Skończyłem dziś "Dept. Q" - fajny serial wyszedł i mogę się powtórzyć, że na bank należy czekać na sezon 2.
Pewnie tak, tym bardziej, że połowa Departament Q, 10 książek Jussi Adler-Olsena, została już zekranizowana i cieszyła się u nas dużą popularnością. Począwszy od: Kobieta w klatce (2013) i dalej: Zabójcy bażantów (2014), Wybawienie (2016), Kartoteka 64 (2018) i Co ukrywa Marco? (2020)
Farma Clarksona s4 - poziom poprzednich sezonów utrzymany. Ogląda się świetnie, aż szkoda, że tylko osiem odcinków. Za rok wypuszczą piąty sezon i na tym, póki co, mają poprzestać
_________________ Moje marzenie z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów
Sugar łeeee tam. Nie kupuję tego fabularnego twistu na koniec szóstego odcinka. Od tej pory serial zrobił się, nie wiem, bzdurny?
Zjebali to po całości.
Zachwalaliście tu Dept Q więc spróbowałem. Nie sądziłem, że wciągnie aż tak, iż będę się zmuszał do przerw i oglądania na raty. Inaczej obejrzałbym wszystkie dziewięć odcinków za jednym posiedzeniem. Mam nadzieję, że zekranizują pozostałe powieści z cyklu i utrzymają poziom
Polecicie coś w takim klimacie Q i Slow Horses? Brakuje mi takich seriali
_________________ Moje marzenie z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
"MobLand" - Skyshowtime Polska. Serial Guya Ritchie. Tym razem śmiertelnie poważnie, w odróżnieniu od "Dżentelmenów". Co za obsada: Helen Mirren, Pierce Brosnan, Tom Hardy i inni. Ale ta trójka to oczywisty magnes na widzów. I to działający. Tom Hardy ma szansę zerwać ze swoją manierą mruczenia i chrząkania, którą mu "wszyscy" wytykają. Pierce Brosnan gra szefa gangsterskiej rodziny, który ma mocny psychotyczny sznyt. Helen Mirren mu nie ustępuje: taka demoniczna lady Makbet. Tom Hardy też mocny, choć przy tej dwójce jego postać jest najbardziej zrównoważona. Nie będę przesądzał po dwóch odcinkach, ale wiem na pewno, że obejrzę pozostałe. Bo akcja dopiero się zawiązała i ciekawy jestem, co dalej. Z grubsza wiadomo, bo serial niczego nowego nie pokazuje. Ale stylówka i obsada są miodzio, a reszta co najmniej solidna. https://www.youtube.com/w...GFuZCB0cmFpbGVy
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Your Friends and Neighbors - ależ mi się to podobało. Akcja, dramat, humoru pod dostatkiem, świetni aktorzy i Jon Hamm, który wręcz błyszczy. Nie mogę się doczekać drugiego sezonu
_________________ Moje marzenie z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów
Your Friends and Neighbors - ależ mi się to podobało. Akcja, dramat, humoru pod dostatkiem, świetni aktorzy i Jon Hamm, który wręcz błyszczy. Nie mogę się doczekać drugiego sezonu
Ja czekam, ale z obawami, że nie ma tu już więcej żadnej fajnej historii do opowiedzenia.
"Yellowjackets" - sezon 3, niestety nie ostatni. Może czwarty będzie ostatnim. Bo już w trzecim widać wyciskanie historii na siłę. Oczywiście, od pierwszego odcinka pierwszego sezonu wiadomo, co się wydarzyło i kto przeżył - z grubsza. Zatem wszystkie haczyki na widza tkwiły w tym, co się wydarzyło pomiędzy katastrofą a odnalezieniem i jak - we współczesności - ta historia się rozwiąże. I o ile ten pierwszy etap "pomiędzy" jest ok, choć niczym nie zaskakuje, o tyle ten drugi, współczesny jest pozbawiony ciekawej intrygi. A raczej w drugim sezonie ona się wypaliła, a teraz tylko widać jakiś rachityczny ogień. https://www.youtube.com/w...24gMyB0cmFpbGVy
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Countdown - serial policyjny Amazona o specjalnej grupie zadaniowej z FBI i policji. Mimo mojej wielkiej sympatii do Jensena Acklesa ledwo zmogłem dwa odcinki. Nie wiem czy on przegrał zakład czy ma takie długi, że musiał zagrać w tym gównie. Omijajcie z daleka
_________________ Moje marzenie z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów
Countdown - serial policyjny Amazona o specjalnej grupie zadaniowej z FBI i policji. Mimo mojej wielkiej sympatii do Jensena Acklesa ledwo zmogłem dwa odcinki. Nie wiem czy on przegrał zakład czy ma takie długi, że musiał zagrać w tym gównie. Omijajcie z daleka
Widziałem pierwszy odcinek. Nie jest to dzieło wybitne, zgodzę się. Taka konfekcja na lato. Będzie hit.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
"The Waterfront" - Netflix. Sympatyczna niespodzianka. Osiem odcinków w miarę szybkiej i konkretnej fabuły. Nie jest to wybitne dzieło, ale gatunkowo mocno osadzone, zapewne z pewnym drugim sezonem - choć pierwszy kończy się konkretnie i wyczerpująco, choć nie definitywnie. Taki serial na letnie oglądanie. https://www.youtube.com/w...m9udCBuZXRmbGl4
"Squid Game" - Netflix. Sezon 3, lub 2B. Jak kto woli. Ależ się męczyłem w pierwszym odcinku i postanowiłem, że obejrzę do końca na przyspieszeniu, co było dobrym pomysłem. Serial się wypalił w sezonie pierwszym i drugi i trzeci nie przyniosły niczego więcej poza irytacją i powtórką z rozrywki. Mimo to podobno jest wielki sukces. Zatem... Ostatnia scena (i to z kim!) może być zapowiedzią przeniesienia fabuły do USA i stworzenia jej od nowa. Raczej będzie to słaba imitacja, ale kto wie. Nie czekam.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
"Squid Game" - Netflix. Sezon 3, lub 2B. Jak kto woli. Ależ się męczyłem w pierwszym odcinku i postanowiłem, że obejrzę do końca na przyspieszeniu, co było dobrym pomysłem. Serial się wypalił w sezonie pierwszym i drugi i trzeci nie przyniosły niczego więcej poza irytacją i powtórką z rozrywki. Mimo to podobno jest wielki sukces.
Ależ oczywiście, że wielki sukces... ze względu na oglądalność, bo na pewno nie artystyczny.
Nie mogę odżałować że IT Crowd zniknął, to był ich najlepszy odmóżdżacz
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Dexter. Byłem zapewne jedynym na ZB, który nie obejrzał. Do wczoraj. Pierwszy sezon za mną. Dobre to jest. Scenariusz tak umiejętnie skonstruowany, że przytrzymuje przy ekranie, zwłaszcza w paru ostatnich odcinkach. Nocka zarwana.
Było o nim głośno w swoim czasie, ale wtedy pracowałem, nie miałem głowy do seriali. Podejrzewam, że utorował on drogę dla Breaking Bad, bo to chyba pierwszy raz, pomijając seriale historyczne, ewidentnie zły charakter, łamiący z premedytacją prawo jest głównym bohaterem, przedstawionym w sposób wymuszający sympatię widza. Ale BB miał "tylko" 5 sezonów, więc nadrobiłem go parę lat temu, a do Dextera długo bałem się zabrać, bo 8 sezonów to kobyła ciężka do udźwignięcia.
I w sumie, trudno mi sobie wyobrazić te 8 sezonów, bo nie widzę w tym pomyśle aż takiego potencjału, żeby to ciągnąć tak długo. Nie wiem, to się spytam: do którego sezonu tak naprawdę warto?
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
I w sumie, trudno mi sobie wyobrazić te 8 sezonów, bo nie widzę w tym pomyśle aż takiego potencjału, żeby to ciągnąć tak długo. Nie wiem, to się spytam: do którego sezonu tak naprawdę warto?
"Dexter" apogeum osiągnął w drugim sezonie. Można zerknąć na trzeci, a jeśli jeszcze będzie mało, to na czwarty, ale nic więcej.
Czwarty sezon Dextera był najlepszy, Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym. Najnowszy spin off z młodości Dexa (Original Sin) też był o dziwo całkiem przyzwoity, więc na pewno zerknę na nadchodzące 11.07 Resurrection. Natomiast 2-3 ostatnie sezony Dexa i New Blood można sobie darować. Finałowy to nawet zdecydowanie.
Domęczyłam Squid Game, gierki były fajne, a reszta to taka żenada, że można oglądać dla funu w kategorii bardzo złe.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
A ja oglądam "Dept. Q" na Netfliksie, brytyjski serial policyjny/kryminalny taki trochę w klimacie jakby "Kulawe konie" Za mną 6 z 9 odcinków i jest świetnie. Niby wszystko co oglądam już gdzieś było, ale jest to fajnie napisane, dobrze zagrane przez brytyjskich aktorów, w większości rozpoznawanych z innych znanych tytułów, postacie da się lubić, niegłupie to. Jak zakończenia nie spieprzą to znowu wyjdzie, że Netflix z Brytyjczykami daje radę.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
"Duster" HBO Max. 8 odcinków niezbyt wymagającego serialu sensacyjnego, w stylówce lat 70-tych. Ambitna czarnoskóra agentka FBI przybywa do jakiegoś stanu, zdążyłem zapomnieć już jakiego, gdzie chce rozpracować lokalnego czarnoskórego przestępczego bossa. Ma jej pomóc w tym jego "załatwiacz", chłopak na posyłki, jeżdżący fancy samochodem, tytułowym zresztą. Oglądanie nie boli, bywa przyjemne, a historia zamyka się w tych ośmiu odcinkach, jednak z mocnym wyjściem na sezon drugi. Nie podzielam jednak zachwytów nad tym serialem. Ale zły nie jest. Fajnie było obejrzeć Josha Hollowaya w głównej roli. https://www.youtube.com/w...yIHRyYWlsZXI%3D
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dacia Duster jest stylowym samochodem ????????????
A nie jest?
Skończyłem oglądać czwarty sezon "The Bear". Wydaje się lepszy od trzeciego, ale ja trzeciego za bardzo nie krytykowałem. Dawkowałem sobie odcinek po odcinku i bardzo mi się podobał. Nie czekałem na żadne dramy, choć były, a w przypadku odcinka weselnego wręcz trzymałem kciuki, aby żadnej dramy nie było. I wyszedł z niego jeden z najlepszych odcinków, nie tylko w tym sezonie. Przy tym gościnne występy różnych gwiazd były dodatkowym atutem (aktorka w roli Francine Fak!!!). Ogłoszono sezon 5 zanim obejrzałem 4 więc trochę żałowałem, że serial się jeszcze nie skończy. Liczę, że dojdzie do tego w sezonie 5, bo tu chyba nie ma już dużo do opowiadania, szczególnie po finałowym odcinku tego sezonu.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Zaczęłam wczoraj Ballard na Prime, czyli spin off Boscha. Po 3 odcinkach (rzucili od razu 10, czyli cały sezon) zapowiada się bardzo dobrze. Aż nabrałam ochoty na powieści.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Zaczęłam wczoraj Ballard na Prime, czyli spin off Boscha. Po 3 odcinkach (rzucili od razu 10, czyli cały sezon) zapowiada się bardzo dobrze. Aż nabrałam ochoty na powieści.
Dzięki za info, tak mi się Maggie Q kojarzyła że grała w Boschu i nawet miałem się pytać czy ktoś próbował i czy warto, a tu proszę gotowa informacja
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum