Jak Ojciec Założyciel tematu - nie wiem czemu ja, bo nie mam pojęcia co i jak xD - zakładam temat - wyszło ambitnie jak diabli. o.o
Dobra Jeke i Magiel wspominali o tygodniu(?) w Bieszczadach w wakacje 2008. Ustalenia, wolne mysli, skojarzenia i bardziej konkretne wizje. Wszystkie mile widziane.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Coś czuje że Biblioteka przejmuje pałeczke wyjazdów w Bieszczady od Narilvataru. Niech zgadne - znając Magla to - Wetlina, Misiowa Polana czyli standardt ale za to zajebiscie wysoki. Oczywiście się pisze poprzednie dwukrotne wypady były orgasmatroniczne.
Ale... po co zakładac temat o planach wakacyjnych teraz? Rozumiem trzeba czasu, ale to lekkie przegięcie.
Wred a kto powiedział że my idziemy włóczyć się po górach? My jedziemy w bieszczady. To mniej więcej taka różnica jak iść na film a iśc do kina [z koleżanką].
MadMill napisał/a:
Łako znowu używa trudnych słów. xDDD
Egzegeza mych postów ma aksjologicznie rzecz biorąc wartość influencyjną.
Vouch. Nie mam w sumie tak daleko tam, jeśli bedę miał kase i nie bede gdzieś zasuwał to możecie się mnie spodziewać. Trzeba będzie zdać sesję...
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Ostatni wyjazd z serii "Walne zgromadzenie", czy też "wyprawa żółwiowego plemienia" organizowałem ja i wyszło trochę hedonowato.
Prawda Łakuś? Ach te powroty na rauszu, pacyfikacja biednej mieściny!
Nie mniej rzeczywiście jest trochę za wcześnie na takie plany. Na Piotrowej Polanie rzeczywiście trzeba nieco wcześniej zamawiać domki i w ogóle, ale poczekajmy z tym do przyszłego roku!
Pozdrawiam, Owsianka.
_________________ "I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."
Muszę tylko zszyć Tehacjusza, bo mu nóżki odpadły, a to byłoby nieszczęście wielkie, gdyby Wielki Kosmiczny Niedźwiedź Trawiasto-Lufkowy był na czas wyjazdu niesprawny.
_________________ "O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
po wczorajszo dzisiejszych doznaniach spotkaniowych się piszę na mur
po Nowym Roku się zacznie załatwiać formalności rezerwacyjne
_________________ Pisząc nie trzeba tak wyczerpywać przedmiotu, aby nic nie pozostało dla czytelnika. Nie chodzi wszako o to, aby ludzie czytali, ale aby myśleli - Monteskiusz
A ja się raczej nie piszę, bo mam nowego członka rodziny w postaci psicy, która nie toleruje jakichkolwiek innych zwierząt, więc zostawienie jej z teściami, albo z moimi rodzicami odpada, podróż pociągiem przez tyle h z psem jest wykluczona, zaś auta nie posiadamy.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Ja się mogę początkowo zglosić - chociaż niektórzy wiedzą jak to ze mną jest. W 10 minut moje super-duper-hiper-na-ostatni-guzik-dopięte plany potrafią się rypnąć dokumentnie... Więc póki co się pisze, jesli coś takiego miało by mieć miejsce, ale to czy pojadę jest WIELKĄ niewiadomą...
_________________ "Wycinamy pędy i drzewa rąbiemy,
Depczemy korzenie, nasiona palimy,
Nadchodzi ulewa i gleba odpływa,
Pozostaje kamień oraz ciężka glina.
W zielonych łańcuchach nasze ciała gniją.
Ciała wciąż ruchome, chociaż już nie żyją."
Nie widzę sensu w zakładaniu nowego wątku - zawsze można zmienić nazwę starego, jako że tematyka jest taka sama.
Pytanie jest proste: czy w tym roku jest szansa na wykrojenie jakegoś ogólnobibliotecznego zlotu vel. Bieszczad?
_________________ "Wycinamy pędy i drzewa rąbiemy,
Depczemy korzenie, nasiona palimy,
Nadchodzi ulewa i gleba odpływa,
Pozostaje kamień oraz ciężka glina.
W zielonych łańcuchach nasze ciała gniją.
Ciała wciąż ruchome, chociaż już nie żyją."
Erm... A to jest zamknięta "wycieczka" z panią wychowawczynią i listą obecności, czy może pozostajecie otwarci co do nowych twarzy? ^.^
_________________ "Wycinamy pędy i drzewa rąbiemy,
Depczemy korzenie, nasiona palimy,
Nadchodzi ulewa i gleba odpływa,
Pozostaje kamień oraz ciężka glina.
W zielonych łańcuchach nasze ciała gniją.
Ciała wciąż ruchome, chociaż już nie żyją."
ale prjriorytet mają osoby z zestawem głosników, laptopem, lubiące robić jedzenie innym i pożyczać pieniadzę i fani mody na sukces żebym miał do kogo rozmawiać o czymś co nie jest "The O.C."
ale prjriorytet mają osoby z zestawem głosników, laptopem, lubiące robić jedzenie innym i pożyczać pieniadzę i fani mody na sukces żebym miał do kogo rozmawiać o czymś co nie jest "The O.C."
ale prjriorytet mają osoby z zestawem głosników, laptopem, lubiące robić jedzenie innym i pożyczać pieniadzę i fani mody na sukces żebym miał do kogo rozmawiać o czymś co nie jest "The O.C."
1. priorytetem nadajemy też stałych bywalców
2. jakby nie to umiem gotować, mam laptopa, chętnie pożyczę od kogoś pieniądze
3. The O.C. jest passe, a w ogóle to było wypełnieniem luki przed nadejściem Gossip Girl
_________________ And swear
No where
Lives a woman true, and fair
A, jeszcze mam postulat:
Łako, czy w tym roku możesz spakować się sam? Albo chociaż poprosić mamę, żeby nie pakowała wszystkiego w te kur*wsko szeleszczące nad ranem woreczki foliowe?
A to moje argumenty:
W tym roku będę spożywać alkohol nie tylko okazjonalnie w Mgiełce więc butelki nie będą jedynie plastikowe.
A, i w zamian za odrobinę ciszy przed 11 nad ranem mogę sfinansować zajebistego grilla marki tesco za 30PLN i wam pysznie gotować.
_________________ And swear
No where
Lives a woman true, and fair
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum