FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
pUTIN IDI tY NA CHUJ WOSZY BIT!
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-08, 15:26   

zapomniałeś dodać oregano
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-06-08, 18:26   

https://twitter.com/i/web/status/1666831775400701954

bez oregano
to była specjalna akcja obiadowa

 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-06-12, 20:24   

bez zmian - na razie. Ofensywa idzie powoli, czasami jakiś wytrych czasami kontra.
powinno być dobrze ale nic na szybko. Nadal nie ruszono głwnych sił, tak jak i ruskie bronią się jeszcze na pierwzych umocnieniach i cofaja do właściwej linii i jedynej obrony.
Leosie robią za mięso armatnie - tak, że nie lękajcie się!
ofensywa może potrwać do jesieni
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-06-23, 22:47   

dzieje się - armia ruska zaatakowała Wagnerowców Progożina
będą się naprdlalać

gencja TASS: kluczowe obiekty, budynki rządowe i obiekty infrastruktury transportowej w Moskwie wzięte pod wzmocnioną ochronę. Alarmowo wezwane oddziały OMON i Rosgwardii.
 
 
Ash 

Posty: 782
Wysłany: 2023-06-24, 12:23   

Ta wojna to jeden wielki mem.
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2023-06-24, 13:44   

Bachmut zdobywali przez dziewięć miesięcy. Rostów zajęli w trzy godziny.
 
 
Ash 

Posty: 782
Wysłany: 2023-06-24, 14:41   

2021 - rosyjska armia jest drugą armią na świecie
2022 - rosyjska armia jest drugą armią na ukrainie
2023 - rosyjska armia jest drugą armią w rosji

:mrgreen:

Przeciw Wagnerowcom wysłano elitarny oddział kozojebców Kadyrowa. Przestępcy, złodzieje i gwałciciele będą się bić z przestępcami, złodziejami i gwałcicielami. Kto wie, może nawet główną akcję odpalą na Placu Czerwonym.
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2023-06-24, 15:08   

Ash napisał/a:
Przeciw Wagnerowcom wysłano elitarny oddział kozojebców Kadyrowa

Którzy na razie utknęli w korku. Mem goni mem.
 
 
Ash 

Posty: 782
Wysłany: 2023-06-24, 15:29   

Podobno jakieś zgrabne dupencje widziano w pobliżu.



Cytat:
Przednie oddziały PKW dotarły na obrzeża Borysoglebska w obwodzie woroneskim. Znajduje się tam magazyn z bronią jądrową „Obiekt 375” C”, 12 departamentu Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Prawdopodobnie siły rządowe nie będą w stanie chronić magazynu Sił Zbrojnych FR.


Zaraz atomówki będą mieć //patykiem
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-24, 15:52   

Ech, ładne to wszystko
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2023-06-24, 16:18   

Hahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Putin spierdala z Moskwy do Petersburga.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2023-06-24, 16:19   

Na kanale twitterowym BBC Russian dwie ciekawe informacje:

"Ministerstwo Obrony FR podało, że zlikwidowano 250 tysięcy wagnerowców, 25 tysięcy czołgów i aresztowano trzech Prigożynów".

"USA przeznaczą 3 mld US$ na zakup popcornu dla Ukraińców".
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2023-06-24, 17:03   

Nie udał się rajd na Kijów, może uda się rajd na Moskwę.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-06-24, 18:22   



https://twitter.com/i/web/status/1672646761049980930
a prigożin siedzi pono w bunkrze w rostowie - boi się kindżała czy innego iskandera
 
 
Ash 

Posty: 782
Wysłany: 2023-06-24, 18:37   

Podobno kadyrowcy dojechali

https://twitter.com/i/status/1672610307112603648

Stoisz pół dnia w korku i jeszcze takie coś, eeeeeh najgorzej. #CiezkieZycieKadyrowca

@edit

Eeeee, wygląda na to, że koniec imprezy, chyba przelew doszedł

https://tvn24.pl/swiat/ukraina-walczy-relacja-na-zywo-sobota-24-czerwca-7189024
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-06-24, 18:54   

I chuj i po ptokach :(
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-06-24, 19:01   

spokojnie
warto było :)
republika bananowa w pełnym rozkwicie
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-24, 19:09   

No szkoda, ale i tak na plus. Im bardziej podzieleni i obawiający się siebie nawzajem tym lepiej.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2023-06-24, 21:04   

No plus olbrzymi. Do tej pory buntowników albo zabijano na miejscu, albo rozstrzeliwano, a rodziny lądowały w łagrach. Tam się robi złota wolność szlachecka. Jak się ludzie połapią, że ich państwo takie niezdarne, to masowo ruszą kraść, bo to umieją najlepiej.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-06-24, 21:54   

Rusy to naród niewolników, szuj i kanalii, tak było zawsze i zawsze będzie. Zdechnąć wolą niż podnieść rękę na bojara.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-24, 22:28   

A na początku XX wieku to co tam było?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-06-24, 22:34   

Największe nieszczęście w dziejach świata.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-24, 23:18   

I kogo rżnęli?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-06-24, 23:43   

Jak ty nic nie rozumiesz.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-24, 23:47   

:mrgreen:
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-06-26, 20:09   

https://twitter.com/i/web/status/1673371895985586198

dość ekstremalne
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2023-06-27, 17:13   

https://www.krzysztofwojc...y-bunt-analiza/ - IMHO tekst trafnie interpretujący to, co się zdarzyło 24 czerwca.
Wklejam na wypadek gdyby strona wygasła albo zmieniła adres.

Cytat:
Na wstępnie należy wyjaśnić, że każda możliwa hipoteza na temat rzeczywistego przebiegu wydarzeń powinna być brana pod uwagę. To, że jedna interpretacja wydaje się bardziej logiczna niż inna, nie przesądza o jej prawdziwości. Natomiast poniżej, w możliwie najbardziej zwięzły sposób, przedstawiam własną analizę dotyczącą tego, z jakim zjawiskiem mieliśmy do czynienia w dniu 24 czerwca 2023 roku.

Dlaczego to nie była intryga Putina?

By stwierdzić, że dane działanie było intrygą należy przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, jaki efekt miałaby – w zamyśle organizatorów – wywołać dana intryga. Dotychczas pojawiło się kilka hipotez w tym temacie (choć z pewnością wraz z wydarzeniami pojawią się nowe, być może bardziej przekonujące):

Putin chciał przekonać się kto jest wobec niego lojalny w trudnych chwilach i dokonać czystek w szeregach.
Akcja Prigożyna miała na celu sprowokowanie Ukraińców do kontynuowania ofensywy (pułapka militarna).
Putin stwierdził, że potrzebuje „żołnierzy wyklętych” za których nie będzie ponosił odpowiedzialności, a którzy będą mogli dokonywać działań, których sam dyktator lub Rosja ja ko państwo przeprowadzić nie mogli.
Putin chciał podesłać Łukaszence bojówki Wagnerowców, by go lepiej kontrolować Mińsk lub w celu obalenia białoruskiego dyktatora.

Niewątpliwie każda z tych hipotez koreluje z rzeczywistymi intencjami Putina i wiernych mu siłowników na Kremlu. Z pewnością test wiarygodności podwładnych zawsze się przyda, podobnie jak sukces militarny w prowadzonej wojnie, jak również większa swoboda działania militarno-politycznego dzięki własnym „szkodnikom”, od których działania można się odciąć.

Jednakże w drugiej kolejności należałoby się zastanowić, czy ww. efektów nie dałoby się rozwiązać w dużo mniej ryzykowny i kosztowny sposób? Testy lojalności można przecież przeprowadzić nawet w zaciszu gabinetów. Militarną prowokację można przeprowadzić poprzez zwykłą akcję dezinformacyjną, podsuwając przeciwnikowi fałszywe plany, sugestie, znaki, a jednocześnie popierając je markowanymi działaniami (co w całej historii wojen jest w zasadzie standardową praktyką).

Wreszcie, Władimir Putin nie potrzebował rozmieszczać na terenie Białorusi Wagneroców, ponieważ już wcześniej rozmieszczał tam swobodnie całe armie. Natomiast Łukaszenko od 2020 roku miał bardzo słabą pozycję w kraju, wobec czego do tej pory jest bardzo zależny od Putina.

Jednocześnie zwrócić należy uwagę na koszty, jakie poniósł Putin na skutek buntu Prigożyna:

Władimir Putin i ośrodek władzy centralnej w Moskwie zostały skompromitowane w oczach partnerów (Chiny), a także państw, które Rosja chciałaby kontrolować (państwa Azji Centralnej, Armenia, Białoruś).
Precedens Prigożyna (otwarty bunt, a do tego brak natychmiastowych konsekwencji) może wyważyć drzwi dla przyszłych prób dokonania przewrotu lub kolejnych buntów wewnątrz Rosji z uwagi na niezadowolenie.
Łukaszenko zyskał wobec Putina nieco swobody negocjacyjnej po tym, jak Putin prosił białoruskiego dyktatora o pomoc w mediacji z Prigożynem, a także o przerzucenie białoruskich sił specjalnych do Moskwy. Już teraz pojawiły się informacje o tym, że zapłatą za te przysługi było ustalenie najniższej ceny za gaz dla Białorusi.
Pozycja Putina względem regionalnych watażków wewnątrz Federacji Rosyjskiej znacząco osłabła. Zobaczyli oni, że „imperator” musiał prosić o pomoc Kadyrowa, by ten wysłał swoje bojówki w celu spacyfikowania Wagnerowców. Jaką cenę Putin będzie musiał płacić Kadyrowowi, ale i innym watażkom za to, by imperium pozostało całością? Jak dużo będzie Putina kosztować świadomość tych ludzi o tym, że bez nich mógłby stracić władzę?
Ucierpiał także wizerunek rosyjskich służb i armii po tym, gdy prywatne bojówki zbrojne zajęły dwa duże ośrodki miejskie oraz wykonały rajd w stronę Moskwy.
Siły na froncie ukraińskim zostały osłabione po wycofaniu się Wagnerowców. Nie wiadomo, jak szybko uda się Rosjanom zastąpić Wagnerowców, kiedy to nastąpi i czy w ogóle będzie możliwe? Do tego czasu armia będzie musiała wziąć cały ciężar walk na siebie, a więc będzie ponosiła również większe straty osobowe. To z kolei przełoży się na negatywny wpływ na poparcie społeczne dla wojny (rodziny ofiar). Jednocześnie casus Grupy Wagnera może zniechęcić ludzi do wstępowania do tego rodzaju formacji.
Pojawił się w Moskwie strach przed tworzeniem nowych ugrupowań paramilitarnych, co z kolei w dłuższej perspektywie zmniejszy opcje dla włodarzy z Kremla.
Wskutek działań Prigożyna, Rosjanie stracili: magazyn paliwa (który sami wysadzili), drogie śmigłowce i samoloty (zestrzelone przez Wagnerowców), uszkodzona infrastruktura (autostrada do Moskwy, na skutek budowy zapór).
Putin zobowiązał się do roszad w rządzie i na stanowisku szefa sztabu, co po wykonaniu pokaże jego słabość oraz fakt, że bunt się opłaca – odnosi skutki.



Warto w tym miejscu wskazać, że największe wizerunkowe straty Putin poniósł nie na skutek bezpośrednich działań Prigożyna, a w efekcie własnego przemówienia w którym nazwał buntowników zdrajcami i zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji. Groźby te zostały skompromitowane przez późniejsze zawarcie ugody z Prigożynem. Oczywiście ten ostatni nie może być pewny gwarancji bezpieczeństwa obiecanych przez Putina. Natomiast gdyby Putin to wszystko zaplanował, to wcale nie musiałby wydawać żadnego oświadczenia. Cisza z jego strony byłaby interpretowana jako oznaka kierownictwa w tej intrydze. Tymczasem reakcja Putina okazała się błędem i wydaje się być spontanicznym rezultatem paniki i próby zastraszenia Prigożyna.


Dlaczego to nie była próba Puczu?

Jeśli tezę o tym, że Putin nie zorganizował buntu przyjmiemy za zasadną, to pojawiają się dwie inne hipotezy. Jedną z nich jest taka, wg której niektóre – silne – środowiska władzy zdecydowały się na pucz. Prigożyn i jego grupa najemników mieli być w tym planie jedynie narzędziem. Może za tym świadczyć to, jak łatwo przychodziło Prigożynowi opanowanie Rostowa nad Donem oraz Woroneża, a także fakt, że zatrzymał się dopiero ok. 200 km przed Moskwą.

Natomiast w mojej ocenie nie mieliśmy jednak do czynienia z próbą puczu z następujących względów:

Celem puczu jest zmiana władzy. W państwie kierowanym przez dyktatora, celem jest obalenie dyktatora. Co za tym idzie: schwytanie, zabicie, zneutralizowanie lub co najmniej odcięcie dyktatora od możliwości skomunikowania się z lojalnymi sojusznikami stanowią priorytet operacji. W związku z tym, by zacząć pucz należy mieć plan w tym zakresie, który daje szansę na sukces. W Rosji taki plan wymagałby kontrolowania służb/wojsk w samej Moskwie. Po to by okrążyły Kreml i zagroziły bezpośrednio Putinowi. Innymi słowy, pucz zacząłby się Moskwie, a działania Prigożyna byłyby jedynie tłem.
Ujawnienie intencji i sił „puczystów” 1000 km od stolicy i miejsca, gdzie przebywa dyktator, nie jest dobrym pomysłem.
Marsz na „Moskwę” przez 1000 km dał Putinowi czas na: zorganizowanie obrony, ucieczkę, skonsolidowanie sił (konsultacja z sojusznikami).
Próba puczu powinna być poprzedzona hasłami przeciw władzy, którą zamierza się obalić. W przypadku Prigożyna z niczym takim nie mieliśmy do czynienia. Głoszona przez niego narracja miała osobisty wydźwięk i nawiązywała do jego sporów z konkretnymi osobami w otoczeniu Putina, jednak nie uderzała w samego Putina. Zabrakło uniwersalnych haseł, które mogłyby ponieść wojsko lub całe społeczeństwo. Mowa była o partykularnych interesach oraz konkretnych błędach czynionych przez określone środowiska (nie samego Putina).
Prigożyn od początku do końca był w tej inicjatywie samotny, natomiast jego działanie i chaos jaki wywołał z pewnością zostaną wykorzystane przez „graczy” w kręgach władzy.


Dlaczego Prigożyn wywołał bunt?

Uznając, że Prigożyn nie był niczyim narzędziem tylko działał z własnej inicjatywy, należy odpowiedzieć na pytanie, jaką mógł mieć motywację? Jaki był jego cel oraz jakie koszty był gotowy ponieść? Co mógł zyskać, ale i stracić?

Na te wszystkie pytania odpowiedział nam w zasadzie sam Prigożyn oraz sekwencja wydarzeń:

Konflikt z częścią wojskowych oraz z ministrem Szojgu.
Traktowanie Grupy Wagnera jako ostatniej w kolejce do łańcucha pokarmowego armijnej logistyki, pomimo faktu, że Wagnerowcy przez długi czas walczyli na pierwszej linii frontu ponosząc największe straty.
Narastanie konfliktu na linii Prigożyn – Szojgu & Gierasimow. „Występy” medialne Prigożyna uderzające w przeciwników.
Próba kradzieży armii Prigożyna przez rosyjskie MON poprzez zażądanie by do 1 lipca 2023 wszystkie oddziały ochotników podpisały kontrakty bezpośrednio z MON-em.

Oprócz powyższych faktów, Prigożyn tłumaczył ponadto, że armia zbombardowała obóz Wagnerowców. Co z kolei prowadzi do wniosku, że szef Grupy Wagnera mógł obawiać się, że jego dni są policzone. Po wrogim przejęciu prywatnej armii, jego życie mogłoby być zagrożone. Nie ulega wątpliwości, że Prigożyn uznał, że musi podjąć jakieś działania i to jeszcze przed 1 lipca.

Warto zauważyć, że wg Prigożyna oddziały Grupy Wagnera miały się rozbroić i podpisać kontrakty w Rostowie nad Donem. Dlatego właśnie bojówki Wagnerowców skoncentrowały się w Donbasie na granicy z Rosją właśnie w kierunku Rostowa. Co mogło być operacją mającą na celu zmylenie rosyjskich władz co do intencji marszu Wagnerowców i uśpienie uwagi Moskwy. Prigożyn ruszył ze swoją prywatną armią do Rostowa, jednak nie w celu rozbrojenia i zakontraktowania, a po to by przejąć kontrolę nad miastem i znajdującym się tam dowództwem walczącej na Ukrainie armii.

Warto tutaj zaznaczyć, że:

Rozpoczęcie buntu aż 1000 km od Moskwy dało Putinowi czas na zastanowienie się, reakcję oraz podjęcie negocjacji z Prigożynem (o co zapewne temu drugiemu chodziło),
Przejęcie kontroli nad Rostowem i Woroneżem nie uderzało bezpośrednio w ośrodek władzy (Moskwa), ale komplikowało sytuację Rosjan na froncie z Ukrainą (w obu miastach dowództwa armii),
Prigożyn dysponował zbyt małą siłą by z powodzeniem szturmować Moskwę, a jeszcze musiałby bronić Rostowa przed bojówkami Kadyrowa.

Wszystko wyglądało od samego początku trochę jak akt desperacji. Walki o życie. Jednocześnie Prigożyn z pewnością nawiązywał kontakty z wojskowymi, którzy mogliby być przychylni jego sprawie i zainteresowani zmianami na samej górze w MON i w sztabie generalnym. Jednakże wydaje się, że to iluzoryczne wsparcie było następstwem inicjatywy Prigożyna, a nie inicjatorem całej sekwencji wydarzeń.

W tym wszystkim należy zwrócić uwagę na fakt, że Władimir Putin mógł – choćby za pomocą lotnictwa – zniszczyć konwoje Grupy Wagnera jadące w kierunku Moskwy. Czego nie zrobił. To teoretycznie mogłoby przemawiać za opcją intrygi, natomiast wskazać należy, że atak na Wagnerowców był najgorszą możliwą opcją niezależnie od tego, co się rzeczywiście działo.

Putin mógł zaatakować „bohaterów” frontowych, rozprawić się z nimi i ryzykować totalny upadek morale żołnierzy i ochotników na froncie na Ukrainie. Wówczas wygrałby z Prigożynem, ale mógłby przegrać wojnę, a później także władzę i życie.

Zdecydowanie lepszą opcją było puszczenie (na razie) Prigożynowi i Wagnerowcom płazem ich niesubordynację. Oczywiście jest to kosztowne na wielu płaszczyznach, jednak dało gwarancję szybkiego załatwienia sprawy oraz utrzymało Rosję w wojnie na Ukrainie. Putin może odzyskać swoją silną pozycję na arenie międzynarodowej oraz wewnątrz Rosji poprzez odniesienie zwycięstwa nad Ukrainą. Pozostawienie sobie tej opcji mogło być warte dla Putina tymczasowe osłabienie jego wizerunku.


Możliwe konsekwencje działań Prigożyna



Nie ulega wątpliwości, że precedens Prigożyna może mieć brzemienne skutki dla władzy Putina. Jeśli ten ostatni nie odniesie sukcesu na Ukrainie, to w przyszłości może mierzyć się z prawdziwą próbą przeprowadzenia zamachu stanu. Skoro bowiem dość słaby Prigożyn był w stanie wywołać taki chaos i osłabić dyktatora, to osoba z o wiele większymi wpływami, sojusznikami, a także poparciem np. części armii mogłaby mieć sporą szansę na sukces.

Tymczasem wydaje się, że Władimir Putin wykorzysta bunt Prigożyna do konsolidacji władzy. Czystek w strukturach polityczno-siłowych, a także w celu pobudzenia społeczeństwa do większych: poparcia i aktywności, na rzecz zwycięstwa w wojnie na Ukrainie i zachowania przez Rosję statusu mocarstwa.

Można również zakładać, że gdy Putin z jednej strony będzie tworzyć „czarną listę” nielojalnych, to z drugiej będzie się musiał zgodzić na pewne kompromisy. Co z pewnością wzmocni jedną z frakcji konkurencyjnych w stosunku do duetu Szojgu-Gierasimow.

To co jednak uważam za najbardziej istotne to fakt, że teraz Władimir Putin będzie jeszcze bardziej zdeterminowany do bezkompromisowego zwycięstwa na Ukrainie. Co wcale nie wyklucza taktycznego zawieszenia broni, natomiast w perspektywie kilku lat – w mojej opinii – Putin nie odpuści w kwestii Kijowa.

Z drugiej strony, Prigożyn ma świadomość, że obietnice Putina są tyle warte, ile warte jest dla rosyjskiego dyktatora życie Prigożyna. Co za tym idzie, „kucharz” być może będzie musiał udowadniać Putinowi, że wciąż jest mu potrzebny. Co z kolei nie wróży dobrze ani Polsce, ani Łukaszence, ani także Ukraińcom (jeśli prawdą jest, że Grupa Wagnera przenosi się na Białoruś).

W mojej ocenie zaczynają się nam klarować pewne procesy, na bazie których można postawić tezę, że albo Putin zwycięży na Ukrainie, albo istnieje wysokie prawdopodobieństwo – graniczące z pewnością – że ktoś pójdzie śladem Prigożyna i wznieci w Rosji bunt. I to tak na poważnie, bez intencji szybkiego proszenia o akt łaski „panów” z Kremla. Sobotnie wydarzenia są jednym z wielu elementów dużej układanki, która może w przyszłości złożyć się na obraz pod tytułem „rozpad Rosji”, o czym pisałem wielokrotnie, w tym w „Trzeciej Dekadzie”, w której przewidywałem również pełnoskalową rosyjską inwazję na Ukrainę.

Trzeba również pamiętać o tym, że im dalsza będzie perspektywa wydarzeń z 24 czerwca, tym więcej hipotez może się pojawić. Bowiem wraz z upływem czasu będzie lepiej widać, kto na buncie Wagnerowców zyskał, a kto stracił. Choć oczywiście sam fakt zysku lub straty nie przesądza o niczym.


Choć i tak szkoda, że Prigożyn nie posunął się dalej i nie spróbował obalić Putina w celu zajęcia jego miejsca albo obsadzenia na "tronie" jakiegoś swojego słupa. To mogłoby wywołać w Rosji większy chaos i bardziej osłabić kraj i reżim.
Oby w niedługim czasie znalazł się w Rosji ktoś, kto faktycznie będzie mieć zamiar obalić Putina i zacząć pucz w Moskwie (nie tysiąc kilometrów od niej).
Pytanie, co teraz wygra - determinacja Putina do zwycięstwa nad Ukrainą czy ambicje któregoś z rosyjskich generałów, który dostrzegł osłabienie Putina i postanowi to teraz wykorzystać.
Czystki są oczywiście pewne - kwestia, czy jacyś dowódcy nie będą z tego powodu zdeterminowani, by nie stać się ofiarami tych czystek, tylko walczyć o swoje grając va banque.
KS napisał/a:
a rodziny lądowały w łagrach.

Lądowały? A w ilu przypadkach transportowano ich tam helikopterami lub samolotami?
m_m napisał/a:
Zdechnąć wolą niż podnieść rękę na bojara.

Bunty w historii Rosji się zdarzały.
Powstanie Razina, bunt solny, miedziany bunt, powstanie Buławina, powstanie Pugaczowa, powstanie dekabrystów, rewolucja 1905, rewolucja lutowa.
Tyle że takie bunty i powstania ogólnie miały marginalne znaczenie przy całej uległości, jaką zazwyczaj lud w Rosji wykazywał wobec władców i ich przedstawicieli.

Tak czy inaczej, tylko czekać, aż pojawi się śmiałek, który rzuci prawdziwe wyzwanie Putinowi i postanowi go zdjąć ze świecznika.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2023-06-28, 15:44   

Za dużo przypisywania Putinowi makiawelicznych planów. Koszt ich realizacji - czyli kolejne międzynarodowe upokorzenie, ośmieszenie w kraju, nijak ma się do zysków. Wyolbrzymione przechujstwo, którego nie ma.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-06-28, 15:46   

Romulus napisał/a:
Za dużo przypisywania Putinowi makiawelicznych planów. Koszt ich realizacji - czyli kolejne międzynarodowe upokorzenie, ośmieszenie w kraju, nijak ma się do zysków. Wyolbrzymione przechujstwo, którego nie ma.
tru

Putin uważał, że Kijów będzie jego w trzy dni, i to jest cała głębia jego planów. Potem to tylko ratowanie co się da.

Zaznaczam, ze nie mam pojęcia co tam BG nawklejał bo szkoda czasu na czytanie takich z palca wyssanych wydumek.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2023-06-28, 17:07   

Ja bym tak do końca tych makiawelicznych planów nie skreślał.
Putin tak samo jak Kaczyński, żyje w swoim świecie i o tym co na zewnątrz wie tyle ile mu inni powiedzą. Putin pewnie wie trochę więcej, ale właśnie wyraźnie w tej wojnie widać, że uwierzył wcześniej we własną propagandę (np. te 3 dni w Kijowie, albo witanie kwiatami). Więc równie dobrze może wierzyć w inne bzdury, albo nie wierzyć w to co realne, np. w ośmieszenie się na arenie międzynarodowej i na podstawie swojego wyobrażenia a nie zewnętrznych realiów - podejmować decyzje.
Nie wiedząc co właściwie wie i w co wierzy Putin, ciężko wnioskować jakie on może mieć pomysły. A mam wrażenie, że u niego również - nikt by mu nie powiedział, że głupio robi, bo takich którzy by mu tak powiedzieli, już dawno się pozbył.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13