FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Zwierzęta
Autor Wiadomość
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-02-17, 11:40   

Cholera. Współczuję, Spellu - tym bardziej, że Gromit pomógł mi trochę oswoić lęk przed psami, jak mnie obskakiwał pod garażem. Smutno, ale jakoś tak się uśmiecham na wspomnienie. Świetny pies z niego był.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2022-02-17, 11:43   

//vodka
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2022-02-17, 13:01   

Trzymaj się Spellu.
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Sabetha 
Baba Jaga


Posty: 4566
Wysłany: 2022-02-17, 14:21   

:cry: Przykra sprawa.
_________________
"Wewnątrz każde­go sta­rego człowieka tkwi młody człowiek i dzi­wi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2022-02-17, 14:27   

Dzięki wszystkim.

Wczoraj jeszcze do południa normalnie bawił się z dziećmi. Gonił za patykiem, podrzucał dzieciom zabawki by mu rzucały, ganiał za listonoszką. Wieczorem coś zmarniał, próbował zwymiotować coś bez sukcesu. Co napił się wody, to zaraz zwracał. Jak go oglądałem to miał lekko wzdęty brzuch i mu tam dość mocno burczało. Na weta było już późno i nie było nocnego dyżuru, uznaliśmy że się czymś przytruł i miałem z nim podejść rano. W nocy widziałem jeszcze jak podszedł pod swoje ulubione miejsce tj. na wycieraczkę pod drzwi tarasowe i się tam położył. Rano znazlazłem go w tym samym miejscu, w tej samej pozycji. Nie wiem czy cierpiał, był sam :(

Z wetem spekulowaliśmy, że to mogła być trzustka, być może skręt kiszek. Teraz to już bez znaczenia. Prawdopodobnie i tak było już za późno by mu pomóc.

Miał 11 lat. Przeżył cały miot, był z rodzeństwa najzdrowszy. Wczoraj jak biegł przeganiać listonoszkę tradycyjnie zapierdalał tak, że aż dudniło.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2022-02-17, 14:50   

MrSpellu napisał/a:
Nie wiem czy cierpiał, był sam :(

Pieski to nie ludzie, wolą umierać w samotności jak chyba wszystkie zwierzęta. Mój piesio pożegnał się ze wszystkimi a potem odszedł i chwilę później umarł. To było kilkanaście lat temu a dalej za nim tęsknię
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 13