- Wariaci - zaśmiała się patrząc na pierwszy z występów Anny. - Try "Kick me". - doradziła i obserwując ich jednym okiem jeździła wałkiem dalej. Na pierwszy rzut oka wyglądało to jak nieskładna babranina, ale fragment ściany nad którym się pastwiła już był porządnie zamalowany. Na pytanie Logana kiwnęła głową. - Częściowo to jest prawda. Zmiany są potrzebne, szczególnie jak się nie jest pewnym czy to co się robi albo co cię otacza nie pasuje już do ciebie. Po drugie ma o wiele za dużo czasu z którym nie mam co zrobić. A po trzecie znudził mi się taki pokój jak był. Goci, metal, metalopastyczne rzeźby... to co tu powstanie będzie - uśmiechnęła się lekko - czymś czego jeszcze nigdzie nie widziałam a o czym słyszałam tylko.
_________________ "- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."
"- We're from different worlds"
"- That's not true..."
"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
Na dole trzasnęły drzwi i dało się słyszeć charakterystyczne dla Rachel kokieteryjne - Hello Mr. Staunton, ćwiczył pan? - ale Rachel na odpowiedz nie czekała. Minęło kilka chwil i stanęła w progu pokoju Erici - Co mnie ominęło? Przepraszam za spóźnienie, ale Parker mnie zatrzymał. - uśmiechnęła się ciepło do Ricky i rzuciła na jej łóżko. Ubrana w szpilki od Jimmy'ego Choo, dżinsy dzwony i niebiesko biały top z jednym ramiączkiem od Roberto Cavalli'ego, absolutnie nie pasowała do robotniczej atmosfery.
_________________ "I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."
- H-hey! - zawołał i wyginał się pół minuty, żeby zobaczyć w końcu co zostało namalowane na jego plecach. Kiedy w końcu to dojrzał pokiwał głową jakby sam do siebie.
- How about... - zaczął z udawanym zamyśleniem - "The sexiest ass on earth"? - uniósł lekko brwi i z uśmieszkiem spojrzał na Annę. Przeniósł wzrok na Rachel.
- Czyżby ktoś tu stwierdził, że ciuchy które ma są już niemodne i potrzebują wymiany?
- Mówiłam... - uśmiechnęła się nieco zjadliwie i potrząsnęła rudawą czupryną - Parker mnie zatrzymał. A potem miał czas tylko by mnie podwieźć, więc nie mogłam się przebrać. Za to mam szampana w torebce.
_________________ "I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."
Wałek energicznie jeżdżący w dłoni Erici na moment zamarł w drodze, by po chwili podjąć wędrówkę. - Emm.. Rach... I'm not sure if there wasn't any paint stains there where you're lying... twoje ciuchy mogą okazać się już do wymiany. Więc tak dyskretnie radzę jednak to sprawdzić - łypnęła okiem z rozbawieniem by po chwili przenieść spojrzenie na Dave'a.
- Nie ma to jak brak samokrytyki u niektórych - zaśmiała się na słowa Chillmana - Od ciebie spodziewałam się usłyszeć, że napis powinien brzmieć "Kiss my, chilly ass."
_________________ "- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."
"- We're from different worlds"
"- That's not true..."
"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
-Hey! Maybe baby, you want take my shirt? - Po czym uśmiechnął się teatralnie w kierunku Rachel. Strzałkę na plecach Chillmana skwitował lekkim parsknięciem i cichym śmiechem pod nosem. Po czym napiął mięśnie warg w geście uznania, za pomysłowość tesktów, które można by umieścić na koszuli.
Rachel zerwała się z łóżka Erici i po chwili odetchnęła z ulgą. - W porządku... Żadnych plam. - zerknęła na Logana i uśmiechnęła się pod nosem. - Maybe... Ale dopiero jak postawisz mi kolację.
_________________ "I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."
Logan zszedł z drabiny powolnymi krokami i nie spuszczając Rachel z oczu zbliżył się na wyjątkowo małą odległość. Aż czuł oddech Rachel, lekko przyspieszony (ciekawe czym spowodowany nagłym poderwaniem się z łóżka, czy z powodu zbyt bliskiej odległości?). Pochylił się w jej stronę, by szepnąć jej do ucha - Z przyjemnością, tylko czy Parker mnie nie uprzedzi? - I powrócił do wcześniejszej pozycji, aby lekko drwiącym wzrokiem wlepić wzrok w jej ładną buzię i burzę rudych włosów. Mimowolnie puścił oczko sugerując, że się z nią drażni.
Oh sweety... - Rachel powiedziała do Logana - Parker już był tam, gdzie chcesz się wśliznąć. - spojrzała znacząco na Ricki, a kiedy usłyszała jej narzekania uśmiechnęła się szeroko. - Kochanie, zawsze możesz się przespać u mnie.
_________________ "I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."
- Może i seksowny... ale czy najbardziej?
Wygięła się nieco przyglądając się tyłkowi Logana, oceniając widać najbliższy męski obecny w okolicy.
- W tym pokoju. - wyszczerzyła się cmokając Dave'a w policzek i tym razem narysowała krechę pędzlem na ścianie, potem kilka kolejnych robiąc kwadrat i zaczęła go wypełniać.
- A skąd wiesz gdzie chce się wślizgnąć? - Popatrzył znacząco na Rach. Uśmiechnął się zawadiacko i wrócił na swoje miejsce pracy. Gdy wchodził na drabinę rzucił krótkie i czułe spojrzenie w stronę Rachel. A potem gwiżdżąc sobie cicho kontynuował swoją robotę, zadowolony z kolejnego udanego (choć nie do końca) flirtu.
Co do komentarza odnośnie jego tyłka, nie przejął się za bardzo. Głównie dlatego, że nie lubił zajętych dziewczyn, a poza tym nie miał w zwyczaju rozbijać związków. To nie w jego stylu, o dziwo.
Rachel zbyła Logana uśmiechem i wzruszeniem ramion. Na koniec puściła mu oczko. - To co Ricky? Na czas schnięcia farby zatrzymasz się u mnie? - zapytała udając niewiniątko. - Zapewniam niezapomniane wrażenia...
_________________ "I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."
Przekrzywiła głowę, znowu zdruzgotana faktem tak niezwykłej przyjacielskości u tej dziewczyny. Przecież to cień Linds... tej Linds którą ma za wroga... co jest grane...
- Da się zrobić - pokiwała głową, chociaż spokojnie mogła nocować w jednej z pozostałych sypialń, to jednak nie dawało jej spokoju dziwaczne zachowanie rudej. Trzeba to było wybadać.
_________________ "- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."
"- We're from different worlds"
"- That's not true..."
"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum