Oczywiście że nie ale w to że pochodzenie żony wpłynie na wybory przy urnie, a nie sympatie polityczne można włożyć między bajki.
Nah. Wsród zdeklarowanych wyborców jedno z drugim się akurat pokrywa. Konfa i klerykalne skrzydło ZP to klasyczni antysemici. Co do tzw. milczącej większości, to nie wiadomo, bo badań nikt nie robił. W każdym razie zadawanie takiego pytania nie jest jakimś grzechem, który koniecznie trzeba piętnować.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
P.S. Widzę, że Olejnik odpierdoliła radio erewań. Ona jest już trzymana tylko dlatego, ze pewnie jakąś gównoburzę wywoła, bo dziennikarka z niej żadna
Olejnik i Lis to kiedyś były rotweilery PO. Nie lubię jej, ale akurat w tej sprawie, zadała pytanie, które każdy dociekliwy dziennikarz powinien zadać.
Wiadomix, że dla części naszego społeczeństwa, a zatem wyborców, (nie dla mnie, żeby było jasne) żydowskie pochodzenie może być jakimś problemem, a w każdym razie powodem do werbalnych ataków. Bo przecież w pierdolenie, jakim to jesteśmy światowym i tolerancyjnym narodem chyba nikt trzeźwy nie uwierzy. Więc imho lepiej się stało, że takie pytanie padło przed kampanią, dając Radkowi szansę, by się do tego ustosunkował i w sumie zmierzył z tym, co go niechybnie czeka, jeśli stanie do kampanii.
Zresztą jego odpowiedź w samym programie była wyważona i celna (wyjście bez pożegnania już mniej). Shitstorm wywołał późniejszy tweet o standardach dziennikarstwa, przywołujący do porządku TVN. Było to... trumpowe? Komentatorzy twierdzą, że to emocjonalne, krótki lont Radka itp. Czy ja wiem? A gdyby się okazało, że to ustawka? Nie byłbym zaskoczony.
Tylko, ze gówniarstwo Olejnik polegało na:
- stwierdzeniu, ze napisał to dziennikarz "Tygodnika powszechnego" ... ale on to napisał w Gazecie Wyborczej a nie w TP (co już pominęła)
- pominięciu całkowicie clou tej wypowiedzi, w której było pytanie czy Sikorski na pewno się nadaje na prezydenta, skoro jego żona jasno stoi po stronie Demokratów w USA i ostro Trumpa atakowała - czy to mu nie będzie przeszkadzać w ewentualnych późniejszych rozmowach z Trumpem i Republikanami rządzącymi w USA. To o pochodzeniu było dodane "przy okazji" i bardziej jako rzucenie hasła na dokładkę.
To jest dla nas o wiele istotniejsze, niż pochodzenie żony Sikorskiego. Czemu to zlała? Bo chciała mu tylko dowalić?
Ktoś już to skomentował - ta akcja pokazała, ze Sikorski ma "krótki lont".
Co owszem też ma znaczenie w kontekście wyboru na prezydenta, ale jakby pokazuje, że tu był jasny cel.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Ja wiem, że to nie jest kandydatura poważna.
Ale mimo wszystko bawi mnie taka kandydatka, która nawet nie jest świadoma, że nie może być kandydatką, bo nie spełnia banalnego warunku minimalnego wieku i raczej nie ma jak tego warunku obejść.
Chociaż jakby dla jaj zrobiła akcję z HarregoPortiera z jakimś eliksirem postarzającym, albo przylepioną sztuczną brodą, to bym docenił. ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Dziwne, że jakiś biskup im jeszcze nie rozwiązał nierozerwalnego zwiazku małżeńskiego uświęconego przez boziulkę. Historia takich unieważnień zna podobne przypadki bez żadnego trybu (np. kilka trybów odwoławczych w Watykanie, kiedy wynik lub hajs nie będzie się zgadzał).
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Warszawa to od dawna chyba jedna z gorzej zarządzanych stolic Europy.
We Wrocławiu to samo.
Ja bym powiedział że chętnie bym zamienił Jacka na Rafała.
No popatrz ... czyżby ci się życzenie spełniło? Przynajmniej połowicznie ... ale to chyba ta ważniejsza połowa? ;->
Donald wprowadza dyscyplinę i daje znak że to coś wincej jak pogrożenie palcem.
To znak dla Hołowni i koalicjantów. To znak dla platformersów żeby nikt nie zaszedł o jeden most za daleko. Pełna mobilizacja, palec do dziurki, a jak nie to ja wam te paluchy powyrywam.
Sutryk robi za przykład, bo jest "niezależny"
kurwa, ale zrobiło mi to dzień
Takie mam wrażenie, że tej debaty tak naprawdę nikt nie chce. Ale że żodyn nie chce wyjść na tchórza, to kombinują jak koń pod górkę, jakie tu zapodać warunki, by druga strona się nie zgodziła.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Taka debata to może przed 2 turą ma sens. Jeśli w ogóle jeszcze mają sens takie debaty na gładkie słowa. W przypadku polaryzujących pytań zapewne tak. Niemniej, to nie jest już demokracja do debat.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Historia takich unieważnień zna podobne przypadki bez żadnego trybu (np. kilka trybów odwoławczych w Watykanie, kiedy wynik lub hajs nie będzie się zgadzał).
?