Cena okładkowa książki na poziomie stówki to już dawno osiągnięta, ale powoli zaczynamy wkraczać w czasy gdy "realna" cena zacznie stabilizować się na tym poziomie. I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu można było dostać to wydanie za ok. cztery czy pięć dyszek....
Z tym, że wartość złotówki spadła na przestrzeni lat, a wzrost kosztu produkcji (prąd, papier, transport itd.) winduje cenę nie ma co dyskutować, bardziej ciekawe jest zachowanie czytelników przy przekroczeniu tej psychologicznej granicy ceny z dwucyfrowej na trzycyfrową
W wieeelkim pudle w Carrefourze "Czerwone drzewo", kilka tomów Butchera i dwa tomy "Luny" MacDonalda po 12,99 zł. Głębiej nie grzebałem. Warszawa, ale może trend jest ogólnopolski?
Na audiotece jest do kupienia voucher na 3 dowolne audiobooki za 70 zł. Efektywnie daje to ponad 50% rabatu na znacznej części tytułów, a już szczególnie tych nowszych, gdzie cena to często 49+ zł.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Znacie jakieś księgarnie on-line z rabatami lojalnościowymi poza Bonito i Tanią Książką?
Przez lata kupowałem w TK, gdzie zostawiłem od groma kasy na przestrzeni lat i dobiłem do najwyższego progu zniżki, ale potem ją ścieli, a teraz jeszcze dodalili, że nie łączy się z innymi zniżkami, czyli równie dobrze mogłoby jej nie być.
Chyba nie wszystkie. Po kilku miesiącach zmęczylem Dzieci nocy. Straszne gówno.
Simmons jest strasznie nierówny. Potrafi być genialny, a potrafi też męczyć parówę.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Chyba nie wszystkie. Po kilku miesiącach zmęczylem Dzieci nocy. Straszne gówno.
Simmons jest strasznie nierówny. Potrafi być genialny, a potrafi też męczyć parówę.
Simmons, jak wszyscy, pisze książki na różnym poziomie, ale moim zdaniem "potrafi być genialny, a potrafi też męczyć parówę" często oznacza to, że uprawia inne poletko, niźli oczekiwałby czytelnik. Stąd bardzo różne oceny. Inaczej zresztą być nie może w przypadku autora piszącego sf, kryminały, sensacje czy horrory (pochodzące z różnych okresów twórczości i w dodatku należące do różnych nurtów literatury grozy).
Muszę przyznać rację. Horrory w ogóle znudziły mnie wiele lat temu i czytane obecnie okazyjnie utwierdzają mnie w tym, że szkoda na nie czasu. A wracając do Simmonsa, to rzeczywiście najsłabiej oceniam jego powieści grozy i kryminały. Doceniam jego kreatywność i umiejętność pisania w różnych gatunkach, ale mam w stosunku do niego ogromne wymagania... żeby chociaż tę grozę pisał na poziomie "Terroru"
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum