Jak do tej pory ZB nie dorobiła się jeszcze własnego loga... a przydałoby się, prawda? Szczególnie w świetle objętego ostatnio patronatu Tym bardziej, że ze wcześniejszej współpracy z konwentami niektórzy mogli się przekonać, że bannerki dawane do druku prezentowały się fatalnie...
Ponieważ grafików zazwyczaj jest jak na lekarstwo, poprosiliśmy o pomoc Jakuba Cieślaka. Efekt możecie zobaczyć poniżej.
OMG, kupa jedząca książki! To jest tak absurdalnie obsceniczne i genialne w swojej prostej ostentacyjności że odbiorcy nowych mediów będą zachwyceni logiem. Inna sprawa czy w ogóle czytają książki xD
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Hmm... ale to jest zaginiona biblioteka, a nie zjedzona...
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Mnie sie nie podoba za bardzo. Oryginalne w porównaniu do pozostałych występujących na ksiażkach, możę kogoś zainteresuje, ale jakoś do mnie osobiście nie przemawia. Niestety pomysłu na inne nie mam w tym momencie.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Dokładnie, ale jest to świetne zilustrowanie naszego forum Mnie się bardzo podoba, tylko popieram zdanie Rzymianina, aby wypełnić to logo kolorami i będzie robiło o wiele lepsze wrażenie.
Rudus napisał/a:
<co ta nuda robi z czlowiekiem>
Ciekawe rozwiązanie, tylko napis jest jakiś taki mało widowiskowy. Jedynie pierwsze litery słów są dobre, a reszta taka do bólu standardowa. Może cały napis zrobić inną czcionką?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Kilka całkiem subiektywnych uwag do tego co zaprezentował Rudus. Sam koncept ciekawy acz
przy książce Z mi nie wygląda na Z, w pierwszej chwili miałem wrażenie, że to S. Tak samo nie pasuje do siebie odwrócenie liter (Z i B na książce i w nazwie w innych kierunkach). Sama książka wydaje mi się strasznie cieniutka, raczej jak książeczka czy zeszyt.
Pytanie czy całość to twoje dzieło, narysowane od początku czy wykorzystałeś już istniejące elementy?
I na koniec, może do innych nie przemawiać ale książka z nazwą wydaje mi się trochę zbyt konwencjonalnym pomysłem. Chcieliśmy coś co będzie się wyróżniać i po jakimś czasie kojarzyć właśnie z Zaginioną Biblioteką. Widzisz Kikicoś (czyli tego stworka) i wiesz, że to my.
Oczywiście, póki co zbieramy różne pomysły i propozycje. Nic jeszcze nie jest przesądzone.
Edit: Mam i kolorową wersję ale w reszta władzy krzywiła się i chciała czarno białą.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Calość to moje dzieło.
Ksiazka jest "ćinka" bo tak wyszło
Co do liter zaś, robiłem to na szybko, bo myśli już gnały mnie w kierunku obiadu, a chciałem poznać zdanie innych.
Cały napis można by zrobić w takich literach... ale nie wiem czy wyglądałoby to dobrze :]
(to nie czcionka tylko robione ręcznie ścieżki po których przepuściłem stalówkę)
Nie znam się na grafice, ale... gdyby tak ta książka leżała na całym stosie (w sensie wrażenia, w rzeczywistości - powiedzmy, że byłoby widać trzy grzbiety) zamkniętych książek?
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Muszę powiedzieć, że o wiele bardziej podoba mi się pomysł Rudusa. Może i mało oryginalne, ale ładnie nawiązuje do obrazka, który mamy w większości dotychczasowych banerów. Na banerach jest co prawda obcięty - w pełnej wersji jest to książka, z której unosi się podobny "dym", a wokół miga zodiak. To logo przynajmniej ma coś wspólnego z obecnym wyglądem ZB.
To znaczy żeby nie było. Ja też myślę że glutoplazma jest lepsza niż niczym nie wyróżniająca się książka z-kij-wie-czym. Przynajmniej jest oryginalnie.
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
To znaczy żeby nie było. Ja też myślę że glutoplazma jest lepsza niż niczym nie wyróżniająca się książka z-kij-wie-czym. Przynajmniej jest oryginalnie.
Dokładnie. Porównując z innymi może nie zawsze się będzie wyróżniała ta słodziutka... glutoplazma, ale nie będzie też poprawna. Krótko mówiąc: ma charakter i osobowość potwora, który zjadł (zjada) bibliotekę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Projekt Rudusa jest ładny... i tyle (a to 'Z' nie przypomina ani 'z' ani 's' tylko L! o!)
A kikuś jest przynajmniej urocza i zabawna
I takie pytanie: jeśli kiki kolorowa to jaki kolor byście widzieli?
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum