Warning ! cookie path is empty! Check in in the Admin Control Panel or set it in the PhpMyAdmin table: prefix_config - cookie_path row



FAQFAQ  SearchSearch  MemberlistMemberlist  UsergroupsUsergroups
RegisterRegister  Log inLog in

Previous topic «» Next topic
[UW] Ian McDonald
Author Message
Romulus
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posted:     [ !!! ]

Dobra. Miło było. Ale jeśli nie macie nic do powiedzenia o autorze, któremu poświęcony jest wątek - sugeruję udać się do działów i tematów, które są bardziej adekwatne.

Kolejne posty nie na temat będę kasował. Burdel tu zrobiliście.
  
 
 
Bibi King

Posted:     [ !!! ]

[quote="KS"]Ja w takich przypadkach mówię: [piiii] obraz [piiii] zanika.[/quote]

Może ty już cyfrowy jesteś? Ja, na ten przykład, się wychowałem na telewizorach, które po prostu śnieżyły. Na pewno nie zamiatały ;)

Sorry, Romulus. Zrozumiem, jak wytniesz. Ale może przerzuć do wątku Stephensona?
 
 
Romulus
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posted:     [ !!! ]

Nie ma opcji przerzucania. A wątek Stephensona znajdzie każdy. Zatem, sorry, na mnie nie liczcie. Przerzucę i temat zdechnie. Lepiej żeby zdechł jako offtopic tutaj.
 
 
KS
KS


Posted:     [ !!! ]

Imponuje mi sposób, w jaki on nasącza się kulturą kraju, będącego miejscem akcji. Nazwać to researchem, to jak nazwać Michała Anioła dekoratorem wnętrz. Jest w tym coś z artyzmu. Czytając zbierasz ten cały nektar i po paru godzinach czujesz się już jak mieszkaniec Istambułu, albo jak rodowity carioca. Kiedyś Hemingway tak miał.
 
 
Fidel-F2
Fidel-f2


Posted:     [ !!! ]

[b]Rzeka Bogów - Ian McDonald[/b]

Czytałem jakieś 2-3 miesiące, z przerwami, po jednym rozdziale, czasem kilka. Pierwsze trzysta stron nudziłem się niemożebnie, autor nijak nie mógł wzbudzić mojego zainteresowania. Byłem przekonany, że na koniec wystawię bardzo marną ocenę, być może nie dociągnę do końca (zdarzyło się kilka momentów, gdy byłem bliski rzucenia książki w kąt). No ale warsztat grzeczny, napisane bardzo ładnie, są pomysły, rzeczywistość koherentna, nie ma się w zasadzie do czego przyczepić. Poza tym, że nudne ale może byłem zmęczony. Zaciskałem zęby i brnąłem. Circa zaraz po trzechsetnej stronie zacząłem się w lekturę wciągać i czytać z prawdziwym zainteresowaniem.

Zaletami powieści są:
- elegancki warsztat literacki,
- plejada, świetnie skonstruowanych, krwistych, jędrnych bohaterów,
- przemyślanie i efektownie zbudowany świat bliskiego zasięgu - zmiany środowiska naturalnego, polityczne, społeczne, obyczajowe, technologiczne, z człowiekiem który jest taki jaki był zawsze,
- interesujący pomysł na fizykę
- oraz chyba najistotniejsza, koncepcja rozwoju AI, oryginalna, nieszablonowa.

Rzeczywiście uczta wyobraźni. Ostatecznie nie żałuję lektury.
[b]8/10[/b]
 
 
utrivv
Roztargniony mag


Posted:     [ !!! ]

A toś mnie zagiął, ja się poddałem ale może jednak wrócę?
 
 
Stary Ork
Świnia z klasą


Posted:     [ !!! ]

Muszę sobie odświeżyć, z perspektywy paru lat dałbym nawet 9/10, ale ja lubię takie historie kręcone w wysokim kontraście.
 
 
Jachu
princeps senatus


Posted:     [ !!! ]

[quote="utrivv"]A toś mnie zagiął, ja się poddałem ale może jednak wrócę?[/quote]Warto warto, ja co prawda nie miałem problemów, bo z wypiekami czytałem od pierwszej strony, więc pewnie nie jestem do końca wiarygodny //mysli

[quote="Stary Ork"]Muszę sobie odświeżyć, z perspektywy paru lat dałbym nawet 9/10, ale ja lubię takie historie kręcone w wysokim kontraście.[/quote]W skali do 10 dałbym chyba 10. To w sumie moja ulubiona książka z UW, więc... //mysli
 
 
Stary Ork
Świnia z klasą


Posted:     [ !!! ]

Dziesiątki z zasady nie daję, ale byłoby niebezpiecznie blisko :mrgreen:
 
 
ASX76
zrzęda


Posted:     [ !!! ]

[quote="Stary Ork"]Dziesiątki z zasady nie daję, ale byłoby niebezpiecznie blisko :mrgreen:[/quote]

"10" dla "Atlasu chmur" Mitchella i "Ślepowidzenia" Wattsa :d
 
 
KS
KS


Posted:     [ !!! ]

Również nie jestem obiektywny, bo McDonald to mój faworyt. Zachwycała mnie [b]Rzeka bogów[/b], ale i w równym stopniu [b]Dom derwiszy[/b], który jest mniej epicki, bardziej kameralny, ale powalił mnie klimatem.
 
 
Mamerkus


Posted:     [ !!! ]

"Rzeka bogów" to epika totalna w klasycznej formie, fantastyka bez udziwnień typu Trojka. Najlepsza rzecz, którą do tej pory przeczytałem w UW, a kilka dobrych było. A jeszcze przede mną Dni Cyberabadu.Dom derwiszy (i tutaj będzie pewnie potrzebna powtórka Rzeki), no i Luna.
 
 
Trojan


Posted:     [ !!! ]

namówiliście
 
 
bio
Człek pod dębem

Posted:     [ !!! ]

Czytałem McDonalda od dawna bardzo. [i]Rzeka Bogów [/i]jest doskonałą powieścią. To Pisarz przez duże P. Zachwyciła mnie jego [i]Desolation Road[/i], którą AM obiecał wydać, ale to jego pierwiosnek, zatem może wydać się mniej bogata. [i]Chaga[/i] z kolei to jedna z najlepszych powieści stricte SF, jakie znam. To taka nie zajechana jeszcze grupa powieści o innym kontakcie. Należą do niej [i]Piknik na skraju drog[/i]i, cykl Gerrolda o Chtorrah( tylko pozornie pulpa), właśnie [i]Chaga[/i] i [i]Rosewater[/i] Tade Thomsona, jako najświeższa. Nie czytałem Luny, ale właśnie ją zebrałem do kupy, zatem jest szansa.
 
 
niepco
Ultranaut


Posted:     [ !!! ]

Bardzo lubię książki McDonalda i nie rozumiem tego psioczenia co poniektórych na Chagę. Mnie się bardzo podobała.
 
 
ASX76
zrzęda


Posted:     [ !!! ]

[quote="niepco"]Bardzo lubię książki McDonalda i nie rozumiem tego psioczenia co poniektórych na Chagę. Mnie się bardzo podobała.[/quote]

Kandydat do Artefaktów ;)
 
 
Trojan


Posted:     [ !!! ]

Czy aby AM nie wspominał że Artefakty to raczej będzie wygaszał...?
 
 
ASX76
zrzęda


Posted:     [ !!! ]

[quote="Trojan"]Czy aby AM nie wspominał że Artefakty to raczej będzie wygaszał...?[/quote]

Zdanie można zmienić. Raczej :-P
Jest jeszcze sporo "zaklepanych" tytułów do wydania, a poza tym mają być dodruki. Nie wspominając o tym, że niedawno doszło "Desolation Road".
 
 
bio
Człek pod dębem

Posted:     [ !!! ]

I [i]Ares Express[/i]. Jest jeszcze teoretycznie do wydania kilka rzeczy, ale nie sadzę by znalazły wydawcę, a może nawet odbiorcę. Jego [i]Terminal Cafe[/i], znana także pod tytułem[i] Necroville [/i]to historia o świecie niedalekiej przyszłości, gdzie nanotechnologia pozwala wskrzeszać zmarłych. Mnie to odrzuciło i nie dałem rady przeczytać, ale może jeszcze kiedyś podejdę, bo pisze zawsze dobrze.
 
 
ASX76
zrzęda


Posted:     [ !!! ]

Brzmi ciekawie to Necro :-)
 
 
Romulus
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posted:     [ !!! ]

Czytam "Hopelandię" i to powieść niepodobna do poprzednich, które napisał McDonald. Akcja rozgrywa się w podobnej do naszej współczesności, ale wzbogaconej o element "magiczny", cudzysłów niezbędny. Przeczytałem prawie połowę - krótkie rozdziały ułatwiają "zarządzanie" lekturą - i nie wiem, czy potrafiłbym ją streścić. :) Bardzo ciekawa, inna, ale to mogą być również jej wady, a nie zalety.
 
 
niepco
Ultranaut


Posted:     [ !!! ]

Jeśli ktoś oczekiwał czegoś na miarę Rzeki bogów lub Domu derwiszów/Dni Cyberabadu to raczej się zawiedzie. Dla mnie lektura była raczej nudnawa, choć kilka pomysłów było niezłych. Nyler spodobał mi suę duzo bardziej.
 
 
Romulus
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posted:     [ !!! ]

Wczoraj skończyłem i nie mam do końca zdania. Z jednej strony, szybko ją przeczytałem, nie nudziłem się. Ale z drugiej, była to lektura raczej bez ekscytacji.
 
 
Display posts from previous:   
[ REPLY ]
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum
Add this topic to your bookmarks
Printable version

Jump to:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group