a czytałem Imprimatur i Secretum Ogólnie to według mnie fajne, mam zamiar kupić trzeci tom.
Moja matka ma całą trylogię, bardzo mi kiedyś zachwalała. Z braku czasu jednak musiałem odkładać. Twierdzisz, że warto?
Hm.. Zależy jak patrzeć. Dla mnie warto Ale wiem, że dużej grupie osób się może nie spodobać. Jeśli nie straszne Ci opisy i umiarkowane wodolejstwa, a lubisz powieści historyczno-detektywistyczne, to powinno Ci się spodobać
Imprimatur - Detektywistyczna opowieść pomieszana z historią spod znaku płaszcza i szpady mająca za tło Rzym z końca XVII wieku. W szerokim planie mamy wielką politykę europejską z tegoż okresu. Mimo, że to beletrystyka uderza doskonała znajomość źródeł i realiów epoki a sama akcja nie jest najistotniejsza. Materiał faktograficzny zebrany przez autorów jest ogromny, czasem wydaje sie, ze to nie powieść a ksiązka popularnonaukowa. Dla mnie rzecz swietna, którą czyta się z ogromną przyjemnością .
Secretum - Wciąż jesteśmy w Rzymie, spotykamy tych samych bohaterów i obserwujemy kolejne meandry historii Europy. Ta sama drobiazgowa analiza źródeł robiąca ogromne wrażenie. Mimo, że autorzy powtarzają schemat z pierwszej części, nijak to nie przeszkadza w odbiorze.
Veritas - Początek w Rzymie ale zasadnicza akcja tym razem ma miejsce w Wiedniu. Ten sam klimat i metoda co w poprzednich tomach. Zakończenie próbuje nadać całości wymiar, której ona nie ma i nie potrzebuje. Najsmaczniejsza z całej trylogii była część pierwsza, Imprimatur. Ale i tak warto przeczytać całość.
Imprimatur czytałem (i słuchałem) jeszcze na studiach. O ile się nie mylę to w czasie wykładów na temat polityki zagranicznej krajów byłego Związku Radzieckiego. Cóż to były za czasy
Z początku nie wierzyłem, że ta powieść jakoś specjalnie mnie zaintryguje. Takich odkryć widziałem już wiele, podobnie jak słów pochwał, o których nasze wydawnictwa nieustannie trąbią na lewo i prawo. Ogólnie jednak książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Imprimatur czyta się naprawdę świetnie Jest napisana prostym, wciągającym językiem, który dobrze obleka wartką akcję. Bohaterowie przypominają mi momentami postaci z książek Dumasa a to bardzo duży plus Co do wątków historycznych to prawdę mówiąc niewiele mnie interesowały. Jakoś nie przemawiają do mnie skandaliczne intrygi i temu podobne układanki psychologiczno-detektywistyczne.
Nie mniej jednak, książka jest świetna i szczerze polecam każdemu zapoznanie się z nią
Zamówiłem całą trylogię na Allegro (po bardzo okazyjnych cenach).
Dodam jeszcze, że z tego co wyczytałem to trylogią jest to tymczasowo gdyż całość jest zamierzona na 7 tomów (czwarty nie został jeszcze napisany).
Wszystkie tomy w pięknych twardych okładkach, dodatkowo z płytami z muzyką z epoki.
Dodam jeszcze, że z tego co wyczytałem to trylogią jest to tymczasowo gdyż całość jest zamierzona na 7 tomów
Siedem tomów No to życzę powodzenia autorom. W moim środowisku znajomych panuje generalnie opinia, że dwa kolejne tomy czyli Secretum i Veritas nie są tak dobre jak część pierwsza. Ile w tym prawdy nie wiem. Niemniej jakieś przysłowiowe ziarnko się znajdzie
Szkoda, że nie wiemy jak one się sprzedawały bo nie zaryzykuje słowa "sprzedają".
Dla mnie Secretum była delikatnie słabsza a Veritas jest bardzo dobra dając jedynie niewielki dysonas w zakończeni. Jak dla mnie poziom kolejnych tomów raczej równy.
Jakos nie bardzo wierzę w te 7 tomów zwłaszcza, że w Veritas zawarty jest pewien rodzaj podsumowania całości. Urban legend raczej.
Zastanawiałam się własnie czy ktoś tutaj polęci Egipcjanina Sinuhe. To była chyba moja pierwsza powieść historyczna. Waltari ogolnie napisał dobre powieści historyczne... w gruncie zreczy większość jego utworów pzetłumaczona na polski to powieści historyczna.
Bardzo podobaja mi się powieści Allende, ta najbardziej 'historyczna' to Ines, pani mej duszy, czasy zakładania państwa Chile.
Teraz czytam Nefreteti, z czystej ciekawości, bo troche cięzko mi wchodzi ta ksiązka...
Powieść historyczna to gatunek literacki, który bardzo lubię. W sumie zanim zaczęłam czytać na dobre fantastykę, to właściwie pochłaniałam przede wszystkim rzeczy osadzone w tym klimacie. Ale tak to jest jak się ma rodzica, który jest wielbicielem Kossak, Grabskiego, Bunscha i Sienkiewicza, a co za tym idzie sporo ich książek można znaleźć w domowej biblioteczce
Po pierwsze, Grabski. O „Sadze o jarlu Broniszu” napisano w tym temacie wiele ciepłych słów, i nie pozostaje mi nic innego jak się do nich przyłączyć. Znakomita powieść. Jak kilka innych osób, załapałam się na promocję nowego wydania Książnicy, bo w moim starym egzemplarzu wiele kartek żyło już własnym życiem Słabsza, co nie znaczy słaba, jest inna powiesć historyczna tego autora „Rapsodia świdnicka”.
Bunscha czyta się świetnie. Oprócz powieści piastowskich ciekawy jest cykl o Aleksandrze Wielkim z kapitalną postacią „wyszczekanego” filozofa, Diogenesa. Jeżeli ktoś lubi takie piastowsko – bunschowskie klimaty, to można sięgnąć po „Wichrzyciela” Jana Dołęgi. Opowiada o jednym z ostatnich Piastów, Władysławie Białym.
Epopeja krucjat Zofii Kossak to także pasjonująca lektura, zwłaszcza „Krzyżowcy”. Choć to oczywiście nie jedyna powieść godna uwagi w dorobku pisarki. Ciekawa jest „Troja Północy”, której głównym tematem są dzieje Słowian Połabskich. W tekście umieszczono fragmenty kronik i dokumentów.
Z Teodorem Parnickim mam ten problem, że nie przez wszystkie jego powieści jestem w stanie przebrnąć. Ja rozumiem powiesć eksperymentalna, no ale cóż, nie wszystko co eksperymentalne, da się czytać bez bólu, lub czytać w ogóle. Jeżeli nie wiecie, o co mi chodzi, to spróbujcie poczytać „Sekret Trzeciego Izajasza”. Za to „Aecjusza” czy „Srebrne orły” polecam jak najbardziej.
Z ciekawych polskich twórców wspomnę jeszcze o Hannie Malewskiej i powieści „Przemija postać świata”. Historii o upadku cywilizacji i ocaleniu kultury, rozgrywającej się w V i VI wieku. Wielka rzecz.
Z twórczości Kraszewskiego lubię tylko „Starą Baśń”. A Sienkiewicza uwielbiam nieuleczalnie
Pozdrawiam
_________________ Lecz czas minie kiedyś i
Przeszłość stanie u twych drzwi
"Polaris"
Brak archaizacji? Niech z tym "odmładzaniem" języka cmokną się w zadek. Nie znoszę takich zagrywek, kuźwa.
+1
No ale mimo wszystko dobrze, że pojawia się to wznowienie, bo cykl jest interesujący. Tzn. tak mi się wydaje, czytałem tylko pierwszy tom i był to kawał niezłej powieści historycznej. Z duża ilością detali dotyczących codziennego życia, ubrań, wnętrz itp. Nie każdemu to pasuje, ale mi akurat tak. Muszę się za pozostałe tomy wziąć któregoś dnia.
_________________ Znalazłem swoją religię, nic ponad książkę nie wydawało mi się ważniejsze. Bibliotekę poczytywałem za świątynię.
J-P.S.
Brak archaizacji? Niech z tym "odmładzaniem" języka cmokną się w zadek. Nie znoszę takich zagrywek, kuźwa.
A może przeczytasz ? np. udostępniony fragment ? Spokojnie nie będzie tam " Joł Ziomki " Fajnie, że się to wznawia. A nowe tłumaczenie było konieczne bo prawa do Starego ma WL.
Ja mam jeszcze dwa tomy do kupienia, zbieram po antykwariatach więc nowego nie kupię. Udostepniony fragment, jak sugeruje zielony, pewnie przeczytam z ciekawości.
To bardzo dobra saga fabularyzowane fakty historyczne. Pamiętam jak analizowaliśmy nieco pierwszy tom na zajęciach z powszechnej. Pani doktor powiedziała, że bardzo dobrze odwzorowuje zarówno samą epokę jak i przypuszczalny rys bohaterów ;]
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
A nowe tłumaczenie było konieczne bo prawa do Starego ma WL.
1. A może przeczytałem np. udostępniony fragment i to jeszcze zanim napisałeś tego posta. Za brak wiary należy Ci się klaps z "niespodzianką" pogłębiającą penetrację ->
2. To rzeczywiście jest argument... Wszak zawsze mogło być gorzej.
3. Fajnie, że się to wznawia. Niefajnie, że "odmłodzono" język.
4. Taa... Jasne... Mnie polecasz przeczytać fragment, który przeczytałem, a sam jakoś mało zorientowany... Na wszelki wypadek, zacytuję, abyśmy się wreszcie dobrze zrozumieli:
"Skąd pomysł na nowe tłumaczenie?
Adriana Celińska: W Wydawnictwie Otwartym pojawił się pomysł poszerzenia grona fanów prozy Maurice’a Druona o nowego, młodszego odbiorcę. Tłumaczenie Anny Jędrzychowskiej – skądinąd bardzo dobre – jest mocno archaizowane, my natomiast odmładzamy język. Zrezygnowaliśmy między innymi z archaizacji w składni, przez co książka jest łatwiejsza w odbiorze."
Mi takie "numery" się nie podobają, więc dałem jasno do zrozumienia, że mam to nowe wydanie w... <tu każdy może sobie wpisać brakujący wyraz na 4 litery, z czego pierwszą jest "d">
Taa... Jasne... Mnie polecasz przeczytać fragment, który przeczytałem, a sam jakoś mało zorientowany... Na wszelki wypadek, zacytuję, abyśmy się wreszcie dobrze zrozumieli:
Wiesz bo ja mam swoje informację. Nowy przekład powstał po tym jak nie udało się kupić praw do starego. Tak było bo rozmawiałem z kimś kto się tym zajmował.
Oglądaliście francuski serial według tych powieści? Ale dno!
Nie takie znowu dno. Scenografia nieco nawaliła, gra aktorska jest bardzo różna ale ogulnie nie przesadzał bym, że to dno.
Nowe wydanie sam kupie bo starego nie mam a takie książki warto mieć.
Wiesz bo ja mam swoje informację. Nowy przekład powstał po tym jak nie udało się kupić praw do starego. Tak było bo rozmawiałem z kimś kto się tym zajmował.
Czyli ktoś tu bezszczelnie kłamie: ten, który się tym zajmował albo tłumaczka.
Czyli ktoś tu bezszczelnie kłamie: ten, który się tym zajmował albo tłumaczka.
Zraz tam kłamie. Jedno Absolutnie nie wyklucza drugiego. Zaczęło się od problemów z prawami to padł pomysł by na nowym tłumaczeniu skorzystać dodatkowo i by różniło się od poprzedniego. Nie sądzę by oskarżenia o kłamstwo były słuszne.
Czyli ktoś tu bezszczelnie kłamie: ten, który się tym zajmował albo tłumaczka.
Zraz tam kłamie. Jedno Absolutnie nie wyklucza drugiego. Zaczęło się od problemów z prawami to padł pomysł by na nowym tłumaczeniu skorzystać dodatkowo i by różniło się od poprzedniego. Nie sądzę by oskarżenia o kłamstwo były słuszne.
Zaraz tam oskarżenia o kłamstwo... Toż na końcu zdania postawiłem takiego emotikonka -> , co należy rozumieć, że mój wpis został spłodzony z przymrużeniem oczka i nie trzeba traktować go poważnie.
Wydawnictwo może i na tym nowym tłumaczeniu "dodatkowo" skorzysta w przeciwieństwie do części czytelników zawiedzionych "odmłodzeniem" języka. Jeśli zdecyduję się na zakup, będę musiał szukać wcześniejszego wydania.
Aha, jeszcze jedno. Knigi w nowym wydanku mają brzydkie okładki. A fe!
Ekranizacja skiepszczona. Nawet próbowałem oglądać, lecz "poległem".
Przeczytałam dla odświeżenia fragment starego wydania i nowy zamieszczony. O wiele lepiej czyta mi się stare wydanie, jest jakieś bardziej naturalne.
Oczywiście nie mam zamiaru kupować, skoro mam już 4 tomy w domu. Nie ma problemu by dostać starsze w antykwariatach lub na aukcjach
A okładki, mogły być lepsze, jak pierwsza jest niezła (choć zalatuje królem Arturem) to drugi tom koszmarną. Jakby to była opowieść o jakiejś nastoletniej wiedźmie Nie postarali się, bywa...
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Zieloniutki... to nie był komplement... o.o
Chyba, że mój (przytoczony przez Ciebie) cytat potraktowałeś właśnie ironicznie
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Wiem, że nie był komplement. I nie potraktowałem go ironicznie. Po prostu chcąć być złośliwa odgadłaś zamiar Wydawnictwa. Kto inny nie ty jest grupą docelową tego wydania.Otwarte chce nie co naśladować FS i próbuje takimi okładkami z tą laseczką
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum