Podjął takie jakie mógł. W swoim teoretycznym mniemaniu bardzo srogie. Gulbinowicz od tygodnia jest w szpitalu i ma 97 lat. Rozumiem że uważasz że sąd cywilny, w postaci takiego przykładowego Romulusa, nakazałby doprowadzenie do aresztu.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
dworkin, pedo w kościele podnoszą mi ciśnienie znacznie bardziej jak kierowniki.
jako do bulu pragmatycznego gościa - pytam co wg ciebie miał zrobić KRK ? wysłać swoje słynne komanda śmierci żeby ubiły dziada ? tudzież doprowadzały do nie mniej słynnych lochów watykańskich ? facet jest podobno nieprzytomny. Może myślał że wyrwie jeszcze klika lat (97! kwa) i że się mu upiecze.
... pytam co wg ciebie miał zrobić KRK ? wysłać swoje słynne komanda śmierci żeby ubiły dziada ? tudzież doprowadzały do nie mniej słynnych lochów watykańskich ? facet jest podobno nieprzytomny. Może myślał że wyrwie jeszcze klika lat (97! kwa) i że się mu upiecze.
No właśnie.
KK/Watykan mógł nie zrobić nic. Mógł poczekać, aż G. umrze i sprawa sama by się zakończyła.
Ale zrobili, i to celowo jeszcze przed jego śmiercią.
Oczywiście, że mogli i właściwie powinni zrobić więcej. Ale do tej pory tuszowali wszystko jak leci, więc widać jednak zmianę. Kropla drąży skałę. A już sam ruch Watykanu w pewien sposób "burzy pewien mur", właśnie pokazali, że jednak można zgłaszać takie rzeczy i nie zawsze będą zamiatane pod dywan, nawet jeśli to będzie musiało potrwać.
I miejmy tylko nadzieję, że nie jest to na zasadzie "zrobimy trochę szumu wokół kilku wybranych osób i uznamy, że już jest dobrze".
A co do sądu cywilnego - IMHO bzdura, żadnego sądu by nie było.
1. bo żyjemy aktualnie w takim kraju w jakim żyjemy, z takim "naczelnikiem sądów" jakiego mamy
2. bo oskarżony pewnie nawet nie dotrwałby do rozprawy, a tym bardziej w stanie przytomnym/kontaktującym
3. bo przedawnienie - chyba jest mowa o czynach sprzed ponad 25 lat ...
Pozostaje co najwyżej kwestia odszkodowania dla ofiar ... ale to chyba same ofiary mogą złożyć sprawy w sądach i w tym możliwe, że może pomóc właśnie ruch Watykanu, który w jakimś stopniu przyznaje im rację, chociaż bez szczegółów?
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
jako do bulu pragmatycznego gościa - pytam co wg ciebie miał zrobić KRK ?
Nie jestem do bolu pragmatyczny, kieruje sie glownie wspolczuciem i litoscia. Gardze kara oparta tylko na odwecie. I dlatego w tym przypadku styka mi odebranie wszystkich dystynkcji, okrycie imienia wieczna nieslawą, swiecki wyrok uznajacy go winnym i orzekajacy odszkodowanie.
Tak ja Ty uwazam, ze wymierzanie fizycznego cierpienia (np. w wiezieniu) nie ma tu racji bytu, powyzsze stanowia juz znaczaca kare. Bawi mnie tylko, ze w przypadku kierowcow doprowadzajacych do tragedii zdajesz sie bez niuansowania wymagac zawsze surowszej kary.
Podjął takie jakie mógł. W swoim teoretycznym mniemaniu bardzo srogie. Gulbinowicz od tygodnia jest w szpitalu i ma 97 lat. Rozumiem że uważasz że sąd cywilny, w postaci takiego przykładowego Romulusa, nakazałby doprowadzenie do aresztu.
Zamykałem w areszcie starszych ludzi, więc nie wykluczam. Aczkolwiek w przypadku Gulbinowicza nie widzę podstaw do tymczasowego aresztowania. To nie Hameryka, gdzie zamyka się za samo postawienie zarzutu. W Polsce tak działa tymczasowe aresztowania przy zarzucie zabójstwa, gdzie w zasadzie areszt masz pewny jak w banku.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Powiem, że dajecie się nabrać na narrację kk. "Ukarzą" symbolicznie tego Gulbinowicza. Ok. W tym samym czasie wciąż aktywnie kryją przypadki pedofilii. Młodsi hierarchowie, spokojnie mogący odsiedzieć kilka lat w więzieniu żyją sobie nieniepokojeni. I bajabongo, impreza trwa dalej. Dziwiszowi włos z głowy też nie spadnie. Ale dobry papa, walczy z pedofilią. Dajecie się zwieść akcji propagandowej i tyle. Coś się zmieni tylko wtedy, jak społeczeństwo mocno da wyraz niechęci do kleru i hierarchii kościelnej i państwo już nie będzie taką podporą w tuszowaniu przestępstw. Póki co, na rynkach jak Polska, nic się nie zmieni.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Powiem, że dajecie się nabrać na narrację kk. "Ukarzą" symbolicznie tego Gulbinowicza. Ok. W tym samym czasie wciąż aktywnie kryją przypadki pedofilii. Młodsi hierarchowie, spokojnie mogący odsiedzieć kilka lat w więzieniu żyją sobie nieniepokojeni. I bajabongo, impreza trwa dalej. Dziwiszowi włos z głowy też nie spadnie. Ale dobry papa, walczy z pedofilią. Dajecie się zwieść akcji propagandowej i tyle.
Biorą pod uwagę możliwość, że to tylko pokazówka.
Tylko z drugiej strony - ta pokazówka uderza i tak w kk.
Właśnie biskupi przestają być święci, nieomylni, nieruszalni.
A jeśli wychodzą na jaw ich kółka wzajemnego krycia sobie tyłków - tym bardziej.
IMHO to może wpłynąć na ludzi i to może nawet tych fanatyków (o ile się o tym dowiedzą, więc najistotniejsze raczej byłoby zaoranie Kurskiego z TVP).
toto napisał/a:
Coś się zmieni tylko wtedy, jak społeczeństwo mocno da wyraz niechęci do kleru i hierarchii kościelnej i państwo już nie będzie taką podporą w tuszowaniu przestępstw. Póki co, na rynkach jak Polska, nic się nie zmieni.
Na początku masz rację, ale na końcu już nie. ;-)
Społeczeństwo zmienia się, ale nie z powodu tego co Watykan zrobi z kilkoma pedofilami, lub nie zrobi. A właściwie - im mniej zrobi, tym bardziej społeczeństwo się od kościoła odsunie.
To widać. Dlaczego na ulicę wyszła młodzież?
To nie jest młodzież wychowana na Netfliksie, bo tenże jest dostępny od raptem kilku lat.
To jest młodzież która była przymusowo indoktrynowana na lekcjach religii w szkołach.
Akcja wywołuje reakcję.
Religia do szkół wchodziła, to byłem chyba w 3 klasie technikum. Było nas 3, którzy się nie zapisali. I to było bardzo dużo ... w technikum.
W tej chwili, w podstawówce u mojego syna, w klasach od 6 wzwyż - połowa uczniów już jest powypisywana z religii. To jest kwestia czasu i dojdziemy do wyniku jak w Irlandii. U nas po prostu później się to zaczęło, więc jeszcze trochę potrwa.
Ale nie dlatego, ze Watykan skaże jednego czy drugiego biskupa, tylko dlatego, że zwykli ludzie będą mieli tego kościoła już tak dosyć.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Zwykłe damage control. Przecież to nie kościół sam z siebie walczy z problemami, tylko właśnie usilnie opóźnia, utrudnia ten proces jak tylko może. Jak już dłużej nie są w stanie, rzucą na pożarcie kogoś. Padło na schorowanego dziada u kresu życia. Ależ kara go spotkała, nie będzie mógł założyć fioletowej sukienki i przestaną go całować w pierścień. Szambo z Dziwiszem to nie efekt działania kościoła. Czy hierarchia w jakikolwiek się do tego odniosła? Tak, "ale papaja w to nie mieszajcie".
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
ziew.
nie obraźcie się, ale paczę na was jak na jakiś neofitów w walce z KRK.
po pierwsze trzeba naprawdę docenić ten tylko gest ze strony Franciszka ( nie ma najmniejszej wątpliwości że on stoi za obecnym kursem KRK i ma potężną wewnętrzną opozycję / pewnie duża część starego europejskiego kościoła ) - mogli poczekać, tydzień, dwa miesiąc aż Gulbinowicz sam usunie się w cień.
po drugie - tam Gulba to zasadniczo pierdoła, niech wam nie przesłoni faktycznego obrazu, czyli McCarricka i Dziwisza. To nie jest niemrawe wołanie jakiejś duszyczki w Europie która jest bardzo mocno wrośnięta w KRK. Uczciwie mówiąc ten raport to takie raczej rozpoznanie walką, i na miejscu Franza szykowałbym skarbiec na uderzenie właściwe - czyli szereg pozwów przeciwko KRK Watykan. Bo z tego co pamiętam KRK Ameryka już raz został ostro przeczołgany przy wcześniejszej aferze pedofilskiej. Oczyma wyobraźni już widzę korporacje prawnicze które krążą nad starym i gnuśnym KRK niczym sępy żeby go dopaść gdy się potknie po raz trzeci. Przed sądami hamerykanskimi... skończy się tym że Polski emeryt będzie płacił pośrednio amerykańskie odszkodowania.
Trojan, pięknie ładnie, tylko kalendarz nie sprzyja twoim twierdzeniom.
Franciszek stoi na czele korporacji od marca 2013. I to on kanonizował JPII. Beatyfikował go Ratzinger. Obaj na pewno byli świadomi szamba, jakie było związane z ukrywaniem pedofilii za kadencji poprzednika. I nic z tym nie zrobili. A wręcz przeciwnie. Przepchnęli jego kanonizację i beatyfikację w ekspresowym tempie. Bo taki był interes korporacji. Dlatego nie wierzę, że nagle stary dziad zmienił orientację. To wciąż tylko gra pozorów. Inna na różne rynki. W Polsce "papa santo subito", w Europie zachodniej "przyjrzymy się nieprawidłowościom". Nie będzie dociśnięcia strony świeckiej, nie będzie działań oczyszczających kościoła.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
zgodzę się że bez nacisków ze strony świeckiego państwa nic nie będzie.
Beny dostał w spadku rodzinę mafijną która rządziła poprzednim Donem jak chciała - nie pamiętacie w jakim stanie był KW alias JPII ? Nie mieliście pod opieką starych ludzi ? rodziców? dziadków ?
od dawna się mówi że Beny pękł pod naporem starej hierarchii - przecie sam był tak długo jej częścią i zrezygnował bo nie miał siły na reformowanie.
oczywiście że chodzi też o DC.
Od samego początku pontyfikatu mówiło się o tym że Franz miał wątpliwości, a jak sięgam pamięcią to i Benny nie palił się do beatyfikacji, ale konie poszły po betonie, wola hierarchów i ludu była jaka była. To jest korporacja a papież to CEO a nie bóg-imperator Watykanu.
imo najbliżej porównać WatykanKRK do którejś z korporacji Hitlerowsko-niemieckiej.
Już wiem. Ty zakładasz, że Ratzinger i Bergoglio robili maksimum tego, na co pozwalała im zastana sytuacja. Ja uważam, że oni robią/robili absolutne minimum, do którego sytuacja ich zmusiła. I jakoś moje stanowisko wydaje się bardziej pasować do bieżącej rzeczywistości.
I żeby się nie okazało, że za 30 lat z szafy po Bergoglio zaczną wypadać podobne trupy, jak z szafy po Wojtyle. Ale wiecie, pierwszy papież z Ameryki Płd., ważnego rynku, zmniejszającego spadki wynikające z trudnej sytuacji w Europie i Ameryce Płn., więc wszystkie wątpliwości trzeba rozpatrywać na jego korzyść.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Przynajmniej coś drgnęło i u nas o tyle, że sądy - na razie w pojedynczych sprawach - zaczynają przyznawać ofiarom konkretne odszkodowania, i to idące w setki tysięcy. Jeden-dwa kamyki jeszcze lawiny nie czynią, ale mam nadzieję że to oznaka rodzącego się trendu i w końcu ten kurwi szaniec runie w cholerę. W USA odszkodowania i ugody z ofiarami kosztowały Kościół 3 miliardy dolarów, 19 diecezji i zakonów zbankrutowało, zlicytowano w 3,14zdu i ciut nieruchomości - ja bym tu widział kierunek w którym musimy podążać
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
. W USA odszkodowania i ugody z ofiarami kosztowały Kościół 3 miliardy dolarów, 19 diecezji i zakonów zbankrutowało, zlicytowano w 3,14zdu i ciut nieruchomości - ja bym tu widział kierunek w którym musimy podążać
o tym pisałem
poszły zarzuty wobec bossa Watykanu i jego sekretarki - zaraz pójdą pozwy na Watykan na kwoty o jakich nam się nie śniło.
temu też musimy ze strony polskiej atakować też o odszkodowania, bo jak hamerykański zasądzi to myślicie że dzie hierarchowie będą szukać kasy ? u siebie w watykańskiej kieszeni ?
toto: Bennego sytuacja przerosła bezwzględnie, Frank wzięł na siebie ten ciężar być może nawet nie świadom tego jaka stajnia go czeka (znaczy się stopień zaebania)i czego ty oczekiwałeś ? ze w pierwszych miesiącach urzędowania zatrzyma świetojebliwego JPII (a w zasadzie jego zwolenników) w drodze na szczyt ?
pewnie że działa ostrożnie, powoli - bo wie że każdym niepewnym ruchem może rozebać ten domek z kart.
ja bym widział oczyma wyobraźni nacjonalizację większości majątku kościoła - z tego tworzenie rezerw odszkodowawczych + przeprowadzenie procesów cywilnych. Część kasy z majątku przeznaczyć na szkoły, przedszkola, darmowe posiłki na dzieci i takie tam pierdy...
i jak pisał FIdel? Ork ? każdego od biskupa wzwyż do aresztu.
no nie, mimo wszystko państwo prawa, a nie bantustan rodem z PiSu
powołać komisję mccarthego...
Jeszcze raz. Bergoglio musial zdawać sobie sprawę z trupów w szafie pozostawionych przez Wojtyłę. A mimo wszystko szli jak PiS ze zmianami w prawie - rekordowo szybko, nieważne, że bez sensu, ważne, żeby było to już, zaraz.
Cytat:
Droga do kanonizacji Jana Pawła II została otwarta w lipcu. Za zgodą Franciszka Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wydała wówczas dekret uznający cud przypisywany papieżowi Polakowi. Postulator procesu kanonizacyjnego ks. Sławomir Oder i rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi potwierdzili, że chodzi o przypadek kobiety z Kostaryki, która chorowała na tętniaka mózgu. Do cudownego uzdrowienia - zgodnie z kościelnymi przepisami - musiało dojść już po beatyfikacji papieża.
Już w maju 2005 r., 11 dni po śmierci Jana Pawła II, Benedykt XVI zgodził się na otwarcie procesu beatyfikacyjnego, uchylając tym samym wymóg pięcioletniego oczekiwania na taką decyzję. Jan Paweł II został beatyfikowany w maju 2011 r.
Kanonizacja papieża Jana Pawła II w zaledwie dziewięć lat po śmierci to sytuacja dotąd niespotykana.
Za tym całym procesem kryje się polityka korporacji. Trzeba było dopieścić konkretny rynek. I tutaj i Ratzinger i Bergoglio mogli powiedzieć stop. Przyznam, że większa wina jest tu, moim zdaniem, po stronie Ratzingera, ale jego następca też mógł powiedzieć "stop, trzymamy się ścisłych procedur*".
Nacjonalizacja to by się przydała z innych względów - choćby dlatego, że kościelne majątki zostały utuczone na wyzysku najsłabszych. Z czasów bardziej współczesnych - nienależne ulgi na zakup sięgające nawet 99%.
*jak bardzo komicznie by to nie brzmiało, ale chociaż mogli proces kanonizacji zacząć z 15-20 lat po śmierci
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
tl;dr W ponad stu kościołach w Niemczech księża zaczęli błogosławić pary jednopłciowe - wbrew oficjalnemu stanowisku Watykanu który okopał się na pozycjach Nie, bo nie, i chuj Katolicy w ojczyźnie Lutra w sporej większości nie mają nic przeciwko związkom jednopłciowym i miejscowy kler to słyszy. Do tego, w ramach tzw. drogi synodalnej - cyklu spotkań i dyskusji poświęconych doktrynie i liturgii - od paru lat niemieckie duchowieństwo głośno dyskutuje m.in. nad sakramentem małżenstwa dla par jednopłciowych, wyświęcaniem kobiet, ścisłym rozdziałem Kościoła od państwa (m.in. rezygnacją z przyjmowania pieniędzy z podatku kościelnego) i innymi kwestiami, które u naszego epidiaskopu wywołują parę z uszu, dym z nosa, pioruny z rzyci i natychmiastowy wzwód do wewnątrz. Schizma idzie, bracia, schizma
Skoro o tym mowa - oglądałeś może to omówienie cyklu inkwizytorskiego Piekary?
https://www.youtube.com/watch?v=_nO5Yac6wAc - jeśli nie, to polecam.
Autorka ładnie punktuje przykłady przenikania prywatnych poglądów Piekary do jego twórczości. Dość humorystycznie i sarkastycznie, momentami.
Ten materiał skomentował nawet sam Piekara. Wywiązała się z tego dość rozwlekła dyskusja w sekcji komentarzy.
No ale wracając do tematu.
Czytał ktoś z Was "Sodomę" F. Martela i/lub "Gomorę" A. Nowaka i S. Obirka?
Te publikacje ukazują poziom hipokryzji KK odnośnie podejścia do homoseksualizmu.
Czynny homoseksualizm kleru, włączając hierarchów, jest w pełni tolerowany przez Watykan, o ile ci duchowni pozostają "w szafie" i nie mówią publicznie o swojej orientacji. Panuje tam zmowa milczenia (dlatego coming out ks. Charamsy spotkał się z tak ostrą reakcją ze strony przełożonych).
Natomiast wszelkie postulaty emancypacji homoseksualistów spotykają się z ostrym potępieniem ze stronu Watykanu.
Zdaniem Martela, im wyżej w hierarchii KK, tym więcej gejów. Zaś fraza "homoseksualny nuncjusz" to wręcz pleonazm.
Często jest tak, że najbardziej homofobiczni są hierarchowie będący homoseksualistami, żeby odsunąć od siebie podejrzenia. I nie jest niczym niezwykłym, że w południe ksiądz gromi "grzechy nieczystości" z homoseksualizmem na czele, a wieczór spędza na Grindrze albo w Błękitnej Ostrydze.
https://kulturaliberalna.pl/2019/03/26/frederic-martel-homoseksualizm-watykan-sodoma/
Nowak i Obirek powołują się na publikację ks. prof. Donalda Cozzensa (byłego rektora seminarium w Cleveland) "Zmieniające się oblicze kapłaństwa" z 2000, że od 30 do 58% duchownych w USA to homoseksualiści. I na szacunki benedyktyna Richarda Sipe'a 30-50% duchownych w USA to geje, a w przypadku biskupów może to być nawet 70%.
W rozmowie z "Newsweek Polska" (w 28. numerze z 11 lipca 2022 jest o tym mowa) ks. Gene Gomulka stwierdził, że większość biskupów w USA to homoseksualiści. I że w związku z tym witają oni z radością w seminariach młodych mężczyzn z krajów takich jak Polska, traktując ich często jako świeże mięso, które można molestować. I że ci klerycy, którzy odmawiają lub donoszą o seksualnych zalotach ze strony gejowskich biskupów lub księży, są wydalani.
Ogólnie "Gomora" to IMHO dużo słabsza publikacja od "Sodomy". Przede wszystkim dlatego że o ile dzieło Martela to wynik szeroko zakrojonego śledztwa dziennikarskiego, a cała opowieść jest snuta przez rozmówców Martela - głównie księży i hierarchów, o tyle dzieło Nowaka i Obirka to typowa publicystyka, gdzie niewiele jest czegoś, co pochodziłoby pod śledztwo dziennikarskie.
Mimo to, jak dla mnie przynajmniej w pewnym stopniu obie te publikacje są godne polecenia.
Ostatnio wypłynęła sprawa ks. Łukasza Gołębiewskiego, czyli kapelana i byłego osobistego sekretarza biskupa Antoniego Dydycza (notabene blisko związanego z Radiem Maryja), który na Grindrze proponował seks 24-letniemu Sebastianowi, opisując mu, co będzie z nim robił. Zapowiedział np., że zrobi to "konkretnie, normalnie, po męsku, ale z czułością" - na co Sebastian odpisał, że "Tylko żeby moja dziura to wytrzymała".
https://wydarzenia.interia.pl/podlaskie/news-oj-tak-bardzo-bym-chcial-ksiadz-mial-umawiac-sie-na-seks,nId,6182493
Oczywiście internauci zareagowali na to bezlitośnie.
A komentujący na fanjepdżu tygodnika "NIE" jak zwykle nie zawiedli.
Cytat:
Ksiądz Gołębiewski to taki niewierny Tomasz. Dopóki nie włoży palca - nie uwierzy.
Cytat:
"I zstąpi z ambony ksiądz twój i odnowi oblicze dziury, twej dziury" z Listu do Sebastian 21:37
Cytat:
różaniec został odbyty
Cytat:
"I rzekł wtedy Sebix - 'o Panie, czy aby na pewno dziura moja godna będzie i czy wytrzyma miłość twoją? Odrzekł mu kapłan - 'cudowny żeś jest i miłosierny, a kto ze mną na Grinderze się umawia, tego dziura obfitością wypełniona będzie.'
A pieczeniu nie było końca. Ament."
Cytat:
"do święcenia się zagoi"
Cytat:
Pnp 5:4 "Ukochany mój przez otwór włożył rękę swą,
a serce me zadrżało z jego powodu."
Cytat:
Mój chłopcze za to będzie piekło !!!! Wiem proszę księdza już piecze!!
Cytat:
Pomodlmy się pokornie za kleryka Sebastiana, żeby jego dupa wytrzymala randkę z takim jurnym buhajem.
Dobry Boże a nasz panie,
Niech dupa Sebastiana,
wytrzyma tak mocne jebanie.
Ament.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum