Żeby zamknąć z mojej strony temat liczników na forum - ich istnienie bądź nieistnienie nie ma dla mnie, nigdy nie miało i raczej mieć nie będzie ( chyba żeby w grę wchodziła jakaś nagroda materialna za ilość postów ) żadnego znaczenia. Elektra wie dlaczego zabrałem głos w tej dyskusji i pewnie zostanie to między nami, chyba, że Ona inaczej zadecyduje.
Uważam jednak, że by było sprawiedliwie liczniki powinny być włączone w całym forum, lub też w całym forum wyłączone. Jest to jednak jak juz wspomniałem kompletnie dla mnie obojętne. Ciekawym wydaje się pomysł Mag_Droona by w tej sprawie ogłosić plebiscyt. Demokracji stało by sie zadość. Czy jednak taki plebiscyt bez względu na jego wynik, nie będzie porażką Administracji ?
Czy jednak taki plebiscyt bez względu na jego wynik, nie będzie porażką Administracji ?
Tak.
Nie.
Nie wiem.
I każdą mógłbym tak lub inaczej uzasadnić - już sama dyskusja jest wypadkową tego, że Administracja (nie mówiąc o reszcie GTW) jest w sprawie podzielona.
Ciekawym wydaje się pomysł Mag_Droona by w tej sprawie ogłosić plebiscyt. Demokracji stało by sie zadość. Czy jednak taki plebiscyt bez względu na jego wynik, nie będzie porażką Administracji ?
Jestem przeciwny jakimkolwiek plebiscytom. Decyzja administracji. Mieliśmy już jeden plebiscyt i skończył się - z mojego punktu widzenia - żałosnym efektem. Niech decyzję podejmie, ktoś, kto będzie za nią odpowiedzialny. Chyba że w plebiscycie weźmie udział co najmniej połowa uprawnionych do głosowania. Inaczej, to strata czasu i bzdura.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Skoro opinie wśród Władzy są podzielone, to niech lepiej zostanie po staremu, czyli bez zmian.
Przypominam, że istnienie licznika na forum nie prowadzi do niczego złego, a niektórym dzieciom a la ASX daje radość. Po cóż zatem zabierać im zabawkę którą nikomu nie (z)robią żadnej krzywdy?
Proces decyzyjny w naszej administracji wygląda tak - Madmill pytany o stanowisko patrzy na Wreda, Wred stwierdza że mu to wisi, a później przychodzi Elektra i wypędza wszystkich z piaskownicy.
Proces decyzyjny w naszej administracji wygląda tak - Madmill pytany o stanowisko patrzy na Wreda, Wred stwierdza że mu to wisi, a później przychodzi Elektra i wypędza wszystkich z piaskownicy.
Jednym słowem decyduje kolektyw czyli tak jak być powinno.
W kwestii formalnej proponuję jednak by w ankiecie każdy mógł oddać tyle głosów ile postów napisał do dnia ogłoszenia ankiety.
Dla urozmaicenia głosowania przycisk potwierdzający powinien uciekać przed myszką.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jednym zdaniem decyduje GTW, czyli tak, jak być powinno.
Jakiej ankiecie? Tego typu głosowania, bez udziału większości użytkowników, nie mają sensu.
Zresztą nie mają w tym żadnego interesu.
Niezrozumiały jest cel poddawania pod głosowanie obecności licznika postów, który od początku jest obecny na forum i właściwie nikomu zdrowo myślącemu nie przeszkadza.
Czy naprawdę nie macie ważniejszych tematów do rozważań/poruszania?
Proponuję skupić się na pisaniu postów na temat w odpowiednich wątkach.
A jeżeli obecność licznika nikomu zdrowo myślącemu nie wadzi, to i jego brak też nie powinien.
Jego brak by wadził i Ty to bardzo dobrze wiesz.
Co do mnie, to staram się pisać na temat. Za swoje poprzednie "grzechy", słusznie zostałem ukarany ostrzeżeniem i od tego momentu bardziej się kontroluję i nie tworzę więcej spamu niż którykolwiek z innych użytkowników.
Jeśli sądzisz, że brak licznika spowoduje, że będę pisał mniej, to jesteś w błędzie. Co więcej, wtedy zniknie we mnie hamulec ograniczający. Trudno bowiem oprzeć się wrażeniu, że to moja osoba co poniektórych uwiera w szczególności, bo w niezwykle cudowne zbiegi okoliczności na tym forum nie wierzę.
Jak możesz się przekonać, bardzo zmniejszyłem swoją aktywność w G&Q, bo komuś moja liczba wpisów w tym temacie (choć była jak najbardziej na temat), przeszkadzała.
Próbuję w ten sposób dać do zrozumienia, że można osiągnąć consensus bez stawiania sprawy "na ostrzu noża" i sięgania po drastyczny środek, który tak naprawdę potrzebny nie jest.
O rany ale , ludki słuchajta, licznik będzie wszędzie włączony tak jak był, tak jak dziewicze forum wygląda. Każdy może codziennie wieczorem poonanizować się czytając statystyki, nie mam serca odbierać tej odrobiny przyjemności .
do tego, żeby wilk był syty i owca cała, przynajmniej na jakiś czas - do wyjaśnienia i ustalenia wszystkich faktów z modułu statystyk zostanie wyłączona tabela z top10 spamerów.
każdy może się onanizować na własnych cyferkach...
Księga życzeń została przeczyszczona,
a zawartość trafiła w bezpieczne miejsce.
Spell
Po prawdzie napisałem sobie skrypta który mi to mocno ułatwił ;p robienie tego na piechotę to kilka dobrych godzin. Ale samo napisanie i przetestowanie skrypta zajęło tyle samo ;p za to już na przyszłość będzie łatwiej
ASX ja po prostu próbuję ochronić Cię przed krzywdą jaką sobie chcesz wyrządzić. Może nie zauważyłeś ale dalsze grzebanie przy sprawie licznika będzię skutkowało masową nienawieścią do Twojej osoby połączoną z spontanicznymi próbami samosądu. Na prawde pokaż że masz chociaż minimum dystansu do ilości postów, a nie latasz jak kot z pęcherzem wokół tego tematu.
Na prawde pokaż że masz chociaż minimum dystansu do ilości postów,
po co?
Bo mimo wszystko traktuje irytujące memłanie ASXa jako część tożsamości tego forum i szkoda by mi było jakby w końcu ktoś dosrał mu z tego powodu tak że na prawdę obrazi się i sobie pójdzie.
Bo mimo wszystko traktuje irytujące memłanie ASXa jako część tożsamości tego forum
Też tak mam. Podobnie zresztą jak spamerstwo Spella i jego obrażalstwo i bezpośredniość.
Zależałoby mi na pokoju między nimi i na dużej aktywności obu.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Niniejszym składam najróżniejsze wyrazy (same pozytywne ) za odzyskanie wpisów. Wred, o mały włos, a napisałabym specjalnie dla Ciebie wierszyk pochwalny - powstrzymała mnie jedynie obawa, że mogłabym popsuć Ci reputację Groźnego Administratora. Zatem, jeszcze nie tym razem.
Dziękuję.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Znaczy się że jak? Mam podstawy przypuszczać, że ktoś wykonał krecią robotę, a teraz próbuje sprawiać wrażenie, iż "samo się"...
MadMill napisał/a:
A ASX czego chce? Bo ja już nie wiem które zdanie to postulat, a które tylko umila nam czytanie jego postów.
Jak to czego? Więcej 4K, czyli (w dolcach) kasy, (gorących) kurtyzan, (czystej) kokainy i (zimnego) Karmi!
A tak na poważnie(j), to nie mogę żyć bez widoku Listy Największych Spamerów ZB z cyferkami na koncie.
Ł napisał/a:
Bo mimo wszystko traktuje irytujące memłanie ASXa jako część tożsamości tego forum i szkoda by mi było jakby w końcu ktoś dosrał mu z tego powodu tak że na prawdę obrazi się i sobie pójdzie.
Największym "dosraniem" było wywalenie w piz.. LNSZB.
Ł napisał/a:
ASX ja po prostu próbuję ochronić Cię przed krzywdą jaką sobie chcesz wyrządzić.
Może nie zauważyłeś ale dalsze grzebanie przy sprawie licznika będzię skutkowało masową nienawieścią do Twojej osoby połączoną z spontanicznymi próbami samosądu.
Na prawde pokaż że masz chociaż minimum dystansu do ilości postów, a nie latasz jak kot z pęcherzem wokół tego tematu.
1. Taa... Jasne. Jestem pod tak dużym wrażeniem pańskiej troski o mnie, że aż popuściłem... pasek w spodniach, bo mnie brzuszek rozbolał od napadów śmiechu do rozpuku.
2. Masowa nienawiść z jedynie takiego powodu, fatalnie świadczyła by o poziomie osobników ją prezentujących. Próby samosądu? Na szczęście mamy mocną GTW, która stoi na straży Prawa i chyba nie pozwoli skrzywdzić Trybuna Ludu -->
3. Przez lata ciężko pracowałem, żeby znaleźć się na szczycie łańcucha pokarmowego i codziennie napawać się swą wielkością. Spamerską, znaczy się. Dzięki temu miałem lepsze osiągi w maratonach sexualnych. A Ty oczekujesz, że przejdę nad taką stratą do porządku dziennego i będę udawał, iż wszystko jest w porządku. Nie jest, bo bez Listy widoku, mam mniejsze ożywienie w kroku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum