BTW, wynik wyborów do izby wyższej można podsumować dwoma pasującymi do siebie krótkimi cytatami z Palpatine'a: "I am the senat" i "Execute order 66".
13 września ASX76 napisał/a:
PiS wygra wszystko.
I jak tam - podtrzymujesz to, co napisałeś?
Romulus napisał/a:
Im później, tym przybywało głosów z dużych ośrodków.
Żadna nowość. Zawsze tak jest. Więc nie ma żadnego sensu śledzenie spływających cząstkowych wyników wyborów. Bo one i tak nie oddadzą ostatecznych wyników. Już late poll zwykle są bliższe ostatecznym wynikom od cząstkowych wyników z małych komisji.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
W mojej rodzinie i rodzinie znajomych zauważyłem, że silny PIS wynika ze dużej mierze ze strachu, jaki TVP zaszczepiła w umysłach starszych ludzi. To przerażajace, ale starsi ludzie w małych miejscowościach naprawdę siedzą i boja się, że w przypadku zmiany władzy przyjdzie po nich murzyn z arabem i wprowadzą terror. Parę lat ksenofobicznego szczucia (przypominam, że TVP jest ostatnim kanałem w telewizji naziemnej) i wybór pomiędzy PISem i KO sprowadza sie do zjedzenia obiadu, a byciu zjedzonym przez ciapaka.
Jest także wielu dużo młodszych ludzi, którzy mają tak zryte banie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Swoją drogą, zdziwiła mnie wysoka frekwencja w tym referendum. Spodziewałem się niższej. Ale miałem sporo frajdy przeglądając protokoły, w których sporo ludzi zaznaczało cztery razy "tak" na te pytania z d.py. Planowałem, że sam też tak zrobię, ale jednak zwyciężył rozum i nie wziąłem karty referendalnej, bo nie chciałem nabijać frekwencji.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
BG trafna analiza sytuacyjna. RozPiSanie Polski jeszcze potrwa kilka lat. Co interesujące - koalicja musi w tym czasie chodzić jak naoliwiona maszynka, bo wystarczy jedno potknięcie...
Ważną cezurką dla PIS będzie odejście w zaświaty jaro. Wtedy się zacznie polowanie na czarownice . Ziobreko już zwołuje szable - ciekawe paciemu ?
Może szykuje woltę i chce się przyłączyć do wygranych ? chronic swoją dupę ?
I teraz to koalicja powinna zarzucić wędkę i wyłowić troszkę p-osłów którzy lubią diety... żeby odrzucić weto dupy trzeba 276 posłów. Trzeba w tym bajorku wyłowić jeszcze 28 posłów. Konfa zawsze będzie przekupna - ale z 15 trzeba by na pewno wyciągnąć żeby jednak marzyć o olaniu dupy.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Wiadomix. Rozumiem, każdemu szansa i te sprawy. Ale PAD dostał już kilka (kilkanaście?) dużych szans i wszystkie zj... sorry, zmarnował. Więc może koniec z szansami.
Usłyszałam w telewizorze, że zamiaruje zwołać pierwsze posiedzenie nowego Sejmu na 12 listopada (ma czas do 14.), bo PiS chce konieczne obejść Święto Niepodległości. Zobaczymy, jak będzie. Łotewer, cokolwiek zdecyduje, pokaże jaki zamierza obrać kurs.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Sorry, że post pod postem, ale my tu gadu gadu, a tymczasem w PiSwizji:
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
W sumie Duda chyba już wie, że po swojej drugiej kadencji będzie już nikim. Bardziej nikim niż Bredzisław Komorowski.
A Kosiniak-Kamysz już powiedział, że kwestii aborcji nie chce w umowie koalicyjnej. To jest, spraw światopoglądowych, ale wychodzi na to samo.
Gardziłem PSL zanim to stało się modne. Uwielbiam katolickie sumienia. Nie łamie ich łamanie przysięgi małżeńskiej i rozdzielanie tego co ich bógł złączył (znowu Władek Kosiniak-Kamysz, szczęśliwy rozwodnik). Łamie je obrona praw słabszych: kobiet i LGBT-ów.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie do końca.
Natomiast faktem jest że PiS wygrał, choć przegrał.
Nie sądziłem, że frekwencja będzie aż tak wysoka. Przy wyraźnie niższej obawiam się, że stały elektorat PiS-uaru rozstrzygnąłby sprawę i teraz nie musiałbym odszczekiwać wcześniejszych wypocin.
A Kosiniak-Kamysz już powiedział, że kwestii aborcji nie chce w umowie koalicyjnej. To jest, spraw światopoglądowych, ale wychodzi na to samo.
Gardziłem PSL zanim to stało się modne. Uwielbiam katolickie sumienia. Nie łamie ich łamanie przysięgi małżeńskiej i rozdzielanie tego co ich bógł złączył (znowu Władek Kosiniak-Kamysz, szczęśliwy rozwodnik). Łamie je obrona praw słabszych: kobiet i LGBT-ów.
Tylko te słabe kobiety także głosowały na PiS (podobno 36,5%). Nadal żyjemy w dość konserwatywnym społeczeństwie. Obawiam się, że przesunięcie mentalności bardziej na lewo będzie związane ze zmianami demograficznymi (dosadniej - wymarciem starszego pokolenia) niż jakimiś powszechnymi kryzysami światopoglądu. W obecnej sytuacji bym się raczej cieszył, że jest grupa konserwatystów, która opowiada się przeciwko PiS, nawet jeśli w pewnych kwestiach jest nam z nimi nie po drodze.
_________________ Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno
Obawiam się, że przesunięcie mentalności bardziej na lewo będzie związane ze zmianami demograficznymi (dosadniej - wymarciem starszego pokolenia) niż jakimiś powszechnymi kryzysami światopoglądu.
A to kiedykolwiek było inaczej? W USA jeszcze w momencie zniesienia segregacji rasowej poparcie dla tej zmiany nie było wcale bardzo wysokie. Dopiero gdy wymarli urodzeni na przełomie XIX/XX i początku XX w. - stało się miażdżącym faktem.
W Polsce stosunek do aborcji już się bardzo zliberalizował. W ciągu ostatnich 2 lat w co najmniej 2 sondażach więcej niż 50% popierało życzeniową aborcję do 12 tygodnia. A już na pewno popierają liberalizację obecnego prawa i nieprzesłuchiwanie kobiet w szpitalach, a nawet depenalizację pomocy w najbliższej rodzinie. Ergo zmiana nastąpi szybciej niż za wiele lat.
On już chyba za stary jest na kolejne nowe otwarcie.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Żona już mu raczej nie pozwoli, jak wynika z książki Kąckiego Chłopcy.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
To już się chyba zrobiło w praktyce życia rodzinnego trochę nieaktualne, bo jednak jest już stary. Przynajmniej tak wynika z książki.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
80 lat ma, faktycznie ciężko oczekiwać że stanie mu jeszcze raz do boju.
Niech dziad już zejdzie ze sceny, bo młodzi go wyniosą. Nie okazał się lokomotywą wyborczą a balastem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum