Sądząc po pierwszych zajawkach wydawało się, że to będzie spoko serial okołostarłorsowy, ale Ahsoka okazuje się być niewiele lepsza od nieszczęsnego Boby Fetta. Szkoda Rosario na takie drewniane dialogi, drewnianą reżyserie i kiepski scenariusz.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Strajk scenarzystów i aktorów zbiera solidne żniwo. Jego ofiarą padł "Peryfera". Amazon skasował go, bo za długo byłoby czekać na sezon drugi przez strajk, a mają inne tytuły do zrobienia. Szkoda. Naprawdę szkoda.
Wydaje mi się że to był jakiś łatwy argument żeby uzasadnić cancel. Carnival Row też miało bardzo długą przerwę z powodu pandemii, a jednak pociągneli kolejny sezon. Z innego poletka Taboo nie jest zaorane i będzie kolejny sezon, pewnie będzie z 5 lat od pierwszego sezonu jak w końcu to puszczą w BBC.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Strajk scenarzystów i aktorów zbiera solidne żniwo. Jego ofiarą padł "Peryfera". Amazon skasował go, bo za długo byłoby czekać na sezon drugi przez strajk, a mają inne tytuły do zrobienia. Szkoda. Naprawdę szkoda.
Wydaje mi się że to był jakiś łatwy argument żeby uzasadnić cancel. Carnival Row też miało bardzo długą przerwę z powodu pandemii, a jednak pociągneli kolejny sezon. Z innego poletka Taboo nie jest zaorane i będzie kolejny sezon, pewnie będzie z 5 lat od pierwszego sezonu jak w końcu to puszczą w BBC.
Może i racja. Ale gdyby były kiepskie wyniki oglądalności, to nie dawaliby chyba zamówienia na drugi sezon? Może inne tytuły wypuszczone w międzyczasie okazały się bardziej rokujące niż pierwszy sezon "Peryferal" i strajk był dogodną wymówką, aby zrezygnować?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
To jest bardzo prawdopodobne, jeszcze może być problem z główną aktorką jednak ona jest filmowa, a zaklepanie jej czasu na jakąś odległą przyszłość może być bardziej kosztowne niż całej reszty telewizyjnej obsady. Ale jak by nie patrzeć strajk scenarzystów to imo łatwa wymówka.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
To chyba ostatnie dzieło Flanagana dla Netflixa: https://www.youtube.com/w...KVHzdNssWY&t=1s Po rozczarowaniu, którym okazał się poprzedni miniserial, dla młodzieży, liczę na godne pożegnanie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Czytaj powieść, ona ma taką narrację, której nie da się przenieść na ekran.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
"Daryl Dixon" - jest wyraźnie lepiej niż w podstawce "The Walking Dead", czy ssącego "Dead City" i da się oglądać bez większego bólu, choć nietrudno przeskoczyć poprzeczkę na wysokości kostek.
Mam na liście, ale czekam na więcej odcinków i rozładowanie kolejki, co może nastąpić w przyszłym tygodniu.
Ktoś oglądał "Lakers. Dynastia zwycięzców"? Skończył się już drugi sezon, a HBO dało kancela, co podobno zdenerwowało widzów i krytyków, bo podobno serial bardzo dobry. Nie spieszyłem się, bo sportowe dramy w serialach zaczęły się i skończyły dla mnie na "Friday Night Lights".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
"Poker Face" - jeśli ktoś lubi nietypowe kryminały w odświeżonej formie, a do tego pomysłowe i jajcarskie, to grzech się nie skusić.
Eee spiraciłem jak wychodziło w US i po 5 odcinkach rzuciłem w cholerę. Jakbym miał podsumować w kilku słowach to serial jest bezpłciowy z dobrą aktorką która ciągnie go do stanu oglądalności. Taki procedural z jakąś dramą w tle o ile sprawy odcinka są czasem lepsze czasem gorsze (ale nic wybitnego do tego każda sprawa mocno naciągana) to fabuła spinająca całość jest jakaś taka niewyraźna i kompletnie nie angażująca.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Trochę żeby zrobić na złość HBO zacząłem oglądać - po raz któryś - "Kompanię Braci". Na Netflixie. Za karę, że dla krótkoterminowego zysku jakichś sfajdanych akcjonariuszy sprzedają swoje srebra rodowe (konkretnie, licencje na nie) konkurencji. Yeb się, Zaslav. Serial genialny, jak zawsze, z gatunku tych nie starzejących się. Co jest oczywiste, jeśli chodzi o fabułę, ale i przede wszystkim w zakresie realizacji to po prostu timeless classic. "Pacyfiku" pewnie nie będzie mi się chciało oglądać. Ale na AppleTV dodałem sobie już do listy to: https://naekranie.pl/aktualnosci/masters-of-the-air-serial-wojenny-apple-tv-zdjecia-1696515612#?&gid=1&pid=8 Czekam na ten serial, trzeci o II wojnie, który powstał pod skrzydłami tria Goetzman, Hanks, Spielberg.
I znowu widać, że HBO nie dzierży już palmy pierwszeństwa w jakościowej rozrywce serialowej. Apple zapewne przebiło ich kasą, którą mogli wyłożyć na produkcję. Bo Apple na prestiżowych tytułach nie oszczędza, ale jednocześnie dobrze wydaje swoje pieniądze. I to zapewne będzie widać także w "Masters of the Air".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ta ale nie wszystko czego dotkną to złoto. Tym niemniej jak tak obiektywnie popatrzeć za 3 lata wstecz to jednak mają najwięcej wysokopoziomowego contentu. HBO się kompletnie pogubiło i tutaj nie chodzi o kasę wykładaną na produkcje, ale scenariuszowo jest u nich kiepsko.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
A propos HBO to widzę że wszedł u nich serial "Zimowy monarcha", na razie dwa odcinki. Jakoś w ogóle przegapiłem, że to miało być. Coś ktoś o tym wie więcej? Czy to na podstawie Cornwella?
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Tak, na podstawie świetnych książek, ale oceny b. słabe, więc nawet się nie zabierałam.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Widziałem pierwszy odcinek i jest słabo. Już fakt, że przeszedł bez echa budził podejrzenia, ale przecież w tym mrowisku seriali można przepuścić coś dobrego. Niemniej, scenariusz jest kiepski. Nie rozumiem, dlaczego aż tak bardzo zaczęto kombinować z fabułą, którą Cornwell stworzył znakomitą, pełną energii, realistyczną i która - mimo tylko trzech tomów - jest pełna wątków. W pierwszym odcinku jest kanciasto, wszystko grubo ciosane i momentami żal oczu. Tym większy żal, jeśli się czytało "Trylogię Arturiańską".
A mogli wziąć gości, którzy pisali "The Last Kingdom". Tam przecież również nie było wielkiego budżetu, ale był pomyślunek, energia i Alexander Dreymon. Derfel z "Zimowego monarchy" to jakiś chłoptaś bez charakteru. Może się jeszcze rozwinie, bo w powieści to też na początku szczeniak, który stopniowo "awansuje". Nie wiem, może zmęczę dziś jeszcze jeden odcinek (na razie są dwa w HBO Max).
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum