sonia, Tixon Pojechaliście wikipedią, jednocześnie ustawiacie poprzeczkę równie arbitralnie jak prezydenci w ocenie tego co jest wielką katastrofą.
(co nie znaczy, że popieram sianie żałobami przez kilka ostatnich lat)
No to mogę Cię zapewnić, że nie zaglądałam do wikipedii
Co do okazywania szacunku... Ale dlaczego? Bo prezydent wprowadził żałobę narodową, która moim zdaniem jest nie na miejscu? W takim razie powinnam okrągły rok chodzić w żałobie, bo wypadki są codziennie i zawsze znalazłby się jakiś pasujący. Poza flagami nie zauważyłam dziś jakiegoś szczególnego odczuwania tej straty wśród otoczenia.
]powiedziałbym, że to raczej okazywanie szacunku, jeśli jesteś na czyimś pogrzebie, choćbyś go nie znał, nie zaczniesz fikać koziołków i opowiadać kawałów o pijanym zajączku.
Tylko pogrzeb powinien odbywać się na cmentarzu, a nie w całym mieście, telewizji, etc... Powinienem mieć wybór czy iść na dany pogrzeb, czy też się na niego nie udawać.
No to mogę Cię zapewnić, że nie zaglądałam do wikipedii
naturalnie
sonia napisał/a:
Co do okazywania szacunku... Ale dlaczego? Bo prezydent wprowadził żałobę narodową, która moim zdaniem jest nie na miejscu?
właśnie dlatego, on jest prezydentem i on ma takie prerogatywy, Ty nie jesteś i Twoje zdanie w kwestii zasadności wprowadzenia żn, formalnie jest bez znaczenia
i czemu okazywanie szacunku jest takie problematyczne?
sonia napisał/a:
W takim razie powinnam okrągły rok chodzić w żałobie, bo wypadki są codziennie i zawsze znalazłby się jakiś pasujący
pasujący do czego?
Asuryan napisał/a:
Tylko pogrzeb powinien odbywać się na cmentarzu, a nie w całym mieście, telewizji, etc... Powinienem mieć wybór czy iść na dany pogrzeb, czy też się na niego nie udawać.
ale nie masz, w kwestii podatków też nie masz, tak jest urządzone państwo
Asuryan napisał/a:
Tylko pogrzeb powinien odbywać się na cmentarzu, a nie w całym mieście, telewizji, etc...
Co do okazywania szacunku... Ale dlaczego? Bo prezydent wprowadził żałobę narodową, która moim zdaniem jest nie na miejscu?
właśnie dlatego, on jest prezydentem i on ma takie prerogatywy, Ty nie jesteś i Twoje zdanie w kwestii zasadności wprowadzenia żn, formalnie jest bez znaczenia
i czemu okazywanie szacunku jest takie problematyczne?
Ale nie jestem też zobowiązana do respektu w takiej sprawie. Okazywanie szacunku problematyczne nie jest, tylko, jakiego szacunku? Jasne, że współczuję rodzinom ofiar, ale nikogo nie znałam, nie byli to moi bliscy, żadna z tych osób nie odcisnęła na moim rozwoju jakiegoś piętna, o żadnej nawet nie słyszałam. I dlatego to nie jest dla mnie powód do paradowania w czerni przez dwa dni.
Fidel-F2 napisał/a:
sonia napisał/a:
W takim razie powinnam okrągły rok chodzić w żałobie, bo wypadki są codziennie i zawsze znalazłby się jakiś pasujący
pasujący do czego?
Do tego, by wprowadzić żałobę narodową. Codziennie, lub prawie codziennie zderzają się jakieś samochody osobowe. Przypuśćmy, że są wyładowane na ful i wszyscy giną. 8 - 10 osób. Tylko dwa razy mniej. I dlaczego tutaj nie wprowadzić żałoby narodowej? Życie tych ludzi było mniej wartościowe? Było ich tylko o niecałą połowę mniej niż w tym pociągu. A granicy, od której wprowadzamy taki stan, przecież nie ma, jak to już zostało wielokrotnie zauważone.
A obok niepotrzebnej żałoby narodowej już mi się coś obiło o uszy, że będzie pomoc dla rodzin ofiar, finansowa itd. Ja w zasadzie nie mam nic przeciwko. W końcu to osoby dotknięte tragedią osobistą. Tą najgorszą. Ale jakby w skutek tego błędu takiego czy innego "tylko" rozjechało kogoś w samochodzie na przejeździe kolejowym to by starczyło współczucia na kilkusekundową wiadomość i tyle. I rodzinie by nikt nie pomagał.
Ciekawe czy dałoby się z tego zrobić jakąś sprawę sądową, zażądać od państwa tożsamej pomocy i potem po odbiciu się od ściany niezrozumienia wymyślić jakąś skargę konstytucyjną o nierówności. Bo to piękny przykład nierównego traktowania obywatela.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
A obok niepotrzebnej żałoby narodowej już mi się coś obiło o uszy, że będzie pomoc dla rodzin ofiar, finansowa itd.
Boni twierdzi, że 10k "zapomogi" od łba + renty specjalne dla wybranych.
Tomasz napisał/a:
Ja w zasadzie nie mam nic przeciwko.
Ja mam. Od czego są ubezpieczenia? Durny naród niech cierpi. Swoją drogą, jeżeli już, to kolej powinna być ubezpieczona i te świadczenia powinny iść z owego ubezpieczenia, a nie z budżetu.
To płać za mnie podatki, co? Bo ja mam spore zastrzeżenia do tego i szczerze mówiąc nie bardzo widzę sens, żeby to z mojej kasy fundować ludziom dodatkową kasę za to, że ich bliski się zabił w medialny sposób.
Może żeby Was pogodzić: historyczne żałoby narodowe w Polsce Od 1918 do dziś. Z pobieżnej analizy wynika, że w ostatnich 20 latach właściwie tylko dwie miały uzasadnienie. Nawet ta po World Trade Center nie bardzo się mieściła w pojęciu "żałoby narodowej". Bo nie o ilość osób chodzi. Obecna też się nie mieści, choć formalnie wszystko jest w porządku, bo to prezydenta decyzja.
Pozdrawiam.
_________________ Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
Nikt nie skomentuje żałoby narodowej ogłoszonej po śmierci Mazowieckiego?
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Jak wyżej. Jeśli człowiekowi co najwyżej* można mieć za złe dotrzymanie słowa, to nie jest źle.
*bo szczegółowo się w biografię Mazowieckiego nie wgłębiałem
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Znajoma z pracy wspominałą, że w stargardzkim kościele na niedzielnej mszy pochodzący z Białorusi ksiądz prowadzący mszę, przy intencjach powiedział: pomódlmy się za duszę premiera Mazowieckiego, niech Bóg wybaczy mu jego grzechy
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum