FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
MAG
Autor Wiadomość
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4632
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2022-11-30, 23:41   

Sędzia napisał/a:
No i widzisz, ja patrzę na te dane i widzę super wynik ebooków. W przypadku Ady Palmer te 149 ebooków to 14,19% wszystkich sprzedanych egzemplarzy książki.

W przypadku Człowieka z sąsiedztwa też coś koło tego - trudno określić co znaczy "mniej niż 200", ale przy 190 ebookach to by było 15,1%.

Czekaj i komu będzie się opłacało wydać ebooka dla stu czy dwustu kupujących?
Mam kindla i kupiłem ze dwa ebooki, poczytałem sporo darmowych czyli w jakiś abonamentach przez empik, które mam dlatego że korzystam z premium żeby korzystnie i tanio kupować książki papierowe.
I sorry, ale jak książka będzie kosztować i 120 złotych, a ebook tej samej książki 50-60 zł to nijak nie wybiorę ebooka. I myślę, że takich jak ja jest wielu. Imię nas legion. Chwała papierowi i twardym okładkom.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Sędzia

Posty: 492
Wysłany: 2022-11-30, 23:53   

Tomasz napisał/a:

Czekaj i komu będzie się opłacało wydać ebooka dla stu czy dwustu kupujących?
Mam kindla i kupiłem ze dwa ebooki, poczytałem sporo darmowych czyli w jakiś abonamentach przez empik, które mam dlatego że korzystam z premium żeby korzystnie i tanio kupować książki papierowe.
I sorry, ale jak książka będzie kosztować i 120 złotych, a ebook tej samej książki 50-60 zł to nijak nie wybiorę ebooka. I myślę, że takich jak ja jest wielu. Imię nas legion. Chwała papierowi i twardym okładkom.


Czy się opłaca to zależy od kosztów złożenia ebooka, nie wiem jakie są, ale nie sądzę, żeby więcej niż kilkaset złotych.

A co do drugiej kwestii - jeszcze trzy lata temu byłem tam gdzie Ty. Miałem Kindla, ale zupełnie mnie nie interesowały ebooki, tylko "Chwała papierowi i twardym okładkom". A potem przestałem się mieścić z nowymi książkami, więc przestałem kupować. Potem zacząłem się zastanawiać, że może część książek wystarczy mi w ebooku. A potem się okazało, że część rzeczy, które mogę kupić w ebooku za 15-20 zł, mogę też sprzedać na Allegro za 100-150 złociszy. I jakoś poszło. Do teraz pozbyłem się blisko połowy papierowej biblioteki i chciałbym się pozbyć praktycznie wszystkiego co zostało.

Natomiast wracając do kwestii zasadniczej - dla coraz większej grupy ludzi czy dać 30 czy 70 zł będzie miało większe znaczenie, niż papier i twarda okładka.
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2022-12-01, 00:15   

Sędzia napisał/a:


Natomiast wracając do kwestii zasadniczej - dla coraz większej grupy ludzi czy dać 30 czy 70 zł będzie miało większe znaczenie, niż papier i twarda okładka.


Sprawa ebooków w Polsce jest już przegrana. Nic się w tej kwestii nie wydarzy. I prawdę mówiąc od kilku lat nie dzieje.
 
 
Sędzia

Posty: 492
Wysłany: 2022-12-01, 00:35   

AM napisał/a:

Sprawa ebooków w Polsce jest już przegrana. Nic się w tej kwestii nie wydarzy. I prawdę mówiąc od kilku lat nie dzieje.


Z jakiego powodu miałoby tak być?

Legimi na koniec 2021 miało 170 tys. użytkowników - 41% wzrost rdr. Przychody - wzrost o 50%, zysk wzrósł 19-krotnie.
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2022-12-01, 01:04   

Sędzia napisał/a:
AM napisał/a:

Sprawa ebooków w Polsce jest już przegrana. Nic się w tej kwestii nie wydarzy. I prawdę mówiąc od kilku lat nie dzieje.


Z jakiego powodu miałoby tak być?

Legimi na koniec 2021 miało 170 tys. użytkowników - 41% wzrost rdr. Przychody - wzrost o 50%, zysk wzrósł 19-krotnie.


Legimi sprzedaje również audiobooki, których rynek rozwija się dynamiczniej, zdecydowanie. Poza tym chodzi o większą sprzedaż abonamentów... To nie musi dla nas nic oznaczać. Nie należy również rozpatrywać wyników 1 firmy w oderwaniu od całego rynku. Wzrost abonamentów w jednym miejscu może oznaczać, że inne tracą klientów.
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1639
Skąd: Bytom
Wysłany: 2022-12-01, 06:24   

Się dołączę, ze stwierdzeniem, że to audiobooki mają o wiele większe wzięcie i potencjał i to raczej one generują zyski takim legimi czy storytelom, niż ebooki.
Jasne, że jacyś klienci na ebooki są, ale to są ludzie, którzy przechodzą z papieru na ekran. Czyli to są ludzie, którzy chcą "czytać".
Natomiast widzę, również wokół siebie, że to audiobooki mają o wiele większy potencjał.
Bo audiobooka można słuchać, robiąc coś innego przy okazji. Biegać, jechać na rowerze, szydełkować, malować figurki ...
Ebook to w pewnym sensie zamiennik książki papierowej. Trzeba usiąść i czytać, tylko fizyczna forma jest inna.
Audiobook pozwala na zapoznanie się z książką inaczej, nie wymaga poświęcenia całej uwagi.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-12-01, 07:32   

goldsun napisał/a:
Się dołączę, ze stwierdzeniem, że to audiobooki mają o wiele większe wzięcie i potencjał i to raczej one generują zyski takim legimi czy storytelom, niż ebooki.
Jasne, że jacyś klienci na ebooki są, ale to są ludzie, którzy przechodzą z papieru na ekran. Czyli to są ludzie, którzy chcą "czytać".
Natomiast widzę, również wokół siebie, że to audiobooki mają o wiele większy potencjał.
Bo audiobooka można słuchać, robiąc coś innego przy okazji. Biegać, jechać na rowerze, szydełkować, malować figurki ...
Ebook to w pewnym sensie zamiennik książki papierowej. Trzeba usiąść i czytać, tylko fizyczna forma jest inna.
Audiobook pozwala na zapoznanie się z książką inaczej, nie wymaga poświęcenia całej uwagi.

To prawda. Aczkolwiek w MOIM przypadku, gdyby nie było ebooków czytałbym MNIEJ i kupowałbym MNIEJ. Dla mnie kupno papierowej książki to dziś święto. Nie znoszę makulatury i jeśli chodzi o papier to stałem się bardzo wybredny w doborze tytułów. I to się już nie zmieni.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-12-01, 09:44   

Sędzia napisał/a:
AM napisał/a:

Sprawa ebooków w Polsce jest już przegrana. Nic się w tej kwestii nie wydarzy. I prawdę mówiąc od kilku lat nie dzieje.


Z jakiego powodu miałoby tak być?



Choćby z takiego, że e-booki są łatwo "piracone" na potęgę. Dla przykładu: wiele książek MAG-a.
Nie dziwota zatem, że zamiast "kupnąć" knigę w takiej formie, wielu wybiera ściągnięcie jej za free.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Sędzia

Posty: 492
Wysłany: 2022-12-01, 09:46   

AM napisał/a:

Legimi sprzedaje również audiobooki, których rynek rozwija się dynamiczniej, zdecydowanie. Poza tym chodzi o większą sprzedaż abonamentów... To nie musi dla nas nic oznaczać. Nie należy również rozpatrywać wyników 1 firmy w oderwaniu od całego rynku. Wzrost abonamentów w jednym miejscu może oznaczać, że inne tracą klientów.


Racja w obu przypadkach. Ale nadal uważam, że los książki papierowej będzie taki, jak samochodów na benzynę (czy tam diesel/olej itp.) - jeszcze niedawno mało kto sobie wyobrażał, że elektryki będą kiedyś dominować, a dzisiaj wszystko na to wskazuje, że w przeciągu 20-30 lat tak się stanie.

@goldsun
masz rację, audiobook odpowiada na inne potrzeby (w moim przypadku nie odpowiada na żadne, nie byłbym w stanie "słuchać" książki), a nie jest konkurencją dla zwykłej książki. Do tej pory ebook nad papierem miał głównie zaletę braku zajmowania miejsca i możliwości czytania w podróży większej ilości książek. Zobaczymy co będzie jeśli ebook rzeczywiście zacznie konkurować ceną z papierem.

@Romulus - mam tak samo, w zasadzie kupuję w papierze tylko UW i może wyjątkowo kupię w papierze książkę, która nie wyszła w ebooku. Natomiast ja makulaturę lubię, tylko nie w ilości, gdy zaczyna być problemem.

@ASX
To nie ma żadnego znaczenia, wiele badań naukowych to już potwierdziło.
Poza tym zanim w ogóle rynek ebookowy powstał, też można było wszystko ściągnąć. Różnica polegała tylko na tym, że teraz trzeba obrobić plik, a kiedyś trzeba było zeskanować książkę. Pierwsza lepsza książka - Martha Wells - Śmierć nekromanty - nie miała wydania w ebooku, a można ściągnąć bez problemu.
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2022-12-01, 10:25   

Sędzia napisał/a:
AM napisał/a:

Legimi sprzedaje również audiobooki, których rynek rozwija się dynamiczniej, zdecydowanie. Poza tym chodzi o większą sprzedaż abonamentów... To nie musi dla nas nic oznaczać. Nie należy również rozpatrywać wyników 1 firmy w oderwaniu od całego rynku. Wzrost abonamentów w jednym miejscu może oznaczać, że inne tracą klientów.


Racja w obu przypadkach. Ale nadal uważam, że los książki papierowej będzie taki, jak samochodów na benzynę (czy tam diesel/olej itp.) - jeszcze niedawno mało kto sobie wyobrażał, że elektryki będą kiedyś dominować, a dzisiaj wszystko na to wskazuje, że w przeciągu 20-30 lat tak się stanie.


Na razie się na to nie zanosi

https://www.tonerbuzz.com...oks-statistics/
 
 
Whoresbane


Posty: 1043
Wysłany: 2022-12-01, 10:28   

I oby nie zaniosło się bo papierowa książka w twardej oprawie to dla mnie mus
_________________
Moje marzenia z MAGa: wznowienie wszystkich Stephensonów i wydanie wszystkich Słońc Wolfe'a w Artefaktach
 
 
Sędzia

Posty: 492
Wysłany: 2022-12-01, 10:37   

AM napisał/a:

Na razie się na to nie zanosi

https://www.tonerbuzz.com...oks-statistics/


W ten sposób to ja się też zaliczam do tych, którzy czytają w obu formatach. Mimo że w tym samym roku kupię kilka książek w papierze i kilkaset ebooków.

Poza tym "For example, 41% of Americans over age 65 are not Internet users" to robi dużą różnicę. Tyle, że za 50 czy nawet za 20 lat to będzie wyglądało inaczej.

Popatrzmy jaka różnica w niewielkim okresie czasu w nastawieniu:
"62% of 16 to 24-year-olds preferred print books to e-books
74% of 18 to 29-year-olds preferred physical books to e-books"

To będzie proces powolny, ale w jednym kierunku. I nie mówię, że nagle ebooki to będzie 60 czy 70% sprzedaży. Ale każde kolejne pokolenie będzie szło w tym kierunku.
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2022-12-01, 10:50   

Sędzia napisał/a:
AM napisał/a:

Na razie się na to nie zanosi

https://www.tonerbuzz.com...oks-statistics/


W ten sposób to ja się też zaliczam do tych, którzy czytają w obu formatach. Mimo że w tym samym roku kupię kilka książek w papierze i kilkaset ebooków.

Poza tym "For example, 41% of Americans over age 65 are not Internet users" to robi dużą różnicę. Tyle, że za 50 czy nawet za 20 lat to będzie wyglądało inaczej.

Popatrzmy jaka różnica w niewielkim okresie czasu w nastawieniu:
"62% of 16 to 24-year-olds preferred print books to e-books
74% of 18 to 29-year-olds preferred physical books to e-books"

To będzie proces powolny, ale w jednym kierunku. I nie mówię, że nagle ebooki to będzie 60 czy 70% sprzedaży. Ale każde kolejne pokolenie będzie szło w tym kierunku.


Na razie ten proces się zatrzymał. Z perspektywy Polski nie ma to jednak znaczenia. Nie zbliżymy się do statystyk z USA i w tym znaczeniu u nas jest już po wszystkim. Kwestie bardziej odległe niż najbliższych 10 lat są dla mnie nieistotne.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4632
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2022-12-01, 11:15   

Sędzia napisał/a:


To będzie proces powolny, ale w jednym kierunku. I nie mówię, że nagle ebooki to będzie 60 czy 70% sprzedaży. Ale każde kolejne pokolenie będzie szło w tym kierunku.

Nie będzie i tyle. Ja też jestem czytając niby z obu źródeł. Kupiłem kilkaset książek pewnie w tym roku i zapłaciłem za jednego ebooka (opowiadanie z Powergraphu).
A w USA to są jakieś tam ilości, bo ludzie mają możliwości ebookowe z Amazona i mają niskie ceny.
A u nas przy sprzedażach rzędu paruset egzemplarzy nijak na żadnym ebooku wydawcy nie zarobią. Stąd takie a nie inne ceny ebooków w Polsce.
Ebook może wziąć górę na papierem tylko w jakimś stylu dostępowym nelfiksopodobnym, czyli za małe pieniądze dostęp do niezliczonych ebooków. Nietfiks w cenie dwóch seansów kinowych (słownie dwóch biletów, a w zasadzie już półtorej biletu) oferuje dostęp do milionów godzin treści do oglądania. Ale tu rynek do wykorzystania to miliony ludzi w każdym kraju. I kontent niemal ten sam w każdym kraju do ogarnięcia. Sorry ale przetłumaczenie serialu a książki to nieporównywalna praca. Rynek czytelniczy malutki. Zyski minimalne. Cena faktycznie nieistotna dla rozwoju rynku. Gdyby było inaczej to MAG nie wydawałby wszystkiego w twardych okładkach i fajnym papierze, tylko za jak najmniejszą cenę, rozlatujące się, ledwie klejone książki w miękkiej oprawie i na papierze toaletowym. Nie miałyby znaczenia wybierane okładki, graficzne "style" dla danych serii, wstążeczki, wycie kupujących o nieuszkodzone egzemplarze itd.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Sędzia

Posty: 492
Wysłany: 2022-12-01, 11:24   

AM napisał/a:

Na razie ten proces się zatrzymał. Z perspektywy Polski nie ma to jednak znaczenia. Nie zbliżymy się do statystyk z USA i w tym znaczeniu u nas jest już po wszystkim. Kwestie bardziej odległe niż najbliższych 10 lat są dla mnie nieistotne.


Jeśli na to patrzeć w ten sposób, to tak, nie będę się upierał.


Tomasz napisał/a:

A u nas przy sprzedażach rzędu paruset egzemplarzy nijak na żadnym ebooku wydawcy nie zarobią. Stąd takie a nie inne ceny ebooków w Polsce.


Nie chciałbym Cię martwić, ale wydaje mi się, że sprzedaż kilkuset książek to jest spora część rynku. Dlatego sprzedaż kilkuset ebooków to byłby niezły wynik. Nie mogę się odwołać bezpośrednio do rynku książki, ale np na rynku komiksowym nakłady to często 500-800 egzemplarzy.


Tomasz napisał/a:

Ebook może wziąć górę na papierem tylko w jakimś stylu dostępowym nelfiksopodobnym, czyli za małe pieniądze dostęp do niezliczonych ebooków.


Nie zgodzę się, wystarczy zmiana zachowań konsumenckich, która jest bardzo widoczna już na rynku (znowu dalekie odwołanie, ale pokazujące prawidłowość) samochodowym. Ludzie przestają chcieć mieć samochody. I nie mówimy o starych prykach, tylko o młodym pokoleniu z dużych miast.

Tomasz napisał/a:

Cena faktycznie nieistotna dla rozwoju rynku. Gdyby było inaczej to MAG nie wydawałby wszystkiego w twardych okładkach i fajnym papierze, tylko za jak najmniejszą cenę, rozlatujące się, ledwie klejone książki w miękkiej oprawie i na papierze toaletowym. Nie miałyby znaczenia wybierane okładki, graficzne "style" dla danych serii, wstążeczki, wycie kupujących o nieuszkodzone egzemplarze itd.


Cena była nieistotna, bo dało się tanio wydać te książki, w taki sposób w jaki MAG je wydaje (twarda oprawa, wstążeczki itp.). Gdy twarda okładka była droga, to MAG wydawał tanio - wystarczy zobaczyć jak wyglądały wydania pierwsze wydania Reynoldsa czy Eriksona czy nawet starsze rzeczy. Potem - o czym wielokrotnie AM pisał - różnica w cenie była nieznaczna (może dlatego, że drukarnie miały sprzęt, którego wcześniej nie było), a cena nadal niska. Za chwilę (już?) cena będzie wysoka, i wtedy będzie miała znaczenie dla rozwoju rynku.
 
 
Bibi King

Posty: 1603
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2022-12-01, 11:45   

Cytat:
na rynku komiksowym nakłady to często 500-800 egzemplarzy.

Porównujesz nieporównywalne - zarówno nakłady, jak i koszty.
Cytat:
Ludzie przestają chcieć mieć samochody.

Mniej w tym "chcenia" niż zwykłego niedostatku finansowego.
 
 
Ash 

Posty: 789
Wysłany: 2022-12-01, 11:47   

Ja nie do końca rozumiem skąd się bierze cena ebooka, to trochę jakby wszyscy w branży strzelali gole do własnej bramki. Wchodzę na empik, patrzę na Zaginiony metal

Okładka twarda - 39,64 zł
ebook - 49,50 zł ??? xD (no dobra, na takim ŚK jest tańszy o kilka złotych)

Ja rozumiem, że systemy dystrybucji swoje kosztują ale żeby ebook kosztował więcej niż fizyczna książka?! Przecież to jest idiotyczne.

Wiem, że istnieją legimi i inne takie abonentowe usługi, do tego są promocje ale podejrzewam, że wydawca (taki MAG) dostaje jakieś grosze od nich.

Czy istnieje jakieś lobby papierowych tuszo-wąchaczy bo patrząc na ceny ebookow takie właśnie mam wrażenie, że komuś zależy na tym, żeby ebooki jednak nie zyskiwały na popularności.
 
 
Typical_troll 
Ultio dei


Posty: 654
Skąd: Sośnicowice
Wysłany: 2022-12-01, 12:22   

Jeśli sprzedaż ebuków jest 10 razy mniejsza niz papieru to naprawdę trzeba się mocno wysilić, żeby dorobić do tego teorię spiskową o lobby antyebukowym. :roll:
_________________
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
G. Orwell
 
 
Cintryjka 

Posty: 1856
Wysłany: 2022-12-01, 12:30   

Ja wiem, że jestem niszą w niszy, ale już chyba od 6 lat czytam i kupuję wyłącznie e-booki (z całą rodziną - wszyscy bardzo dużo czytamy). Przestaliśmy mieścić papier w mieszkaniu, a czytniki z podświetleniem zapewniają nieporównywalny z papierem komfort czytania (waga, możliwość dostosowania wielkości czcionki). W tym roku przeczytałam 100 książek. A nie mam już za bardzo miejsca nawet na 1 fizyczną. Wiadomość, że Vesper zacznie jednak wydawać e-booki, to było dla mnie wielkie święto.

I również myślę, że znaczący wzrost cen papieru w połączeniu z galopującą inflacją przekieruje mnóstwo ludzi na e-booki, prawdopodobnie głównie w tańszych opcjach abonamentowych.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Bibi King

Posty: 1603
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2022-12-01, 12:36   

Cintryjka napisał/a:
I również myślę, że znaczący wzrost cen papieru w połączeniu z galopującą inflacją przekieruje mnóstwo ludzi na e-booki

Takich, którzy jeszcze nie mają czytników? No nie wiem. A zakup czytnika (zwłaszcza z podświetleniem) to wysoki próg wejścia, zwłaszcza przy ogólnej drożyźnie i jeśli nie czytasz 30-40 książek rocznie - chyba że trafi ci się jakas zajefajna promocja, ale na sprzęt zdarzają się nie za często.

Generalnie mam wrażenie, że na takich forach jak to powszechnie wieszczy się czytnikom/ebookom świetlaną przyszłość od dobrych ośmiu lat - i co? I nic. W Polsce cały czas ten rynek raczkuje.
 
 
Ash 

Posty: 789
Wysłany: 2022-12-01, 12:46   

Patrząc na liczby Pana Andrzeja z poprzedniej strony można wywnioskować, że jak przestanie się opłacać wydawanie książki papierowych to raczej zrezygnują z wydawania ich w ogóle, sama sprzedaż ebookow raczej nie pociągnie tego wózka.
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2022-12-01, 12:52   

Ash napisał/a:
Patrząc na liczby Pana Andrzeja z poprzedniej strony można wywnioskować, że jak przestanie się opłacać wydawanie książki papierowych to raczej zrezygnują z wydawania ich w ogóle, sama sprzedaż ebookow raczej nie pociągnie tego wózka.


Chyba źle się zrozumieliśmy. Podałem przykłady bardzo drogich w produkcji niszowych książek. Inne książki również zdrożeją, ale główny problem dotyczy tej szczególnej grupy.
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2022-12-01, 12:58   

Cintryjka napisał/a:

prawdopodobnie głównie w tańszych opcjach abonamentowych.


Te opcje mogą zniknąć.
 
 
Ash 

Posty: 789
Wysłany: 2022-12-01, 13:07   

AM napisał/a:
Ash napisał/a:
Patrząc na liczby Pana Andrzeja z poprzedniej strony można wywnioskować, że jak przestanie się opłacać wydawanie książki papierowych to raczej zrezygnują z wydawania ich w ogóle, sama sprzedaż ebookow raczej nie pociągnie tego wózka.


Chyba źle się zrozumieliśmy. Podałem przykłady bardzo drogich w produkcji niszowych książek. Inne książki również zdrożeją, ale główny problem dotyczy tej szczególnej grupy.


Oczywiście. Chodziło mi o scenariusz, gdzie te niszowe książki osiągają już takie koszty druku i potencjał ich zwrotu, że po prostu ich nie wydacie, bo sam ebook w ich przypadku nie jest żadnym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi o książki popularne to pewnie jest jeszcze duże pole manewru jeśli chodzi o cenę okładkową.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-12-01, 13:36   

Ash napisał/a:
Chodziło mi o scenariusz, gdzie te niszowe książki osiągają już takie koszty druku i potencjał ich zwrotu, że po prostu ich nie wydacie, bo sam ebook w ich przypadku nie jest żadnym rozwiązaniem.


A to jeszcze nie doszliśmy do takich przypadków? ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4632
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2022-12-01, 13:41   

Sędzia napisał/a:

Nie chciałbym Cię martwić, ale wydaje mi się, że sprzedaż kilkuset książek to jest spora część rynku. Dlatego sprzedaż kilkuset ebooków to byłby niezły wynik. Nie mogę się odwołać bezpośrednio do rynku książki, ale np na rynku komiksowym nakłady to często 500-800 egzemplarzy.

A widzisz ceny komiksów? Rosną non stop. Cały czas kupuję, ale muszę coraz bardziej wybierać, bo cenowo nie umiem już tego udźwignąć. I rynek mocno idzie w coraz bardziej luksusowe wydania, droższe, większe, na lepszym papierze, więcej tomów w jednym. Gdyby dostępność i cena miała grać rolę (jak w ebookach) to trend byłby odwrotny. Komiksy to w ogóle inny rynek, ale tam już mamy absurd, że jak ktoś lekkie czytadło, niewielkich rozmiarów (typu poniżej 100 stron, a czasem nawet około 50) wyda tylko w miękkiej oprawie i na trochę zwyklejszym papierze, to wszyscy narzekają, że kiepskie wydanie itd. Bo czytanie to rozrywka luksusowa. Dla wybranego, niewielkiego grona odbiorców.
Sędzia napisał/a:

Nie zgodzę się, wystarczy zmiana zachowań konsumenckich, która jest bardzo widoczna już na rynku (znowu dalekie odwołanie, ale pokazujące prawidłowość) samochodowym. Ludzie przestają chcieć mieć samochody. I nie mówimy o starych prykach, tylko o młodym pokoleniu z dużych miast.

Żadnej zmiany trendów nie ma. Te dane, które zalinkowałeś na to nie wskazują. A porównanie z samochodami nijak nie pasuje. Kwestia samochodów to nie widzimisię i nie tylko koszty utrzymania ale przede wszystkim kwestia jakości transportu publicznego. Czyli też kwestia tego gdzie mieszkasz, dokąd dojeżdżasz itd. Czyli twoich potrzeb.
Książki papierowe czy ebooki to nie kwestia potrzeb a rozrywki, hobby, przyjemności. Tu bardziej się sprawdzi porównanie z kinem i streamingiem. I patrz jak streaming się nie opłaca studiom produkcyjnym, które wyją do dystrybucji kinowej. Warner się łączy z HBO i jaki efekt? HBO zaczyna przegrywać wojnę streamingową. Najpewniej będzie pierwszą ofiarą.
Sędzia napisał/a:


Cena była nieistotna, bo dało się tanio wydać te książki, w taki sposób w jaki MAG je wydaje

Nie chodziło mi o koszty. Chodzi mi o to co rynek chce. Rynek chce papier i to w coraz lepszym wydaniu. Bo to rozrywka luksusowa. Ebooki ludzie będą chcieć mieć za darmo, za grosze, w abonamencie itd. To jak się to ma komuś opłacać wydawać? Jak do tego jeszcze rynek jest malutki? A jak sprzedaż tytułu w ebooku wzrośnie o 100% ze 100 egzemplarzy do 200, to dalej nikomu to się nie opłaci.
Zobaczysz skoro ceny będą papieru rosnąć to zacznie się u nas pojawiać trend wydań super luksusowych za wielkie pieniądze. Pooglądaj różnych booktuberów anglojęzycznych, jak to się już zaczyna rozpowszechniać w USA i GB.
Ash napisał/a:
Ja nie do końca rozumiem skąd się bierze cena ebooka, to trochę jakby wszyscy w branży strzelali gole do własnej bramki.

Stąd że kupujących ebooki jest garstka, to koszty trzeba rozłożyć pomiędzy tych kupujących.
Cintryjka napisał/a:
Wiadomość, że Vesper zacznie jednak wydawać e-booki, to było dla mnie wielkie święto.

Vesper sobie strzeli w stopę. Ludzie lubią Vespera za jakość wydania, za te rozdęte okładki, gruby papier, taki że książka 200stronnicowa wygląda okazalej niż 500stronnicowa z innego wydawnictwa. Za ilustracje, grafiki na okładkach, zakładki dodawane do książek itd. Nie wróżę im sukcesu na rynku ebooków. Bo nie dadzą przecież cen: 5 zł za ebooka. A ich książki zawsze były droższe niż konkurencja.

Bibi King napisał/a:
Takich, którzy jeszcze nie mają czytników? No nie wiem. A zakup czytnika (zwłaszcza z podświetleniem) to wysoki próg wejścia, zwłaszcza przy ogólnej drożyźnie i jeśli nie czytasz 30-40 książek rocznie - chyba że trafi ci się jakas zajefajna promocja, ale na sprzęt zdarzają się nie za często.

Dokładnie. Jak chcesz czytać parę książek rocznie to wydasz kilkaset złotych na sensowny czytnik? Serio? Jakby celem nabycia netflixa za 40 zeta miesięcznie trzeba było wydać np. 2.000 za jakiś sprzęt, to by netflix nigdy nie zaistniał.
W USA kindle współgra z Amazonem i stąd ich liczby. Bez tego też by to umierało już.
AM napisał/a:

Chyba źle się zrozumieliśmy. Podałem przykłady bardzo drogich w produkcji niszowych książek. Inne książki również zdrożeją, ale główny problem dotyczy tej szczególnej grupy.

AM myślę, że w kwestii książek niszowych będziecie musieli iść śladem rynku komiksowego. Czyli książki niszowe wydawać w super wydaniach za o wiele większą kasę i tyle. Większość tych co kupuje kupi i tak i dacie radę wyjść na swoje. Jak wydanie książkę za 160 w niskim nakładzie i cena po pół roku na Allegro sięgnie 300-400 zł to myślę, że ludzie nauczą się szybko kupować za 160.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-12-01, 13:42   

Zrobiłem sobie podliczenie na podstawie Goodreads, gdzie "dokumentuję" kupione i przeczytane ksiązki.

W 2022 r. kupiłem (bez komiksów) 16 książek papierowych. I 98 ebooków.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Ash 

Posty: 789
Wysłany: 2022-12-01, 13:45   

ASX76 napisał/a:
Ash napisał/a:
Chodziło mi o scenariusz, gdzie te niszowe książki osiągają już takie koszty druku i potencjał ich zwrotu, że po prostu ich nie wydacie, bo sam ebook w ich przypadku nie jest żadnym rozwiązaniem.


A to jeszcze nie doszliśmy do takich przypadków? ;)


Tak, ale ja sobie to tłumaczę to tak, że nie jest jeszcze AŻ tak źle, że MAG może od czasu do czasu wydać jakąś 1000 stronnicową knigę, która się nigdy nie zwróci ale gdzieś/kiedyś musi być granica.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-12-01, 14:12   

Ash napisał/a:


Tak, ale ja sobie to tłumaczę to tak, że nie jest jeszcze AŻ tak źle, że MAG może od czasu do czasu wydać jakąś 1000 stronnicową knigę, która się nigdy nie zwróci ale gdzieś/kiedyś musi być granica.


Z "Patternmaster" O. Butler chyba nie byłoby 1000 stron po polsku, niemniej zostanie podzielona. ;)
Wydawanie niszowych "grubasów" przy takim kryzysie to koszmar wydawcy.
No, chyba że okaże się hitem.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4632
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2022-12-01, 14:24   

Romulus napisał/a:
Zrobiłem sobie podliczenie na podstawie Goodreads, gdzie "dokumentuję" kupione i przeczytane ksiązki.

W 2022 r. kupiłem (bez komiksów) 16 książek papierowych. I 98 ebooków.

Ale wynika ze wszystkie, że jesteś mniejszością wśród kupujących.
I pytanie o to ile realnie na ebookach wydawca na tobie zarobił.

AM zróbcie kiedyś test, wydajcie jakiś rarytasik z fantastyki wedle zasad rynkowych, czyli dajcie cenę, za którą książka w przewidywanych ilościach sprzedażowych pozwoli wam na niej nie stracić. Niech to kosztuje 150 złotych na ten przykład. Zobaczycie jak się to opłaci.
Wiem wprost od wydawców komiksowych, że zmniejszając nakład, zwiększając cenę i zwiększając jakość wydania uzyskują efekt w postaci wzrostu liczby sprzedanych egzemplarzy. Co potwierdza moją tezę, że książki są towarem luksusowym. (komiks to też książka).
Walnijcie na okładce "wydanie specjalne", zróbcie ilustracje, większy format, dodajcie bonus w postaci zakładki z grafiką polskiego rysownika, może slipcase'a jakiegoś czy jak się to tam nazywa. I realnie przeliczcie koszty na ilość egzemplarzy. I podajcie oficjalnie ile będzie egzemplarzy. I podejrzewam, że całość sprzedacie w przedsprzedaży.
A ja w końcu dostanę różne rzeczy na które czekam :mrgreen:
Z ciekawości macie jakieś rozeznanie jak warianty okładek "Wampirzego cesarstwa" wpłynęły na sprzedaż? Może warto było wyraźnie którąś wersję oznaczyć jako limitowane wydanie w takiej a takiej liczbie egzemplarzy?
Wykorzystajcie w końcu fakt, że spora część kupujących niektóre wasze książki to kolekcjonerzy. Na Romulusie i jemu podobnych nigdy nie zarobicie.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 13