_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
_________________ Let’s not have a sniffle
Let’s have a bloody good cry
And always remember the longer you live
The sooner you'll bloody well die
(Trad. arr. The Whisky Priests)
Na "Migotliwą Wstęgę" się cieszę, bo mi się poprzednia dwuczęściowa edycja rozsypuje. Horrory nic albo jeśli już to ebook. McDonald pewnie w papierze. Czyli całkiem sporo.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Szykujmy się na te ceny. Dzisiaj już widziałem niewielką książkę o Polchu (tym od komiksów) wydanie bodajże SQN i cena 99 zeta.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Okładkowa. Ja dałem 69,30.
Nie płakać z cenami. Kupicie w promocji MAGa sporo taniej przecież.
_________________ Let’s not have a sniffle
Let’s have a bloody good cry
And always remember the longer you live
The sooner you'll bloody well die
(Trad. arr. The Whisky Priests)
Dalej cena taka, że niedawno bym za to trzy takie kupił. A jak się sama książka przedstawia? Warto zakupić?
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Okładkowa. Ja dałem 69,30.
Nie płakać z cenami. Kupicie w promocji MAGa sporo taniej przecież.
Sam czasem nowości mógłbym kupić z większym rabatem, ale dla MAGa oraz Vespera robię wyjątek i całą kasę przekazuję im. Niemniej jednak jak dotąd będą to moje najdroższe książki, szykuje się solidna paczka.
Panowie, a przede wszystkim p. Andrzeju, chciałabym się zapytać czy wśród planowanych pozycji Octavii Butler w Artefaktach będzie też Kindred? Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
Mag miał do tego prawa?
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Raczej zastanówcie się jak to będzie wyglądało ogólnie, bo wydanie każdej z tych książek kosztuje od 90 do 105 tys (Olimp mniej, bo zaoszczędzamy na przekładzie). Za te po 89 dostajemy 26,66, za te po 99 33,00. Jakby nie liczyć, musimy sprzedać jakieś 3000 egzemplarzy, żeby zwróciły się koszty. To się uda w przypadku Simmonsa, ale z McDonaldem i Swanwickiem raczej nie. W tym wieku nie sprzedaliśmy żadnej książki McDonalda ani Swanwicka powyżej 3000 w czasie 5 lat trwania licencji. Prawdę mówiąc, gdyby wyszły w UW byłby problem z 2000 (Artefakty rokują lepiej). Pomyślcie o inflacji. W następnym roku średnia ma być na poziomie 15%.
W sumie jest to dosyć przerażające, że książki kosztujące pod 100 najprawdopodobniej się nie zwrócą.
Piksel napisał/a:
Panowie, a przede wszystkim p. Andrzeju, chciałabym się zapytać czy wśród planowanych pozycji Octavii Butler w Artefaktach będzie też Kindred? Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
Raczej zastanówcie się jak to będzie wyglądało ogólnie, bo wydanie każdej z tych książek kosztuje od 90 do 105 tys (Olimp mniej, bo zaoszczędzamy na przekładzie). Za te po 89 dostajemy 26,66, za te po 99 33,00. Jakby nie liczyć, musimy sprzedać jakieś 3000 egzemplarzy, żeby zwróciły się koszty. To się uda w przypadku Simmonsa, ale z McDonaldem i Swanwickiem raczej nie. W tym wieku nie sprzedaliśmy żadnej książki McDonalda ani Swanwicka powyżej 3000 w czasie 5 lat trwania licencji. Prawdę mówiąc, gdyby wyszły w UW byłby problem z 2000 (Artefakty rokują lepiej). Pomyślcie o inflacji. W następnym roku średnia ma być na poziomie 15%.
W sumie jest to dosyć przerażające, że książki kosztujące pod 100 najprawdopodobniej się nie zwrócą.
Piksel napisał/a:
Panowie, a przede wszystkim p. Andrzeju, chciałabym się zapytać czy wśród planowanych pozycji Octavii Butler w Artefaktach będzie też Kindred? Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
2 x tak.
i poprawy sytuacji nie widać. Jak ceny raz wskoczą na pewien poziom to szanse że wrócą za x czasu do starych są znikome. Musiałaby być duża nadpodaż surowca, energia też raczej nie spadanie - a jak spadnie to najpierw indywidualnym, później będziemy odrabiać zamrożenie cen itd itd
Chyba musicie myśleć o przerzuceniu się na ebuki a papier po 100+ to w wydaniu exlusive
o ile jeszcze niedawno cena wytworzenia klasycznej książki nie była znaczącym kosztem to teraz chyba się to zmieniło.
Trojan, ceny nigdzie nie wrócą. Skąd tak kuriozalny pomysł? Jedynie mogą wolniej rosnąć. Zwłaszcza, że w przyszłym roku inflacja będzie rosła , a rzeczywisty jej poziom w tej chwili, z punktu widzenia przeciętnego konsumenta to nie 17% a około 40.
Raczej zastanówcie się jak to będzie wyglądało ogólnie, bo wydanie każdej z tych książek kosztuje od 90 do 105 tys (Olimp mniej, bo zaoszczędzamy na przekładzie). Za te po 89 dostajemy 26,66, za te po 99 33,00. Jakby nie liczyć, musimy sprzedać jakieś 3000 egzemplarzy, żeby zwróciły się koszty. To się uda w przypadku Simmonsa, ale z McDonaldem i Swanwickiem raczej nie. W tym wieku nie sprzedaliśmy żadnej książki McDonalda ani Swanwicka powyżej 3000 w czasie 5 lat trwania licencji. Prawdę mówiąc, gdyby wyszły w UW byłby problem z 2000 (Artefakty rokują lepiej). Pomyślcie o inflacji. W następnym roku średnia ma być na poziomie 15%.
W sumie jest to dosyć przerażające, że książki kosztujące pod 100 najprawdopodobniej się nie zwrócą.
Piksel napisał/a:
Panowie, a przede wszystkim p. Andrzeju, chciałabym się zapytać czy wśród planowanych pozycji Octavii Butler w Artefaktach będzie też Kindred? Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
2 x tak.
i poprawy sytuacji nie widać. Jak ceny raz wskoczą na pewien poziom to szanse że wrócą za x czasu do starych są znikome. Musiałaby być duża nadpodaż surowca, energia też raczej nie spadanie - a jak spadnie to najpierw indywidualnym, później będziemy odrabiać zamrożenie cen itd itd
Chyba musicie myśleć o przerzuceniu się na ebuki a papier po 100+ to w wydaniu exlusive
o ile jeszcze niedawno cena wytworzenia klasycznej książki nie była znaczącym kosztem to teraz chyba się to zmieniło.
Musielibyśmy kupować ebooki sami, bo połowa wymienionych kosztów to przekład, redakcja, korekty, skład, okładka. Ogólnie musielibyśmy sprzedać 3000 ebooków z ceną okładkową 50 zł, żeby zarobić tylko na koszty. To nadal nie ma sensu. No i sprzedaż ebooków musiałaby wzrosnąć ośmiokrotnie lub dziewięciokrotnie, żeby to w ogóle było możliwe.
Ciągle też obracamy się w kręgu dosyć optymistycznych liczb. Rozmawiamy o literaturze niszowej. Możliwe są przecież wyniki w stylu Ady Palmer i wielu innych. Zdecydowani na walkę to 1050 egzemplarzy sprzedanych w 2 lata i 149 ebooków. Ogrody słońca 1260 egzemplarzy w czasie trwania licencji. Człowiek z sąsiedztwa 1258 egzemplarzy i mniej niż 200 ebooków.
I nie jest tak, że to nie ma sensu dopiero teraz. Większość niszowej fantastyki trwa od lat tylko dlatego, że mamy taki kaprys.
Panowie, a przede wszystkim p. Andrzeju, chciałabym się zapytać czy wśród planowanych pozycji Octavii Butler w Artefaktach będzie też Kindred? Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
2 x tak.
Bardzo dziękuję za odp! Uff, nie będę w takim razie dotować amazona sprowadzając te tytuły w oryginale :D
A przez ciekawość - czy Mag bądź inne wydawnictwo zrobiło i podzieliło się wynikami z akcji promocyjnej, w ramach której wciska się wybrane tytuły osobowościom social mediowym (booktuberom, bookstagramerom bądź booktokowcom) - czy to generuje jakiekolwiek widoczny dla wydawców wzrost sprzedaży? Albo np. czy jak seria zostanie zakończona to wtedy ludzie chętniej zakupują całość (to, oczywiście, raczej w przypadku krótkich serii 2-, 3-, 4-tomowych)?
Panowie, a przede wszystkim p. Andrzeju, chciałabym się zapytać czy wśród planowanych pozycji Octavii Butler w Artefaktach będzie też Kindred? Oraz czy Mag nadal ma prawa do Red Rising Pierce'a Browna?
2 x tak.
Bardzo dziękuję za odp! Uff, nie będę w takim razie dotować amazona sprowadzając te tytuły w oryginale :D
A przez ciekawość - czy Mag bądź inne wydawnictwo zrobiło i podzieliło się wynikami z akcji promocyjnej, w ramach której wciska się wybrane tytuły osobowościom social mediowym (booktuberom, bookstagramerom bądź booktokowcom) - czy to generuje jakiekolwiek widoczny dla wydawców wzrost sprzedaży? Albo np. czy jak seria zostanie zakończona to wtedy ludzie chętniej zakupują całość (to, oczywiście, raczej w przypadku krótkich serii 2-, 3-, 4-tomowych)?
Tozmawiamy o literaturze niszowej. Możliwe są przecież wyniki w stylu Ady Palmer i wielu innych. Zdecydowani na walkę to 1050 egzemplarzy sprzedanych w 2 lata i 149 ebooków. Ogrody słońca 1260 egzemplarzy w czasie trwania licencji. Człowiek z sąsiedztwa 1258 egzemplarzy i mniej niż 200 ebooków.
Łooo matko Jest aż tak słabo?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
A wg niektórych ebooki nadzieją i przyszłością czytelnictwa.
Może i tak, ale tylko w układzie ala Netflix. Co faktycznie zlikwidowałoby wydawnictwa.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
A wg niektórych ebooki nadzieją i przyszłością czytelnictwa.
Może i tak, ale tylko w układzie ala Netflix. Co faktycznie zlikwidowałoby wydawnictwa.
No i widzisz, ja patrzę na te dane i widzę super wynik ebooków. W przypadku Ady Palmer te 149 ebooków to 14,19% wszystkich sprzedanych egzemplarzy książki.
W przypadku Człowieka z sąsiedztwa też coś koło tego - trudno określić co znaczy "mniej niż 200", ale przy 190 ebookach to by było 15,1%.
W 2021 r. w PL czytanie na czytnikach zadeklarowało 5% respondentów.
Jeśli coś te dane pokazują, to niską sprzedaż papieru.
A jeśli chodzi o przyszłość, to oczywiście przewidzieć się tego z pewnością nie da. Ale zobaczymy jak czytelnicy książek papierowych będą kwiczeć gdy większość książek będzie w przedziale 60-100 zł za sztukę, gdy w tym samym czasie czytelnicy ebooków będą płacić za te same książki 30-40 zł.
Przykładowo "Niewyczerpany żart" - cena okładkowa wersji papierowej - 119,99 zł, cena "okładkowa" ebooka - 61,99 zł, a w promocji (które są non stop) bywa za blisko połowę tej ceny. I to się będzie rozjeżdżać coraz bardziej. Zwłaszcza, że w przypadku ebooków odpada nie tylko kwestia kosztów druku (koszt złożenia ebooka nie jest zależny od cen papieru), ale cała masa kwestii organizacyjnych, magazynowania, transportu, wysyłania do klientów itp.
@AM
Dzięki, że Wam się chce dla nas wydawać takie rzeczy, oby dalej się chciało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum