[Whoresbane]

Nowe wydanie w twardej oprawie:

[Romulus]

Chyba pierwsze z ładnymi okładkami. Aczkolwiek wymieniam sobie sukcesywnie stare na dużą wersję ilustrowaną więc już nie będę celował w to wydanie. Choć szkoda, że "Nawałnica mieczy" nadal w wersji dwuczęściowej. Może aby nie straszyć ceną za jednotomowe wydanie.

[Whoresbane]

Ponoć objętościowo przekroczyła możliwości wydawnicze i musieli rozdzielić na dwa tomy

[fdv]

A to wydanie powyżej ilustrowane czy tylko HC i nowe okładki?

[Whoresbane]

Tylko nowe okładki i twarda oprawa. Miękkie wydania zostaną przy serialowych okładkach a ilustrowane będą nadal kontynuowane swoim tempem

[Whoresbane]

[Romulus]

To wydanie ma chyba najładniejsze okładki. Aczkolwiek edycja ilustrowana też nie odstaje.

[Whoresbane]

Szkoda tylko, że utrzymali pierwotną czcionkę. Nie bardzo mi pasuje do grafik

[Whoresbane]

[Whoresbane]

Wydawnictwo Penguin Random House zapowiada jubileuszową edycję czwartego tomu Pieśni Lodu i Ognia. "A Feast for Crows. Illustrated Edition" George'a R. R. Martina ma zaplanowaną premierę na 4 listopada 2025 roku. Data polskiej premiery nie jest znana. Wydanie w twardej oprawie liczy 800 stron, co daje nadzieję na jednotomowe wydanie w naszym kraju. Starcie Królów miało 896 stron i u nas ukazało się jako jedna książka. Nawałnica Mieczy w USA liczy 1136 stron i dlatego ją podzielono. Książka zawiera 24 ilustracje i przedmowę Joe Abercrombiego.

[Romulus]

No w końcu. Choć akurat do tego i następnego tomu nie mam żadnego sentymentu. Ale chcę wymienić.

[czytacz060]

Szkoda, że najprawdopodobniej nigdy seria w tym wydaniu nie będzie kompletna.
Wichry Zimy nigdy nie powstaną, a jak powstaną to na jubileuszową edycję ile by trzeba czekać - 20 lat? 😅

[ASX76]

[MadMill]

[Mamerkus]

Pisarza poznaje się po tym jak kończy... swoje opus magnum.

[KS]

[MadMill]

Jak to dużo osób mówi, Sanderson to dokończy... czyli będzie miało jakieś 15 tomów jeszcze

[czytacz060]

[Whoresbane]

Dużo osób bredzi. Raz, że Martin ma w testamencie, że albo on dokończy Pieśń albo nikt. Dwa, Sanderson się do tego nie nadaje, prędzej Abercrombie. I może coś być na rzeczy bo do ilustrowanej Uczty napisał przedmowę

[Romulus]

Też obstawiłbym Abercrombiego. Sanderson poradził sobie z zebraniem do kupy lania wody Roberta Jordana. Ale on chyba nie ma ręki do PLiO.

[Whoresbane]

Koło Czasu to high fantasy tak jak Sandersonowe książki. Pieśń jest bardziej dark fantasy a to już działka Joego, plus Abercrombie sam przyznaje, że się Martinem inspiruje w swoich książkach

[MadMill]

Jak Abercrombie fascynuje się Martinem to luz, ważne aby z niego nie brał przykładu.

[Whoresbane]