FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Seriale gały widziały...
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2023-03-18, 13:45   

"1883" - po ośmiu odcinkach jest jednak bardzo dobrze. Główną bohaterką jest Elsa i Taylor Sheridan prowadzi ją przez kolejne etapy drogi bohatera. Trochę je odhaczając i trochę mnie, w ósmym odcinku, rozczarowując, jeśli chodzi o kolejny wybór, którego dziewczyna dokonuje. Nie będę jednak spoilerował. Przy okazji, aktorka ją grająca, Isabel May, przypomina momentami Jennifer Lawrence. Nieźle zresztą w swojej roli wypadła. Na dwa odcinki przed końcem zastanawiam się, na ile początek pierwszego odcinka zaspoilerował finał. Nie oczekuję (p)odpowiedzi. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2023-03-18, 14:04   

fdv napisał/a:
ASX76 napisał/a:

Jak na moje perskie oko, "Yellowstone" wypada słabiej od: "1883" i "1923". :-P


Poważnie, poważnie 1883? po czymś takim nie będę mógł brać na poważnie twoich polecanek :)


No dobrze, w takim razie jaka jest konkretna lista zarzutów do "1883"? :-P

Romulus napisał/a:
"1883" - po ośmiu odcinkach jest jednak bardzo dobrze.


Bardzo miło mi to czytać. :-) Dla mnie zakończenie pasuje idealnie. Każdego wątku. :-)

fdv napisał/a:
ASX lubi horrory i na ich punkcie jest skrzywiony krzyczy że dobre, a to zwykłe kapiszony tak jak było z haunting of hill house.


Ależ Szanowny Panie, "Nawiedzony dom na wzgórzu" był bardzo dobry, natomiast jego finał żenująco kiepski. Odróżniam te dwie kwestie. :-P
Cóż tam Pan jeszcze z rzekomych kapiszonów przyuważyłeś? :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
fdv 


Posty: 1073
Skąd: Neverland
Wysłany: 2023-03-18, 16:00   

@ASX76 Co do listy kapiszonów to w zasadzie każdy horror przez ciebie polecany czy to będzie film czy serial czy książka którą próbujesz wybłagać u AM w topicu MAG'a. Poważnie rozumiem że jesteś fanem gatunku, ale też zrozum że to co zachwalasz rzadko kiedy potrafi zachwycić kogoś spoza tej bańki.

Co do 1883 to może ciut później się ustosunkuję bo jeszcze Romulus nakrzyczy że mu spoileruję zabawę ;)
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2023-03-19, 11:18   

"Carnival Row" - drugi, ostatni sezon. Przyszło na niego czekać prawie cztery lata. Zdążyłem zapomnieć szczegóły, ale pierwszy sezon mi się podobał, więc chętnie wróciłem do ciągu dalszego. Zwłaszcza że jest to finał całej opowieści. Początkowo drugi mnie nie wciągnął, może nawet męczył, ale dałem mu szansę. Ponieważ to dobra, oryginalna fantasy telewizyjna, którą warto docenić. Może nawet z czasem nabierze dodatkowego blasku. Na tym polu ma niewielką konkurencję. A mimo wad, jest to dobra, rzetelna fabuła. Amazon włożył w nią sporo kasy i to widać na ekranie. I naprawdę zamiast męczyć bułę z franczyzami mogliby dawać szansę tego typu tytułom. Trudno uwierzyć, że potrafią robić takie dobre historie, a mimo to bardziej skupiają się na produkowaniu kolejnych tolkienopodobnych wytworów. https://www.youtube.com/watch?v=P4LepVMlIZI
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Whoresbane


Posty: 1033
Wysłany: 2023-03-21, 19:20   

Przebrnąłem przez pierwszy sezon Jacka Ryana... Już wolę oglądać Liaison. Ten sam poziom głupoty i nudy ale przynajmniej można się wpatrywać w Evę Green.

Zacząłem pierwszy sezon Dark. Jeju jakie to jest dobre, dawno mi nic takiej niespodzianki nie sprawiło. Ten mrok, tyle sekretów, tyle niewiadomych. Walczę ze sobą by nie oglądać i zająć się życiem :D
_________________
Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
 
 
Cintryjka 

Posty: 1841
Wysłany: 2023-03-21, 19:24   

Niestety trzeci sezon zawodzi. Ale i tak warto.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Mamerkus 


Posty: 364
Skąd: z prochu
Wysłany: 2023-03-21, 21:51   

Tak - klimat, muzyka, wykonanie, intryga, bohaterowie, aktorstwo, Noah w pierwszym sezonie, wszystko doskonałe, Lisa Vicari zjawiskowa, gryfno dziołcha, zwłaszcza w trzecim sezonie, nawet szwargotanie nie przeszkadza, niestety zakończenie wiele psuje, straszny banał przy całym poplątaniu fabuły, a piwniczny zderzacz hadronów dobija swoją netfliksowością.
Swoją droga na jesieni będąc w Berlinie wybrałem się na długi spacer po Forst Grunewald i miałem nieodparte wrażenie, że były w tym lesie kręcone lokacje z jaskinią.
 
 
grimmjow


Posty: 77
Wysłany: 2023-03-22, 09:35   

Whoresbane napisał/a:
Ten sam poziom głupoty i nudy ale przynajmniej można się wpatrywać w Evę Green.

no i zachęciłeś Evą Green :) nie słyszałem o tym serialu ale 6 odcinków i Eva? Poświęcę się :-)

Whoresbane napisał/a:
Zacząłem pierwszy sezon Dark. Jeju jakie to jest dobre, dawno mi nic takiej niespodzianki nie sprawiło.


Też tak miałem. Potem nadszedł 2 sezon i ledwo przebrnąłem na zasadzie "za dużo tego". 1 sezon właśnie był idealnie wyważony jak dla mnie, w 2 sezonie jazda po całości a 3 sezon? Nie pamiętam odpadłem po 3 odcinkach bo już totalny nieogar. Nawet PRÓBOWAŁEM wyjaśnienie obejrzeć na yt całości i dalej nie ogarniałem :)
 
 
grimmjow


Posty: 77
Wysłany: 2023-03-22, 09:39   

Romulus napisał/a:
"Carnival Row" - drugi, ostatni sezon. Przyszło na niego czekać prawie cztery lata. Zdążyłem zapomnieć szczegóły, ale pierwszy sezon mi się podobał, więc chętnie wróciłem do ciągu dalszego. Zwłaszcza że jest to finał całej opowieści. Początkowo drugi mnie nie wciągnął, może nawet męczył, ale dałem mu szansę. Ponieważ to dobra, oryginalna fantasy telewizyjna, którą warto docenić. Może nawet z czasem nabierze dodatkowego blasku. Na tym polu ma niewielką konkurencję. A mimo wad, jest to dobra, rzetelna fabuła. Amazon włożył w nią sporo kasy i to widać na ekranie. I naprawdę zamiast męczyć bułę z franczyzami mogliby dawać szansę tego typu tytułom. Trudno uwierzyć, że potrafią robić takie dobre historie, a mimo to bardziej skupiają się na produkowaniu kolejnych tolkienopodobnych wytworów. https://www.youtube.com/watch?v=P4LepVMlIZI


Dzięki właśnie zamierzam sięgnąć po 2 sezon. 1 też mi się podobał ale było to dawno i już nic z niego nie pamiętam. Brakuje mi w serialach takiego recap sezony przed kolejnym. Na zasadzie pojawia się 2 sezon ale przed tym 3-4 min recapu poprzednich sezonów. Na Netflixie raz takie coś było ale nie pamiętam przy jakim serialu...
 
 
grimmjow


Posty: 77
Wysłany: 2023-03-22, 09:43   

Whoresbane napisał/a:
Już wolę oglądać Liaison


Jak na Apple polecam Czarny Ptak
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-03-22, 10:32   

Wszystkim można mnie zachęcić ale nie Evą Green
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-03-22, 11:16   

Nie kompromituj się.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-03-22, 11:47   

m_m, marnujesz tylko mój czas
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Whoresbane


Posty: 1033
Wysłany: 2023-03-22, 15:36   

Black Birda widziałem i chwalę. Liaison jest mocno średni z głupotkami. Sztampowy ale zdecydowanym powodem dla, którego w ogóle na to zerkam jest Eva
_________________
Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2023-03-23, 17:12   

grimmjow napisał/a:
Romulus napisał/a:
"Carnival Row" - drugi, ostatni sezon. Przyszło na niego czekać prawie cztery lata. Zdążyłem zapomnieć szczegóły, ale pierwszy sezon mi się podobał, więc chętnie wróciłem do ciągu dalszego. Zwłaszcza że jest to finał całej opowieści. Początkowo drugi mnie nie wciągnął, może nawet męczył, ale dałem mu szansę. Ponieważ to dobra, oryginalna fantasy telewizyjna, którą warto docenić. Może nawet z czasem nabierze dodatkowego blasku. Na tym polu ma niewielką konkurencję. A mimo wad, jest to dobra, rzetelna fabuła. Amazon włożył w nią sporo kasy i to widać na ekranie. I naprawdę zamiast męczyć bułę z franczyzami mogliby dawać szansę tego typu tytułom. Trudno uwierzyć, że potrafią robić takie dobre historie, a mimo to bardziej skupiają się na produkowaniu kolejnych tolkienopodobnych wytworów. https://www.youtube.com/watch?v=P4LepVMlIZI


Dzięki właśnie zamierzam sięgnąć po 2 sezon. 1 też mi się podobał ale było to dawno i już nic z niego nie pamiętam. Brakuje mi w serialach takiego recap sezony przed kolejnym. Na zasadzie pojawia się 2 sezon ale przed tym 3-4 min recapu poprzednich sezonów. Na Netflixie raz takie coś było ale nie pamiętam przy jakim serialu...


Jest recap na początku. Też zapomniałem wiele, ale w sumie nie aż tak dużo, żeby się pogubić po kilku latach. Naprawdę fajna produkcja. I do tego oryginalna fabuła, co rzadkie w ekranowej fantastyce. Miewa swoje wady, ale nie przesłaniają zalet. :)

Tymczasem po bardzo dobrym "1883", które jednak mimo zastrzeżeń spodobało mi się ogromnie, zabrałem się za "1923". Dziś pewnie skończę pierwszy sezon. Szkoda, że będzie drugi. Nie dlatego, że pierwszy jest słaby, ale polubiłem koncept zamkniętej historii w tym uniwersum. :) W "1883" Sheridan ładnie pozamykał wątki i otwarcie "1923" krótko i treściwie wypełnia "lukę" odnośnie zmiany bohaterów. I trzeba przyznać, że Sheridan ma rękę do pisania kobiecych postaci. Także w "1923" (Alex!). Do tego aktorzy mają co pograć.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2023-03-23, 22:47   

Ile odcinków ma te 1923? Pytam bo czekałem z oglądaniem tego i piątego sezonu Yellowstone aż będzie całość, a wypuszczali u nas po odcinku tygodniowo jakoś.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2023-03-24, 04:49   

Tomasz napisał/a:
Ile odcinków ma te 1923?


Osiem.

Romulus napisał/a:


Tymczasem po bardzo dobrym "1883", które jednak mimo zastrzeżeń spodobało mi się ogromnie, zabrałem się za "1923".

Dziś pewnie skończę pierwszy sezon. Szkoda, że będzie drugi. Nie dlatego, że pierwszy jest słaby, ale polubiłem koncept zamkniętej historii w tym uniwersum. :) W "1883" Sheridan ładnie pozamykał wątki i otwarcie "1923" krótko i treściwie wypełnia "lukę" odnośnie zmiany bohaterów.


1. Wielcem kontent, iż ogromnie. :d
Co poniektórym "krytykom" nie w smak postać narratorki, jak mniemam, jednakowoż zważywszy na zakończenie, nie ma czego się czepiać. Tym bardziej, iż pozostałe wątki prezentują się znakomicie bez żadnego "ale", np. Sama Elliotta czy osadników.

2. Dyć przecie "1923" też będzie zamkniętą historią, tyle że ino w dwóch sezonach, przeto zamiast marudzić, proszę się radować. :-P
W następnym spin-offie będzie inszy rok. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2023-03-24, 06:20   

Nie lubię tego typu finałów sezonów. :) Może cliffhanger nie był jakiś okrutny, ale podróż Spencera i Alex z Afryki wydała mi się udramatyzowana ponad ludzkie pojęcie. :mrgreen: Ale po obejrzeniu ostatniego odcinka pierwszego sezonu "1923" powiedziałem żonie, że tęsknię do sposobu rozwiązywania trudnych problemów z "Yellowstone". Ale wtedy nie byłoby drugiego sezonu :mrgreen: Dziś pewnie napoczniemy piąty sezon. Szkoda, że nie ma jeszcze zapowiedzi drugiej części tej serii. Ale cóż.

Powoli zaczynam się rozglądać za kolejnym serialem Sheridana. I "Mayor of Kingstown" to chyba logiczny wybór: Kyle Chandler i Jeremy Renner. Nie ma co się zastanawiać. :mrgreen:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
fdv 


Posty: 1073
Skąd: Neverland
Wysłany: 2023-03-24, 08:03   

Dla mnie zakończenie 1923 było bardzo rozczarowujące bo równie dobrze ten sezon mogli nazwać part 1 i przed seansem bym wiedział że do niczego konkretnego to nie prowadzi, a tak się jorbnąłem dopiero w 6 odcinku tak samo jak z Yellowstone tam myślałem że dali krótki sezon, ale nie to tylko pierwsza część :)

Co do reszty aż ma się ochotę coś zespoilrować :mrgreen:
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2023-03-24, 10:57   

ASX76 napisał/a:
Tomasz napisał/a:
Ile odcinków ma te 1923?


Osiem.


A piąty sezon Yellowstone? Bo nie wiem czy już się za niego zabierać czy jeszcze trzeba czekać?
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2023-03-24, 11:19   

Też osiem. Ale chyba jeszcze nie zaczęli kręcić drugiej części sezonu, więc może dopiero na jesieni będzie kontynuacja.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2023-03-24, 11:43   

Tomasz napisał/a:


A piąty sezon Yellowstone?


Na razie osiem. Druga połowa sezonu piątego (sześć epów), mają pojawić się w dalszej części roku, może jesienią.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
fdv 


Posty: 1073
Skąd: Neverland
Wysłany: 2023-03-24, 13:23   

Tomasz napisał/a:

A piąty sezon Yellowstone? Bo nie wiem czy już się za niego zabierać czy jeszcze trzeba czekać?


Szczerze doradzam poczekać.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2023-03-25, 11:19   

"Daisy Jone And The Six" - obejrzałem wczoraj ostatni odcinek. Wyszedł z tego całkiem fajny serial, na podstawie niezłej powieści, bodaj jedynej z trzech tej autorki, które przeczytałem, a która była przyjemną, obyczajową rozrywką. Fabuła jest luźno inspirowana historią zespołu Fleetwood Mac. Której nie znałem. Zresztą, nie jest to w ogóle potrzebne do oglądania serialu. Fabuła jest prosta. Mamy zespół, który chce się wybić i losy wyobcowanej świetnej wokalistki, ich losy się krzyżują, odnoszą sukces, sława, miłość. Wszystko zamknięte w dziesięciu odcinkach. Dostępny w Amazon Prime Video. Do relaksu. https://www.youtube.com/watch?v=kSrcNCGMrLc
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-03-25, 11:24   

Romulus napisał/a:
"Daisy Jone And The Six" - obejrzałem wczoraj ostatni odcinek.
wiedziałem, że Cię nie wyprzedzę, jeszcze tych dwóch ostatnich nie widziałem
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2023-03-27, 10:46   

Romulus napisał/a:


Powoli zaczynam się rozglądać za kolejnym serialem Sheridana. I "Mayor of Kingstown" to chyba logiczny wybór: Kyle Chandler i Jeremy Renner. Nie ma co się zastanawiać. :mrgreen:


Będzie Pan (bardzo) zadowolony. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-03-27, 11:07   

Daisy Jones And The Six

Luźno oparte na historii Fleetwood Mac, gdzieś do momentu wydania Rumours. Ogląda się to dość sympatycznie choć czasami drażnią schematy. No i zakończenie - ostatni kwadrans - można się porzygać od koncentracji cukru i łzawo-melodramatyczej egzaltacji.

Na plus sympatyczna muzyczka, całkiem w tonie ówczesnego Fleetwood Mac. No i mój idol - perkusista. Na koniec naprawdę było mi go żal. Tak wszystko fajnie żarło, chłop miał życie jak w Madrycie, a te debile dokoła wszystko spieprzyły.

Daisy Jones w rzeczywistości nazywała się Stevie Nicks. W jednym ze swych programów muzycznych, Wojciech Mann powiedział na jej temat krótki komentarz - "Stevie Nicks to było najgorsze co mogło spotkać Fleetwood Mac". Nie wiem jak to było ze Stevie Nicks ale dawno nie widziałem na ekranie bohatera tak wkurwiającego jak Daisy Jones. Nawet biorąc pod uwagę, że Rumours jest jedną z najlepiej sprzedających się płyt w historii muzyki rozrywkowej (choć prywatnie mocno mnie to dziwi, bo choć to nie jest zła rzecz, to imho jednak nijak nie wyróżniająca się).
7,5/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-03-27, 11:18   

Peryferal

Nierówny - ma momenty, ale też często wlecze się niemożebnie, zniesmacza banałem i tanimi chwytami, czasem zastanawia nielogicznością. Sprawia wrażenie rozpapranego - mnóstwo rzeczy, które powinny mieć jakieś kontynuacje urywają się. Inna sprawa, że do końca nie ogarnąłem logiki świata, nie mówiąc o motywacjach ludzi. W sumie odebrałem go jako ciąg przypadkowych scenek, jednych ładniejszych innych mniej, jakoś tam mgliście układających się w quasi-fabułę.

5/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2023-03-27, 12:11   

Nie namawiam do przeczytania książki, jest trudna w odbiorze ale wyjaśnia wiele spraw ledwie zarysowanych w serialu. Wiem, uważasz że Gibson to pisarz słaby, ale Neuromancer był dawno napisany, jego dzisiejsza proza to już ze dwa poziomy wyżej.
Serial teź mi się średnio spodobał.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2023-03-27, 12:46   

Peryferal jest w UW więc przynajmniej napocznę. Ale nieprędko.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 13