FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Jakub Ćwiek polski Gaiman ?
Autor Wiadomość
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2007-11-05, 18:24   Jakub Ćwiek polski Gaiman ?

Korzystając z okazji, że na naszym forum pojawił się Kuba Ćwiek postanowiłem założyć ten temat. Do tej pory na naszym rynku pojawiły się jego 2 zbiory opowiadań "Kłamca", "Kłamca 2" oraz powieść "Liżąc ostrze" Oprócz pisania książek Kuba zajmuje się tworzeniem scenariuszy do komiksów, a także współtworzy grupę teatralną Słudzy Metatrona. Innymi słowy - nasz "człowiek orkiestra".

Miałem okazję poznać Kubę na jednym ze spotkań autorskim w Katowicach. Fajnie było, chociaż zespół nieco się spóźnił.
Jestem wiernym czytelnikiem jego utworów chociaż będę szczery, że jego powieść "Liżąc ostrze" nie jest moim faworytem. O wiele wyżej cenię sobie jego opowiadania o Lokim.

A dlaczego Gaiman ? Bo Kuba swoimi różnorodnymi zainteresowaniami przypomina Anglika. No i też pisze o Aniołach i Lokim.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2007-11-05, 18:27   

Tigana napisał/a:
Jestem wiernym czytelnikiem jego utworów chociaż będę szczery, że jego powieść "Liżąc ostrze" nie jest moim faworytem.

Jak dla mnie świetna książka... Cholernie dobry pomysł na fabułę. Spodziewałem się czegoś w stylu thrilleru "7", a tu takie coś... Naturalnie lepsze, bo bardziej oryginalne XD Jeśli chodzi o "kłamcę" to słyszałem wiele niepochlebnych opinii... Więc trochę się boję go przeczytać... Ale już nie raz zauważyłem że mój gust czytelniczy jest bardzo podobny do gustu Tigany, więc może się i skuszę...
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-11-05, 18:37   

Czytałem wszystko - fajnie to brzmi, ale to znaczy, że czytałem oby dwa tomy Kłamcy i Liżąc Ostrze. No i mówiąc szczerze Liżąc Ostrze było słabe i mnie zupełnie nie podeszło. A wytłumaczenie fabuły było dla mnie bardzo naciągane.

Co innego Kłamca. Loki jest postacią która mi się podoba, klimat książek mi odpowiada, no i humor mi pasuje. Może nie jest to szczyt umiejętności pisarskich i pomysły też nie są wyszukane, ale lektura daje wiele zabawy. Czytając oby dwa zbiory bawiłem się bardzo dobrze i to się naprawdę w tym wszystkim liczyło. No i w Kłamcy czuć powiew też innego autora, może inspiracje nim... no właśnie ten autor to to co Mad lubi najbardziej. :mrgreen: Więc pewnie klimat i skandynawskie nawiązania - chociaż nie tylko się przewijają.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-11-05, 18:46   

A mnie się Kłamca nie podobał za bardzo. Tzn. zapowiadał się nawet ciekawie, ale potem mnie te opowiadania znudziły. Takie wszystkie na jedno kopyto, nie do odróżnienia. A jak Loki dostał jeszcze pomocników, to już mi się całkiem przestało podobać.

Jak dla mnie to taka lektura nie wymagająca w ogóle myślenia, do przeczytania i zapomnienia.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2007-11-05, 18:48   

Elektra napisał/a:
Jak dla mnie to taka lektura nie wymagająca w ogóle myślenia, do przeczytania i zapomnienia.

No ale właśnie o to chodzi... Jest jedna rzecz, której w książkach nie cierpię... Jak muszę przez godzinę rozkminiać fabułę, albo jakieś opowieści dziwnej treści. Wolę lekkie i przyjemne książki, takie właśnie jak LO
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-11-05, 18:53   

Ale tu nawet nie chodzi o to, że trzeba rozkminiać fabułę, tylko że przyjmujesz ją bez żadnego wysiłku. Ani odrobiny. Tak jakbyś patrzył na przesuwające się obrazki. Bezmyślnie.

Ja tego nie lubię. A do tego lubię jednak, jak książka po przeczytaniu zostaje mi w myślach. Gdy po jakimś czasie pamiętam wrażenie, jakie na mnie wywarła.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2007-11-05, 19:01   

Elektra napisał/a:
Ja tego nie lubię. A do tego lubię jednak, jak książka po przeczytaniu zostaje mi w myślach. Gdy po jakimś czasie pamiętam wrażenie, jakie na mnie wywarła.

Ale właśnie LO wywarło na mnie duże i pozytywne wrażenie i cały czas mam ją w myślach //ooo
Myślę że to bardziej kwestia gustu... Mnie bardziej bawią książki napisane prostym i zrozumiałym językiem... Tak jakbym "czytał film XD " Natomiast jakieś bardziej ambitne pozycje (przeważnie) strasznie mnie nudzą i w ogóle nie zapadają mi w pamięć.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Tyraela 
Femme Fatale


Posty: 652
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-11-05, 19:04   

Za "Liżąc Ostrze" nie zabiorę się szybko - zdecydowanie za dużo negatywnych opinii słyszałam.

Co innego "Kłamca" - fajna lekka lektura, wciąga, ma niezły humor, nie męczy czytelnika. Główny bohater jest świetny (zarówno z wyglądu jak i zachowania xD) i imo to największy atut zbiorów, Loki właśnie. Czekam na kolejne tomy "Kłamcy".
_________________
"Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie."
H. Duncan "Atrament"
 
 
Bruja 
Bucka


Posty: 471
Wysłany: 2007-11-05, 19:13   

Uwaga będę marudzić...
Czytałam Kłamcę i Kłamcę 2 w wakacje i strasznie się z tymi książeczkami męczyłam. Wrażenia podobne do tych Elektry, czyli było jak było, przeważnie średnio, a jak doszli do tego w dwójeczce pomocnicy to zrobiło się całkiem marnie. Naczytałam się pieśni pochwalnych na temat Lokiego i oczekiwałam czegoś ambitniejszego, a dostałam czytadło.
Jednak w głowie zostały fragmenty "Cichej nocy" ;)

Generalnie stwierdziłam, że Liżąc ostrze sobie odpuszczę.
_________________
W moim świecie wszyscy są kucykami, jedzą tęczę i kupkają motylkami.
 
 
Liv 
Sine Qua Non


Posty: 1045
Wysłany: 2007-11-05, 19:21   

Nie przepadam za Gaimane, choć cenię sobie samego autora jako powieściopisarza, scenarzystę czy reżysera.
Skłamałam bym, gdyby nie napisała, że wytwarza on w swoich książkach specyficzny klimat, który nadaje całej powieści, bohaterom i akcji, niezwykłego 'smaczka' ... jednak żeby porównywać do niego Ćwieka?! To zakrawa na absurd.
Bo ani Kłamca nie wyróżnia się oryginalnością - wręcz przeciwnie, powiela już znane nam schematy z innych książek fantastycznych, ba! wszystkie opowiadania w zbiorach są do bólu przewidywalne, a postacie ... śmieszne.

Na chwilę obecną for certa, kto to wie, co pan Ćwiek wypoci w przyszłości?!
Nie uwłaczając (xDDD).
_________________
"Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"

chomikuj.pl/pchlaszachraika
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-11-05, 19:26   

Tigana napisał/a:
Jestem wiernym czytelnikiem jego utworów chociaż będę szczery, że jego powieść "Liżąc ostrze" nie jest moim faworytem.

Ani moim. Powieść, co tu dożo mówić, nieudana. Tak naprawdę nie za bardzo wiem, o czym ona była. Główny bohater, nie dość, że był nieciekawy, to jakiś niekonsekwentny. No nudny po prostu. Czytałem i czytałem, mając nadzieje, że powieść jakiś się rozwinie, że pójdzie bardziej zdecydowanie w jakimś kierunku, a tu ciągle trochę nijako.
MadMill napisał/a:
A wytłumaczenie fabuły było dla mnie bardzo naciągane.

To był spory zawód. Mogło być naprawdę fajnie, a wyszło nijako.
MadMill napisał/a:
Co innego Kłamca. Loki jest postacią która mi się podoba, klimat książek mi odpowiada, no i humor mi pasuje.

Tu się mogę zgodzić. "Kłamca" jest pierwszą książka Jakuba, za ją się wziąłem i zrobiła na mnie wrażenie ciekawym pomysłem i niezłym humorem. Miałem nadzieję na bardziej rozbudowany wątek główny. To znaczy samego Kłamcy, a nie tylko jego fuch.
"Bóg Marnotrawny" nie podszedł mi już tak, jak cześć pierwsza. Wtórność biła po oczach, Loki stracił już ten czar. Złe nie było, ale to już nie to.
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-11-05, 20:44   

andy napisał/a:
na superbii Pan Jakub pomijając Kłamcę został jednak ciut zjechany.

Andy, naprawdę jesteś urodzonym dyplomatą. Nie ciut tylko z góry na dół i w każdym chyba szczególe. Dla mnie opinie ludzi, którzy tam się wypowiadali na temat twórczości Pana Jakuba są na tyle istotne, że nie będę tracił czasu na wyrobienie sobie własnej.
 
 
Neander 
Rex Mundi


Posty: 64
Skąd: mam wiedzieć?!
Wysłany: 2007-11-05, 20:54   

Kuba Ćwiek polskim Gaimanem? nie wiem.

Czytałem opowiadania o Kłamcy i jestem nimi zauroczony, takie lekkie czytadła jak to napisał Perv przeczytać i zapomnień. Aczkolwiek pełne humoru i lekkości. Po "liżąc ostrze" zapewne nie sięgnę w najbliższym czasie, gdyż słyszałem tyle złego o tej pozycji, że na razie nie mam ochoty jej czytać.

Za to(pewnie zaraz mnie pogryziecie) nie czytałem nic Gaimana i praktycznie nie wiem nic o tym autorze, ot - jest takowy, napisał parę książek, jest popularny. Ale skoro mówicie, że Gaiman także wszechstronnie się udziela tak jak nasz Kuba Ćwiek zarówno w teatrze, literaturze i innych dziedzinach, to nie zostaje mi nic jak przyznać wam rację ;)
_________________
Jak zostać fantastą? Proste. Wystarczy żyć w irracjonalnym państwie kierującym się surrealistycznymi zasadami, wśród nietuzinkowych ludzi przeżywających nieprawdopodobne przygody.

Kir Bułyczow
 
 
Azver


Posty: 48
Wysłany: 2007-11-05, 21:42   

Raany i wy to wszystko dzisiaj napisaliście? Czy ktoś z tu obecnych ma w ogóle życie prywatne poza siecią ? :P

Co do opinii, dzięki wielkie. Rzecz jasna nie mi zabierać głos na temat tego co napisałem, więc i komentować zwyczajem swoim nie będę. Ale w razie pytań, jestem do dyspozycji co jakiś czas :)
_________________
The woods are lovely,dark and deep
And I have promises to keep
and miles to go before I sleep.
Did you hear me, Butterfly?
Miles to go before you sleep.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-11-05, 21:43   

Azver napisał/a:
Raany i wy to wszystko dzisiaj napisaliście? Czy ktoś z tu obecnych ma w ogóle życie prywatne poza siecią ? :P

No a sieć to nie życie prywatne? :P ;)
Azver napisał/a:
Ale w razie pytań, jestem do dyspozycji co jakiś czas :)

Plany, plany, plany i terminy. ;) Najbardziej mnie interesuje jak tam się ma Loki. ;) Czy w przyszłym roku coś wyjdzie dotyczące tej postaci?
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2007-11-05, 21:45   

Azver napisał/a:
Raany i wy to wszystko dzisiaj napisaliście? Czy ktoś z tu obecnych ma w ogóle życie prywatne poza siecią ? :P

A tak jakoś wyszło.

Azver napisał/a:
Ale w razie pytań, jestem do dyspozycji co jakiś czas :)

To ja tak standardowo - kiedy następna książka ? Czy to będzie "Kłamca 3" czy jeszcze coś innego ?
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-11-05, 21:58   

Neander napisał/a:
Kuba Ćwiek polskim Gaimanem? nie wiem.

Ja wiem. Raczej nie. Bo to, że Jakub i Gaiman mają podobne zainteresowania, nie oznacza, że piszą tak samo. Należy jeszcze pamiętać, że Gaiman jest po prostu starszy i ma więc więcej doświadczenia. No i Gaiman jest twórcą jednak dużo bardziej wszechstronnym. Jak na razie w Polsce nie ma drugiego Gaimana. I tak naprawę nie jest potrzebny. Ja bym wolał żeby Anglicy szukali u siebie brytyjskiego Ćwieka, a nie my polskiego Gaimana.
Azver napisał/a:
Czy ktoś z tu obecnych ma w ogóle życie prywatne poza siecią ? :P

A moderatorzy muszą to wszytko czytać i poprawiać. --_-
Azver napisał/a:
Ale w razie pytań, jestem do dyspozycji co jakiś czas :)

Więc ja zapytam. Jakie plany na przyszłość? Co następne się ukaże?
 
 
Azver


Posty: 48
Wysłany: 2007-11-05, 22:16   

W najbliższym czasie horror o Katowickim dworcu zatytułowany "Ciemność płonie", następnie będący właśnie na ukończeniu trzeci Kłamca "Ochłap sztandaru"- już powieść, jedna z dwóch, które zamkną cykl o Lokim (nie będę tego przecież ciągnął w nieskończoność). Następne w kolejności są: książeczka dla młodszych nastolatków i powieść pisana z przyjacielem ocierająca się o science-fantasy. Potem kolejna książka z akcją na Śląsku i pozbawiony elementów fantastycznych thriller z akcją w moim rodzinnym mieście.

Do tego należy rzecz jasna dodać opowiadania- być może pokaże się zbiorek tekstów niepowiązanych ze sobą, a na pewno niebawem ujrzą światło dzienne opowiadania z antologii AD XIII t.2 i z Księgi Strachu Runy. W przyszłym roku powinien się także pojawić już gotowy komiks z Lokim.

Uff... tyle
_________________
The woods are lovely,dark and deep
And I have promises to keep
and miles to go before I sleep.
Did you hear me, Butterfly?
Miles to go before you sleep.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2007-11-05, 22:22   

Azver napisał/a:
W najbliższym czasie horror o Katowickim dworcu zatytułowany "Ciemność płonie",

Jako częsty bywalec potwierdzam - straszne miejsce.
Azver napisał/a:
następnie będący właśnie na ukończeniu trzeci Kłamca "Ochłap sztandaru"- już powieść, jedna z dwóch, które zamkną cykl o Lokim (nie będę tego przecież ciągnął w nieskończoność).

I szkoda i dobrze bo faktycznie wieczne trzymanie sie jednego pomysłu nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem.
Azver napisał/a:
W przyszłym roku powinien się także pojawić już gotowy komiks z Lokim.

Chyba gdzieś w sieci widziałem próbki - powiem, że za specjalnie piękne one nie były.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2007-11-05, 22:31   

Azver napisał/a:
W najbliższym czasie horror o Katowickim dworcu zatytułowany "Ciemność płonie"

A można poprosić o jakiś zarys akcji i fabuły, jakim to będzie stylem napisane (takim jak "Liżąc ostrze" //kciuki ) ?
Azver napisał/a:
powieść pisana z przyjacielem ocierająca się o science-fantasy

A cóż to takiego ? :>
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Tanit 
Czarnoskrzydła


Posty: 1459
Wysłany: 2007-11-05, 23:10   

Jak na razie oba tomy 'Kłamcy' (i dobrze, że będzie trzeci^^)
Podoba mi się świeżość pomysłu (nie zgodzę się że to powtarzanie!) i kreacja postaci - każda jest wyraźna ;)
W części drugiej... czy ja wiem toudi czy wtórność... Kłamczuch jest niepowtarzalny *_* Mój ulubiony 'bohater' a nikt o nim nie pamiętał >_>
Na marginesie powiem, że to dobra lektura na rozkręcenie młodziezy - mój brat zaczął czytać i też mu się podoba ^^'
Dobra koniec słodzenia :> Choć prosty styl ma zalety nie można z tym przesadzać. Czasami zbyt schematyczny układ i czasami było mi mało niektórych scen. No i powiem szczerze, że 'Kłamca' wywołuje reakcję śmiechawki przy dezaprobacie otoczenia :mrgreen:

Au revoir!
_________________
***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat...

TanBlog
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-11-05, 23:17   

Tanit napisał/a:
W części drugiej... czy ja wiem toudi czy wtórność... Kłamczuch jest niepowtarzalny *_* Mój ulubiony 'bohater' a nikt o nim nie pamiętał >_>

Ale tom 1 i 2 są bardzo podobne. Kolejne opowiadani dość szablonowe co nie oznacza ze nie ciekawe. W tomie II zabrakło mi czegoś nowego. Czegoś co odróżniło by go od pierwszego no i powiedział więcej o wątku Bogów nordyckich
Azver napisał/a:
następnie będący właśnie na ukończeniu trzeci Kłamca "Ochłap sztandaru"- już powieść, jedna z dwóch, które zamkną cykl o Lokim (nie będę tego przecież ciągnął w nieskończoność

I dobrze bo taśiemiec to była by tragedia. Ana powieść czekam. Bo ona będzie bardzo ważna w mojej ocenie twojej twórczości. Jak sie nie spodoba to już nie tak chętnie będę sięgał po te książki
 
 
Liv 
Sine Qua Non


Posty: 1045
Wysłany: 2007-11-05, 23:18   

Och, masz rację pomyliłam się do jednego bohatera - Kłamczucha ^^ To rzeczywiście wspaniała postać!
Tanit, poluje na książki o wikingach, nordyckich bogach i wyobraź sobie mój zawód kiedy za każdym razem - od Wojny Runów, po Kłamcę trafiam na ... coś co mnie w ogóle nie zadowala.
Pewnie stąd bierze się moja negatywna ocena tych opowiadań - jako opowiadań na tle innych opowiadań.
Pewnie gdybym jutro się obudziła z totalną amnezją i sięgnęła po Kłamcę, stwierdziłabym, że książką jest niczego sobie!
Miejmy nadzieję, że mi to nie grozi ^^
_________________
"Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"

chomikuj.pl/pchlaszachraika
 
 
Tyraela 
Femme Fatale


Posty: 652
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-11-06, 15:22   

Toudisław napisał/a:
W tomie II zabrakło mi czegoś nowego.

Przecież jest coś takiego, a konkretnie to, co się nie spodobało m. in. Elektrze - wprowadzenie pomocników Lokiego. To się wam nie podoba, a prawda jest taka, że gdyby tych bogów zabrakło, to byście marudzili, że nie ma nic oryginalnego. Nie dogodzisz ;P
_________________
"Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie."
H. Duncan "Atrament"
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-11-06, 16:07   

Tyraela napisał/a:
o, co się nie spodobało m. in. Elektrze - wprowadzenie pomocników Lokiego.
Nie o to mi chodziło. Raczej o zmianę style/konwencji/pomysłu doszli nowi bohaterowie ale reszta jakoś tak sama. Zbiorek już nie bawił jak ten pierwszy i czułe się smak odgrzewanych kotletów. Ogulnie całkiem niezłe tylko chyba spodziewałem się dużo więcej
Liv napisał/a:
Tanit, poluje na książki o wikingach, nordyckich bogach i wyobraź sobie mój zawód kiedy za każdym razem - od Wojny Runów, po Kłamcę trafiam na ... coś co mnie w ogóle nie zadowala.

Ja tez chciałbym więcej tego wątku bogów Nordyckich. W tomie pierwszym był on całkiem dany i zachęcająco pachniał w Tomie 2 już mniej zachęcający aromacik
 
 
Wulf 
wilczy błazen


Posty: 1381
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-06, 17:49   

Cóż... pytanie mnie trochę zdziwiło ;) Fakt, że przeczytałem dopiero Kłamcę i Nigdziebądź, więc za bardzo spektrum twórczości obu panów nie liznąłem... ale cóż... powiedziałbym, że raczej nie ;) Po prostu o polskich autorach ciężko mówić, że są Tolkienami, Gaimanami, Asimovami etc etc. Bo jednak różnica pewnej wrażliwości jest zupełnie inna i wg mnie te porównania są mocno na wyrost. Jasne można porównać warsztat (choć do tego przydałoby się czytanie powieści obcych w oryginale, a nie w przekładach często bidnych jak cholera), można pomysły porównać (chociaż to też trochę nie fair, bo wiadomo, że np Sapka od Tolkiena dzieli szmat czasu i autorów i ciężko mówić by Sapek miał tyle samo oryginalnych pomysłów co Tolkien)...

Dla mnie każdy autor jest na swój sposób wyjątkowy i nie do porównania do innego. Jasne mogę powiedzieć, że np tutaj czy tam widzę jakieś podobieństwo do kogoś ;) Ale nie powiem - ta książka to jakby dzieło innego autora ;)
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2007-11-06, 18:03   

Toudisław napisał/a:
Nie o to mi chodziło. Raczej o zmianę style/konwencji/pomysłu doszli nowi bohaterowie ale reszta jakoś tak sama. Zbiorek już nie bawił jak ten pierwszy i czułe się smak odgrzewanych kotletów. Ogólnie całkiem niezłe tylko chyba spodziewałem się dużo więcej

Po prostu Kuba poszedł za ciosem - wiedział co sie spodobało publice i stworzył drugi tom opowiadań. Przy czymuważam podobnie do Tyr, że "Kłamca 2" nieco się rózni od swojego poprzednika. Chociażby pomocnikami Lokiego. Poszczególne utwory wydawają mi sie też bardziej dopieszczone, ciekawsze.
A o bogach skandynawskich jeszcze chyba coś będzie - może Baldur powróci ?
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Azver


Posty: 48
Wysłany: 2007-11-07, 10:03   

Prev napisał/a:

A można poprosić o jakiś zarys akcji i fabuły, jakim to będzie stylem napisane (takim jak "Liżąc ostrze" //kciuki ) ?


Raczej nie, "LO" było stylizowane na kryminał czy thriller, tu ma być rasowy horror z bohaterem zbiorowym w postaci bezdomnych zamieszkujących Katowicki dworzec. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jest konkretny powód dlaczego Ci ludzie, którzy kiedyś wiedli normalne życie czasem nawet jako ojcowie rodzin, teraz żyją w smrodzie i brudzie śpiąc na ławkach i w kątach ogromnego Katowickiego dworca.



Prev napisał/a:
Azver napisał/a:
powieść pisana z przyjacielem ocierająca się o science-fantasy

A cóż to takiego ? :>



Pytasz co to jest science-fantasy czy co to będzie za książka? Bo jeśli o to drugie, to póki co nie zdradzamy jeszcze szczegółów (choć mogę napisać, że w założeniu będzie tam sporo motywów awanturniczo-przygodowych i polityczna intryga, a wszystko w dość nietypowej scenerii).
Jeśli jednak pytanie dotyczyło gatunku to pamiętasz może cytat z Clarka o takim poziomie nauki, że jest ona nieodróżnialna od magii? No to właśnie do tego się to sprowadza - do świata fantasy zbudowanego na podstawie pseudonaukowej (najznamienitszym przykładem science fantasy do którego nikt jeszcze nie dorósł jest "Pan Światła" Rogera Zelaznego, polecam, ale po polsku wyłącznie w tłumaczeniu Piotra W. Cholewy, bo poprzednie jest beznadziejne)
_________________
The woods are lovely,dark and deep
And I have promises to keep
and miles to go before I sleep.
Did you hear me, Butterfly?
Miles to go before you sleep.
 
 
Himura 


Posty: 229
Skąd: z forum MAG-a
Wysłany: 2007-11-16, 12:26   

Bardzo lubię twórczość Jakuba. Choć nie są to (jeszcze?) pozycje wybitne, to jest to kawał świetnej literatury rozrywkowej (Kłamca) czy też bardzo ciekawa wariacja na temat kryminału (Liżąc ostrze).
Życzę autorowi by dalej rozwijał swój talent, mam nadzieję, iż każdą kolejną jego książkę dalej czytać będę po prostu dobrze się bawiąć (Kłamca) lub z takim zaciekawieniem jak Liżąc ostrze.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-11-23, 00:22   

Robię sobie taki przelot po serwisach w czasie odpoczynku od nibynauki. ;) Wpadłem na Polterze na wywiad z Jakubem, więc podaję linka i życzę miłej lektury: oto wywiad.

Jaki urodzaj oto i drugi na serwisie Elkander. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 13