FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Seriale gały widziały...
Autor Wiadomość
KS 
KS


Posty: 2553
Wysłany: 2021-12-12, 16:31   

anime... anime? //mysli to te rysuneczki dla pedofilów? ;) ale serial zdaje się jest z aktorami
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Cintryjka 

Posty: 1863
Wysłany: 2021-12-12, 16:51   

Romulus napisał/a:
ASX76 napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
Cowboy Bebop, ten od Netflixa - jako wielki fan oryginalnego anime, po pierwszym odcinku jestem mocno na tak //spell


Serial został skasowany.

No właśnie nie wiem teraz, czy oglądać.

"Ogrodnicy" ("Landscapers") - obejrzałem pierwszy odcinek (na razie tylko jeden z czterech dostępny na HBO GO). Historia oparta na faktach - o małżeństwie skazanym w Wielkiej Brytanii za zakopanie teściów w ogródku, w sensie za morderstwo. Skusiłem się ze względu na fantastyczną obsadę, ale chyba nie dam rady. Nie kręcą mnie takie historie. W zasadzie wszystko wiadomo już od pierwszej minuty (to, że zostali skazani), potem fabuła się cofa i opowiada historię nie tyle od początku, co od momentu wybuchu sprawy. Może jest jakaś zaleta w obranej formie, ale nie mam ochoty na takie historie. https://www.youtube.com/watch?v=WYSpdaYTW1Y


Dalsze odcinki są o wiele lepsze i serial w ogóle nie koncentruje się na wątku kryminalnym, tylko na relacji między bohaterami. Serdecznie polecam dokończyć.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-12-12, 16:51   

KS napisał/a:
to te rysuneczki dla pedofilów?


Mylisz z hentajami. To o czym my mówimy to chińskie bajki.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11340
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-12-12, 17:05   

MrSpellu napisał/a:
Kurwa, muszę mieć naprawdę fatalny gust.


mi tam serial nawet wchodzi - widziałem CB anime, podobał się, ale jakiś Otaku nie zostałem.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-12-12, 17:34   

Otakiem też nie jestem, ale oryginalny CB rwie pytę.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-12-13, 07:28   

MrSpellu napisał/a:
Kurwa, muszę mieć naprawdę fatalny gust.


To jest nas dwóch, mi się też podobało.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
fdv 


Posty: 1085
Skąd: Neverland
Wysłany: 2021-12-13, 12:47   

A nawet trzech, jak zacząłem to oglądałem i nawet nawet, nie żeby jakieś objawienie, ale całkiem ok.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-12-13, 12:58   

Takich dwóch jak nas trzech, to nie ma ani jednego (powiedział czwarty z nich).
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Uther Doul


Posty: 355
Wysłany: 2021-12-13, 15:38   

Wracając do znakomitych seriali, a nie gówien na licencji, które wysrywa z siebie Netflix: finał trzeciego sezonu "Sukcesji", a zwłaszcza jego ostatni kwadrans to wybitna telewizja. Emocje rozsadzały ekran, aktorsko wyżyny. Trójka rodzeństwa w starciu z ojcem-behemotem. Skazana na zagładę od samego początku. Przykro było na to patrzeć, z drugiej strony - chyba zasłużyli.

"Przychodzisz do mnie z MIŁOŚCIĄ?!" wow, Brian Cox jest przerażający.

Generalnie znakomity sezon i ciekawe przetasowanie w finale. Oby czwarty szybciej niż za dwa lata.
 
 
fdv 


Posty: 1085
Skąd: Neverland
Wysłany: 2021-12-13, 15:48   

Ahh nie mogę się doczekać w tygodniu między świętami, a sylwestrem obejrzę na spokojnie cały sezon :)
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2021-12-13, 17:43   

No ja, do jasnej ciasnej, jestem rozczarowany!!! Ubździłem sobie we łbie, że sezon trzeci to dziesięć odcinków. A nie dziewięć! I zdycham z żalu.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2021-12-16, 16:07   

"Bastion" - drugie podejście do jednej z moich ulubionych, jeśli nie ulubionej, powieści Stephena Kinga. Autor tym razem jako executive producer, ale coś podejrzewam, że nie ograniczył się do kasowania czeków tylko się zaangażował bardziej niż napisanie jednego odcinka z nowym zakończeniem. Tak czy siak, po pierwszym odcinku jestem na "tak" i nie rozumiem rozczarowania. A może rozumiem tylko go nie podzielam. Fabularnie jest na razie tak samo jak w powieści. Zaskoczyła mnie tylko struktura odcinka. Jest retrospekcyjny. Poznajemy w nim tylko Stu, Fran i Harolda, który jest w nim kimś w rodzaju narratora. I w finale odcinka mamy już Boulder, Fran i Stu razem, Harolda tłumiącego swoje emocje. :) W czymś w rodzaju epilogu skaczemy do początku, czyli do "wypuszczenia" Kapitana Trippsa na wolność. Generalnie, za dużo to zdradza, moim zdaniem. Bo widzowi, który nie zna książki zostaje czekanie do momentu spotkania Stu i Fran i tak dalej. Wiadomo już co się między nimi wydarzy. Nie wiem czemu to służy. Nie żeby to był jakiś wielki spoiler, tyle że obniża zainteresowanie fabułą. Zobaczymy, jak będzie dalej.

W roli matki Abigail wystąpiła Whoopie Goldberg, na razie była obecna przez chwilę, ale matka Abigail z adaptacji z 1994 r. robiła lepsze wrażenie. Była tam zasuszoną, leciwą czarnoskórą staruszką wybraną, aby stanąć przeciwko Randallowi Flaggowi. Tu Whoopie ma szansę zostać jakąś mędrczynią, co nie bardzo mi się podoba. Poprzednio matka Abigail była trochę symbolem kruchości, ale i siły Dobra. Zobaczymy, czy w tym nie zostanie jakim przechujem.

Flagga gra Aleksander Skarsgard i na razie złego słowa o nim nie napiszę, bo wydaje się świetnym wyborem, choć też pokazał się tylko na chwilę.

W Polsce serial jest na Canal+Seriale. Na razie dwa odcinki wyszły. https://www.youtube.com/watch?v=l--4gu4CQBM

No proszę, szukałem trailera a znalazłem poprzednią adaptację, prawie 6 godzin, może ktoś się skusi. :) https://www.youtube.com/watch?v=-Nf9yCgdNNI

"Inwazja" - AppleTv+. Świetna muzyka Maxa Richtera w czołówce. Tyle z najważniejszych pozytywów. Serial dobrze się zapowiadał, w pierwszym odcinku. Niestety, kiedy w drugim, trzecim..., dziewiątym i dziesiątym fabuła się ślimaczyła, zdarzało się nam oglądać spore fragmenty na przyspieszeniu. Przy tym ta ślamazarność jest chyba zamierzona.
Serial opowiada o inwazji Obcych. Przez większość czasu ich nie pokazuje, raczej skutki ich działań, dopiero pod koniec pojawiają się, nawet ładnie zrobieni, tj. dobrze ich ruch wygląda na ekranie. Bohaterów jest kilkoro, w zasadzie dopiero w ostatnim odcinku ścieżki dwójki z nich się skrzyżują na chwilę. Mamy Japonkę, brytyjskiego chorego małolata, matkę rodziny i jej dzieci i męża, żołnierza w Afganistanie. Fabuła opowiada o ich losach w obliczu inwazji. Okaże się - co jest małym spoilerem - że niektórzy mogą odegrać rolę w powstrzymaniu obcych. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie ta ślamazarna fabuła. Nawet epicki oddech w ostatnich minutach dziesiątego odcinka tego nie wynagradza. Będzie sezon drugi, choć nic nie wskazywało na taki sukces. I w dziewiątym odcinku następuje nieoczekiwane rozwiązanie akcji. Ale jest jeszcze dziesiąty... Nie zachęcam, nie polecam. https://www.youtube.com/watch?v=DlaHxL3mHAU
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2553
Wysłany: 2021-12-19, 10:45   

Potrzebowałem odmóżdżenia po paru godzinach gry w DE i padło na Cowboy Beebop. Nadaje się, bo wizualnie jest na czym oko zawiesić, muzyczka gra a fabuła występująca w postaci embrionalnej nie zmusza do zachowania uwagi. Idealna zapchajdziura, którą można porzucić bez żalu w dowolnym momencie.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Trojan 


Posty: 11340
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-12-19, 11:31   

nie rozumim czemu to scancelowano
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15629
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-12-19, 12:48   

Trojan napisał/a:
nie rozumim czemu to scancelowano


To oczywiste. Słaba jakość i kiepska oglądalność.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11340
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-12-19, 14:08   

za słabą jakość to by scancelowano 3/4 Netflixa.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15629
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-12-19, 14:13   

Trojan napisał/a:
za słabą jakość to by scancelowano 3/4 Netflixa.


Nieprzypadkowo wymieniłem dwie przyczyny. Proszę je traktować łącznie.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11340
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-12-19, 14:59   

dziwi słaba oglądalność.
ale to ameryka nadaje ton....
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-12-19, 18:34   

Ja w sumie wykorzystałem okazję i obejrzałem po ~8 latach oryginał. No i nie ma co się oszukiwać, anime jest dużo lepsze. Co nie znaczy, że nowy serial odbieram jako zły. Anime mocniej akcentowało lore, wizję skoloniziowanego układu słonecznego, ale takiego już po przejściach. Zniszczona Ziemia, konflikty na księżycach Jowisza etc. W serialu niby to było, ale takie trochę po łebkach.

Tak czy inaczej, powtórkę zrobiłem sobie z niekłamaną przyjemnością.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11340
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-12-20, 17:25   

czy przypadkiem Expansja się nie pojawiła ?
zdaje się że widziałem że był 1 odc.

Na razie seriale fantasy zawładnęły czasem - ale ktoś może już patrzył ?
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15629
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-12-20, 17:29   

Ktoś "paczył". Na obecną chwilę są dwa odcinki. W pierwszym niewiele ciekawego się dzieje nie licząc zakończenia ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2021-12-21, 08:10   

Miałem napisać o drugim odcinku mocno nienawistny wpis. Nie na temat fabuły bo ta, na razie, jest całkiem spoko. Ale na temat przygłupich dzieci, których nie spotyka naturalna kara za ich bezbrzeżną głupotę - w postaci widowiskowo okrutnej i bolesnej śmierci. Kto widział prolog drugiego odcinka ten wie, o co chodzi.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2021-12-23, 09:24   

"Cowboy Bebop" - zacząłem od animacji z myślą, że mi się nie spodoba. A tu siurpryza, spodobała mi się. Nie znałem wcześniej więc doszedłem do wniosku, że przyzwoitość nakazuje. Na hajp już za późno, ale zawsze to jakaś jedna biała plama mniej. Potem planuję serial aktorski. A na koniec książkę - prikłel do aktorskiego chyba. Spodziewam się zjazdu w dół co może u mnie spowodować wbicie się nostalgii za serialem animowanym do łba.

"Gomorra"
- nudzi mnie ten finałowy sezon. Fabuła jest mocno naciągana pod każdym względem. A nawet jeśli nie jest, to mam wrażenie, że jest. :mrgreen: Nie lubię Ciro od drugiego sezonu, jestem team Gennaro, ale chyba przegram. :-P Został mi jeden odcinek i w zasadzie są trzy możliwe zakończenia, żadne mnie nie ukontentuje. Zapewne. Ale dam szansę.

"The Stand" - po trzech odcinkach ten serial ma jedną wadę - retrospekcje. Dla kogoś kto nie zna powieści może być problemem utrzymanie zainteresowania, skoro wie niemal od początku, kto z kim. Niemniej, znając książkę i pierwszą adaptację (która trzymała się powieści w sposób chronologiczny), oglądam z przyjemnością. Arcydziełem to nie zostanie, ale to bardzo dobra rzemieślnicza robota. Whoopie Goldberg jako matka Abigail mi nie pasuje, Aleksander Skarsgard gra bez wysiłku a i tak wypada spoko.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2553
Wysłany: 2021-12-25, 20:05   

Fundacja po 2 odcinkach. Pierwszy spoko, na tak, sporo obiecuje, widać, że z oryginału wzięto główny zamysł, a rozwiązania fabularne postanowiono apgrejdować do współczesnego widza. Niestety w 2 odcinku nie mogłem powstrzymać ziewania. Tempo spadło, z jednej strony sceny jak z meksykańskiej telenoweli, z drugiej wątek imperialny też próbuje się odwoływać do różnych skojarzeń popkulturowych i nie zawsze to wychodzi, a scena z wieszaniem zupełnie jak wyjęta z jakiegoś quasihistorycznego holyłudu klasy B czy C, pasuje tu jak dupie koszula.
Plusem jest staranność realizacji sprawiająca, że wizualny efekt cieszy oko.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2021-12-27, 16:57   

"The Expanse" - półmetek szóstego sezonu. Dziecko z prologów kolejnych odcinków wciąż żyje, co nie pozwala mi się cieszyć w pełni tym sezonem. Który jest bardzo dobry. Jakby twórcy sobie przypomnieli, jak robić dobry serial. Szkoda że dopiero w finałowym sezonie. Nie wiem, czy ktoś oczekuje zakończenia innego niż spodziewane?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2553
Wysłany: 2021-12-27, 23:19   

Fundacja, jestem po 6 odcinku. Niestety, więcej tu melodramatycznych scen a la Bollywood i wątków jakby wyjętych z kina nowej przygody niż poważnej sf godnej Asimova.
Nie liczyłem, nawet nie chciałem ekranizacji oryginalnej fabuły, ale miałem nadzieję na zachowanie choćby ducha powieści – niestety on po 1 odcinku bezpowrotnie uleciał. Cykl Fundacji ukazuje dynamikę upadku i następującego po nim rozwoju cywilizacji, próby opanowania przewidzianych przez Seldona kryzysów (intelektem, nie mięśniami i spluwami). W serialu mamy tylko garść przygód wybranych bohaterów, mówi się o matematyce, socjologii, prawach rozwoju, ale tylko mówi, bo z fabuły zupełnie nie wynika dlaczego musi nastąpić, to co ma nastąpić. Różnicę najlepiej widać na przykładzie postaci Salvora Hardina. I wcale nie chodzi tu o płeć i kolor skóry. W powieści to rzutki menedżer i mistrz gabinetowej polityki, stojący w opozycji do Encyklopedystów, odbierający im władzę, zarządzający jedynym na planecie Terminus miastem (tak miastem, to nie jest parę budek wielkości przyczep kempingowych, jakie widzimy na ekranie), gość sprytem i dyplomacją gaszący pożary, natomiast w serialu to nawiedzona ninja biegająca na świeżym powietrzu z laserowym kałachem. Z kolei scena ataku na Terminusa (przypominam, atak jednej cywilizacji planetarnej na drugą) bardziej przypomina akcję z Parszywej dwunastki, czy Tylko dla orłów niż agresję na kosmiczną skalę.

Na marginesie, rzecz, która nieodmiennie śmieszy mnie w amerykańskim kinie sf – te kretyńskie zbroje, którymi zawsze muszą być obwieszeni ludzie, w końcu dysponujący techniką pozwalającą na podróże kosmiczne i opanowanie setek układów gwiezdnych. No i te wianuszki gapiów wokół startujących pojazdów kosmicznych… Oni się takich absurdów nie oduczą.

Jako daleko odbiegający od pierwowzoru, serial może zainteresować młodszą widownię, którą wciągnie dość infantylnie opowiedziana historia dziejąca się „gdzieś w galaktyce”. Niezły potencjał tkwił w wymyślonej przez scenarzystów koncepcji Imperatora „w trójcy jedynego”, ale widzę, że wątek niebezpiecznie skręca w stronę oklepanego schematu „romans pana ze służącą”. Muszę to sobie dawkować, bo pełnym ciągiem się nie da.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
  
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15629
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-12-27, 23:35   

Drogi Panie KS, więcej wiary w kreatywność twórców! Niedługo zacznie się właściwa akcja! :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
KS 
KS


Posty: 2553
Wysłany: 2021-12-27, 23:41   

Tej kreatywności najbardziej się boję.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15629
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-12-27, 23:44   

KS napisał/a:
Tej kreatywności najbardziej się boję.


Też kręciłem nosem nad poprzednimi odcinkami, lecz niedługo będzie pikne pierdyknięcie i wszystko się ułoży w nader zgrabną całość :-)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11340
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-12-28, 01:13   

6 odcinek Witchera za mną, jeszcze tylko dwa.

natomiast wstępnie mogę polecić koreański horror sf Silent Sea.
Jestem po dwóch odc. i na razie dobrze się rozwija.
Tajna baza na księżycu, jakieś tajemnicze badania, grupa rozpoznawcza leci sprawdzić wtf.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,35 sekundy. Zapytań do SQL: 14