FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Ciekawe fragmenty, ponadczasowe cytaty
Autor Wiadomość
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-10-17, 19:44   

Ja tylko wtrącam
klacz w Wunschelburgu (Śląsk) - czyli w Radkowie, ziemia Kłodzka.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2019-10-17, 20:14   

Kuzyn mojej żony miał psa i tego psa oskarżyli za napad na funkcjonariusza milicji, był sądzony przed sądem rejonowym, podobno było masa śmiechu a sąd go w końcu uniewinnił :badgrin:
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2020-03-28, 13:22   

Cytat:
Rany boskie, myślałem, tyle razy się koło tego wszystkiego przejeżdża – i się nie patrzy. Uwagi się nie zwraca. Jak wzdłuż byle parkanu się idzie. I po cholerę oni tyle tego nastawiali, jak i tak się na to nie patrzy.
Za to wtedy patrzyłem i mimo że deszcz i wiało, to – o rany, jak patrzyłem.
Wąsiska miał Piłsudski litewskie, litewską skórę przerzuconą przez ramię jak Rzymianin togę, wilczy łeb na czaszkę narzucony jak Herkules – lwi. Pustemi oczami patrzył na Wawel – Kapitol, mur jego czarno malowany. Spinał Piłsudski smoka niczym Bohun konia na słynnym obrazie Sasnala w jego okresie historycyzującem i rzucał się tym smokiem na trójhydrę, to znaczy – hydrę trójszyją. Bo szyj miała hydra trzy, ale głów pięć: z dwóch szyj po dwie wyrastały, a z jednej, po bożemu, jedna. W zasadzie można by tę hydrę nazwać hydrogryfem, bo te głowy były orle.
Ło ludzie na świecie.
A z drugiej strony – też na smoku – kto to? Wąsik, twarz fryzjera. Pod jedną pachą aktówka, z której coś wystaje, mapa, tak, mapa Polski, a w drugiej – miecz.
– A to kto? – spytałem. – Lech Wałęsa?
– Dmowski.
– TO jest Dmowski? – Zrobiłem wielkie oczy. Deszcz mi w nie wpadał, więc zamrugałem. Ale byłem spokojny. CSIMS działał.
– Tak – zaśmiała się Jola. – Postawili go obok Piłsudskiego w ramach polityki zasypywania podziałów w narodzie. Dmowski razem z Piłsudskim zaborców sieką. Widzisz. A dalej widziałeś?
Podszedłem dalej i – o rany, tu dopiroż zasypywanie podziałów: trzy konie, a na jednym Jan Paweł II, w szatach pontyfeksa maksyma, na drugim Lech Wałęsa w todze i w sandałach, z gladiusem, a na trzecim jakaś hybryda dziwna, dwugłowy Rzymianin, potężny, gruboudy, grubołydy, o brzuchu masywnym, dwie głowy identyczne, tylko że jedna miała narośl obok nosa, a druga nie miała. Z tej narośli coś jakby drzewko, roślinka wyrastało, ku niebu się wzbijało niby nowy początek.


Ziemowit Szczerek "Siwy dym"
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Flawiusz 
Poszukiwacz


Posty: 15
Skąd: Lublin
Wysłany: 2022-11-15, 13:33   

Moje totalne top:

Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny, ześlij deszcz. Boże Wszechmogący, ześlij deszcz, potężny deszcz. Taki, który jeszcze nigdy nie padał. Deszcz jak bombardowanie. Deszcz jak nalot. Ześlij deszcz i zatop to miasto. Zrób to szybko. Zanim włączą się alarmy. Niech wszystko zaleje woda. Czarna, brudna, zimna. Niech ta woda przykryje kamienice, ulice, skrzyżowania. Niech przykryje Pałac Kultury po samą iglicę. Niech ta woda wyleje z Wisły, niech rozleje się po obu jej brzegach. Niech zaleje restauracje i kluby go-go, siedziby telewizji, agencje reklamowe. Niech zatopi kościoły, centra handlowe, wszystkie imprezownie na Mazowieckiej. Niech zatopi Betlejem. Niech zatopi nas i wszystkich, których znamy. Zatop to miasto, bo inaczej będę jeździł po nim jeszcze przez miliony lat. Zatop nas Boże, bo nie zasługujemy na nic innego. Bo nie potrafimy ani myśleć, ani kochać, bo tego nie chcemy. Bo idziemy przez las, Pijani od słów. Głuchnąc od hałasu. Ślepnąc od świateł. Boże Przenajświętszy, wysłuchaj mnie, chociaż nie mam nic, co mógłbym zaoferować w zamian. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

- Jakub Żulczyk ,, Ślepnąc od świateł"
_________________
How can I be lost, if I've got nowhere to go?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 13