A tak abstrahując od tej sprawy jak to jest z tymi wyrokami zaocznymi? sąd te rekompensaty chyba ustala w oparciu o jakieś przesłanki typu szacowane zarobki itd... a nie potrafi ogarnąć faktycznego miejsca zamieszkania pozwanego i wysyła pisma gdzieś w kosmos ?
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
zadaniem sądu nie jest ogarnianie miejsca zamieszkania, nieodebranie przesyłki sądowej równoważne jest ze skutecznym doręczeniem i tyle
a z drugiej strony podejrzewam, że dupek bardzo dobrze wiedział ale nie zamierzał marnować swojego cennego czasu na rozprawy, a spodziewał się pewnie grzywny 1000pln albo przeprosin na łamach, a potem by miał materiał do krzyczenia jak to go gnębią i wolność słowa odbierają, a tu zonk
Pewnie tak było, ale tak czysto hipotetycznie sąd mi wyśle wezwanie do stawiennictwa na adres gdzie wynajmowałem mieszkanie albo poprzednia moja nieruchomość ja o tym nic nie wiem, no bo skąd i to ja nie odebrałem przesyłki? Jak komornik może zlokalizować konta do zajęcia to sądy nie mogą ustalić faktycznego miejsca zamieszkania? Pytam bo to już drugi przypadek w ciągu roku który powiedzmy stał się medialny, a ile może być takich takich spraw z wyrokami zaocznymi bo sąd śle pisma wg swojego widzimisię.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
wnie tak było, ale tak czysto hipotetycznie sąd mi wyśle wezwanie do stawiennictwa na adres gdzie wynajmowałem mieszkanie albo poprzednia moja nieruchomość ja o tym nic nie wiem, no bo skąd i to ja nie odebrałem przesyłki? Jak komornik może zlokalizować konta do zajęcia to sądy nie mogą ustalić faktycznego miejsca zamieszkania? Pytam bo to już drugi przypadek w ciągu roku który powiedzmy stał się med
No ale to się pilnuje, by instytucje miały aktualny adres zameldowania?
Pytam bo to już drugi przypadek w ciągu roku który powiedzmy stał się medialny, a ile może być takich takich spraw z wyrokami zaocznymi bo sąd śle pisma wg swojego widzimisię.
_________________
ewentualnie ćwoki tak się pod publiczkę tłumaczą, że nic nie wiedzieli, wyrok zaoczny, olaboga gwałt, bo jakby wiedzieli to by wszystko wyjaśnili i wyszło by na ich
Poza tym, kiedyś tak było - sąd musiał otrzymać potwierdzenie otrzymania przesyłki by móc dalej procedować - i sytuacja była nagminnie wykorzystywana do przeciągania spraw.
Pewnie tak było, ale tak czysto hipotetycznie sąd mi wyśle wezwanie do stawiennictwa na adres gdzie wynajmowałem mieszkanie albo poprzednia moja nieruchomość ja o tym nic nie wiem, no bo skąd i to ja nie odebrałem przesyłki? Jak komornik może zlokalizować konta do zajęcia to sądy nie mogą ustalić faktycznego miejsca zamieszkania? Pytam bo to już drugi przypadek w ciągu roku który powiedzmy stał się medialny, a ile może być takich takich spraw z wyrokami zaocznymi bo sąd śle pisma wg swojego widzimisię.
A ja mam akurat takie wrażenie, zwłaszcza przez medialność takiego tematu, że to mogą być celowe działania z nieaktualnym adresem, ze strony oskarżonych. Jakoś nie wierzę, że Michalkiewicz nie dostał informacji, że tamta kobieta wytacza mu proces, zwłaszcza, że to była wypowiedź publiczna. Same media by podchwyciły to wytoczenie procesu, bo to przecież dalsze podgrzewanie tematu, więc "nabijanie sobie clikców w reklamy".
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
eh,
jako że mam(y) doświadczenie w przeciąganiu spraw..
to, po pierwsze zmiana w kwestii niedobrane znaczy doręczone jest niedawna - rok, może dwa
Michalkiewicz - prawnik zdaje się z wykształciucha, pewnie myślał że się "zna" i niejedną sprawę tak przeciągnął.
po drugie - facet z jego "pozycją" wie o takich pierdołach jak przerejestrowanie adresu do doręczeń/zameldowanie - chyba że specjalnie nie chce odbierać -> patrz pkt.1
Wy tu wszyscy o konkretnych sytuacjach które mam szczerze mówiąc w czterech literach, bo do wczoraj nawet nie wiedziałem kto to ten Michałkiewicz i dobrze mi z tą niewiedzą było :] A chce się dowiedzieć jako zwykły Kowalski (hipotetycznie ) czy sąd sobie działa jak chce i dlaczego nie wykonuje choćby minimum (np przy pierwszym niedoręczeniu) w celu ustalenia czy faktycznie adres jest aktualny chociażby wziąć info z Urzędu skarbowego. Bo tu śmiechy chichy dostali po uszach ludzie których nie lubimy a dla mnie to przykład urzędniczej wszechmocy .
@Spellu ale jakie instytucje, jak sąd ustala gdzie ktoś faktycznie rezyduje przecież ja sam co się przeprowadzałem to nie zmieniałem za każdym razem meldunku i tysiące ludzi również. A jak ktoś wyjedzie na pól roku na zmywak w UK to co, wysyłają na adres w PL mimo że ktoś mieszka w UK i nie ma być może zamiaru wracać ?
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Zdaje się że sąd wysyła pisma na adres zameldowania lub na adres wskazany przez stronę (w przypadku banku np. adresem wysyłki będą dane z umowy z Bankiem) Jeżeli z jakiegokolwiek powodu sąd będzie chciał ustalić twój rzeczywisty adres po prostu zgłosi sprawę policji a oni odwiedzą cię w pracy bo tak jest najłatwiej
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
No ale po co, skoro sąd przesyłki nieodebrane może traktować jako doręczone?
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
W kodeksie postępowania cywilnego zaszły pod tym względem zmiany. Komornik będzie doręczał.
Cytat:
Jeżeli pozwany, pomimo powtórzenia zawiadomienia, nie odebrał pisma procesowego wywołującego potrzebę podjęcia obrony jego praw, a w sprawie nie doręczono mu wcześniej żadnego pisma w sposób przewidujący skutek doręczenia, przewodniczący zawiadamia o tym powoda. Sąd jednocześnie zobowiązuje powoda do doręczenia tego pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika.
Powód w terminie dwóch miesięcy od dnia doręczenia mu zobowiązania, składa do akt potwierdzenie doręczenia pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika albo zwraca pismo i wskazuje aktualny adres pozwanego lub dowód, że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie. Po bezskutecznym upływie terminu sąd może zawiesić postępowanie z urzędu.
Inne niż pozew pisma procesowe
Do innych niż pozew pism procesowych, wywołujących potrzebę podjęcia obrony praw, należy zaliczyć inne pisma wszczynające postępowanie (np. wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, wniosek o udzielenie zabezpieczenia).
Podobnie jak na gruncie art. 143 k.p.c. przyjąć należy, że art. 139(1) k.p.c. będzie miał zastosowanie także, gdy pozwanemu podlega pismo sądowe, jak orzeczenie lub zawiadomienie o posiedzeniu.
Więcej na ten temat zobacz: Paweł Wiśniewski: "Doręczenie pozwanemu pozwu lub innego pisma procesowego wywołującego potrzebę podjęcia obrony praw".
Działanie komornika
Jak wskazuje Marcin Świtkowski w: "Nowe zasady doręczania pism procesowych po reformie postępowania cywilnego z lipca 2019 r.", w przypadku otrzymania przez komornika sądowego wniosku od powoda zobowiązanego przez sąd na podstawie art. 139(1) k.p.c. powinien on osobiście doręczyć pismo bezpośrednio adresatowi za potwierdzeniem odbioru i z oznaczeniem daty albo stwierdzić, że adresat pod podanym adresem nie zamieszkuje.
Zgodnie z nowym przepisem art. 3a ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych (Dz. U. poz. 771 z późn. zm.; dalej: u.k.s.) komornik powinien dokonać tego doręczenia w terminie 14 dni od dnia otrzymania zlecenia. Jednocześnie zgodnie ze znowelizowanym art. 9 u.k.s. komornik nie może odmówić wykonania wyżej wymienionych czynności, jeżeli jest właściwy do ich podjęcia i zostały mu zlecone m.in. przez osobę zobowiązaną przez sąd do złożenia wniosku.
To na wypadek, gdyby ktoś miał złudzenia, że procesy będą szybsze. Wręcz przeciwnie. Będzie teraz znacznie dłużej. Ale skoro ustawodawca ma w pompie szybkość postępowania, to kim my jesteśmy, szaraczki. Będzie dłużej, będzie drożej, będzie fajniej.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Już widzę efektywność tych doręczeń komorniczych i zaangażowanie komorników:)
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Mnie się coraz bardziej podoba rusyfikacja wymiaru sprawiedliwości. Jest wolniej, będzie jeszcze gorzej. I dobrze. Inaczej nic się nie zmieni, jeśli nie pierdyknie wszystko.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Może też spadnie liczba pozwów o pietruszkę, jak koszty doręczeń przewyższą WPS.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Chyba nikogo nie dziwi, że jeden z największych portali internetowych zwąchiwał się z MS? Publiczne media wciąż szczują na przeciwników politycznych władzy, dotowane są "pseudoportale" anglojęzyczne z artykułami zatytułowanymi "Ziobro weapons reform, reform weapons Ziobro" i innymi, równie cudownymi. Na właściwie każdym portalu ogólnym na pierwszym planie są treści reklamowe tak nieoznaczone.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Zgaduję, że niedługo będziemy świadkami "transferów" dobrozmianowych dziennikarzy. Wiecie, jakieś felietony o byle czym, byle dowalić opozycji/gejom/unii/nie katolikom/Merkel/cyklistom w takim Kurierze Porannym (regionalna gazeta wychodząca w Białymstoku, należy do zbioru przejętych przez Sasina) za niezłą kasę. I w razie utraty władzy przez PiS i wynikającym z tego końcu finansowania reklamami państwowych spółek tych wszystkich Do Rzeczy, W Sieci, Gazet Polskich, będzie miejsce do desantu i przeczekania przynajmniej jakiś czas.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Jeśli przetrwają. Wszystkie pisowskie media funkcjonują tylko dzięki kasie z państwowych spółek. A można spokojnie założyć, że pisowska propaganda w tych mediach skończy się dla nich tym samym - odpływem czytelników. Spokojnie można założyć również to, że ten zakup przyspieszy upadek prasy papierowej w Polsce, na poziomie lokalnym, ale zawsze.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Tylko czy w ten sposób da się dotrzeć do "nowych" wyborców, takich którzy dadzą się przekonać? Nie widzę jakoś tych rzesz niezdecydowanych o których toczy się walka. Nie wydaje mi się, też żeby zasięg propagandy jakoś specjalnie się zmienił - nic nie sięga dalej niż TVP. Głównym problemem wciąż pozostanie pazdzieżowa jakość dostarczanego produktu. Nacjonalizacjia fanpejdży to by było coś.
_________________ Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
Im nie musi zależeć na dotarciu do nowego elektoratu. Może właśnie bardziej chcą zintensyfikować przekaz medialny do najtwardszego elektoratu? Dodatkowo miejsce na synekurki dla wiernych żołnierzy na froncie propagandy.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Im nie musi zależeć na dotarciu do nowego elektoratu. Może właśnie bardziej chcą zintensyfikować przekaz medialny do najtwardszego elektoratu? Dodatkowo miejsce na synekurki dla wiernych żołnierzy na froncie propagandy.
Nie.
Nie dotrą do nowego elektoratu - ale zlikwidują coś co dociera do ich przeciwników.
Patrz Trójka.
Przecież jak rozwalili Trójkę, to nie zależało im na dotarciu do słuchaczy Trójki.
Tylko zabrali medium, które mogło służyć do przekazywania informacji o ich zaniedbaniach itp.
Jeśli nie będzie mediów, które ich kontrolują i mogą opisać rzeczy dla nich niewygodne, to im całkowicie wystarczy. Jeśli te media padną ... to co najwyżej właśnie stracą miejsca dla spadochroniarzy krewnych i znajomych królików, ale to tylko dodatek - który sobie załatwią gdzieś indziej.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Może właśnie bardziej chcą zintensyfikować przekaz medialny do najtwardszego elektoratu?
Perhaps. Może uda się, przy następnych wyborach, ukręcić na tym 0,5 czy 1% jeszcze, albo chociaż spowolnić spadek.
goldsun napisał/a:
Nie dotrą do nowego elektoratu - ale zlikwidują coś co dociera do ich przeciwników.
Patrz Trójka.
Przecież jak rozwalili Trójkę, to nie zależało im na dotarciu do słuchaczy Trójki.
Tylko zabrali medium, które mogło służyć do przekazywania informacji o ich zaniedbaniach itp.
Jeśli nie będzie mediów, które ich kontrolują i mogą opisać rzeczy dla nich niewygodne, to im całkowicie wystarczy.
Biorę pod uwagę, że w ustroju minionym władza kontrolowała 100% przekazu, 100% mediów a i propaganda stała na dużo, dużo wyższym poziomie niż obecnie, mimo to ludzie potrafili odróżnić ziarna od plew.
And don't me even start about the Internet...
_________________ Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum