Asu - maniak (jak niegdyś ja) Lineage 2, gra na zaawansowanym serwerze z lepszym dropem i spoilem . Ja siedzę w jaskini, znaczy w IL, on już w Gracii. Ale mnie chyba uzależnienie przeszło kilka miesięcy temu a jemu jeszcze nie i nie zapowiada się na razie, by przeszło xD. Zdaje się być spokojny i życzliwy.
Sunshine - bystra i inteligentna, z fajnym poczuciem humoru i upodobaniem do różnych figlo-harców, a przy tym nieco bezwstydna. Na monogamistkę mi nie wygląda, sądząc po wodzeniu na pokuszenie więcej niż jednego osobnika płci męskiej (choć tożsamość sexualna Preva nie jest tak do końca jasna...).
Cosik mi się zdaje, że umie dobrze gotować/przyrządzać smaczne potrawy.
P.S. Asu spokojny? Pozornie... To przecież przyczajony Tygrysek, który najbardziej lubi pobrykać.
Sun Mój avek głupi? Tego nie wybaczę.
ASX często pisze do rzeczy, a tylko czasami "od".
Asik - wystarczyło trochę wygłupów na szałcie a on już wytworzył sobie błędny obraz niektórych osób. Jest podatny na psychomanipulację i kobiecy urok - wybacz Asik. Asik spamuje, ale czasem pisze do rzeczy Ma głupi avek, ale nie zwracam na niego uwagi (na avek). Zdaje się, że jest z kimś związany, o czym przebąkiwał. Kupuje sporo książek.
Sun - Jest dziewicą, ale zdaje się, że w szałcie Prev miał na nią ochotę, z resztą jak na połowe użytkowników. Dość rzadko widuję jej posty, więcej udziela się w szałcie, ale ja narazie jeszcze mało czytam to forum, za dużo roboty. Jest dziewicą xD
No, ciekawe kto teraz po mnie pociśnie :D
Dzięki Sun, o to mi chodziło Jak to dobrze, że nic się nie zmieniło :D
_________________ Jam jest Aexalven Fendadra, prawa Racica Pięknej Sarenki.
Wstąp do Kościoła Sareńskiego, sprzymierz się z Sarenką i pokonaj złego Swinetana i jego miniony.
Aexalven vel hrabia Fako - ortograficzny terrorysta, drugi potencjalny Judasz (po Previe) i sabotażysta, który ma poczucie ważnej misji. Czyżby planował wysadzić z siod(e)ł(k)a miłościwie nam panujące władze ZB?
Obawa nie jest bezpodstawna biorąc pod uwagę jego wysoce dywersyjną i nad wyraz szkodliwą działalność na forum (ś)FiR(-ów). Niewykluczone, że wraz Prevem są "koniami trojańskimi", które jakowymś niecnym sposobem w odpowiednim momencie wzniecą bunt na pokładzie albo i co gorszego. Nieszczęśni Galv & Nabu, wyhodowali "żmije zdrady na swych łonach". A historia lubi się powtarzać...
Sprawia wrażenie owładniętego obsesją na punktcie dziewictwa, o czym świadczy choćby ostatnia wypowiedź, gdzie dwukrotnie używa słów - "jest dziewicą". "Przyganiał kocioł garnkowi?"
ASX - pierwszy spamer tego forum (Tigany nie liczę, bo jego spam jest ilościowy a ASXA jakoścowy - jest esencją spamu). Szczególnie potrafi rozkręcić się na szautboxie zalewają dyskutanta tekstową falą. Opanował do perfekcji mechanizm wyparcia ("ja nie spamuje!", "to nie ja pierwszy zaczełem gadać o zoofili!)), gdy tylko mu się delikatnie o tym napomknie. Ma małą manię prześladowoczą ("i znowu wszyscy przeciw mnie") ale tajemnicą poliszynela jest że ASX znajduje jakąś zboczoną przyjemność w wywoływaniu wokół siebie szumu - zupełnie go nie rozumiem. : P
Posiada ponadto inne zboczenia, np. książkową ortodoksje. Dzięki temu za 10 lat będziemy go oglądać w muzeum za szklaną gablotką jako człowieka który czyta papierowe książki i odrzuca ebooki.
Ale ogólnie mimo swoich małych skrzywień to poprostu miły gość z małpą w avatarze ; )
Łako - naczelny megaloman forum, osobnik arogancki, kłótliwy i nieustępliwy. Ilekroć czyjeś słowa mu się nie podobają, a nie ma kontrargumentu/ów - obraża. Uważa się za pępek świata chyba, a jego poglądy w jego przekonaniu są jedynymi słusznymi. Nie daje się przekonać, że się myli - on wie lepiej i już. Uparty. Lubi aktorki ładne, choć obdarzone wątpliwym talentem (vide Żmuda- Trzebiatowska). Zdaje się, że wkurzają go jakiekolwiek pozytywne relacje i uczucia na tym forum. Aspołeczny i wzbudzający niezdrowe emocje samym pojawieniem się na forum. Forumowicz, który często lubi się kłócić dla samej kłótni, ale robi to na tyle sprawnie że maskuje swoje niecne plany pod swą wiedzą. Mówi że gardzi Prevem, ale widać że ten osobnik go irytuje i mu doskwiera. Nikt nie może kwestionować jego zdania, a jeśli to robi... patrz -> początek tego zdania.
Sunshine -> Osoba, którą poznałem stosunkowo niedawno, ale od razu (dosłownie) zakochałem się w niej. Jest miłą i opiekuńczą osobą, ale czasem potrafi pokazać pazur. Jej wypowiedzi często są stonowane i zrównoważone, ale można z nich wyciągnąć meritum (które często jest o zabarwieniu lekko agresywnym ). Do niemal wszystkich osób (z nielicznymi wyjątkami) nastawiona pozytywnie, świetnie się z nią rozmawia i żartuje. Często lubi się ze mną bawić w (jak to Mag określił) "Będę brał cie w szaucie", co zaspokaja moją potrzebę posiania zamętu. Dołączyła do bardzo nielicznego grona osób, które mają na mnie wpływ i ogólnie uważam że jest to osoba z kategorii "Lek na serce"
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Prev - zimny drań, sukinsyn i w ogóle. Pominę milczeniem, że złamałam jego sukinsyństwo po godzinie rozmowy na gg xD.
Prev niegdyś prowokator, obecnie nieco wystopował. Drze koty z Łakiem, Olim i paroma innymi osobami, przyjaźni sie z Zir i Soulem. Maniak GW. Student socjologii. Trudno go wyprowadzić z równowagi (a może to tylko moje wrażenie?).
Sunshine, osoba, której nie potrafię zrozumieć. Czasem wyluzowana w szałcie, a czasem potrafi obrazić się o jakiś drobiazg. Trochę za bardzo sugeruje się opiniami innych.
Książkomaniaczka, która pilnie musiała pozbyć się swoich zbiorów, a teraz w pocie czoła odbudowuje kolekcję.
Administratorka nieoficjalnego forum FS, pisała pracę dyplomową o nich, a po wizytach u nas zwróciła większą uwagę na fantastykę innych wydawnictw.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Elektra lubi spokój i równowagę, bardzo nie lubi przeklinania (do którego ja bywam czasem bardzo skory). Dba o poprawność ortograficzną, choć nie wydaje mi się, by była ortofaszystką (ale moje podejście w tej kwestii jest spaczone moim rygorystycznym podejściem do ortografii). Nie udziela się w wielu wątkach, toteż jej poglądy poza-książkowe mogę poznać tylko w shoucie, a szkoda. ;-) Co ciekawe razem z Madem i Tiganą strasznie spamuje, a pisze prawie wyłącznie o książkach.
Poza tym wiszę jej 10zł...
Jander - prawie rodak, a jakby mieszkał za granicą. Co Sosnowiec to Sosnowiec. Co Myslowitz to Myslowitz Student - który porzucił metafizyczną filozofie na rzecz bardziej przyziemnych stosunków (międzynarodowych ) czy też czegoś w tym guście.
Czyta dużo - a w dodatku po angielsku Najbliższa jest mu chyba s-f, ale i fantasy od czasu do czasu nie pogardzi. No i udziela się całkiem sporo w tematach związanych z polityką, religia i filozofią (dziwne ) W realu bardzo sympatyyczny młody człowiek, który wie czego chce.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Tigana - spammer roku Wszędzie go pełno, zawsze ma coś do powiedzenia i gdy się uprze, za nic nie da się go przekonać do zmiany zdania. Nieustępliwy i twardy forumowicz, z którym jeżeli wejdzie się w dyskusję, można wyjść poobijanym Magister studiów humanistycznych, nauczyciel historii w sosnowieckiej szkole; wychowawca, według dyrekcji nauczycielski wzór do naśladowania Miłośnik fantastyki. Jedna z kluczowych postaci tego forum.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
(...)według dyrekcji nauczycielski wzór do naśladowania
Ciekawe skąd Jachu ma takie informacje Muszę jutro pogadać z dyrekcją na ten temat. Może szykuje się podwyżka albo premia święta
A teraz na poważnie
Jachu - człowiek, który pojawia sie i znika. Kiedyś osobnik stojący na czele krucjaty majacej na celu zachęcić do czytania Tada Williamsa, teraz fan(atyk) starożytności. I powiem szczerze, zę pod tym względem facet mnie rozbija - podziwiam, ze jest w stanie czytać "entą" powieść o Juliuszu Cezarze i jego czasach. Tym bardziej, że wie jak się to kończy
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Tigana - jeden z moich ulubionych forumowiczów, człowiek z zasadami, opoka tego forum i człowiek płodzący niezliczone ilości postów. Co ciekawe ilość w tym przypadku idzie w parze z jakością. Poza tym wiadomo - recenzent Katedry i Ten, Który Czyta Dużo. Między innymi z tego powodu nie raz i nie dwa zdarzyło się, że jego opinia bywała decydująca w sprawie zakupu jakiejś książki; także dzięki jego postom (jeśli mnie pamięć nie myli) sięgnąłem po Gaimana, czego zdecydowanie nie żałuję. Muszę w końcu przeczytać "Tiganę" by przekonać się, czy książka faktycznie jest aż tak fajna, by 'kraść' jej tytuł jako nick.
No i zazwyczaj ma fajne, charakterystyczne avki - pozazdrościć.
Szkoda tylko, że zrezygnował z moda.
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
Gand-jak się wczoraj dowiedziałam o mały włos a mijalibyśmy się na jednym wydziale (gdyby nie mój zdecydowany bojkot miasta stołecznego...). A poza tym jest jedną z niewielu osób, które mgliście kojarzę z BŚ i tych wszystkich minionych historii.
Gand-jak się wczoraj dowiedziałam o mały włos a mijalibyśmy się na jednym wydziale
Nie tylko z nim. : P
Rapsi to dziewczę do rany przyłoż. Bez rany też można. Przesympatyczna, rozgadana, ładna o nieprzebranych zasobach empatii (to zupełnie jak ja! : P). Jest naturalna więc mimo tego że jest towarzyska, nie sposób zakwalifikowac ją jako "przylepę". Może się wydawać się ździebko naiwna ale faktycznie jej jedyną wadą jest brak uzależnienia od komputera przez co działa na zasadzie komety - tu, tam błyśnie i już jej nie ma, i nie można się nią nacieszyć. Lubi pastele i kwieciste motywy, robi dobrą kawe.
No ale tyle jej nie widziałem że mam pewnie zdezaktualizowanie informacje i się zmieniła o 180 stopni. : P
Ł-Łako-Łaki_pan _ grabi jak zwał tak zwał zawsze wychodzi na jedno. Wrescie się przyznał że tak naparwde zawsze miał krótkiego ... Nicka.
Nie dawno pisał
Ł napisał/a:
co uwzględniając mój taktyczny sojusz z Nabem, i uczucie jakim darzą się obaj panowie, czyni ze mnie mistrza taktycznych sojuszów
No cuż chyba nie do końca bo nie dlugo po tym poście Nabu dostał Bana i taktyczny sojusz z Nabem poszedl w .... się przejść. Widać az takim mistrzem nie jest. Ostatnio ZB oficjalnie stało się jego forum i n BŚ jest Zdrajcą numero Uno. Jego próba likwidacji BŚ i przeniesienia się uchodźców na ZB spotkał los podobny do losu jego taktycznych sojuszy. Nasza gwiazda kontrowersyjnych dyskusji jak by ostatnio przygasła i zbladła. No bo kiedyś musiało wyjśc na jaw że się jest w głębi duszy dzieckiem Neo i Fanem Dody. Ogólnie to go lubię. Mam z niem ten problem że jak go chce miażdżyc w dyskusji on na złość mnie ma poglądy jak moje więc mi troszczę głupio strzelać sobie w stopę.
Uwzględniając Mój sojusz z Milvą i Lauren ( uczucie jakie drogie panie dażą ł ) to ja ty jestem mistrzeem katytycznych sojuszy //faja
Werbownik, co ściągnął mnie na to forum Jeden z wielu tutejszych otaku MAGowej serii UW Poza tym, kurduplowaty zielony ogr, podnóżek Księciunia i mały-wielki nieprzyjaciel Gumisiów
Jeden z większych znanych mi spamerów, o kontrowersyjnych poglądach. Uwielbia się kłócić, a przynajmniej tak mu wychodzi. Co więcej powiedzieć... znany mi z innego forum. Lubię gościa
EDIT: wie co mógłby zrobić, żebym polubiła go jeszcze bardziej. A teraz wywróci oczami i powie 'o nie!'
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Martva - wpadła na forum i wyrządziła ogromne straty, niczym pocisk wystrzelony z U-boota typu "Lot of posts". Jest tu od niedawna, a postów pisze niesamowicie dużo, co się chwali oczywiście (w oczach GTW). Wydaje się naprawdę miłą i sympatyczną osobą, i ma cudne włosy (tak, wiem, nie prawię komplementów, ale od czasu do czasu zmięknę). Ogólnie wszędzie jej pełno, gdzie nie spojrzę, tam widzę ten fajowy avek i jakiegoś tam posta obok. Ale głównie zwracam uwagę na avek... No cóż, poobserwuję, (może, ale podkreślam to słowo - może) poczytam, zrozumiem więcej i wtedy wyrobię sobie opinię. Na razie jest spoko i mam nadzieję że tak zostanie. I mimo że martva to strasznie żywa xD
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Prev - osobnik bez dobrego gustu w wyborze gier, literatury, muzyki i poglądów. Prawdopodobnie nawet źle dobiera buty do ciuchów. No cóż, życie. Z tego co do tej pory byłem zmuszony obserwować, osobniki inteligenty ale lokujący swą inteligencję w kretyński sposób. Osobiście nie lubię drania i wlepię bana przy pierwszej okazji ;p
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Oli - człowiek o złotym sercu, dużej inteligencji i fajnym poczuciu humoru.
Co prawda udaje antyspołecznego, wrednego..., ale nie z Brunnerem ASX-em te "numery".
Przed Gwiazdką przechodzi metamorfozę w (anty)Świętego Mikołaj(k)a, tudzież Dziada Mroza (w wersji komunistycznej). Robi forumowiczom nadzieję na prezenty, by później zostawić ich z rączkami w... (tu każdy może wstawić mniej lub bardziej odpowiedni wyraz). Godne to i sprawiedliwie, bo większego skupiska/gromady użyszkodników zasługujących na rózgi nie ma w całej Sieci.
Większego/lepszego Diablomaniaka ze świecą w rączce szukać. Prawdziwy profesor tej gry. Jakby ktoś potrzebował korepetycji - polecam. Jednak nie samym "Diablo" Oli żyje. Dał się poznać także jako fachowy recenzent wielu innych tytułów. Przyjemnie się czyta Jego jajcarskie texty.
Być może mam przewidzenia, ale wydaje mi się, że Oli stanowi jedyną i zarazem ostatnią instancję chroniącą/broniącą znienawidzonego w moderatorskich kręgach ASX-a.
Jakkolwiek by nie było, Oli jest jednym z moich ulubionych Forumowiczów. Hough!
Czupurny kogucik (z tego co pamiętam, zniknęło mi jego avik). Bezczelny i złośliwy, ale całkiem inteligentny (mrrr). Komplemenciarz (mrrr). Wyłazi z getta i czyta dziwne książki. Posiada dar radosnego, swobodnego spamerstwa, nie wiedzieć czemu hamowany przez 'górę'. Myli Orbitowskiego z Szostakiem, prowadząc do pewnych nieporozumień, ale może mu wybaczę. I nie lubi Dukaja, jak ja
Podsumowując - całkiem sensowny jak na... dziewięciolatka?
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Martva - urodziwa niewiasta o bardzo zgrabnej sylwetce i wspaniałych włosach. A jak jeszcze zaplecie je w warkocz... Fiu, fiu - jakby to zaćwierkał wróbelek Elemelek czy inszy Ćwirek. Kilka fotek - extraklasa! Musiałem dociskać gałki oczne do oczodołów, żeby mi nie uciekły na ekran. Szczęśliwie udało się uniknąć 'przebicia'.
Ach, jeszcze jedna sprawa: długie, szczupłe palce (no, chyba że zdjęcie "kłamało") - jednak masz ze mną coś wspólnego.
Choć ksywka mówi co innego, Martva jest bardzo aktywną, żywotną forumowiczką. Szybko zaadoptowała się na nowym forum i nie mam cienia wątpliwości, że stanie się (o ile już nie jest) jego ważnym ogniwem.
Za to, że nie lubi papierosów, jestem Jej w stanie wybaczyć nawet wegetarianizm. A tak na serio - szanuję decyzję o niespożywaniu mięsa. Sam nie dałbym rady odmówić sobie (co jakiś czas) kawałka pieczonego/duszonego kurczaczka z chrupiącą skórką i tłuczonymi kartofelkami czy kabanosków wieprzowych ze świeżym chlebkiem/bułeczkami.
Napisała o sobie że jest ZUO, ale w forumowej rzeczywistości widać, że po raz kolejny jest odwrót - więcej w Niej dobrego. Złego nawet nie zauważyłem. Aniołek przebrany za Diabełka czy co? Chyba Św. Mikołaj Oli będzie musiał po raz pierwszy w dziejach ZB wyciągnąć z wora prezent dla grzecznej i kulturalnej Forumowiczki.
ASX wzbudza we mnie sympatię, mimo, że mnie nie lubi ; d Ostatnio przystopował ze spamem, niegdyś miał jakąś fokę (?) w avatarze. Inteligentny gość i objawił pozerstwo Oliego :D
Również komplementuje włosy martvej. I ma słuszność *.*
Edit:
Lol, i zaklepuje każdego jak leci x.X
_________________ Jam jest Aexalven Fendadra, prawa Racica Pięknej Sarenki.
Wstąp do Kościoła Sareńskiego, sprzymierz się z Sarenką i pokonaj złego Swinetana i jego miniony.
Aexalven - mój pierwszy raz... (w sensie forumowego 'kontaktu') był taki, że trudno sobie wyobrazić gorszy początek. Spojrzałem na avek przedstawiający rycerza z przyklejoną brodą i kilkoma inszymi gadżetami (nieprzyklejonymi) i się doszczętnie załamałem. Pomyślałem (czasami mi się zdarza uruchomić 'zasilanie'): "Ki diabeł?"
Sam nie należę do świętych mnichów, niemniej przekleństwa wystrzeliwane z prędkością serii z karabinu maszynowego (w szałcie) bez większego uzasadnienia, budzą niesmak.
Mimo wszystko wierzę, że nieco przystopujesz z "łaciną", a skupisz się na kulturalnym spamowaniu.
Teraz mam do ciebie bardziej pozytywny stosunek niż poprzednio. Zmieniłeś się na lepsze, ale jeszcze wiele pracy przed tobą.
Kolejny nekrofan, czyli forumowicz oczarowany wdziękami Lady Martvicy Miał w aviku orangutana, w związku z czym kojarzył mi się z pewnym userem o odmiennym nicku z dwóch innych for.
Adashi
Poznałem go jak pożarł się z Dabliu na forum SFFiH. Bodaj o koszulki śp. Che i ich wymowę. Wiedziałem że będzie ciekawa osoba do dyskusji. Zaprosiłem i o to jest na początku troszkę nie śmiały ale widzę że się rozkręca i bardzo dobrze bo bardzo fajne dyskusję się z tego wywiązują. Pisarz Cuberpankowy i Anarchista ( lewicowy niestety ) Liczę że będe wiedział coraz więcej jego postów na naszym forum.
"Gorzki przelew" - SFFH # 16/2007
"Wariant konia trojańskiego" - SFFH # 28/2008
"Diabeł z pudełka" - SFFH # 36/2008
Toudi - Facet, który został dotkliwie pogryziony przez słownik ortograficzny. W rozmowie z innym użytkownikiem forum wydałem osąd, że murzyn po roku nauki języka polskiego pisze bardziej gramatycznie. Strasznie ciężko mi się czyta jego posty. Z drugiej strony wydaje się być bardzo miłym i sympatycznym gościem. I ma u mnie wielkiego plusa, bo zawsze lubiłem gumisie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum