I tu też widać różnicę. ;-)
Bo ja jak widzę, że "król jest nagi" to jest nagi i nie będę "dla świętego spokoju" mówił, ze jest inaczej.
ASX76 napisał/a:
Szanowny Panie Goldsun,
Ze swojej strony mogę obiecać, że więcej ni słowem się nie zająknę w kwestii cen i promocji w MAG-u. Howgh!
Natomiast o tytuły od czasu do czasu pytania się pojawią.
Proszę wybaczyć, jeśli sprawiłem przykrość.
Niechaj Moc będzie z Tobą!
Jak rozumiem - to "gest dobrej woli"?
Przyjmijmy, ze ok. I ja się nie czepiam nawet tych promocji (bo tu więcej osób o nie marudzi), ale ten tekst, żeby MAG nie podnosił cen mnie jednak zirytował, bo Twoje ceny były razy 2 albo i razy 3 względem okładkowych ... i jak rozumiem jednak się sprzedało? (tak, wiem, że inna ilość, ale to właśnie ten moment w którym nie powinieneś się IMHO w taki sposób wypowiadać, skoro u Ciebie to jednak zadziałało)
Wystarczy, żebyś nie prowokował. (to nie jest jakiś szantaż, groźba czy ostrzeżenie, tylko stwierdzenie faktu)
Są rzeczy które mnie bardzo "triggerują", jedną z nich jest kłamstwo, a już najbardziej "kłamstwo prosto w oczy na bezczela".
I to obojętnie od "skali".
Nawet jeśli inni uważają, ze "nic się nie stało".
Nawet jeśli autor sam wierzy w to co mówi/pisze, albo nie widzi takiego jak wyżej "konfliktu interesów".
Dla mnie 2+2 zawsze = 4, nawet jeśli bardzo lubię się bawić znaczeniami i odpowiadać, że 10+10 czasami = 100. ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Goldsun ty serio masz ból dupy, że ktoś kupuje i sprzedaje drożej niż nabył? I że agituje za tanioszkami? Przecież to jest logiczne, że jak kupi taniej to będzie miał lepsza marżę jak popyt wzrośnie. i jak ktoś tu jest cymbałkiem to tylko ten, co kupuje książki po 500 zeta nie rozumiejąc, że kompulsywne kolekcjonerstwo jest trochę drogie z założenia.
Goldsun ty serio masz ból dupy, że ktoś kupuje i sprzedaje drożej niż nabył? I że agituje za tanioszkami? Przecież to jest logiczne, że jak kupi taniej to będzie miał lepsza marżę jak popyt wzrośnie. i jak ktoś tu jest cymbałkiem to tylko ten, co kupuje książki po 500 zeta nie rozumiejąc, że kompulsywne kolekcjonerstwo jest trochę drogie z założenia.
Mam ból dupy w sytuacji
- MAG pisze, że ma dołek finansowy i musi coś pozmieniać w działaniu
- ktoś kto zarabia sobie prywatnie na kupowaniu tanio na promocjach z MAGa i sprzedaży z marżą jakiej MAG na pewno nie ma - agituje, że "nie, MAG nie powinien podnosić cen" plus jeszcze trochę innych "dobrych rad" tego typu
Patrz na cały kontekst (wiem, powyższe jest trochę z kontekstu wyrwane).
Przecież Asix nie od wczoraj tak robi i nie od wczoraj się w wątku MAGa wypowiada, a wcześniej siedziałem cicho. Owszem też przeszkadzało, ale nie aż tak.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Ale on to robi w swoim interesie a nie twoim czy wydawnictwa, nie wiem czego ty oczekujesz, że miałby być idiotą i rozdawac te ksiażki za darmo, skoro Magowi nie bangla a tobie wypłaty nie starczy na ksiązki? Klupnij się w czerep, to jest biznes a nie caritas, tylko mu pogratulowac talentów do spekulacji.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Ale on to robi w swoim interesie a nie twoim czy wydawnictwa, nie wiem czego ty oczekujesz, że miałby być idiotą i rozdawac te ksiażki za darmo, skoro Magowi nie bangla a tobie wypłaty nie starczy na ksiązki? Klupnij się w czerep, to jest biznes a nie caritas, tylko mu pogratulowac talentów do spekulacji.
Biznes, który nawet nie jest zarejestrowany jako biznes ...
I jak sobie chce to niech spekuluje, ale w tym momencie nie powinien się udzielać tutaj na forum z punktu widzenia czytelnika z sugestiami, żeby nie podnosić cen.
Niech się wypowiada z punktu widzenia jego biznesu, czyli "sprzedaję wasze książki po X i podnoszenie waszych cen mi się nie podoba bo ...".
Oczywiście - można być jednocześnie enduserem i biznesem. Ale jak pisze tutaj, to raczej jako enduser, a bardzo ogólny tekst o niepodnoszeniu cen dość ewidentnie podpadał pod wypowiedź biznesową. Tym bardziej jeśli argumentował, że "w takiej cenie się nie sprzeda" a on sam w takich sprzedaje/sprzedawał.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Biznes, który nawet nie jest zarejestrowany jako biznes ...
Jprdle, tez mam autyzm i adhd jak kazdy dzisiaj, ale rozumiem, ze ktoś se sprzedaje swoje książki bo może i robi to zgodnie z prawem. Podpierdol go do skarbówki jak masz wąty a nie odstawiaj marcelego szpaka co się dziwi światu.
goldsun napisał/a:
ale w tym momencie nie powinien się udzielać tutaj na forum z punktu widzenia czytelnika z sugestiami, żeby nie podnosić cen
A w regulaminie są jakieś regulacje na temat ambiwalencji moralnej?
goldsun napisał/a:
Tym bardziej jeśli argumentował, że "w takiej cenie się nie sprzeda" a on sam w takich sprzedaje/sprzedawał.
No, albo was podpuścił albo mu prognoza nie wyszła, bedziesz rozstrzygał?
Biznes, który nawet nie jest zarejestrowany jako biznes ...
Jprdle, tez mam autyzm i adhd jak kazdy dzisiaj, ale rozumiem, ze ktoś se sprzedaje swoje książki bo może i robi to zgodnie z prawem. Podpierdol go do skarbówki jak masz wąty a nie odstawiaj marcelego szpaka co się dziwi światu.
goldsun napisał/a:
ale w tym momencie nie powinien się udzielać tutaj na forum z punktu widzenia czytelnika z sugestiami, żeby nie podnosić cen
A w regulaminie są jakieś regulacje na temat ambiwalencji moralnej?
goldsun napisał/a:
Tym bardziej jeśli argumentował, że "w takiej cenie się nie sprzeda" a on sam w takich sprzedaje/sprzedawał.
No, albo was podpuścił albo mu prognoza nie wyszła, bedziesz rozstrzygał?
Gdybym chciał to bym go do US podkablował, uwierz ze nie mam z takimi rzeczami problemów i nie uważam tego za złe. Tak już mam, że jeśli uważam że coś jest nie w porządku to mi to przeszkadza. I nawet jak sam kiedyś dostałem kasę za zrobienie czegoś a nie mogłem się doprosić umowy, to sam się zgłosiłem do US żeby ustalić jak to mam rozliczyć. Można powiedzieć że mam trochę twarde zasady. A niektórzy pewnie powiedzą, że jestem frajerem. Bo trzymam się jakichś zasad, nawet jak ich w regulaminie nie ma.
Ale jak się cofniesz trochę w tej dyskusji to znajdziesz, że głównie chodziło o brak możliwości "zniknięcia" jego postów przez dodanie do ignorowanych. Bo jako moderatora jego postów tak się zniknąć nie da. Wystarczyłoby tylko tyle ...
P.S. Nie mam ADHD ;-) czyli nie jestem "jak wszyscy"? ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Skoro irytujących/wku.wiających wpisów ze strony samozwańczego Trybuna Ludu wincyj nie będzie, to może i opcja "ignore" nie będzie już potrzebna?
Tym bardziej, że w innych tematach problem z powyższym chyba nie istnieje?
Człowieku, zrozum że on nie robi nic złego, niezgodnego z prawem ani regulaminami, chyba że masz pretensje że nie przestrzega twojego prywatnego regulaminu ale jak mu nie wysłałeś do akceptacji to pretensje miej do siebie.
Kupiłeś od niego ksiązkę, że czujesz się frajerem?
goldsun napisał/a:
Bo jako moderatora jego postów tak się zniknąć nie da. Wystarczyłoby tylko tyle ...
Poproś Asixa, żeby abdykował albo napisz sobie skrypt do przeglądarki.
Człowieku, zrozum że on nie robi nic złego, niezgodnego z prawem ani regulaminami, chyba że masz pretensje że nie przestrzega twojego prywatnego regulaminu ale jak mu nie wysłałeś do akceptacji to pretensje miej do siebie.
Nie chodzi o zgodność z prawem, chociaż taką sprzedaż jaką uskuteczniał, w dodatku z opisem, że "książka nowa" to raczej pod prowadzenie niezarejestrowanej działalności gospodarczej podpada, więc tu mogłoby być dyskusyjnie.
Czy robi coś złego ... a to jeszcze bardziej dyskusyjne.
Ale chodzi o zwykłe podejście. Jak ktoś robi coś co mi się nie podoba, to zwracam na to uwagę. Jak ktoś w jakiejś knajpie ci się narzuca, albo drze ryja na cały głos to łamie prawo? Raczej nie (a jak tak, to pewnie jakąś inną sytuację dałoby się znaleźć która w prawie ujęta nie jest), a jednak to przeszkadza i zwracasz uwagę. Albo wychodzisz.
Wyciszyć się go nie da - to jeden z problemów.
Więc ja zwracam uwagę.
I jest szansa, że nawet moje zwrócenie uwagi przyniosło rezultat.
Więc pytanie - czego w tym zachowaniu nie rozumiesz?
Rashmika napisał/a:
Kupiłeś od niego ksiązkę, że czujesz się frajerem?
Nie.
Mimo, że miał "Dom derwiszy" którego mi brakuje.
Właśnie "z powodu zasad" nie kupiłem u niego.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Więc pytanie - czego w tym zachowaniu nie rozumiesz?
Dlaczego robisz za chujka w tym konkretnym przypadku.
W knajpie nalezy się obyczajnie zachowywać, wiec twoje interwencje są zasadne, tutaj facet sprzedaje zgodnie ze wszystkimi wytycznymi prawa handlowego, a na forum jest grzeczny, choć robi w bambuko twoje autystyczne wyobrażenie o tym jak powinien funkcjonowac swiat, nie rozumiem, jest jakiś limit na cenę książki albo ruchanie w pupę twojego światopoglądu? Każdy na allegro jak ogranie że ma tzw białego kruka sprzedaje to za parę stówek a nie za 5 złociszy, o co ci chodzi w ogóle? Nie chcesz nie kupuj, nikt ci garem po łbie nie naparza żebyś asiksowe książki nabywał.
Uważasz że łamie prawo handlowe, idź do skarbówki, uwazasz że łamie regulamin na forum idź płakac adminowi. Jak nic nie łamie, to zamknij dzioba a nie bezpodstawnie nasrywaj na niego na forum. Kurwa, nadzwyczajny fikołek moralny u kogos kto ma zasady.
Dlaczego robisz za chujka w tym konkretnym przypadku.
Nie dogadamy się.
I to nie z powodu powyższego stwierdzenia. Po prostu "inaczej myślimy".
Więc może czas na EOT?
Rashmika napisał/a:
Każdy na allegro jak ogranie że ma tzw białego kruka sprzedaje to za parę stówek a nie za 5 złociszy, o co ci chodzi w ogóle?
Nie każdy. ;-) Prawdopodobnie większość, ale dalej nie każdy.
To właśnie ta różnica. ;-)
Ja jestem z tej idealistycznej mniejszości. ;-)
Bibi King napisał/a:
Rashmika napisał/a:
facet sprzedaje zgodnie ze wszystkimi wytycznymi prawa handlowego
No właśnie nie. I o to m.in. chodzi Goldsunowi. Tak jak flipperzy nie łamią prawa, a mogą wkurwiać.
O! dobry przykład.
Tym bardziej, ze od dawna na allegro jak książki zaczynają się kończyć, to nagle potrafią zniknąć i potem pojawiają się w antykwariatach w cenach razy 5 ...
Czy jest to niezgodne z prawem - nie.
Czy jest to wkurwiające - owszem.
Komu to pomaga - tylko temu kto sprzedaje. Ani czytelnikom, ani wydawnictwom, ani pisarzom, ani księgarniom ...
Chcesz skompletować jakąś serię i okazuje się, że z 8 tomów możesz kupić normalnie 7, ale tom numer 3 jest do kupienia tylko za chore pieniądze. Uważasz Rashmika, że to ok. Ja nie.
Cytat:
Cytat:
Ja jestem autystyk (...) też mam aspergera (...) tez mam autyzm i adhd
Banda świrów
Ja uważam, że to ja jestem normalny a większość jest nienormalna. ;-)
To, że ta większość siłowo ustala że to oni są normalni to jest problem tego świata. ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
No, w tej bajce to ty jesteś gościem, którego nalezy wziąc za mordę i wywalić z knajpy. Idź się spuszczać nad fliperami, gardłuj się z tauronem o najwyższe ceny energii w Europie, przynajmniej będzie to pożyteczne, bo na razie zachowujesz się jak gliniarz, który chce zgilotynować gówniarza za dwa gramy marihuany.
Pewnie, zlewajmy prawo, jak nam nie odpowiada. Nie podoba ci się gilotyna za gram trawy? To idź do swojego posła, lobbuj za zmianą przepisów. Ale dopóki są, to ich przestrzegaj. Sami, kurwa, genialni anarchiści w tym zjebanym kraju.
No, w tej bajce to ty jesteś gościem, którego nalezy wziąc za mordę i wywalić z knajpy. Idź się spuszczać nad fliperami, gardłuj się z tauronem o najwyższe ceny energii w Europie, przynajmniej będzie to pożyteczne, bo na razie zachowujesz się jak gliniarz, który chce zgilotynować gówniarza za dwa gramy marihuany.
Śmiało. Asix ma moda, możliwe, że może również kogoś zbanować.
Zauważ jednocześnie, że to ty idziesz w o wiele większe skrajności niż ja.
Pójście w skrajności zazwyczaj rozwala dyskusję bo ciężko z takimi argumentami dyskutować.
A odnosząc się do porównania:
- dzisiaj gówniarz ma 2 gramy
- za miesiąc ma 20 gram
- za rok ma 200 gram
W którym momencie według ciebie należy zareagować?
Bo według mnie - w każdym, tylko sposób reakcji powinien być zależny od tej ilości.
Nie zaczynasz od gilotynowania tylko od zwrócenia uwagi.
Poziom reakcji wzrasta wraz z ilością (oczywiście upraszczając i nie biorąc pod uwagę wielu innych czynników).
Tak samo ja nie pisałem uprzejmego donosu do US na Asixa, mimo, że dość ewidentnie sam się wkopywał, mając w opisach na wielu aukcjach "książka nowa" z jednoczesnym zaznaczeniem, że "osoba prywatna" a nie "firma".
IMHO to by dla US wystarczyło.
Gdyby tych książek miał setki, to może bym się zastanowił.
Fidel-F2 napisał/a:
Asiks, nie wtrącaj się
Sam się prosi o to żeby mu coś odpowiedzieć no ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Tak samo ja nie pisałem uprzejmego donosu do US na Asixa, mimo, że dość ewidentnie sam się wkopywał, mając w opisach na wielu aukcjach "książka nowa" z jednoczesnym zaznaczeniem, że "osoba prywatna" a nie "firma".
IMHO to by dla US wystarczyło.
serio potrzebujesz wakacji
A poza tym, dawno nie widziałem tak kosmicznego nagromadzenia pierdololo. Czekam, aż powiesz, że to ukryta kamera, bo tak normalnie to się nie może dziać. Przykład z gilotyną i 2g jest zły. Ty gilotynujesz dzieci, które sprzedają przed domem lemoniadę, a nie założyły firmy, nie płacą ZUSu i opłaty za wynajęcie trawnika, i nie mają faktur na zakup cytryn. Dzisiaj nielegalna lemoniada a jutro co? Kto wie, może zaczną sprzedawać szarlotkę. Jak uważasz, kiedy należy to przerwać przy pomocy gilotyny?
goldsun, zapominasz o limicie działalności nierejestrowanej, zdaje się coś koło 3k miesięcznie, dopiero powyżej tej kwoty masz obowiązek zakładać działalność a co do meritum (ignorowanie admina) to raczej ciężkie do zrobienia w krótkim czasie (bo trzeba by rozdzielić posty zwykłe od tych ważnych których user nie powinien ignorować), może rozwiązaniem "na szybko" było by rozdzielenie funkcji czyli osobne konta dla modków/adminów
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
(..)a co do meritum (ignorowanie admina) to raczej ciężkie do zrobienia w krótkim czasie (bo trzeba by rozdzielić posty zwykłe od tych ważnych których user nie powinien ignorować), może rozwiązaniem "na szybko" było by rozdzielenie funkcji czyli osobne konta dla modków/adminów
Szkoda trudu.
Jako się rzekło, skończyłem z tematem cen i promocji w MAG-u, przeto nie ma już potrzeby/konieczności kombinowania w pocie czoła. Każdy wygrywa. No, może za wyjątkiem widzów obfitującego w emocje widowiska pobudzającego nieraz senne forum.
W którym momencie według ciebie należy zareagować?
W żadnym, maryśka powinna być na legalu.
Zbrodzień Asix zostaje skazany za niecne spekulacje na celulozie na 20 lat karczowania sosen wejmutek na syberii, coby mu drzazgi wbite w anusa codziennie przypomniały, że na skutek jego chciwych mecyj goldusnowi pękła sempiterna gdy zobaczył cenę Domu Derwiszy, i dostał globusa, skrofułów i palpitacyj.
goldsun, zapominasz o limicie działalności nierejestrowanej, zdaje się coś koło 3k miesięcznie, dopiero powyżej tej kwoty masz obowiązek zakładać działalność
Trochę inaczej.
Od tej kwoty masz obowiązek zarejestrować działalność.
Do tej kwoty możesz prowadzić działalność niezarejestrowaną, ale już jakąś masz i nakłada to na ciebie kilka obowiązków w tym prowadzenie rejestru sprzedaży (bo jakoś musisz wykazać czy tę kwotę przekraczasz) i rozliczać to w PIT - zwłaszcza rozliczanie w PIT nie ma żadnych dolnych limitów.
Mam ci znaleźć tę dyskusję Asixa z której jasno wynika, że do tej pory tego nie robił? ;-)
Nie wiem tylko czy sam Asix tego by chciał. ;-)
Rashmika napisał/a:
goldsun napisał/a:
W którym momencie według ciebie należy zareagować?
W żadnym, maryśka powinna być na legalu.
Ale z tym akurat mógłbym się zgodzić do celów leczniczych, ale to Ty ten przykład wyciągnęłaś i wyglądało, ze chodzi ci o 2 gramy a nie o to czy to akurat maryśka.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum