Początkowo wszystko wgrywałem przez usb, także te kupione na amazonie. W pewnym momencie książki zakupione same zaczęły się ładować przez wifi, ale nie wiem w jakich okolicznościach to sie stało. Teraz znowu zdalnie mi wszystko wykasowało. Muszę wyłączyć połączenie z siecią i dodawać przez druta, by znowu nie było niespodzianek. Swoją drogą to szczyt chamstwa by sie wpieprzać w osobistą własność.
Bardzo możliwe, że książki są nadal na koncie na Amazonie. Łatwo sprawdzić po zalogowaniu do sklepu, zakładka My Devices. Tą drogą można też poprosić o przypomnienie/zresetowanie hasła.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Jasne, że są na koncie Amazona ( już je z powrotem powgrywałem), tylko jakim prawem w ogóle mi usunęli z mego własnego sprzętu? I do tego razem z innymi książkami. Poza tym ściągnięcie wszystkich dotychczasowych tytułów wymaga czasu i uwagi, bo nie robi się z automatu).
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Popełniasz klasyczny błąd, myśląc, że jeśli coś masz na koncie Amazona to twoja święta własność. To samo dotyczy czytników Amazona, czy czytników w ogóle. Tylko w teorii. To jest, dopóki Amazon ci nie zablokuje. Ty się poprocesujesz, a że mieszkasz w Polsce, a Amazon ma siedzibę w USA, a "Terms & Conditions", które kliknąłeś kiedyś tam bez czytania, zapewne odsyłają do prawa amerykańskiego... I tak dalej.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ja po pierwszych kłopotach odciąłem wszystkie moje czytniki od Amazona. Ładuję kablem i jest mi z tym dobrze.
Cóż, Amazon jest jak nasz rząd, a nasze kupione książki, to jak nasze pieniądze w OFE.
Lepiej się zabezpieczyć.
Otóż to. Tylko tryb samolotowy. Odcinam wprawdzie czytnik od aktualizacji oprogramowania, ale za to nikt mi przez ramię nie zagląda i nie grzebie w plikach.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Oj, od 8 lat jestem czytnikowcem, z Kindle miałem Voyage, potem PP4 i z żadnego nie byłem do końca zadowolony. W międzyczasie byłem właścicielem kilku Kobo i kilku Pocketbooków, bawiłem się też modyfikacjami oprogramowania , znalezionymi w sieci, mogę więc powiedzieć że jestem obeznanym użytkownikiem(i skromnym).
Nie znalazłem do tej pory czytnika idealnego, ale może wkrótce się to zmieni.
Od kilku dni w internetowym środowisku kindlowców jest hype na nowy .Paperwhite, też się zajarałem i zamówiłem, bo na papierze wygląda to nieźle. No i prawie 7calowy ekran to chyba ideał w czytniku.
Mam Paperwhita starszego też w prezencie, od niedawna. Nie włączyłem go do konta. By mi nie grzebali w moim. Jakość czcionki na podświetlaczu jest dużo gorsza niż w tym starym bez podświetlania. Na pdf masakra. No i co najwkurzajniejsze, to to, że nie ustawia się kolejno na początku ostatnio otwierana książka. Co mam z tym począć, nie wiem. Pytałem na forach czytnikowych. Gówno, nie porady.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Skończyłem testować Paperwhite 5, dziś przyszedł.
Ekran pięknie oświetlony, czcionki żyleta.
Ale wkradł się jakiś błąd w oprogramowanie, najpierw zniknęła górna belka, potem żadna książka nie chciała się otworzyć.Zrobiłem restart, niby wszystko ok, ale profilaktycznie zresetowałem czytnik.
Na razie wszystko w porządku, ale zastanawiam się nad zwrotem urządzenia.
Sam PW5 warto, ale to tylko dyszka mniej niż w Emejzonie.
IMO nie warto, trzeba poczekać na promocję w tymże gigancie.
Poza tym, trzeba mieć ogarnięte Calibre żeby używać komfortowo.
Ja muszę mieć w czytniku takie same interlinie w każdej książce, podział wyrazów i różne takie. No ale mam zjechane z godzin, więc ten tego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum