milej lektury przepraszam za bledy literowki itp to oryginal calosc itp pieknej i cudnej rozmowy nigdy nie umieszczam swoich tekstow na stronach ale redakcyjne skroty byly jakie byly a fanom calosc sie nalezy wiec wrzucilem
sciski
rz
Fajny artykuł o Ellroyu z dzisiejszej "Wyborczej": http://wyborcza.pl/1,7684...?as=1&startsz=x
W sumie dowiedziałem się o nim więcej, niż wiedziałem i więcej, niz chciałem wiedzieć
12-godzinne sesje masturbacyjne? Nie była to wiedza potrzebna mi do życia
Nie wierzę, że amerykańskie feministki są tak głupie i uważają Ellroya za faszystę, homofoba i antysemitę. Taki prymitywizm jest jednak bardzo prawdopodobny w ich wydaniu. Biedne kobiety.
No i piękny zwrot: językowy ekwiwalent okrucieństwa tekstu. Love it!
Ale jeśli mogę wrzucić swoje 3 grosze do całego to tekstu, to dopiszę, iż zgadzam się z autorem, iż znajomość z tym genialnym pisarzem należy rozpocząć od powieści składających się na L.A. Quartet. A potem należy sięgnąć po USA Underworld Trilogy. Jego powieści sprzed L.A. Quartet są średnie. Można sobie je darować.
Kto nie czytał niech rzuca w kąt chałturników i chwyta za żywych klasyków. Bo Ellroy klasykiem jest i basta!
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Kto nie czytał niech rzuca w kąt chałturników i chwyta za żywych klasyków. Bo Ellroy klasykiem jest i basta!
Dobra, powiedz mi tylko, czy to, że temat mnie nie pociąga (w ogóle nie wykazuję skłonności do kryminałów czy powieści detektywistycznych) i nie przepadam za brudnym, paskudnym światem bez happy endu jest poważną przeszkodą.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Kto nie czytał niech rzuca w kąt chałturników i chwyta za żywych klasyków. Bo Ellroy klasykiem jest i basta!
Dobra, powiedz mi tylko, czy to, że temat mnie nie pociąga (w ogóle nie wykazuję skłonności do kryminałów czy powieści detektywistycznych) i nie przepadam za brudnym, paskudnym światem bez happy endu jest poważną przeszkodą.
Może być. Przynajmniej w przypadku L.A. Quartet. W przypadku USA Underworld Trilogy najważniejsze są brudne gry mafijno-polityczne. W zasadzie też bez dobrego zakończenia i bez ślachetnych bohaterów. Więc moze i tych powieści też nie czytaj
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jak temat Ci nie podchodzi, to biorąc pod uwagę resztę tego co napisałeś, Ellroy najpewniej Ci nie podejdzie. Choć na Twoim miejscu spróbował bym i tak, bo książki są absolutnie tego warte. Ja bym polecał Amerykański spisek, czyli początek USA Underworld Trilogy, który jest majstersztykiem, i pokazuje z jednej strony ile można jeszcze wycisnąć z tematu na około rodu Kennedych.
Z innej mańki, Romulusie piszesz w pierwszym poście:
Cytat:
Bo i sam autor - mimo politycznej niepoprawności, deklaruje się po lewej stronie. Ale - co trzeba podkreślić - jego literatura nie ma poglądów politycznych.
Otóż chciałbym wiedzieć skąd masz takie informacje. Kiedyś, gdy szukałem informacji na ten temat to natknąłem się na anty-lewicowe jego wypowiedzi, widziałem też gdzieś względem niego zarzuty o konserwatywny autorytaryzmu.
Choć jako ciekawostka w tym temacie:
Wiki za RollingStone napisał/a:
I was never a peacemaker; I was a fuck-you right-winger.
I jeszcze:
Cytat:
Asked about his "right-wing tendencies," he told an interviewer, "Right-wing tendencies? I do that to fuck with people
Może po prostu mu przeszło. Czego sobie i państwo życzę.
_________________ Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
Z okazji wznowienia "Tajemnic Los Angeles" przez nowe wydawnictwo, recenzja na Esensji: http://esensja.pl/ksiazka...t.html?id=14677
Też, swoją drogą, wypada się zdziwić polityką wydawnictwa, które zaczyna L.A. Quartet od trzeciej powieści. Być może z powodu filmu, który przecież jest już klasyką. Ale na okładce nie ma do tego odniesienia (inaczej niż u poprzedniego wydawcy, który okładkę dał filmową). Ale przecież i "Czarna Dalia" (pierwsza część L.A. Quartet) również została sfilmowana (choć lepiej ekranizację DePalmy pominąć, bo jest mocno przeciętna). Więc chyba jakaś inna, niezbadana polityka wydawnicza za tym stoi. Tak, czy siak, cieszę się, że te powieści są wznawiane. Zawsze to szansa, aby ten wspaniały autor przebił się przez masy fastfoodowej literatury a la Coben itp.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Raduje się moje serce spragnione brudu http://www.empik.com/perf...47129,ksiazka-p
Bohaterowie - na przemian autentyczni (Parker), na przemian fikcyjni (ulubiony czarny charakter Ellroya - Dudley Smith). Fabuła zapowiada się tak, że paluchy lizać. Do tego jest to powrót do świata z L.A. Quartet (taki prequel). I wreszcie, 880 stron. Jak ja wytrwam kolejny miesiąc?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jaram się jak Romulus. Jestem po Amerykańskim Spisku (świetne) i Tajnej Sprawie (spoko ale bez szału - widać, że dopiero później rozwinął skrzydła) i w trakcie Sześciu tysięcy gotówką i już wiem, że będę kontynuował przygodę z Ellroyem. Na Perfidię bardzo liczyłem, nawet się zastanawiałem czy po angielsku nie próbować, a tu taka miła niespodzianka. Must have
Sięgnij po wcześniejszy cykl L.A. Quartet. Nie pożałujesz. "Czarna Dalia" jest najsłabsza, ale i tak warto. "Wielkie Nic", "Tajemnice Los Angeles" i "Biała gorączka" to już napalm.
Planowałem sobie przypomnieć, aby poszukać więcej tropów do 2 sezonu "True Detective". Ale na razie nie mam czasu. I USA Underworld Trilogy też byłoby warto jeszcze raz przeczytać. "Sześć tysięcy gotówką" ma fajne zakończenie "Krew to włóczęga" pozamyka wszystkie wątki. Choć trochę specyficznie, acz definitywnie.
W sumie "Tajna sprawa" spośród tych powieści Ellroya nie związanych z tymi dwoma cyklami, nie jest jeszcze taka zła. Rzeczywiście, widać po tej powieści, że się autor wprawiał do mocniejszych i bardziej epickich fabuł. Czego dowodem ta historia wyciągnięta w środku fabuły i trochę mało umiejętnie powiązana z główną intrygą. Jakby Ellroy dopiero uczył się budować mroczne i epickie tło. Ale, co mu trzeba przyznać, nauczył się
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Poza Perfidią 23 września ma ukazać się również wznowienie Czarnej Dalii i Wielkiego Nic z całkiem niezłymi okładkami. Szkoda, że nie od razu jakiś pakiet całego kwartetu.
Boszesz ty mój, cztery posty w temacie Ellroya jednego dnia i żaden nie należy do mnie
Nie czekaj, nie musisz się obawiać. Wydawca planuje wznowienie całego L.A. Quartet i chyba tylko kataklizm mógłby uniemożliwić te plany Te nowe okładki są bardzo fajne i trochę mnie nosi, aby sobie ujednolicić wydania. Ale, z drugiej strony, cały L.A. Quartet posiadam z pierwszego wydania, więc nie jest to jakaś pokusa ogromna. "Perfidia" mi nie będzie pasowała, jednak to prequel i początek całego prequelowego cyklu, więc... Ale jeśli dojdzie do wznowienia USA Underworld Trilogy, to kupię nowe wydania, bo dwa tomy posiadam z wydawnictwa C&T, a trzeci od aktualnego wydawcy.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
"Perfidia" jest znakomita. Ledwie 150 stron za mną, ale jest moc i stary dobry Ellroy, jakiego pamiętałem z Kwartetu. "Perfidia" dobrze wróży jako pierwsza część nowego Kwartetu.
I można ją czytać nie znając poprzednich części. A czytając ją po lekturze pierwszego Kwartetu i Tylogii - jest jeszcze lepiej, bo można wyłapywać smaczki, gdyż pojawiają się, jak zwykle u Ellroya, w drugoplanowych rolach także postaci z Underworld Trilogy, o pierwszym Kwartecie nie wspominając.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Raduje mnie ta wieść. Ja postanowiłem przed Perfidią przeczytać pierwszy Kwartet i dokończyć Trylogię. Więc pewnie jakoś na początku przyszłego roku sięgnę po najnowszą powieść.
Nie wiem czy w Perfidii ale do Czarnej Dalii dorzucają zakładkę z okładkami całego pierwszego kwartetu. Mogę wrzucić zdjęcie jak ktoś jest zainteresowany.
Skończyłem lekturę "Perfidii". Znakomita powieść. Choć Ellroy nie pokazał w niej niczego nowego. Wciąż te same, obsesyjnie powracające tematy. Ale w ogóle nie mam tego dosyć. Do tego hurtowe wprowadzenie niemal wszystkich znaczących postaci z pierwszego Kwartetu i Trylogii. Choćby tylko we wspomnieniach i wzmiankach o nich o pierwszo- drugo- i trzecioplanowych postaci
Ciekawy jestem ogromnie, o czym będą kolejne powieści? Czy będą kontynuować fabułę z "Perfidii"? Bo choć tajemnice zostały rozwikłane, to jednak historie nie są zamknięte. Dobrze to wróży ciągowi dalszemu.
James Ellroy nadal jest w wysokiej formie. I jeśli komuś nie przeszkadza w zasadzie powtarzanie tego samego w kolejnych powieściach, to będzie ukontentowany
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie tylko ja miałem skojarzenia 2 sezonu "True Detective" z powieściami Ellroya. Juz drugi dziennikarz, na którego natrafiam o tym wspomina. Ech, chyba tylko ci dziennikarze/publicyści, którzy zajmują się pisaniem o książkach jeszcze wiedzą o czym piszą.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum