A jeszcze zamiast wydać Żywostatki zrobicie kolejne 358 wydanie Trylogii Skrytobójcy, Błaznów czy co to tam było i znowu werwy i ochoty czytelników na Żywostatki nie starczy.
(..)
Dlaczego taka kolejność? Było to opisane jakiś czas temu. MAG nie miał tu możliwości manewru.
Kiedyś Pan Andrzej pisał o wznawianiu niektórych pozycji poza Artfekatami/UW, chyba tam nazwisko Gibsona padło (do tego jakiś film kręcą) - stąd było moje pytanie.
Kiedyś Pan Andrzej pisał o wznawianiu niektórych pozycji poza Artfekatami/UW, chyba tam nazwisko Gibsona padło (do tego jakiś film kręcą) - stąd było moje pytanie.
Ostatnie wznowienie. Musimy w najnowszej aktualizacji podać listę książek, które dostały lub dostaną szansę na dodruki w dotychczasowej formie.
A ten nowy Stephenson (Termination Shock/Polostan?) to jest dopiero plan na 2026 czy jeszcze w tym roku coś o tym panu usłyszymy?
Ja się ciągle czuję w tych dyskusjach o modlitwach za Reynoldsa takim outsiderem, bo zupełnie nie czekam, nie przebrnąłem z nudów przez 3 tom (2 pierwsze mi się podobały) i z tytułów które gdzieś tam się w tym limbo znajdują to wyłącznie Stephenson mnie realnie ciekawi kiedy.
A ten nowy Stephenson (Termination Shock/Polostan?) to jest dopiero plan na 2026 czy jeszcze w tym roku coś o tym panu usłyszymy?
Ja się ciągle czuję w tych dyskusjach o modlitwach za Reynoldsa takim outsiderem, bo zupełnie nie czekam, nie przebrnąłem z nudów przez 3 tom (2 pierwsze mi się podobały) i z tytułów które gdzieś tam się w tym limbo znajdują to wyłącznie Stephenson mnie realnie ciekawi kiedy.
Nie w tym roku, ale jak już gdzieś wspominałem, w następnym będzie dużo miejsca, bo przewaliliśmy większość zapasów, które nas latami blokowały.
Nie w tym roku, ale jak już gdzieś wspominałem, w następnym będzie dużo miejsca, bo przewaliliśmy większość zapasów, które nas latami blokowały.
Czy to znaczy, że już wiadomo co z rozlicznych, wieloletnich planów wypadło a co zostało? Bo dowiadujemy się nierzadko o wszystkim niespodzianie ze źródeł zewnętrznych (Ryan i Lawrence w zapowiedziach i wydane przez FS, Familiar Bardugo ukazuje się w innym wydawnictwie). Jak jakaś decyzja o rezygnacji z danego autora/danej autorki została podjęta to chętnie byśmy się grupowo dowiedzieli, żeby był jakiś temat do narzekań na forum.
_________________ Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
G. Orwell
Z różnych powodów nie chce rozpisywać się na temat rzeczy, z których zrezygnowaliśmy, ale zamierzenia wydawnicze wydają się być jasne. Skupiamy się na kończeniu serii, nowych edycjach istotnych sprzedażowo książek oraz regularnym wydawaniu rzeczy, które już są. Inne książki są warunkowe. Dotyczy to UW, Artefaktów, Horrorów, nowych serii. Można śmiało założyć, że jedynymi zupełnie nowymi projektami w tym roku będą Liu i Moers, a reszta wyjdzie w praniu.
Podsumowując 2 półrocze to (nowe wydani i nowości):
2025
Bennett 2 ksiażki
Sullivan 3 albo 4 książki
Harkness 5 książek
Moers 1 ksiażka
Liu 1 książka
Williams 1 książka
Esslemont 1 książka
Weeks 3 książki
Kristoff 1 książka
Sutherland 1 książka
Aveyard 3 książki
Wells 1 książka
Zostaje nam 4-6 książek, o których wydaniu będziemy decydowali w ostatnim momencie. Hobb nie wlicza się do tego limitu.
W 2026 roku z puli wymienionych powyżej autorów pojawią się 22 książki. Do tego dojdą Abercrombie 1, Sanderson 6-7, Erikson 1, Fawcett 1, Clare 1-2,Kristoff 1?, Corey 1. Czyli łącznie maksymalnie 36 książek. Zastają nam do zagospodarowania 22 miejsca, które będą musiały być jakimś kompromisem pomiędzy nowymi wydaniami, a nowościami, ale nie chcemy, poza UW, Artefaktami czy Horrorami, więcej niż 2-3 premier.
Inne książki są warunkowe. Dotyczy to UW, Artefaktów, Horrorów, nowych serii.
A wiadomo już jakie tytuły w Artefaktach pojawią się jeszcze na 2025?
Z tego co kiedyś było mówione miały być dwa albo trzy "rzuty" wspólnie z UW i horrorem (pierwszy w czerwcu)
A nową książkę, której współautorką jest Fonda Lee (ponoć YA) wydaje Rebis...?
Ekstremalnie rzadko sięgamy po młodzieżówki naszych dorosłych autorów. To nie pierwszy raz. Chyba jedynymi wyjątkami jest Sanderson i Bacigalupi (w tym drugim przypadku raczej chodziło transakcję wiązaną). Może kiedyś się to zmieni, ale na razie mamy książek pod sufit i trzeba je wydać lub porzucić.
Nie wiem czy zauważacie takie rzeczy, ale Tomasz Stawiszyński w swoim podkaście w rekomendacjach lekturowych znów polecał Barkera i jego Księgi krwi, zachwycał się nim i bił pokłony przed waszym wydawnictwem, podkreślając jacy jesteście świetni i zasłużeni.
Ciekawe czy takie sytuacje otwierają realnie potencjalnie nowych czytelników na waszą ofertę.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Ekstremalnie rzadko sięgamy po młodzieżówki naszych dorosłych autorów. To nie pierwszy raz. Chyba jedynymi wyjątkami jest Sanderson i Bacigalupi (w tym drugim przypadku raczej chodziło transakcję wiązaną).
Zdaję sobie z tego sprawę, ale zapowiadałeś chyba, że nowe książki Fondy Lee wyjdą w MAGu a ona publicznie niczego nowego nie zapowiedziała oprócz tej serii. Stąd pytanie.
Trochę szkoda. Po dziś dzień żałuję, że MAG odpuścił takie Morze Drzazg a Rebis dalej męczy konia wydając szmatławe wznowienia w miękkich
_________________ Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
G. Orwell
Ekstremalnie rzadko sięgamy po młodzieżówki naszych dorosłych autorów. To nie pierwszy raz. Chyba jedynymi wyjątkami jest Sanderson i Bacigalupi (w tym drugim przypadku raczej chodziło transakcję wiązaną).
Zdaję sobie z tego sprawę, ale zapowiadałeś chyba, że nowe książki Fondy Lee wyjdą w MAGu a ona publicznie niczego nowego nie zapowiedziała oprócz tej serii. Stąd pytanie.
Trochę szkoda. Po dziś dzień żałuję, że MAG odpuścił takie Morze Drzazg a Rebis dalej męczy konia wydając szmatławe wznowienia w miękkich
Ciekawe czy takie sytuacje otwierają realnie potencjalnie nowych czytelników na waszą ofertę.
Owszem, ciekawe, ale WTF is Tomasz Stawiszyński?
W moim pytaniu tak naprawdę zastanawiam się, jakie gośc ma zasięgi i w jakich grupach (jeśli w ogóle w jakichś) jest opiniotwórczy?
Ciekawe czy takie sytuacje otwierają realnie potencjalnie nowych czytelników na waszą ofertę.
Owszem, ciekawe, ale WTF is Tomasz Stawiszyński?
W moim pytaniu tak naprawdę zastanawiam się, jakie gośc ma zasięgi i w jakich grupach (jeśli w ogóle w jakichś) jest opiniotwórczy?
Nie znam, ale biorąc pod uwagę fakt, że majowa premiera pierwszego Mordbota zaowocowała wzrostem sprzedaży względem kwietnia o jakieś 100 egzemplarzy, nie sądzę. Apple TV ma na pewno większe zasięgi .
Sprawdź, poszperaj. Właśnie o to chodzi, że on z innej bańki.
Filozof, felietonista Tygodnika Powszechnego, wcześniej w różnych tygodnikach, o bardzo ciekawych zainteresowaniach. Prowadził audycje radiowe o filozofii itp. Do tego ma rewelacyjny podcast "Skądinąd", głównie z rozmowami z filozofami, naukowcami, autorami, zajmuje się też ateizmem i religioznawstwem, gnozą. Polecam w ramach podcastu jego rozmowy z Janem Chwedeńczukiem, o różnych kwestiach z zakresu fizyki kwantowej. (taki fizyk z Wydziału Fizyki UW, syn Bohdana Chwedeńczuka, filozofa).
Znany też z szerokich i ciekawych zainteresowaniach czytelniczych. A jako autor dość popularny, przynajmniej z tego co widziałem na targach książek.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Barker to pewnie się nie sprzedaje jak Sanderson, to może i taka polecajka przyniesie odczuwalny efekt.
AM napisał/a:
Nie znam, ale biorąc pod uwagę fakt, że majowa premiera pierwszego Mordbota zaowocowała wzrostem sprzedaży względem kwietnia o jakieś 100 egzemplarzy, nie sądzę. Apple TV ma na pewno większe zasięgi
Nie chcę wzhawiać dyskusji, ale wydanie Mordbota wam internet zjechał za tłumaczenie wszędzie gdzie o tym ktokolwiek mówił/pisał. W wielu miejscach ludzie, którzy książkę chwalili namawiali, że tylko w oryginale, bo tu zdania jakby korekty i redakcji nie było. I uprzedzę, że nie chodziło o te końcówki itd, tylko zwyczajnie o język, składnię i tak dalej.
A oglądalność Mordbota też chyba nieduża, skoro tu na forum nawet nikt o nim nie pisze.
Ja obejrzę dopiero w ten dłuższy weekend.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Ja oglądam i jest moim zdaniem lepszy niż książka.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Nie przesadzajmy z mocą internetu. Apple TV ma słabiutkie przełożenie. To nie pierwszy serial na tej platformie i brak efektu (ogólnie w przypadku ich seriali nie liczę na nic). Co do opinii na temat przekładu, dużej części ludzi to się po prostu źle czyta i tyle. Dostałem sporo emocjonalnych elaboratów na ten temat, więc mam niejakie pojęcie. Inne aspekty przekładu nie odbiegają tego co widzieliśmy na przykład u Morgana (ten sam tłumacz w tej samej formie). Niezależnie od tego jak ocenimy tamten tekst, nie przeszkodziło to HBO zrobić z "Węgla" bestsellera.
Apple jest mega niszową platformą, przynajmniej w Polsce.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum