Też mam marzenia: wygrać kilka milionów w totka, spotkać 40 letnią Monicę Bellucci, napluć na grob putina, wypić piwo z Sapkowskim, żyć w zdrowiu ze 200 lat ale Twoje przebiło je wszystkie
Przystępujemy więc do roboczych ustaleń w sprawie umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia
W sumie to nie wiem jak taka OPL na wypożyczeniu działa, ale jestem pewny że ta bateria US działa niezależnie od polskiego systemu i nasze dowództwo będzie najwyżej informowane po fakcie w razie czego.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Chyba jednak sporo mniej, bo liczysz tylko tych co zagłosowali jako obywateli
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Wyjdź ze środowiska wykształciuchów, przejdź się na jakiś zakład pracy, pojedź do mniejszego miasteczka lub wsi a wtedy zobaczysz te 40 procent.
Ja ostatnio od rolnika usłyszałem że inflacja jest wszędzie wysoka, a to że firmy upadają to naturalna kolej rzeczy, zawsze bankrutowały i przecież nie będzie tak że się wszystkie piekarnie zamkną więc on się nie martwi. Już miałem na końcu języka jakąś ripostę że zawsze to na wsi było biednie i chyba by nie chciał żeby ktoś takich argumentów używał w stosunku do niego, ale zmełłem w ustach bo w sumie co to da.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Jeszcze kilka lat temu śmiałbym się z tego do rozpuku, wyobraźnia działa i podsuwa różne scenariusze, np. Co? Ja nie nie wiem jak się obsługuje granatnik? Potrzymaj mi kieliszek.....
Teraz to wydaje mi się tylko żałosne.
Dla mnie niesamowite jest że można z zagranicy przewieść naładowany granatnik i nikt nie zareaguje, pewnie jestem naiwny ale przecież nawet cyngle mafii jak lataja za granicę broń kombinują na miejscu więc to chyba w cywilizowanym kraju byłby problem, tylko u nas nie
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Ani bagaże dyplomatów ani przesyłki dyplomatyczne nie podlegają kontroli. Granatnik jako prezent mógł wjechać w samochodzie oficjalnej delegacji ukraińskiej.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
to nie jest PiSowski aparatczyk który przed 2015 był komendantem w Psiej Wólce.
Z drugiej strony - to szef policji kraju którego prezydent (wraz z dużą ilości urz.wysok.szczebla) zginął w katastrofie samolotowej podyktowanej potrzebą kampanii politycznej jakiegoś szeregowa posła, która to miała miejsce 2 lata po tym jak w katastrofie lotniczej zginęła wierchuszka polskich skrzydeł.
Ani bagaże dyplomatów ani przesyłki dyplomatyczne nie podlegają kontroli. Granatnik jako prezent mógł wjechać w samochodzie oficjalnej delegacji ukraińskiej.
Okazuje się, że on ten granatnik przywiózł z Ukrainy. Co więcej, jako broń, nawet otrzymana jako prezent i nawet należąca do dyplomaty musi być zgłoszona w polskim konsulacie i wystawione na nią kwity. Nie sprawdzałem w przepisach, czytałem w mediach. Zatem może wyjść na to, że komendant Lassard przemycił do Polski broń. Czyli popełnił przestępstwo. Ale że to wierny funkcjonariusz policji politycznej, to ma status pokrzywdzonego.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ani bagaże dyplomatów ani przesyłki dyplomatyczne nie podlegają kontroli. Granatnik jako prezent mógł wjechać w samochodzie oficjalnej delegacji ukraińskiej.
Okazuje się, że on ten granatnik przywiózł z Ukrainy. Co więcej, jako broń, nawet otrzymana jako prezent i nawet należąca do dyplomaty musi być zgłoszona w polskim konsulacie i wystawione na nią kwity. Nie sprawdzałem w przepisach, czytałem w mediach. Zatem może wyjść na to, że komendant Lassard przemycił do Polski broń. Czyli popełnił przestępstwo. Ale że to wierny funkcjonariusz policji politycznej, to ma status pokrzywdzonego.
Czy to nie jest aby casus tyle co dyskutowanej sytuacji, że facet przez lata kolekcjonował broń pod kątem historycznym, tylko brakowało mu kwitów? Tylko tamten nie stworzył żadnego zagrożenia, miał tę swoją broń zabezpieczoną, a komendant rozjebał komendę główną policji?
Gdyby te sprawy porównać, to
- tamten został uznany winnym, ale znikoma szkodliwość społeczna
- komendant w takim razie jest winny jak chuj i powinien iść do pierdla, bez zawiasów
Bo to się aż prosi o porównanie tych spraw.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Tak wstępnie to możesz mieć rację. Po otrzymaniu tego prezentu komendant Lassard powinien go zalegalizować u polskiego konsula - art. 37 ustawy o broni i amunicji. Nikt nie jest z tego obowiązku zwolniony. A gdyby ta broń została mu wręczona na terytorium RP to tylko z dokumentem legalizującym, ewentualnie komendant powinien ją zgłosić do legalizacji. Jeśli tego nie zrobił - to zarzut nielegalnego posiadania broni aż się prosi o postawienie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Głupie pytanie, taki KGP nie dałby rady ogarnąć legalizacji ze wsteczną datą? Są do tego jakieś bazy danych z backupami tak żeby nie można było za łatwo tego wprowadzić? Ale w sumie po co to roztrząsać przecież prokuratura i tak się tego nie podejmie.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Głupie pytanie, taki KGP nie dałby rady ogarnąć legalizacji ze wsteczną datą? Są do tego jakieś bazy danych z backupami tak żeby nie można było za łatwo tego wprowadzić? Ale w sumie po co to roztrząsać przecież prokuratura i tak się tego nie podejmie.
Tak na marginesie - w medycynie, w bazach danych wymagane są tzw. "tabele cieni", czyli historia zmian na każdym rekordzie. W teorii, jak ktoś ma dostęp to w tych cieniach też można pogrzebać, ale trochę by się trzeba postarać, żeby "dopisać" coś, bo jakaś ciągłość operacji chociażby musi być zachowana.
Do tego, w medycynie aplikacje wysyłają dane do różnych innych baz (P1 na początek, chociaż to nie jedyna), a tam to już musiałby grzebać ktoś inny.
Dodatkowo prokuratura jak potrzeba, to prosi o zabezpieczanie backupu bazy, nie tylko samej bazy a w backupie to już taki końmendant nie grzebnie.
Nie wiem jak są zabezpieczane takie bazy pozwoleń na broń, ale dałoby się tak, żeby "grzebnięcie wstecz" nie było takie proste, lub byłoby w miarę łatwo wykrywalne.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Kretyn tłumaczy się, że to miały być "wystrzelone granatniki" - bo są 2 sztuki, no i są zasadniczo "jednorazowe" - czyli de facto coś jak łuski tylko większe - na to (chyba ?) nie trza zezwoleń. Ale jakim trzeba być deklem, żeby to odpalić nie sprawdziwszy czy nie załadowany...
Ale pewnie sprawę zamiotą pod dywan zwalając albo na Ukraińców albo na ruski spisek.
Chodzi mi po głowie pytanie i to całkiem na poważnie.
Końmendant twierdzi, że "przestawiał" ten granatnik, czyli należy założyć, że musiałby trzymać go w rękach, tak?
Granatnik wybucha/wystrzeliwuje i rozwala sufit, oraz przebija się przez podłogę. Czyli siła wybuchu/wystrzału musiała być raczej duża, tak?
Końmendant ma jakieś lekkie obrażenia ... ucha ... ?
Siła wybuchu/wystrzału rozwala sufit i podłogę, facet trzymał to w rękach i ma tylko lekkie obrażenia?
Mam wrażenie, że "coś tu się nie klei" ...
Abstrahuję całkowicie od innych rzeczy, które nie zgadzają się z rzeczywistością:
- granatnik miał być pusty
- granatnik ma zabezpieczenie, które trzeba wyłączyć, żeby wystrzelić
- granatniki są testowane na rzucanie nimi, żeby przypadkowo nie wystrzeliły, więc nie powinny wystrzelić od "przestawiania" - przecież gdyby zareagował na przestawianie, to zareagowałby na sam transport.
Zastanawia mnie coraz bardziej: co tu jeszcze jest nałgane ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Granatnik nie miał czasu się uzbroić, to nie był wybuch głowicy bojowej tylko strzał ze ślepaka, gdyby głowica wybuchła zostały by z niego strzępy
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Granatnik nie miał czasu się uzbroić, to nie był wybuch głowicy bojowej tylko strzał ze ślepaka, gdyby głowica wybuchła zostały by z niego strzępy
Wiem, że sam granat nie zdążył się uzbroić.
Ale rozwalił podłogę (podobno nawet się przebił przez strop) ... na której w tym momencie i miejscu, musiał stać komendant, skoro trzymał granatnik w rękach ...
Powinno mu nogi upier... albo przynajmniej pokiereszować. Przecież on nie ma 3metrowych rąk ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum