FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co gały widziały...
Autor Wiadomość
KS 
KS


Posty: 2546
Wysłany: 2023-04-07, 00:58   

Czekając na sobotę. Polski dokument z 2010, czyli Sens Życia wg polskiej prowincji, i to takiej głębokiej. Warto wiedzieć, że tak się żyje gdzieniegdzie. To pomaga zrozumieć niektóre sprawy, np. wyniki wyborów. Co ciekawe, niektóre kwestie, dokumentu przypominam, brzmią, jak żywcem wyjęte z Rejsu. Prorok był z tego Piwowskiego ;)

Johny. Fabularny o ks. Janie Kaczkowskim, z Dawidem Ogrodnikiem, bo któżby innym, w roli tytułowej. Dobry film, ale ostrzegam, rozrywka to nie jest - trzeba mieć nastrój do filmów o umieraniu.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-04-11, 17:32   

"Bullet Train" - HBO Max. Wciąż mam w miarę świeże wspomnienie po powieści. Która mi się ogromnie podobała. Przeczytałem w niespełna weekend. Wiedziałem, że muszę zobaczyć film. Zakładałem zmiany w stosunku do powieści. I było ich sporo. Ale generalnie w filmie chodzi o to samo. Tyle, że powieść była bardziej finezyjna i kameralna. W filmie sporo psuje końcówka i blockbusterowo-komiksowe zwieńczenie fabuły. Powieść to znakomita układanka, której składanie daje mnóstwo przyjemności. W filmie spłycono tu i ówdzie, ale widać było, że scenarzysta bardzo się starał oddać jej "ducha". :) Doskonała obsada. Aaron Taylor - Johnson to jeden z aktorów typowanych na nowego Bonda. Bardzo mu kibicuję w tym "konkursie", bo już kilka razy udowodnił, że byłby znakomitym Bondem. Nie tylko z wyglądu. :) Brad Pitt też jest po amerykańsku fajny i subtelnie przerysowany. No i Brian Tyree Henry - od "Atlanty" jeden z aktorów, których zawsze z przyjemnością obejrzę. https://www.youtube.com/watch?v=porruZRsCbM
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2023-04-14, 17:16   

Prawo Krwi

Przede wszystkim Kevin Costner i Diane Lane. Syn umiera, synowa ponownie wychodzi za mąż, niezbyt jednak fortunnie. Dziadkowie próbują przejąć opiekę nad wnukiem, trafiają jednak na wrednych przeciwników.

Trochę to w tonacji Yellowstone, samowolki interioru USA, ale nie aż tak durnowate. Niemniej po drodze zdarzają się pewne WTF???. Scenariusz prowadzony pod pewną tezę, w efekcie czasem jest kanciasto.

Film raczej nieśpieszny i bardziej kameralny, mamy tu sporo podskórnego napięcia.

7/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-04-15, 07:45   

"The Last Kingdom: Seven Kings Must Die" - filmowy epilog serialu. Bardzo udany. Szybkie tempo, czego nie spodziewałem się po prawie dwugodzinnej fabule. Jest bardziej książkowo, niż w serialu pod tym względem. :) Akcja zaczyna się kilkanaście lat po wydarzeniach z serialu. Aczkolwiek po niektórych bohaterach nie widać upływu czasu. Może bardziej po Uhtredzie niż Finnanie. W fabule w zasadzie chodzi o to samo, co zawsze: tym razem umiera król Edward, zaczyna się walka o tron, do tego nadchodzi kolejne niebezpieczeństwo. Miła rozrywka. Kto zna i lubi serial, ten wie, czego się spodziewać. Kto nie zna - Netflix wreszcie odzyskał wszystkie prawa do tej produkcji w Polsce, więc i serial i film dostępne w tym serwisie. https://www.youtube.com/w...HJhaWxlcg%3D%3D
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2546
Wysłany: 2023-04-15, 09:16   

Kryptonim Polska. W założeniu miała to być komedia (?) ośmieszająca konfederację. Wyszedł potworek, przy którym Vega to prawie ambitne kino. O spierdolonym dźwięku już nawet szkoda pisać. Omijać.
Wywiad ze Słońcem Narodu. Seth Rogen i James Franco podobali mi się w Boskim chilloucie, ale to, co robią później to ostry zjazd. Strata czasu.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-04-24, 16:49   

"7 psychopatów". Po obejrzeniu "Duchów Inisherin" postanowiłem przypomnieć sobie twórczość McDonagha. Na pierwszy ogień poszedł ten film, ponieważ jakoś najniżej go oceniałem ze wszystkich, które wyreżyserował. Chociaż przy drugim oglądaniu bardziej doceniam zabawę kinem, którą w tym filmie uprawiał. Urocza i bezpretensjonalna. Do obejrzenia w Amazon Prime Video, gdyby ktoś jeszcze nie widział: https://www.youtube.com/w...pYXN0dW4gcGw%3D
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-04-28, 21:47   

"Śmierć na Nilu" - Kenneth Branagh ponownie jako Hercules Poirot. Przeciętnie, ale w sumie dało się obejrzeć. Fajna obsada. A będzie trzeci film, więc jakoś to musi na siebie zarabiać. Polecam jednak tylko fanom Kennetha Branagha i Agathy Christie. O ile należę do tej pierwszej grupy, to jednak twórczość Agathy Christie działa na mnie usypiająco. Te ekranowe adaptacje, literackiej chyba nigdy nie miałem w ręku. https://www.youtube.com/w...2lhc3R1bg%3D%3D

Ale skoro jesteśmy przy Agathcie to jest taki miniserial, który wyreżyserował i napisał Hugh Laurie na podstawie jej powieści "Why Didn't They Ask Evans" https://www.youtube.com/w...yBldmFucw%3D%3D Fajny, ale jednak stanów średnich u mnie nie przeskakuje.

"Ghosted" - Apple. Rozluźniająca, głupiutka fabuła w świetnej obsadzie w rolach głównych. Ana de Armas kopie tyłki znacznie dłużej niż epizod w "Bondzie". Do tego kilka fajnych epizodzików obsadzonych przez kilkoro "znajomków" Chrisa Evansa z MCU i Ryana Reynoldsa. :) Oglądanie nie wymaga żadnego wysiłku, niestety angażuje też letnio. https://www.youtube.com/w...HJhaWxlcg%3D%3D
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Bibi King

Posty: 1603
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2023-04-28, 22:37   

Romulus napisał/a:
Te ekranowe adaptacje, literackiej chyba nigdy nie miałem w ręku.

Co to jest "literacka adaptacja Agathy Christie"?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-04-29, 07:55   

Chodziło o twórczość.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-03, 07:37   

"Han Solo" - oglądany drugi raz, po latach, nawet zyskuje. Dobre tempo, fabuła konkretna i bez dłużyzn. Ma jeden głupi moment - z Wirem - poza tym dosyć miła dla oka przygodówka. Dalej jej najważniejszą wadą jest to, że opowiada o losach postaci, którą "wszyscy" znają i są w niej obowiązkowe elementy do odhaczenia. Ale to nie jest zły film.

"Pan Nikt" - film dostępny w Amazon Prime Video. Kto nie widział, ten może nadrobić. Ponieważ to lekka, niezobowiązująca fabuła w stylu "Johna Wicka". Bob Odenkirk powinien być zachętą samą w sobie, zwłaszcza że idealnie wypadł w roli przeciętniaka, po którym nikt się niczego nie spodziewa. Również oglądałem drugi raz i chyba ten film zyskał trochę od pierwszego seansu. https://www.youtube.com/watch?v=DkJlmc2_u0Q
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-13, 17:36   

"Air" - nowość od Amazon Prime Video. Całkiem przyzwoity film, mimo że historia jest od samego początku jasna i przewidywalna. Ponieważ film opowiada prawdziwą historię - jak firmie Nike udało się pozyskać Michaela Jordana. Do tego zrobione jest to tak, że z Nike zrobiono underdoga: nikt na nich nie stawiał, bo na rynku obuwia basketballowego byli na trzecim miejscu za Adidasem i Converse (choć to była wówczas wielka korporacja). Normalnie, schemat bohatera, który staje do pojedynku z Systemem/Rynkiem i wygrywa. Amerykański sztandar powinien jeszcze łopotać. :) Nie czepiam się za mocno, bo całkiem miło ten film wchodzi. Do tego: dobra obsada. https://www.youtube.com/w...yIHRyYWlsZXI%3D

Aha, Michael Jordan nie pojawia się w tym filmie. To jest, jest jakiś wielkolud go grający, ale nawet twarzy nie widać przez choćby sekundę.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2023-05-17, 22:08   

"Suzume" - ogólnie, bardzo dobry film.
Warstwa wizualna i emocjonalna - fascynująca i wręcz zachwycająca.
Fabuła mogłaby być nieco bardziej dopracowana i momentami mniej naciągana niż była, a postacie i ich motywacja lepiej nakreślone i bardziej konsekwentne, a parę niejasnych rzeczy wyjaśnionych, jednak w sumie film robi naprawdę dobre wrażenie. A finałowa scena to miód dla oczu. 8/10.
Widać silną inspirację twórczością Miyazaki'ego, a także Hosody.
Polecam każdemu, kto lubi anime z dużą dozą fantastycznych elementów.

"Punisher" (1989) - dość głupawy film, przewidywalny i mało zajmujący, choć jeśli ma się ochotę na niewymagającą rozrywkę na wieczór, to może być. Takie 4/10.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-18, 18:16   

BG napisał/a:
"Punisher" (1989) - dość głupawy film, przewidywalny i mało zajmujący, choć jeśli ma się ochotę na niewymagającą rozrywkę na wieczór, to może być. Takie 4/10.

Jest tylko jeden "Punisher" - Jon Bernthal w serialu. Wcześniej był Dolph Lundgren w starym filmie chyba z początków najntisów. Film taki sobie (chyba, bo widziałem go ostatnio w najntisach :) ), ale Dolph do czasu Jona Bernthala (i jego ryku) był bezkonkurencyjny. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2023-05-18, 18:20   

Romulus napisał/a:
Wcześniej był Dolph Lundgren w starym filmie

Właśnie o tym pisałem.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-18, 18:24   

A widzisz, cyferki mi się poprzestawiały w głowie i myślałem, że oceniasz jakiegoś późniejszego "Punishera". :) Nawet myślałem, żeby sobie obejrzeć tego z Dolphem, ale nigdzie (w żadnym streamingu ani kablówce) mi w oczy nie wpadł. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2023-05-18, 21:05   

Nikt/Nobody z Bobem Odenkirkiem. Parodia kina o samotnym mścicielu. Zrobiona z jajem i humorem, dawno się tak nie uśmiałem. Bob w roli nikogo, perfekcyjny.

7,5/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-19, 22:57   

Była okazja, było oglądane, po raz szósty - "Top Gun: Maverick". :mrgreen: Nie chcę nic na to poradzić, po prostu uwielbiam ten film. Kinowy eskapizm w czystej postaci. O ile przegięcia w fabule wybaczam bez mrugnięcia okiem, to oglądając z polską wersją językową, tj. z napisami, zastanawiam się, czy autor polskiego tłumaczenia postanowił sobie za cel honoru zyebać widzom przyjemność tu i ówdzie. Dwa przykłady z rzędu: Maverick mówi dowódcom, że dziękuje za zaproszenie do Top Gun. Jeden z nich odpowiada mu coś w stylu "my nazywamy to rozkazami". W polskim tłumaczeniu: rozkaz to rozkaz. Tłumacz dokonał tu morderstwa doskonałego na małym żarciku. W innym miejscu: "make us proud" przetłumaczono na "nie zawiedź nas". Krindż, a do tego rozwala scenę i jej wymowę. Dobrze, że ostatniej wymiany zdań Mavericka i Ice'a tłumacz nie zamordował. Po raz siódmy nie powtórzę tego błędu i pozostanę przy angielskich napisach.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2023-05-19, 23:44   

Widziałem raz. Z pewnym trudem dotrwałem do końca. Gdyby nie dzieckowy sentyment mógłbym porzucić po drodze. Nie jest to może tak durne jak jedynka ale minimalnie. Pustota, bufonada, nuda, czerstwe żarty, wyświechtane zagrania i nieustanne płaskostopie. O tabunach bredni logicznych nawet nie ma co zaczynać dyskusji, żaden wszechświat nie trwa wystarczająco długo byśmy zdążyli pogadać o wszystkich.

Ten film broni się jedynie w latach osiemdziesiątych.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1880
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-05-20, 00:39   

Ten film broni tylko Jenifer Connelly. Reszta jest milczeniem.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
KS 
KS


Posty: 2546
Wysłany: 2023-05-20, 10:29   

Ale to było do przewidzenia, więc po co w ogóle oglądać? Załóżcie klub masochistów :mrgreen:
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2023-05-20, 11:10   

Mogło, ale nie musiało. Poza tym, sentyment dzieckowy. No i lubię Tomcia Palucha. Ładny jest.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1880
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-05-20, 13:47   

Rili ? https://heightline.com/wp-content/uploads/Tom-Cruise-Before-Surgery.jpg
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-20, 23:17   

Zawsze macie do wyboru kino z Bollywood. Albo z Iranu. :mrgreen:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2023-05-21, 13:30   

Romulus napisał/a:
"Top Gun: Maverick"

Odnośnie Top Guna, to najlepsze, że wiele razy widziałem "Hot Shots!", mimo że ani razu nie widziałem samego "Top Guna" z 1986. Wiem, o czym to jest, znam piosenki z tego (zresztą kto nie zna), ale samego filmu nie widziałem, póki co.
Nie widziałem też "Mavericka", choć piosenkę "Hold My Hand" znam.
Twoim zdaniem "Maverick" jest lepszy od wersji z 1986 czy porównywalny?
Romulus napisał/a:
Zawsze macie do wyboru kino z Bollywood. Albo z Iranu.

Ja tam ostatnio nadrabiam zaległości z japońskimi filmami.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Whoresbane


Posty: 1043
Wysłany: 2023-05-21, 20:31   

Przypomniałeś mi o Hot Shots!! <3 Dzięki!
_________________
Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
 
 
Trojan 


Posty: 11297
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2023-05-21, 20:38   

ale Hot SHots to nie jest parodia TopGun tylko wielu filmów lat '80
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-05-21, 22:00   

BG napisał/a:

Twoim zdaniem "Maverick" jest lepszy od wersji z 1986 czy porównywalny?



Ło panie, "Maverick" to esencja kinowego eskapizmu. Podczas gdy pierwszy "Top Gun" trudno dziś oglądać nieironicznie. Aczkolwiek zdarzyło mi się oglądać w zeszłym roku w zremasterowanej wersji i dźwięk wbijał w kanapę. Niemniej, jednak ironicznie. :) Ale kto wie, może za jakiś czas spotka to i "TG: Maverick". :mrgreen: Niemniej, bawiłem się na tym filmie jak dzieciak.

Ale w sumie powtórka z "Hot Shots" to niezły pomysł.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2546
Wysłany: 2023-05-23, 22:26   

właśnie oglądam na Paramount Tootsie, nadal bawi, miejscami trąci myszką, ale kilka scen i dialogów wciąż pyszności
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2023-05-23, 23:20   

"Strażnicy Galaktyki 3" - wprawdzie nie jest to nic świeżego czy odkrywczego, jednak kawał solidnej rozrywki z odpowiednią ilością akcji, humoru i poruszających chwil i ze złoczyńcą, którego można naprawdę znienawidzić. CGI i efekty specjalne ogólnie spoko, choć w paru scenach jednak razi sztuczność, i mogłoby być lepiej. Generalnie jednak, jest postęp w porównaniu z poprzednimi filmami. W sumie 8/10.
Nie wiem, czy to oznaka, że James Gunn i ogólnie Marvel powraca do formy i łapie drugi oddech, czy tylko "wypadek przy pracy" - zobaczymy. Póki co jest to, spośród powstałych po "Endgame", drugi film MCU, który mnie w pełni usatysfakcjonował (po "Shang-Chi i legendzie dziesięciu pierścieni") - pozostałe były zdecydowanie poniżej oczekiwań.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2023-06-08, 08:43   

"Avatar: Istota wody" - nie mogę napisać, że mi się nie podobał, nie mogę napisać, że mi się jakoś specjalnie podobał. Obejrzałem. Trzy godziny z kwadransem, to zaledwie i pół godziny dłużej niż pierwszy "Avatar". Wygląda to pięknie, wizualnie jest bardzo pociągająco. Fabuła to może nie powtórka z jedynki, ale w zasadzie niczego nowego tam nie ma. Poza dodaniem nowych postaci, potomstwa głównych bohaterów z jedynki. Wszystko zaczyna się piętnaście lat po wydarzeniach z poprzedniej części, kiedy ludzie wracają na Pandorę i nie zamierzają z niej uciekać tym razem. Do tego nowy lud - ale to powtórka z pierwszego, tyle że na/nad/pod wodą. Podziwiam Camerona, bo ryzykował, ale nie pierwszy raz w karierze, więc ma to we krwi. I rozbił bank, bo zebrane z rynku ponad dwa miliardy dolarów piechotą nie chodzą. Bardzo fajna bajka, która powoli zaciera granice między, sam nie wiem, animacją(?) a "zwykłym" kinem. Wygląda to znakomicie. Na IMAXowym ekranie pewnie jeszcze lepiej. A będzie jeszcze część trzecia, czwarta, piąta... Cameron ma co robić do końca życia.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,51 sekundy. Zapytań do SQL: 13