Grillbar przeczytany. No cóż... Nie byłem targetem tej książki. Mało śmieszna, prosta i przewidywalna. I te dwa ostatnie zarzuty można by przykryć, gdyby tylko człowiek się podczas lektory śmiał. Dobrze, że chociaż natężenie popkultury na akapit jest tu mniejsze i mniej nachalne niż w Kłamcy 4.
Przeglądałam sobie ostatnio Allegro pod kątem pozycji, które ewentualnie mogłabym przygarnąć i jakiego wydatku musiałabym się spodziewać, i kurka, gdybym dawno temu kupiła Żarna Niebios i pierwszy tom Zbieracza Burz, mogłabym teraz opchnąć z trzykrotnym przebiciem ceny... Ja rozumiem, że Welin chodzi po dwieście, ale żeby Kossakowska?!
Chyba mam ZB na dnie szafy, może coś dobrego mi w końcu przyniesie:O
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Gdyby wydawali, to by nie skoczyły, proste. Nakład tego konkretnego tytułu się wyczerpał.
Sprzedałam niedawno pierwszy tom "Zbierzacza burz" za jakieś 90 zł, a ze 2-3 tygodnie później do zapowiedzi Fabryki trafiło info o planowanym wznowieniu książki. Ktoś zrobił interes życia
Nie ceniłem specjalnie jej umiejętności pisarskich, ale kurwa... masakra. Straszna strata...
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie ceniłem specjalnie jej umiejętności pisarskich
To też nie do końca moje klimaty, ale proza pani Maji była przynajmniej jakaś, miała swój styl.
No i trzeciego tomu Takeshiego nie będzie, no chyba że......
Według informacji ze śledztwa, mąż Mai Lidii Kossakowskiej zeznał, że kiedy nocą wyszedł z budynku, jego żona spała w pokoju na piętrze. Po chwili zauważył wydobywający się z domu dym i płomienie. Twierdził, że chciał ratować małżonkę, lecz płomienie i zadymienie były tak duże, że uniemożliwiły mu wejście do środka.
Według informacji ze śledztwa, mąż Mai Lidii Kossakowskiej zeznał, że kiedy nocą wyszedł z budynku, jego żona spała w pokoju na piętrze. Po chwili zauważył wydobywający się z domu dym i płomienie. Twierdził, że chciał ratować małżonkę, lecz płomienie i zadymienie były tak duże, że uniemożliwiły mu wejście do środka.
Hm....
tak jak napisałem - życie tworzy najdziwniejsze scenariusze, lepiej nie wnikać co tam się stało. Bo głupio wyjdzie, a sprawą i tak zajmą się odpowiednie służby.
Szok.
Ceniona i nagradzana pisarka, nazwana "pierwszą damą polskiej fantastyki". 50 lat. I ginie w płomieniach.
Jak to się w ogóle stało, że ten domek tak szybko się zapalił, i że Kossakowska tak szybko zginęła?
To na ile czasu jej mąż musiał wyjść z domu, że pożar zdążył się tak szybko rozprzestrzenić? Ta "chwila" musiała trwać naprawdę długo.
O twórczości się nie wypowiem, bo się nie zapoznałem (ani z żadnym dziełem polskiej fantastyki, zresztą).
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Bez wiedzy o tym z czego był dom, jaki to piec, gdzie stał itp ciężko wyciągać jakiekolwiek wnioski
Edyta
Widać na zdjęciach dużo drewna, dom pewnie spłonął jak zapałka
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum