Moim skromnym zdaniem powinno się zakazać produkcji i korzystania z jednośladów osiągających więcej niż 50km/h. Co wiązałoby się z banem na autostrady i drogi szybkiego ruchu.
Jak widzę naklejkę ,, patrz w lusterka, motocykle są wszędzie'' to chce mi się wyć z wściekłości. No jasne, są wszędzie, bo jeżdzą jak pojebani i wciskają się wszędzie gdzie można i gdzie nie można.
Tak na marginesie jakim pojebem trzeba być, że na drodze, a nie na jakimś torze, zapieprzać na motorze 180 wiedząc że cokolwiek się stanie to nijak jakichkolwiek szans na nieodniesienie obrażeń się nie ma. Jak się takie rzeczy czyta to potem zaczyna się człowiek zastanawiać czy zakup motocykla powinien się wiązać z obligatoryjnym badaniem tygodniowym w zakładzie zamkniętym pod kątem wysoko rozwiniętych myśli samobójczych.
Na czterech kółkach też debili nie brak. Wiozę kiedyś parkę, przyjechali z Nowego Targu, każde swoim motocyklem. I pokazują mi nagranie z kasku, z jakieś podkarpackiej krętej drogi, jednopasmówka przez wsie, kto tam był wie jak to wygląda. Kamera pokazuje prędkościomierz motocykla, waha się między 170-175, i z taką prędkością poruszający się motocykl jest wyprzedzany przez osobówkę tak, jakby ten motocykl był furmanką. Kilka sekund i zniknął z kadru, musiał się poruszać dobre kilkadziesiąt kilometrów szybciej. Gdybym nie widział tego nagrania na własne oczy, ciężko by było uwierzyć.
A pewnie, ale na dwóch kółkach to realnie śmierć ponosisz przy jakiej już prędkości? No i jak czterema kółkami wjedzie taki debil na niewielką dziurę to może nie pofrunie po paraboli wprost do nieba. Taki motocykl i szybsza jazda to mi przypomina rosyjską ruletkę i nie rozumiem jak można się tego nie obawiać.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Btw ja tam Stuhra bardzo lubię i nic do niego nie mam
Natomiast bardzo lubię móc samemu oceniać wydarzenia np na podstawie nagrania.
I btw2 odn sędziów po prostu byłem ciekaw czy jest już jakiś cd sprawy
No właśnie ... nagranie.
Popatrzyłem i mnie zastanawia - czy motocyklista jadący skrajnym prawym pasem, skręcając w lewo, nie powinien dalej jechać skrajnym prawym pasem?
Nie znam tego miejsca, ale tak mi na pierwszy rzut oka wygląda.
Bo wygląda jakby i przed i za zakrętem były trzy pasy i nie ma żadnego zwężenia.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Na tym filmiku to ewidentnie wygląda, jakby skuter wpieprzył się lexusowi na pas i go stuknął. Mam nadzieję, że jest tam jakiś monitoring i mają jakieś inne ujęcie.
No co wy piszecie , spójrzcie gdzie się znajduje auto względem pasów na drodze, ewidentnie z lewego pasa pojechał sobie na skręcie zajmując dwa (pewnie chciał ominąć osobę na pasach).
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Każdy kierujący, opuszczający skrzyżowanie, może zająć dowolny pas ruchu jezdni, na którą wjeżdża. Przepisy nie nakładają obowiązku zajmowania określonego pasa ruchu w trakcie opuszczania skrzyżowania.
Trojan, a czy twoim źródłem na temat prawa są blogi czy przepisy prawa? Tak z ciekawości pytam, nie odnoszę się do tego przykładu. Bo lubisz wrzucać linki różnych dziwolągów i poćpieg internetowych, którzy g.wno wiedzą, a pie.dolą kocopoły jak pijany wujek Heniek na weselu przed podaniem barszczu.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
jak wiesz
przepisy prawa dla normalnego zjadacza bochenków nic nie znaczą
i wszystko wymaga interpretacji
akurat wrzuciłem link do pierwszego lepszego wyjaśniacza.
zmiana pasa ruchu w czasie skrętu wydaje mi się niebezpiecznym/zakazanym manewrem jeśli równocześnie poruszają się równolegle inne samochody
zresztą.. chyba to właśnie zrobił Stuhr. Wjechał na pas skuterowca w czasie manewru skrętu.
Widzę że osobiste sympatie biorą górę. Najpierw Stuhra uderzył motocyklista, a później się jednak okazuje że miał prawo jechać jak pojechał. Gdzie takiego odwracania kota ogonem uczą na wyższych kursach ściemy w toruńskiej rozgłośni pod patronatem matki partii PIS?
Owszem mógłby sobie jadąc z lewego zająć prawy pas gdyby wrzucił kierunek, upewnił się że skrzyżowania obok niego nie opuszcza inny pojazd, a nie na rympał tak jak on postąpił. I jak można było tego nie zauważyć, przecież to niemożliwe żeby się otrzeć przodem auta i nie zauważyć tego.
Moja wina czy nie moja po kolizji wypada się zatrzymać na poboczu i wyjaśnić sprawę z drugim uczestnikiem albo wezwać policję, a nie uciekać. No ale jak się jest pod wypływem alkoholu to i chęć wyjaśnienia sprawy i poczucie przyzwoitości idą w diabły.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Czytałem w prasach już stwierdzenia, że "musnął", "otarł się", itp łagodzące wyrażenia...
I popatrzcie na pasy:
Skręt w lewo na skrzyżowaniu na którym była kolizja prowadził na 2 pasy ruchu oraz BUS-pas w kierunku w którym skręcali.
Stuhr skręcał z lewego pasa, powinien wjechać na lewy pas, skuterkowiec skręcał z prawego pasa, powinien wjechać na prawy pas. Skuterkowiec zrobił to prawidłowo, Stuhr wjechał na nie ten pas co powinien.
Uderzył w skuter prawym przednim rogiem auta. Nie ma możliwości, że tego nie zauważył...
No dobra, bo mi się nie chce riserczu robić a sprawa mnie słabo dotyczy bo nie mam prawka, ale samochody służbowe też będą konfiskować? jak te ciule chcą rozprawiać się z leasingowymi, wypożyczanymi? albo jak się najebie niedejboże kierowca autobusu pks, to co, autobus skonfiskują? albo tak zwyczajnie, jak pożyczę/ukradnę po pijaku od brata auto, pojadę i mnie chycą, to zabiorą tę brykę bratu, jak ja nawet prawka nie mam?
I czy pomyśleli jak dużo miejsc parkingowych będą potrzebować???????????
No dobra, bo mi się nie chce riserczu robić a sprawa mnie słabo dotyczy bo nie mam prawka, ale samochody służbowe też będą konfiskować? jak te ciule chcą rozprawiać się z leasingowymi, wypożyczanymi? albo jak się najebie niedejboże kierowca autobusu pks, to co, autobus skonfiskują? albo tak zwyczajnie, jak pożyczę/ukradnę po pijaku od brata auto, pojadę i mnie chycą, to zabiorą tę brykę bratu, jak ja nawet prawka nie mam?
I czy pomyśleli jak dużo miejsc parkingowych będą potrzebować???????????
Ale o czym ty piszesz taki ciąg skutkowo-przyczynowy to można wymagać od normalnych wykształconych osobników, a nie od proto pislamis. Jestem więcej niż pewny że w ich przypadku to prosta wrzutka która nie uwzględnia innych praw użytkowania pojazdu (jedynie odpowiada pewnej rewanżystowskiej części społeczeństwa - Hi Trojan) i spowoduje gigantyczny problem natury prawnej gdzie sądy jeszcze bardziej zostaną zapchane gówno sprawami. A wtedy Jarek cały na biało wjedzie i swym szczerbatym uśmiechem powie: A co nie mówiłem wina sądów i Tuska.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
W skrócie: auto nie twoje? Ściągają od ciebie równowartość auta w piniondzu. Tak to sobie wyobrażają. Oczywiście dalej pozostaną absurdy typu "prowadził po pijanemu TIRa". Albo autokar.
Ale o czym ty piszesz taki ciąg skutkowo-przyczynowy to można wymagać od normalnych wykształconych osobników, a nie od proto pislamis. Jestem więcej niż pewny że w ich przypadku to prosta wrzutka która nie uwzględnia innych praw użytkowania pojazdu (jedynie odpowiada pewnej rewanżystowskiej części społeczeństwa - Hi Trojan) i spowoduje gigantyczny problem natury prawnej gdzie sądy jeszcze bardziej zostaną zapchane gówno sprawami. A wtedy Jarek cały na biało wjedzie i swym szczerbatym uśmiechem powie: A co nie mówiłem wina sądów i Tuska.
czyli mówisz, że na ani jedno moje pytanie nie ma jasnej odpowiedzi bo to taki bubel prawnyt? nie wierze. co prawda ja się łajno znam, ale nawet taki cymbałek moto&alko jak ja może być w konfuzji w obliczu tak prostych spraw jak jeżdzenie po pijaku nie swoim autem bez zgody własciela. dobra, wiem, orły tego nie napisały.
Zalinkowany przez m_m art. wyjaśnia, że jeśli prowadzisz auto służbowe w ramach obowiązków służbowych, to będzie decydował sąd i czeka cię min. 5 tysi nawiązki na jakiś tam szczytny cel. Za prywatne cudze auto będą ściągać kasę.
I zaraz się okaże że bezrobotny, majątku żadnego nie posiada, a w ogóle to musi utrzymywać żonę i dwie kochanki z dziesięciorgiem dzieci. Oni chcą przepchnąć ustawę o konfiskacie aut, a 20 lat nie potrafią uchwalić ustawy żeby nie płacących za wynajem można było wyrzucić na ulicę, dobre sobie takie dowcipy to w tygodniku NIE można publikować, a nie zajmować się na poważnie.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
zdumiewa mnie silny front obronny dla pijanych kierowników...
Pierdolisz porządki jak zwykle. Bo ja na ten przykład to bym nie szedł w półsrodki. Patrol łapie pijanego, krótka piłka, delikwent ma prawo do jednego telefonu żeby się pożegnać, po czym z miejsca jest rozstrzeliwany. Wszak to usiłowanie morderstwa jest. A powyżej 1,5 promila to i rodzina do piachu. Bo nie upilnowali lekceważąc cudze życie. Piłeś, nie jedź, trzeba ponosić konsekwencje. Na bank przestaliby jeździć po pijanemu. A nie jakieś mienkiszowate konfiskowanie samochodu, konfiskowanie domu. Kto to widział taką pobłażliwość.
zdumiewa mnie silny front obronny dla pijanych kierowników...
Pierdolisz porządki jak zwykle. Bo ja na ten przykład to bym nie szedł w półsrodki. Patrol łapie pijanego, krótka piłka, delikwent ma prawo do jednego telefonu żeby się pożegnać, po czym z miejsca jest rozstrzeliwany. Wszak to usiłowanie morderstwa jest. A powyżej 1,5 promila to i rodzina do piachu. Bo nie upilnowali lekceważąc cudze życie. Piłeś, nie jedź, trzeba ponosić konsekwencje. Na bank przestaliby jeździć po pijanemu. A nie jakieś mienkiszowate konfiskowanie samochodu, konfiskowanie domu. Kto to widział taką pobłażliwość.
I takie prawo to ja rozumiem. Po co się opierniczać i iść w półśrodki. Matoły ze Spidersweb też to lubią. Zgoda, zgoda, a bóg wtedy rękę poda.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
pewnie, jeszcze mam tipy na alkusów niekoniecznie mających ciągoty do motoryzacji, otóż należy ich na kwartał lub dwa zamknąć i codziennie dostarczać skrzynkę przedniej wódki plus ogórki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum