FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
MAG
Autor Wiadomość
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-01, 14:41   

Tomasz napisał/a:

AM myślę, że w kwestii książek niszowych będziecie musieli iść śladem rynku komiksowego. Czyli książki niszowe wydawać w super wydaniach za o wiele większą kasę i tyle. Większość tych co kupuje kupi i tak i dacie radę wyjść na swoje. Jak wydanie książkę za 160 w niskim nakładzie i cena po pół roku na Allegro sięgnie 300-400 zł to myślę, że ludzie nauczą się szybko kupować za 160.


To ciągle nie ma dla nas sensu. Przy cenie 160 zł musielibyśmy sprzedawać powyżej tysiąca egzemplarzy tylko po to, żeby odzyskać zainwestowane pieniądze. Wspomniany tysiąc egzemplarzy nie odbiega za bardzo od wyników niszowych książek za 50 zł, wiec... Biorąc pod uwagę fakt, że nawet osiągnięcie tych dziadowskich wyników zajmuje kilka lat (Brasyl na przykład to 1850 egzemplarzy w 4 lata) i kwestie związane z wartością pieniądza w czasie... "wyjmujemy" po jakimś czasie mniej niż włożyliśmy. Nie wspominając już o tym, że w komiksie granice psychologiczne wyglądają inaczej.
  
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-01, 14:42   

ASX76 napisał/a:
Ash napisał/a:


Tak, ale ja sobie to tłumaczę to tak, że nie jest jeszcze AŻ tak źle, że MAG może od czasu do czasu wydać jakąś 1000 stronnicową knigę, która się nigdy nie zwróci ale gdzieś/kiedyś musi być granica.


Z "Patternmaster" O. Butler chyba nie byłoby 1000 stron po polsku, niemniej zostanie podzielona. ;)
Wydawanie niszowych "grubasów" przy takim kryzysie to koszmar wydawcy.
No, chyba że okaże się hitem.


ASXie nie zgadujemy w takich sytuacjach. Wiemy co sobie poradzi, a co nie. Inaczej już by nas nie było.
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-12-01, 15:49   

chyba już dawno temu AM wyjaśnił że dobrą fantastykę wydają bo mają taki "kaprys"
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2022-12-01, 20:35   

Cintryjka napisał/a:
Ja wiem, że jestem niszą w niszy, ale już chyba od 6 lat czytam i kupuję wyłącznie e-booki (z całą rodziną - wszyscy bardzo dużo czytamy). Przestaliśmy mieścić papier w mieszkaniu, a czytniki z podświetleniem zapewniają nieporównywalny z papierem komfort czytania (waga, możliwość dostosowania wielkości czcionki). W tym roku przeczytałam 100 książek.

Mam podobnie (chociaż u mnie nie cała rodzina czyta, no i przeczytałam około 30 książek). Te same powody, nie mam gdzie trzymać książek, nie mówiąc o tych wypasionych, twarda oprawa itp. oraz wygoda czytania, nie muszę dźwigać książki jadąc gdzieś, mogę ich zabrać ile zechcę i wciąż ważą tyle co czytnik.

Nowy czytnik z podświetleniem (zgadza się, w promocji) kosztował 250 zł.

Piraconych ebooków od dawna nie ściągam. Rzadko kiedy mam parcie, żeby przeczytać coś już, natychmiast, mogę poczekać na obniżki ceny. Kupuję czasem też ebooki książek, które już mam w wersji papierowej.

Ale ja nie jestem dobrym nabywcą książek, nie przywiązuję się do nich, żeby nie móc się potem ich pozbyć. Nie upieram się przy zbieraniu całych serii, gdy przestały mi się podobać. I spokojnie czekam, aż cena spadnie.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-01, 21:57   

Trojan napisał/a:
chyba już dawno temu AM wyjaśnił że dobrą fantastykę wydają bo mają taki "kaprys"


Inaczej się nie da. Ada Palmer 4 minus 60000 zł. Tylko czasami boli, kiedy ktoś pisze, że skurwiele sprzedają za 89 zł, bo chcą się nachapać.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2022-12-01, 21:59   

AM napisał/a:


Inaczej się nie da. Ada Palmer 4 minus 60000 zł. Tylko czasami boli, kiedy ktoś pisze, że skurwiele sprzedają za 89 zł, bo chcą się nachapać.

Ale za to my tutaj was podziwiamy.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2022-12-01, 22:00   

Tomasz napisał/a:
Romulus napisał/a:
Zrobiłem sobie podliczenie na podstawie Goodreads, gdzie "dokumentuję" kupione i przeczytane ksiązki.

W 2022 r. kupiłem (bez komiksów) 16 książek papierowych. I 98 ebooków.

Ale wynika ze wszystkie, że jesteś mniejszością wśród kupujących.

Mam podobnie, co oczywiście nic nie znaczy, bo patrzymy tylko na wyniki jednostkowe. W papierze kupuję w zasadzie tylko UW i Artefakty. Oraz te książki, które w ebookach nie wyszły (np. cegłę z opowiadaniami Vonneguta czy nowego Saundersa :) ). Z papierem się po prostu nie mieszczę. Że nie wspomnę o okularach, które mnie nieustająco wkurzają, bo zimą zaparowują w autobusach. Listę książek do przeczytania mam dłuższą niż ręka i noga razem wzięte, na promocję nowości mogę - podobnie jak Elektra - poczekać, aż przestaną być nowościami. Ale to nijak niczego nie dowodzi.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-01, 22:11   

Dzisiaj zrobiło mi się bardzo sentymentalnie i wspominkowo. Aż trudno uwierzyć, że pierwszy wpis w tym temacie jest prawie sprzed 15 lat. I Beata oraz Elektra są na 1 stronie :) . I tyle osób gdzieś zniknęło :( .
 
 
Typical_troll 
Ultio dei


Posty: 647
Skąd: Sośnicowice
Wysłany: 2022-12-01, 22:58   

AM napisał/a:
Dzisiaj zrobiło mi się bardzo sentymentalnie i wspominkowo. Aż trudno uwierzyć, że pierwszy wpis w tym temacie jest prawie sprzed 15 lat. I Beata oraz Elektra są na 1 stronie :) . I tyle osób gdzieś zniknęło :( .

Przepraszam, że nie wpasuję się dobrze w sentymentalną atmosferę, ale bardziej żałuję, że zniknęło też całe forum MAGa i wszystko co tam pisaliśmy.
_________________
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
G. Orwell
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2022-12-01, 23:19   

Aż dziwne że nikt jeszcze nie podał że znane są zapowiedzi na maj i czerwiec. Opuszczacie się moi drodzy. :P Wrzucam listę na pierwsze pół roku 2009. ;)

STYCZEŃ
Charles Stross - Accelerando (UW)


I to był strzał w bardzo mocną dziesiątkę!
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2022-12-01, 23:19   

Ten jeden wątek na ZB doskonale zastępuje całe forum Maga w jego poprzedniej postaci. Zaś sama ZB też zyskała na tym, że AM jest obecny na bieżąco, co nie tylko czyni ciekawszą lekturę, ale przyciąga trochę nowych dusz. Jest to chyba ostatnie staromodne forum tematyczne, które przetrwało. Nawet jeśli jako staruszek, to jednak dość żwawy.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Uther Doul


Posty: 355
Wysłany: 2022-12-02, 08:57   

bio napisał/a:
Jest to chyba ostatnie staromodne forum tematyczne, które przetrwało. .

Jeszcze forum Klubu Miłośników Filmu. Działa nieprzerwanie od 18 lat.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-12-02, 10:18   

Typical_troll napisał/a:

Przepraszam, że nie wpasuję się dobrze w sentymentalną atmosferę, ale bardziej żałuję, że zniknęło też całe forum MAGa i wszystko co tam pisaliśmy.


To bardzo dobrze się wpisuje. //panda

AM napisał/a:
Dzisiaj zrobiło mi się bardzo sentymentalnie i wspominkowo. Aż trudno uwierzyć, że pierwszy wpis w tym temacie jest prawie sprzed 15 lat. I Beata oraz Elektra są na 1 stronie :) .
I tyle osób gdzieś zniknęło :( .


Jedni znikają, drudzy się pojawiają, natomiast najwierniejszy akolita z MAG-a wciąż trwa. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-12-02, 12:34   

Uther Doul napisał/a:
bio napisał/a:
Jest to chyba ostatnie staromodne forum tematyczne, które przetrwało. .

Jeszcze forum Klubu Miłośników Filmu. Działa nieprzerwanie od 18 lat.


działa też forum graczy PBF :shock: i to jest quriozum :) i ma dużo wincej userów niż my tu
 
 
ancymon

Posty: 15
Wysłany: 2022-12-02, 12:46   

Ja wiem, że to nie jest do końca pytanie do wydawnictwa, ale ostatnio zauważyłem jakąś straszną posuchę z audiobookami książek wydawnictwa. Doczekamy się audiobooków premier z ostatnich tygodni/miesięcy czy MAG odwraca się od tego rynku?
 
 
Typical_troll 
Ultio dei


Posty: 647
Skąd: Sośnicowice
Wysłany: 2022-12-02, 12:48   

bio napisał/a:
Ten jeden wątek na ZB doskonale zastępuje całe forum Maga w jego poprzedniej postaci.

Zupełnie się nie zgadzam z tą opinią.
ASX76 napisał/a:
Jedni znikają, drudzy się pojawiają, natomiast najwierniejszy akolita z MAG-a wciąż trwa. ;)

Dziękuję :-P :-P :-P
_________________
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
G. Orwell
  
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-02, 12:50   

ancymon napisał/a:
Ja wiem, że to nie jest do końca pytanie do wydawnictwa, ale ostatnio zauważyłem jakąś straszną posuchę z audiobookami książek wydawnictwa. Doczekamy się audiobooków premier z ostatnich tygodni/miesięcy czy MAG odwraca się od tego rynku?


Produkujemy audiobooki we współpracy z różnymi firmami. One ponoszą całe finansowe ryzyko i wobec tego one decydują co produkujemy. W zamian za to są wyłącznymi dystrybutorami.
 
 
Sędzia

Posty: 491
Wysłany: 2022-12-02, 23:12   

bio napisał/a:
Ten jeden wątek na ZB doskonale zastępuje całe forum Maga w jego poprzedniej postaci. Zaś sama ZB też zyskała na tym, że AM jest obecny na bieżąco, co nie tylko czyni ciekawszą lekturę, ale przyciąga trochę nowych dusz. Jest to chyba ostatnie staromodne forum tematyczne, które przetrwało. Nawet jeśli jako staruszek, to jednak dość żwawy.


Ja się zgadzam z Trollem, jeśli chodzi o to co było na forum MAGa napisane. Wiele ciekawych informacji poleciało do kosza, np. jakie rzeczy były przymierzane do UW i nigdy ostatecznie do niej nie trafiły. Pamiętam np. Wolfe - There are Doors (potem w jego miejsce wszedł Pokój) czy Ings - Wolves. Może nikogo to nie interesuje, ale mnie ciekawiło zawsze, co mogło trafić do UW, a nie trafiło.

Natomiast teraz chyba rzeczywiście lepiej, że cała dyskusja jest w jednym wątku.


Bibi King napisał/a:

Porównujesz nieporównywalne - zarówno nakłady, jak i koszty.

Od razu zaznaczyłem odrębność, ale bardziej chodziło mi o pokazanie rzędu wielkości. To są śmieszne ilości. I książki w dużej mierze też sprzedają się w śmiesznych ilościach.

Bibi King napisał/a:

Mniej w tym "chcenia" niż zwykłego niedostatku finansowego.


A to akurat jest info wprost od dużego dealera z czasów sprzed Covida i wojny na Ukrainie, gdy wszyscy się bogacili i stać wszystkich było na mnóstwo książek i jeszcze samochody.
Nie, to nie jest kwestia finansowego niedostatku. To kwestia wygody, braku chęci przywiązania do samochodu. Dlatego to młode pokolenie chętnie korzysta z wypożyczalni. Bierze samochód gdy potrzebuje, a jak nie potrzebuje, to parkuje, zostawia i tyle, reszta to już sprawa kogoś innego.

Bibi King napisał/a:

A zakup czytnika (zwłaszcza z podświetleniem) to wysoki próg wejścia


W tym momencie to wydatek równy 4-5 książek drukowanych. Przy kupowaniu ebooków z głową zwraca się w ciągu kilku miesięcy.

Bibi King napisał/a:

Generalnie mam wrażenie, że na takich forach jak to powszechnie wieszczy się czytnikom/ebookom świetlaną przyszłość od dobrych ośmiu lat - i co? I nic. W Polsce cały czas ten rynek raczkuje.


Bo patrzysz na to z perspektywy 8 lat (choć nie wiem kto o tym mówił 8 lat temu i jakie miał ku temu przesłanki), a osoby, które wieszczą świetlaną przyszłość ebookom mówią raczej (jak sądzę) o 20-30 latach. Przynajmniej ja przyjmuję taką perspektywę czasową.
 
 
Sędzia

Posty: 491
Wysłany: 2022-12-02, 23:25   

Tomasz napisał/a:

A widzisz ceny komiksów? Rosną non stop. Cały czas kupuję, ale muszę coraz bardziej wybierać, bo cenowo nie umiem już tego udźwignąć. I rynek mocno idzie w coraz bardziej luksusowe wydania, droższe, większe, na lepszym papierze, więcej tomów w jednym. Gdyby dostępność i cena miała grać rolę (jak w ebookach) to trend byłby odwrotny. Komiksy to w ogóle inny rynek, ale tam już mamy absurd, że jak ktoś lekkie czytadło, niewielkich rozmiarów (typu poniżej 100 stron, a czasem nawet około 50) wyda tylko w miękkiej oprawie i na trochę zwyklejszym papierze, to wszyscy narzekają, że kiepskie wydanie itd. Bo czytanie to rozrywka luksusowa. Dla wybranego, niewielkiego grona odbiorców.


Widzę, też cały czas kupuję, ale również sporo się pozbywam. I z chęcią kupuję pakiety na Humblebundle. Za ok. 100 zł mam kilkadziesiąt komiksów, za które musiałbym zapłacić w PL parę tysięcy złotych. Nie wiem kto narzeka na takie wydania (miękka oprawa) - np. NSC wydaje mnóstwo komiksów w ten sposób i wszyscy są zadowoleni.


Cytat:

Żadnej zmiany trendów nie ma. Te dane, które zalinkowałeś na to nie wskazują. A porównanie z samochodami nijak nie pasuje. Kwestia samochodów to nie widzimisię i nie tylko koszty utrzymania ale przede wszystkim kwestia jakości transportu publicznego. Czyli też kwestia tego gdzie mieszkasz, dokąd dojeżdżasz itd. Czyli twoich potrzeb.
Książki papierowe czy ebooki to nie kwestia potrzeb a rozrywki, hobby, przyjemności. Tu bardziej się sprawdzi porównanie z kinem i streamingiem. I patrz jak streaming się nie opłaca studiom produkcyjnym, które wyją do dystrybucji kinowej. Warner się łączy z HBO i jaki efekt? HBO zaczyna przegrywać wojnę streamingową. Najpewniej będzie pierwszą ofiarą.


Nie wiem jak to wygląda w kwestii streamingu, ale w kwestii kupowania samochodów zmiany trendów były widoczne w badaniach. Nie chodzi o podział potrzeba/rozrywka, tylko o nastawienie do potrzeby posiadania na własność. To trochę tak jak streaming zastąpił dla wielu potrzebę kupowania filmów na DVD/Blurayu albo muzyki na CD. I tak samo ebooki (w legimi czy w kupowanych ebookach pozwalają uwolnić się od materialnych nośników).

Cytat:

Nie chodziło mi o koszty. Chodzi mi o to co rynek chce. Rynek chce papier i to w coraz lepszym wydaniu. Bo to rozrywka luksusowa. Ebooki ludzie będą chcieć mieć za darmo, za grosze, w abonamencie itd. To jak się to ma komuś opłacać wydawać? Jak do tego jeszcze rynek jest malutki? A jak sprzedaż tytułu w ebooku wzrośnie o 100% ze 100 egzemplarzy do 200, to dalej nikomu to się nie opłaci.
Zobaczysz skoro ceny będą papieru rosnąć to zacznie się u nas pojawiać trend wydań super luksusowych za wielkie pieniądze. Pooglądaj różnych booktuberów anglojęzycznych, jak to się już zaczyna rozpowszechniać w USA i GB.


A tu akurat się zgodzę - sam to już nawet tutaj dawno temu pisałem, że książki papierowe będą szły w kierunku wydań luksusowych. Ale dla wąskiego grona kolekcjonerów, zaś dla czytaczy będą ebooki.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2022-12-03, 00:26   

Sędzia napisał/a:
Ale dla wąskiego grona kolekcjonerów, zaś dla czytaczy będą ebooki.

Grono czytaczy w Polsce jest tak niewielkie, że to grono kolekcjonerów. Mówię to o czytaczach takich książek jak my tu czytamy. Pilipiuka, Piekarę i panią od 365 dni to mogą sobie wydawać jak chcą, mnie to akurat nie obchodzi. A Adę Palmer choćby ebook kosztował grosze nadal u nas kupi garstka. Tu cena nie wpłynie na grono kupujących. Czyli jak wydawca ma na tym nie stracić, albo chociaż trochę zminimalizować straty, to musi iść w czysto kolekcjonerskie wydania.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-03, 01:37   

Droga z USA tutaj się nie powtórzy. Była możliwa dzięki zjawisku, jakim jest Amazon, ich dominującej pozycji (ułatwiającej szantaż i przepychanie na rympał wielu kwestii) i polityce cenowej (która nota bene nie jest już tak imponująca). Była możliwa dzięki dużemu rynkowi. W kraju takim, jak Polska nie da się jej odtworzyć. Dlatego idzie to jak krew z nosa.

Kwestie streamingu, abonamentów mogą się za moment zakończyć albo bardzo ograniczyć (mam na myśli przekłady). Do tej pory właściciele praw byli podzieleni w tej sprawie. 90% ebooków nie, 50% audio nie. Teraz rozpoczął się odwrót. Nawet ci, którzy jeszcze 2-3 lata temu zgadzali się na sprzedaż takich praw, teraz nie chcą słyszeć o niczym poza downloadem. Legimi to szczególny przypadek... ze względu na formułę rozliczeń, ale to za moment również może nie wystarczyć...

Poza tym nowe pokolenie czytelników w Polsce polubiło się z papierem (ten sam czynnik odgrywa rolę w USA o czym była mowa w tekście, który zalinkowałem).
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2022-12-03, 10:40   

Sędzia napisał/a:
Dlatego to młode pokolenie chętnie korzysta z wypożyczalni.

Korzysta z wypożyczalni, bo go (pokolenia) nie stać na samochód na własność. Zaparkować i zostawić byle gdzie można hulajnogę, i to tylko dopóki nie masz rodziny. Najlepiej w dużym mieście. Na długo przed COVIDem i wojną młodzi narzekali (słusznie), że nie stać ich na wiele normalnych wydatków, a o samochodzie czy mieszkaniu to mogą pomarzyć.
Cytat:
nastawienie do potrzeby posiadania na własność. To trochę tak jak streaming zastąpił dla wielu potrzebę kupowania filmów na DVD/Blurayu albo muzyki na CD

Zmienił nastawienie, bo jest TAŃSZY, a nie dlatego, że ludzie przestali chcieć kupować. Mylisz skutek z przyczyną. Ja też mógłbym sobie racjonalizować, że wystarczy mi moje lekko przechodzone mondeo, dlatego nie odczuwam potrzeby kupienia astona martina DB9, ale fakty są takie, że na DB9 mnie nie stać, a nie że nie chciałbym go mieć.
Cytat:
W tym momencie to wydatek równy 4-5 książek drukowanych. Przy kupowaniu ebooków z głową zwraca się w ciągu kilku miesięcy.

Najtańszy Kindle - pięć stówek. W grudniu na razie kupiłem osiem papierowych książek na prezenty (mam sporo okazji) i zapłaciłem 260 zł łącznie. Oczywiście nie trzeba kupować Kindle'a, można - jak tu ktoś pisał - kupić go taniej w promocji albo używkę albo dla kontrastu wybrać do porównania droższe książki papierowe, ale zasadniczo - nie masz racji.

Cytat:
Bo patrzysz na to z perspektywy 8 lat (choć nie wiem kto o tym mówił 8 lat temu i jakie miał ku temu przesłanki), a osoby, które wieszczą świetlaną przyszłość ebookom mówią raczej (jak sądzę) o 20-30 latach.

Z tych 20 lat osiem już minęło. Zmiany są... skromne, powiedzmy. A ja jestem na 100% pewien, że czytałem takie same dyskusje i takie same opinie w 2014/15, bo to był moment, kiedy z różnych powodów sam poważnie rozważałem zakup czytnika. Perspektywa 30 lat OD DZIŚ to dla mnie abstrakcja.
  
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2022-12-03, 11:19   

AM napisał/a:
Dzisiaj zrobiło mi się bardzo sentymentalnie i wspominkowo. Aż trudno uwierzyć, że pierwszy wpis w tym temacie jest prawie sprzed 15 lat. I Beata oraz Elektra są na 1 stronie :) . I tyle osób gdzieś zniknęło :( .

A jak ja mówię żebyśmy poszli na piwo to czasu nie mają. 😉
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
fdv 


Posty: 1075
Skąd: Neverland
Wysłany: 2022-12-03, 12:23   

Sędzia napisał/a:

A to akurat jest info wprost od dużego dealera z czasów sprzed Covida i wojny na Ukrainie, gdy wszyscy się bogacili i stać wszystkich było na mnóstwo książek i jeszcze samochody.
Nie, to nie jest kwestia finansowego niedostatku. To kwestia wygody, braku chęci przywiązania do samochodu. Dlatego to młode pokolenie chętnie korzysta z wypożyczalni. Bierze samochód gdy potrzebuje, a jak nie potrzebuje, to parkuje, zostawia i tyle, reszta to już sprawa kogoś innego.


To nie jest żadna kwestia wygody tylko niskich zarobków, owszem w dużym mieście dopóki ktoś nie ma dzieci to jakoś sobie bez auta może żyć. A próbowałeś wynająć to auto w jakimś 20 tysięcznym miasteczku?

Żeby nie było offtopu to osobiście kupuje czasem ebooka na amazonie. KJiedyś myślałem że to będzie trend ale też liczyłem że będą te ebooki tańsze o ja naiwny, Jeśli mam zapłacić tyle samo za plik którego później nie odsprzedam gdyby mnie naszła taka ochota albo komuś oddać to raczej w 99% przypadków wybiorę książkę drukowaną.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Salartibonix 
Salartibonix

Posty: 21
Wysłany: 2022-12-03, 12:42   

Ja mam takie pytanie, czy „Malazańska” sprzedaje się zadowalająco, a jeżeli tak to, czy jest szansa na wznowienie w twardej oprawie „Trylogii Kharkanas”? Domyślam się, że dopiero jak Erikson skończy ją pisać jest na to szansa, bo na Esslemont'a to nie ma co chyba liczyć.

I jeszcze takie pytanie o Sanderson'a, czy planujecie może w jakimś nowym wydaniu „Archiwum burzowego światła” połączyć „Dawca Przysięgi” i „Rytmy Wojny” w pojedyńcze tomy? Nie da się ich zmieścić w jednym tomie, czy z innego powodu jest to tak wydane? Pewnie takie pytania już kiedyś tutaj padły.

Sorry, że się tak rozpisałem, a to mój pierwszy post tutaj. :-) .
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-03, 12:46   

fdv napisał/a:

Żeby nie było offtopu to osobiście kupuje czasem ebooka na amazonie. KJiedyś myślałem że to będzie trend ale też liczyłem że będą te ebooki tańsze o ja naiwny, Jeśli mam zapłacić tyle samo za plik którego później nie odsprzedam gdyby mnie naszła taka ochota albo komuś oddać to raczej w 99% przypadków wybiorę książkę drukowaną.


Szczególnie w Polsce nie mogą być jakieś szczególnie tanie. Nie w sytuacji tak niskich sprzedaży, gdzie po odjęciu, podatku vat, honorariów autora i marzy dystrybutora do wydawcy trafia 35% ceny detalicznej. W przypadki takiej książki, jak Swanwick, musiałoby się zwrócić 55 tys. Jak łatwo policzyć trzeba byłoby sprzedać około 1500 ebooków po 100 pln, żeby odzyskać zainwestowane pieniądze. A przecież 1500 sprzedanych egzemplarzy to wynik niezbyt odległy od rzeczywistości rynkowej. Tyle właśnie udało się sprzedać Matki żelaznego smoka od 2020 roku.
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-03, 12:52   

Salartibonix napisał/a:
Ja mam takie pytanie, czy „Malazańska” sprzedaje się zadowalająco, a jeżeli tak to, czy jest szansa na wznowienie w twardej oprawie „Trylogii Kharkanas”? Domyślam się, że dopiero jak Erikson skończy ją pisać jest na to szansa, bo na Esslemont'a to nie ma co chyba liczyć.

I jeszcze takie pytanie o Sanderson'a, czy planujecie może w jakimś nowym wydaniu „Archiwum burzowego światła” połączyć „Dawca Przysięgi” i „Rytmy Wojny” w pojedyńcze tomy? Nie da się ich zmieścić w jednym tomie, czy z innego powodu jest to tak wydane? Pewnie takie pytania już kiedyś tutaj padły.

Sorry, że się tak rozpisałem, a to mój pierwszy post tutaj. :-) .


Wydamy Kharkanas. Esslemonta raczej nie.

O Sandersonie już wielokrotnie pisałem. Słowa światłości to maks, jaki jesteśmy w stanie wyprodukować, korzystając z najcieńszego z dostępnych papierów. Drukarnie, z którymi współpracujemy, nie są w stanie oprawić grubszych książek.
 
 
Whoresbane


Posty: 1033
Wysłany: 2022-12-03, 13:11   

AM napisał/a:
Esslemonta raczej nie


RACZEJ a nie DEFINITYWNIE!

Witaj nadziejo, znów się spotykamy :mrgreen:
_________________
Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2022-12-03, 13:14   

Whoresbane napisał/a:
AM napisał/a:
Esslemonta raczej nie


RACZEJ a nie DEFINITYWNIE!

Witaj nadziejo, znów się spotykamy :mrgreen:


Nie chcę tego, ale istnieje mikroskopijna szansa, że zmienię zdanie.
 
 
Ash 

Posty: 782
Wysłany: 2022-12-03, 13:17   

Panie Andrzeju, wyżej Pan pisał, że taka Ada Palmer to nie był najlepszy interes. Czy taki Esslemont naprawdę miał aż takie złe wyniki sprzedażowe (patrząc przez pryzmat niektórych UW), że nie da się go wydać biorąc pod uwagę wyniki Malazu? To są dość cienkie książki w porównaniu do 1000 stronnicowych UW. Oczywiście nie sugeruję żeby z czegoś rezygnować na rzecz Esslemonta.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 13