Wczoraj Kubica chyba po raz pierwszy dał publicznie do wiadomości, co sądzi o swoim zespole. Osobiście mu sie nie dziwie - ile jeszcze razy mechanicy mają mu zawalać wyścig?
W przyszłym sezonie do BMW (ponoć) ma przyjść Alonso - jeśli to prawda to ciekawe, kto opuści szeregi ich teamu Robert czy Nick? A jak Robert zostanie to czy da rade dogadać się z Alonso?
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Niezły wyścig dzisiaj widziałem - odwróć tabelę czołówka będzie na czele. Kto by się spodziewał, ze jedna kolizja przewróci cały wyścig. Szkoda Kubicy, ale i tak maksymalnego miał pecha miał Massa - ten numer z wyrywanym wężem był nieziemski. I tak dobrze, ze się nic nie podjarało. Mistrza może sobie Kubica już odpuścić, ale trzecie miejsce wciąż jest w zasięgu jego bolidu - szczególnie, że Raikonem już chyba czwartego wyścigu z rzędu nie skończył.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Kubica dziś na 6 miejscu to już koniec marzeń o tytule mistrza F1. Szczerze miałem nadzieje, że Hamilton znów pugubi i będzie taka szansa w Brazylii ale trzecie miejce to juz chyba pewne, Kubica trzecim kierowcą F1, kto by pomyślał,
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Kubica dziś na 6 miejscu to już koniec marzeń o tytule mistrza F1. Szczerze miałem nadzieje, że Hamilton znów pogubi i będzie taka szansa w Brazylii ale trzecie miejsce to już chyba pewne, Kubica trzecim kierowcą F1, kto by pomyślał,
Znając Hamiltona to wszystko jest możliwe i głupia wpadka na torze, jak i w pit stopie. Kubica przez cały sezon jeździł ponad możliwości bolidu i zespołu więc trzecie miejsce to jego bezsporny sukces. Oby je tylko utrzymał do końca, bo Raikonen jest coraz bliżej.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Sezon się skończył, Kubica 4. miejsce, może je zadedykować zespołowi BMW, bo to dzięki nim je osiągnął.
Hamilton mistrzem świata, ale może jestem nieobiektywny, to mistrzostwo może sobie wsadzić z dupę, a raczej podziękować i oddać połowę honorarium Glockowi.
BWM nie ma zespołu tylko jakieś dziwne misje do spełnienia.
A Massa jest i tak zajebisty, a Raikkonen to wielki profesjonalista, który wie co ma robić na torze.
Lipa a nie mistrzostwo...
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Hamilton mistrzem świata, ale może jestem nieobiektywny, to mistrzostwo może sobie wsadzić z dupę, a raczej podziękować i oddać połowę honorarium Glockowi.
Widze, żę nie tylko ja oglądając końcówkę odniosłem takie wrażenie na ostatnich 2 zakrętach tego wyścigu.
BMW wydaje mi się mało zgranym albo dokońca nie zdecydowanym swoich celów zespołem.
BWM nie ma zespołu tylko jakieś dziwne misje do spełnienia.
To wszystko wina Kubicy - jak by nie wygrał w Montrealu to zespół nie musiałby wyciągać z dołka psychicznego Nicka. A tak Niemiec się załamał i BMW zrobiło wszystko żeby Robert nie zdobył miejsca na podium w klasyfikacji końcowej. Zresztą Nick też bardzo "pomógł" Kubicy w przedostatnim wyścigu nie dając Kubicy się wyprzedzić - nie ma jak jazda FAIR PLAY.
Powiem szczerze - nie mam pojęcia co chciało uzyskać BMW - frustracje Kubicy? Ja się nie dziwie, ze chłopak momentami nie wytrzymuje. A żeby nie, ze Polacy są stronniczy - prasa zagraniczna (włoska) też najeżdża na BMW. Chyba jest coś na rzeczy.
Ogólnie sezon dla Kunicy był bardzo udany, ale zabrakło kropki nad "i".
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Kubica dziś nie ukończył pierwszego wyścigu. Facet zaryzykował i tym razem (ponoć z winy Vettela, który nawet Roberta przeprasza za swój głupi błąd) się nie udało, ale gdyby przemknął obok bolidu Red Bulla, może powalczył by z Buttonem o pierwsze miejsce (teraz sobie tak możemy gdybać).
A tak poza tym trochę mnie śmieszą te ciągłe doniesienia, a to naprawdę pomysł Bernie Ecclestone odnośnie zmiany sposoby wyłaniania punktów, a to afera z dyfuzorami, KERS które sobie tak BMW chwalił, a na które Kubica jest za ciężki (ciekawe co to będzie w przyszłym sezonie).
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Mam wrażenie, że Robert był zbyt pazerny i dał powód Vettelowi do popełnienia błędu. Wiadomo, że to sport i się walczy o jak najwyższe pozycje, ale to nie był chyba odpowiedni moment do ataku, a przynajmniej nie do tak szaleńczego... W pewnym momencie trzeba było odpuścić i spróbować za chwilę. Robert chciał jednak walczyć jeszcze o wygraną. To był manewr o wszystko albo nic. Wyszło na nic. Taka jest cena ryzyka - tutaj w mojej ocenie niepotrzebnego. Ale to też ma swój pozytywny wymiar - zapowiada w tym sezonie walkę Roberta o najwyższe cele
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Obym był kiepskim prorokiem, ale póki co wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, ze ten sezon będzie dla Roberta Kubicy i BMW bardzo nieudany. Niemiaszki obiecywały walkę o MŚ a dyfuzory spowodowały, że wszystkie ich plany strzeliły w łeb. Zobaczymy co jutro będzie w Chinach, ale 17 miejsce startowe Kubicy nie rokuje punktowanej pozycji.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Słabo słabo... ale i tak lepiej niż Ferrari
Pogoda, sprzęt... coś za dużo tych wypadków losowych. Mieli plan i nie wypaliło. Miał być KERS ale się nie sprawdził to go wyjęli. Ważne że dojechał, oboje dojechali. Warunki były fatalne.
Jak ktoś się bardziej interesuje to polecam stronkę: www.f1.wp.pl
Mają na prawdę dużo informacji, komentarze zawodników. Często coś czego w trakcie wyścigu komentatorzy nie powiedzą, a jeśli już to bedzie to forma przypomnienia w kolejnym wyścigu.
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Nawet nie tyle, że nie jeżdżą dobrze... ale po dzisiejszym wyścigu świetnie widać, że mają... pecha Zarówno Kimi jak i Felippe - w tych warunkach szło im świetnie - peszek o.o?
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Kubica będzie startował z 10 miejsca, a Button zdobył pole position. Jest postęp względem ostatnich dwóch wyścigów, zobaczymy jak będzie jutro, oby znów na początku nic się wydarzyło.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Meg... na początku w środku i na końcu... żeby okrążenie przed końcem nic się nie stało
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
A mnie uczepiła się myśl, że właśnie wtedy Kubica sobie znów coś uszkodzi (przednią deskę do prasowania, tfu znaczy przednie skrzydło?). Obym się myli.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Znów Button wygrywa, to się robi powoli nudne. Tyle gadki-sratki o rewolucji w czołówce ale w zeszłym roku choć dwa zespołu walczyły a nie jeden.
Kubica robi postępy 11, może za dwa, trzy wyścigi będzie 8. o ile wypadnie 12 innych kierowców. Początek to masakra, dobrze w sumie że wypadek niczym gorszym się nie skończył. I szkoda mi Finów, obaj mieli pecha.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Gdyby nie fakt, że Brawn GP jeździ na Merolach, to po wyczynach BMW reklama Citroena C5 "wyraźnie niemiecki" mogłaby lecieć tylko jako próba obrażania Francuzów.....
żal.pl - czekam aż BMW zdeklaruje, że sezon odpuszcza i bierze się za przygotowanie bolidu do następnego. Poza tym nie wiem czy jest co dziś oglądać i tak pewnie wygra Button.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
żal.pl - czekam aż BMW zdeklaruje, że sezon odpuszcza i bierze się za przygotowanie bolidu do następnego. Poza tym nie wiem czy jest co dziś oglądać i tak pewnie wygra Button.
BMW chyba w ogóle odpuszcza F1 Jakby nie było nie wierzę, zeby Kubica nie zmienił teamu po tym sezonie. Pozostaje tylko kwestia na kogo? ferrari? Reanault? A może Brown?
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Sezon się zaczął, już drugi wyścig za nami a tu ciszaaaa
W samej formule duże przetasowania. Zarówno w teamach jak i regulaminie. Więcej zespołów, więcej zawodników i... inna punktacja. Punktuje się 10 (a nie pierwszych miejsc. Kolejną ciekawostką jest zmiana a propos alei serwisowej (mówiąc w skrócie) są zmiany opon, owszem, nic dziwnego... ale nie ma dotankowywania, o! czy źle czy dobrze, nie można powiedzieć, ale z pewnością jest inaczej.
Nasz Robercik jest obecnie żółtym kurczaczkiem w teamie renault razem z młodym ruskiem Pietrowem (chłopak trochę jeździł choć bez rewelacji, ale wiadomo, sponsorzy itd ).
Jak pierwszy wyścig był średni, tak dzisiaj w Australii było wyjątkowo ciekawie. Połowa stawki nie dojechała, porozwalali się na pierwszym okrążeniu ( ), ale co najważniejsze... Kubica stanął na podium na 2 miejscu! Doprawdy, należało mu się. Mistrzowsko bronił się przed o wiele szybszym bolidem McLarena z Hamiltonem na pokładzie, a potem przed dwoma zawodnikami Ferrari, gł. przed Massą... i to przez połowę wyścigu mając już ładnie zużyte opony.
Osobiście powiem, że był to jeden z lepszych i ciekawszych wyścigów jakie zdarzyło mi się oglądać. Następna jest Malezja... a tam nic nigdy nie wiadomo
Polecam stronkę f1.wp.pl oraz (tak tak) Wikipedię (gdzie wszystko jest skondensowane )
P.S. to było miłe jak Travolta wręczał Kubicy 'puchar' po wyścigu ^^ coo tam jakis prezydent czy ktoś... gwiazda xD
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Nasz Robercik jest obecnie żółtym kurczaczkiem w teamie renault razem z młodym ruskiem Pietrowem (chłopak trochę jeździł choć bez rewelacji, ale wiadomo, sponsorzy itd ).
Nasz Robercik od tego młodego ruska jest młodszy o.o
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum