FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Gotowanie przy ekranie
Autor Wiadomość
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2022-01-24, 09:31   

Wszyscy wiedzą, że najlepszy na budowę mięśni jest kurczak z ryżem konsumowany zaraz po treningu, ale czy wiecie co należy jeść przed siłownią? Co nam da siłę, by napierdalać przez dwie godziny hantlami, nakurwiać stukilogramowymi skurwysynami po całym obiekcie? Tym magicznym eliksirem w postaci papki przypominającej gówno jest OWSIANKA.

Ale nie byle jaka owsianka. Różni hipsterzy wrzucaja tam jakieś jagody chia, ziarenka słonecznika, płatki migdałów czy inne nasienie lniane (i pewnie mają rację). No ale kurwa, jesteśmy pakerami czy jebanymi sikorkami? No więc właśnie!


:arrow: 85 g płatków owsianych błyskawicznych (lub zwykłych),
:arrow: 300 ml mleka 1,5%
:arrow: 30 g białka serwatkowego (ostatnio używam KFD REGULAR WPC 80) w ulubionym smaku (teraz mam karmelowe)
:arrow: 20 g rodzynek (lub suszonej żurawiny, albo płatków chocapic czy inkszego gówna)

Płatki zalewasz w garnku mlekiem, sru na płytę. Podgotować i patrzeć aż nabiera konsystencji rzadkiej kupy. Wylewasz to do miski. Czekasz minutę aż przestygnie. Wsypujesz tam białko i mieszasz wszystko na jednolitą masę. Do smaku wrzucasz rodzynki czy tam inne węglowodany proste.

Po wszamaniu tego możesz napierdalać do zaniku tętna.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Bibi King

Posty: 1791
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2022-01-24, 20:52   

Cytat:
Po wszamaniu tego możesz napierdalać do zaniku tętna.

Dziwne. U mnie tętno ni xuja nie zanika. Wprost przeciwnie.
Ale może powinienem spróbować tej owsianki.
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2022-02-23, 13:49   

Szczupak to wyniszczająca walka z ościami. Którą przegrywasz.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2022-07-22, 22:17   

Dziś był dzień grillowania. Zadebiutowałem z teksaskim wynalazkiem znanym jako Shotgun Shells. Niestety o kupnie manicotti w moich okolicach mogę sobie tylko pomarzyć, więc musiałem się zadowolić canelloni, wyszły więc raczej mini szotgany. Ale najważniejsze, że wyszły dobrze, wszystkim smakowały. Przepis się sprawdził i pewnie zagości na stałe w letnim repertuarze.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2022-09-28, 11:46   

Kozaki w śmietanie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2022-09-28, 11:50   

To je wyczyść.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7239
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2022-09-28, 11:50   

Fidel-F2 napisał/a:
Kozaki w śmietanie.
Głód was przycisnął? //mysli
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-09-28, 11:59   

Mówi się "Kozacy" --_-
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2022-12-01, 19:00   

dobry borsuk nie jest zły
https://www.youtube.com/watch?v=rH8o3CNBBTk
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2022-12-09, 12:23   

Zrobiłem wstępny risercz apropo ryby na święta. Ceny na łososia to nawet nie bandytyzm, to czysty putinizm. Filety po 100, płaty po 75 za kg. Nie żeby mnie nie było stać, choć raz w roku, ale moja poznańska dusza buntuje się przeciw takiemu zdzierstwu. Kupiłem na spróbowanie amura, 35 za kg, kiedyś słyszałem o tej rybie dobre opinie. Podobno dobry jest w ziołach w piekarniku, ale dziś załatwię go na szybko, pokrojony w dzwonka, natarty przyprawami i na patelnię.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2022-12-09, 12:30   

Nie ma nic lepszego nad dorsza czarnego a takiego możesz dostać za 5-6 dych.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2022-12-09, 12:36   

Nie jestem fanem dorsza. Jak nie wyjdzie z amurem, to zawsze zostają pstrągi.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-12-09, 12:46   

Pstrąg. Świeży, dostępny, miejscowy, nie wali mułem jak karpiowate, do szczęścia trzeba mu tylko koperku, cytryny i odrobinki masła. Niestety, Wigilię urządzamy zbiorową, dziadersi bez karpia w panierze grubej na kciuk i ociekającej olejem nie są w stanie sobie wyobrazić świąt, a logistycznie nie warto się wysilać. Za to na pocieszenie będą śledzie w różnych wersjach.

KS napisał/a:
Ceny na łososia to nawet nie bandytyzm, to czysty putinizm.


Nie ufam łososiowi za nic.

KS napisał/a:
Nie jestem fanem dorsza.


To gorzej niż zbrodnia, to błąd.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2022-12-09, 12:55   

No u nas będzie dorsz lub pstrąg. Śledzi nie liczę, bo to jest deser.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2022-12-09, 13:05   

KS napisał/a:
Nie jestem fanem dorsza.
:shock: :shock: :shock: ale każdemu jego porno

u mnie już dawno nie ma karpia, tego rybnego chwastu, oprócz dorsza zwykle udaje się dorwać sandacza, miodna rybka

a pstrągi mi się przejadły i jakoś nie mam do nich serca, ale całe życie będę wspominał wakacjowanie w okolicach Krempnej; niedaleko, w Świątkowej Wielkiej, w jakiejś takiej agroturystycznej miejscówce, spożywaliśmy kilkukrotnie pstrągi na różne sposoby, to co oni tam z tych rybek wyczyniali, klękajcie narody
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2022-12-09, 13:57   

Po degustacji, ten amur przypomina sandacza, ale jest zdecydowanie bardziej friendly w kwestii ości. Mięsko nie za suche, nie za tłuste, jadalne jak najbardziej, sycące, ale nie rewelacja, do łososiowego daleko. Ot, ryba. Może być czasem na obiad, ale przyjęcia nie uświetni.
Karpia nawet nie wspominajcie, tego obrzydlistwa nie tknę nawet kijem.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2023-03-07, 13:30   

Spaghetti alla assassina. Ogień.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2090
Wysłany: 2023-05-29, 21:38   

Od jakiegoś czasu dość często jem soczewicę (zieloną lub czerwoną, obie równie dobre) z oliwą z oliwek i/lub olejem lnianym, czarnuszką, pieprzem i kurkumą. Jako przystawka do tego sprawdzają się surowe warzywa (jarmuż, czerwona papryka, marchew).
Kurkumy ogólnie nie lubię i traktuję jako suplement diety, po dodaniu jej dokładnie zalewam oliwą/olejem w celu zneutralizowania smaku. Jednak cała reszta jest dla smaku i IMHO dobrze się komponuje. Smaczne, proste, pożywne i zdrowe.
Sprawdza się też kasza (gryczana lub jęczmienna) i brązowy ryż przygotowywane w ten sam sposób. Choć do ryżu pasuje też duszona papryka zamiast surowej, i pomidor.

Stary Ork napisał/a:
Bez aspartamu to ja nie jestem w ogóle w stanie funkcjonować, mon

A stewii używasz? IMHO o wiele lepsza od aspartamu i innych sztucznych słodzików.
KS napisał/a:
na tzw. zachodzie grzybów nie zbierają. Dla nich mushrooms to synonim pieczarek z marketu. Ewentualnie jakieś shintake czy inne azjatyckie do tamtejszych potraw. A leśnych grzybów się boją jak dżumy (pomijam trufle, bo to wyjątek potwierdzający regułę).

To chyba mowa tylko o Amerykanach, bo już np. Włosi, Hiszpanie, Francuzi, Niemcy, Holendrzy i Skandynawowie jak najbardziej zbierają grzyby i je jedzą. Choć pewnie na różną skalę.
Moje przewodniki o grzybach z lat 90. to tłumaczenia z niemieckiego. Czyli jacyś Niemcy na pewno grzyby zbierają, nawet jeśli grzybobrania nie są u nich tak popularne jak w Polsce czy krajach bałtyckich.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2023-07-02, 12:27   

Fidel-F2 napisał/a:
Nie ma nic lepszego nad dorsza czarnego

Co się odwlecze, to nie uciecze. Spróbowałem :b Dzięki za polecenie.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2024-03-28, 10:31   

Odkurzam kulinaria, święta to dobry moment. Moim najnowszym odkryciem jest melasa z granatów - nie mylić z syropem, bo to zupełnie inny smak. A wyszło to z libańskiej knajpki w Słupsku, którą odwiedziliśmy z żoną w grudniu i tamtejszy sos na bazie tej melasy przypadł nam do gustu. Produkt i przy okazji parę innych kupiłem u importera towarów tureckich, włożyłem do szafy i dopiero teraz odkurzyłem.
Żeberka w sosie słodko-kwaśnym z dodatkiem melasy wyszły bosko, ona nie tylko zapewnia niezbędną kwasowość, ale dodaje też specyficznego, charakternego posmaku. Polecam.
A na święta zamierzam wypróbować w kolejnych eksperymentach, m.in. wzbogacić nią swój patent na kotlety z morelami.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2024-06-08, 19:30   

Zebrałem żagiew łuskowatą. Zrobiłem sos i zjadłem. Żebyście wy nie musieli. Nie polecam. Jako ciekawostkę można, ale nic poza tym.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7239
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2024-06-08, 22:09   

Fidel-F2 napisał/a:
Zebrałem żagiew łuskowatą. Zrobiłem sos i zjadłem. Żebyście wy nie musieli. Nie polecam. Jako ciekawostkę można, ale nic poza tym.
Zerknąłem na wiki
Cytat:
Jadalne są tylko młode owocniki, jednak są mało smaczne.

Ciekawi mnie co Cię skłoniło do tego eksperymentu?
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2024-06-08, 23:39   

Fidel-F2 napisał/a:
Zebrałem żagiew łuskowatą.

Zdaje się, że kiedyś to się nazywało huba drzewna i nie słyszałem, by ktokolwiek to jadł. Ludzkość poszła widać do przodu.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2024-06-09, 06:04   

Cytat:
Ciekawi mnie co Cię skłoniło do tego eksperymentu?
Łukasz Łuczaj. Jestem fanboyem. Poza tym ciekawość,. A poza tym, gnojki rosły na drzewie przed moim oknem., a chłop żywemu nie przepuści. A poza tym, ja lubię wszelkie grzyby na wszelkie sposoby i musiałem sprawdzić. No i nie było to takie złe, po prostu dominującą nutą smakową oprócz smaku grzybowego był smak drewna.

KS, nie każdy grzyb na drzewie to huba, podobnie jak nie każdy skośny to Chińczyk.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2876
Wysłany: 2024-06-09, 08:14   

Fidel-F2 napisał/a:
Łukasz Łuczaj. Jestem fanboyem.

Seksu w lesie? To uważaj żeby cię mrówki nie oblazły :mrgreen:
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7239
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2024-06-09, 22:23   

Fidel-F2 napisał/a:
A poza tym, ja lubię wszelkie grzyby na wszelkie sposoby i musiałem sprawdzić.
To szanuję, robiłbym tak samo gdyby nie nerwica że zjem trujaka. A siedzunia sosnowego też jadłeś?
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13555
Wysłany: 2024-06-10, 06:48   

jeszcze nie, znalazłem tylko raz w życiu ale był niezdrów i zostawiłem

Też się, naturalnie, lękam trujaków i nigdy nie zbieram gatunków co do których nie mam całkowitej pewności. Nie raz zdarzało się zostawiać grzyby o których w zasadzie wiedziałem, że to te konkretne i można je jeść, ale ponieważ nie mając doświadczenia z nimi nie miałem pewności, że nie ma czegoś bardzo podobnego ale groźnego.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11899
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2024-06-10, 16:43   

szczeniakiem będąc, poszedłem w knieje, kani nazbierać.
Oczywiście nazbierałem piękny zestaw rozwniętych sromotników.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13