Uther Doul, prowadzisz bloga Hoplofobia? Jeśli nie, to zaznaczaj wklejane z niego słowo w słowo cytaty, bo jesteśmy gotowi pomyśleć, że sam z własnej czapy to wypisujesz. Albo, nie daj Gorku i Morku, ktoś Cię jeszcze kiedyś na tym przyłapie i wyciągnie pochopny i przedwczesny wniosek, że musisz wklejać cudze słowa, bo nie potrafisz ubrać tematu we własne. Lub wręcz o samym temacie masz powierzchowne pojęcie.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Uther Doul, nie mam ochoty na taką dyskusję. Zwłaszcza pisaną, bo to zajęłoby strasznie dużo czasu, a jak znam życie niewiele by to dało. Wielość aspektów tego tematu jest tak ogromna, że nawet ciężko mi sobie na szybko wyobrazić kompletny spis treści, nie mówiąc o samym rozpatrzeniu sprawy. Chcesz żyć w przekonaniu, że jesteś genetycznym suprematem? Proszę bardzo, na zdrowie. Tyle, że to kompletna bzdura.
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).
Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.
Poza tym po latach prawdziwy sprawca przyznał się do winy, nespa?
Ale wiecie że to czy ktoś był oczyszczony z winy czy nie to nie jest ważne w ich systemie. Liczy się wykrywalność przestępstw i skazywalność. Jak prokurator nie ma odpowiedniego odsetka skazanych to mu to mocno obniża szanse na awans stąd często nawet nie przystępuje do oskarżenia jeśli czuje że przegra sprawę w sądzie. Jak policja nie ma wysokiego odsetka wykrywalności sprawców to ma obcinane fundusze i sytuacja w biednych dzielnicach się tylko pogarsza. A ława przysięgłych to może i winnego uznać nie winnym i co zrobisz taki system.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Uther Doul, prowadzisz bloga Hoplofobia? Jeśli nie, to zaznaczaj wklejane z niego słowo w słowo cytaty, bo jesteśmy gotowi pomyśleć, że sam z własnej czapy to wypisujesz. Albo, nie daj Gorku i Morku, ktoś Cię jeszcze kiedyś na tym przyłapie i wyciągnie pochopny i przedwczesny wniosek, że musisz wklejać cudze słowa, bo nie potrafisz ubrać tematu we własne. Lub wręcz o samym temacie masz powierzchowne pojęcie.
Myslisz, że wklejałbym cudze cytaty słowo w słowo, wiedząc, ze wklejenie tego w google zajmie ewentualnemu dyskutantowi 10 sekund?
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).
Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.
Poza tym po latach prawdziwy sprawca przyznał się do winy, nespa?
Winni napaści i gwałtu, tak. Prawdziwy sprawca znalazł zmasakrowaną ofiarę juz po tym, jak biedni, niewinni chłopcy zrobili z niej kotleta.
Ale wiecie że to czy ktoś był oczyszczony z winy czy nie to nie jest ważne w ich systemie. Liczy się wykrywalność przestępstw i skazywalność. Jak prokurator nie ma odpowiedniego odsetka skazanych to mu to mocno obniża szanse na awans stąd często nawet nie przystępuje do oskarżenia jeśli czuje że przegra sprawę w sądzie. Jak policja nie ma wysokiego odsetka wykrywalności sprawców to ma obcinane fundusze i sytuacja w biednych dzielnicach się tylko pogarsza. A ława przysięgłych to może i winnego uznać nie winnym i co zrobisz taki system.
To się akurat zdarza w wielu systemach, ale w amerykańskim do tego dochodzi jeszcze dodatkowa komplikacja: w wielu stanach (chyba nawet w większości) stanowiska/urzędy w organach ścigania i wymiarze sprawiedliwości (szeryfowie, prokuratorzy, sędziowie) są obsadzane w drodze wyborów, ze wszystkimi patologiami które to powoduje. Mamy więc kandydatów którzy muszą wziąć udział w kampanii wyborczej, pozyskać na nią środki i w jej trakcie przypodobać się elektoratowi. Hilarity ensues.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Dokładnie tak, prokurator o niskiej skazywalności nie powalczy o fotel DA itd... Udział w kampanii i pozyskanie na nią środków to pół biedy ale żeby zostać wybranym trzeba się zaprezentować jako niezłomny pogromca zbrodni, czyli jak pisałem wyżej odsetek skazanych musi być wysoki a to czy to będą czarni czy biali to sprawa drugorzędna grunt żeby cyferki się zgadzały a raczej żeby cyferkami jako bronią nie mógł się posłużyć oponent w wyścigu do fotela.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Od dzieł DuVernay wolę się trzymać z daleka, po tym jak zrobiła z gwałcicieli uciemiężone ofiary systemu w propagandowym ścierwie, jakiego nie powstydziłby się Goebbels (mowa tu oczywiście o When They See Us).
Ale że co, byli winni? Skąd o tym wiesz? Bo, zdaje się, zostali oczyszczeni z zarzutów.
Poza tym po latach prawdziwy sprawca przyznał się do winy, nespa?
Winni napaści i gwałtu, tak. Prawdziwy sprawca znalazł zmasakrowaną ofiarę juz po tym, jak biedni, niewinni chłopcy zrobili z niej kotleta.
Uther Doul, Zacisnąłem zęby i przeczytałem to co podlinkowałeś, to jest słabe strasznie i pod tezę napisane (niezależnie zaś od wszystkiego "źródła" powinny prowadzić gdzieś poza stronę inaczej trudno je nazwać źródłami)
Nie wypowiadam się co do samego tematu tylko konkretnie o twoim linku, gdyby tam było mniej beletrystyki a więcej faktów ale wszystkie dowody na nie zbywają a dowodem na tak jest tam już nawet wypowiedź jakiegoś kolesia, słabe!!!
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Ale ta wersja o wspólnym działaniu została stworzona na potrzeby NYPD, żeby nie musieli płacić odszkodowania za to, że złapali przypadkowych czarnoskórych, na których nie mieli żadnego dowodu poza tym, że byli w tym czasie w Parku.
Krótko pisząc, to pierdolet.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Oczywiście. Nie żeby Demokraci w gerrymanderingu byli święci, ale Republikanie, jak przystało na białych i bogobojnych, przed żadnym skurwysyństwem się nie cofną.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Zajebisty kraj. Przechodzisz przez ulicę w niedozwolonym miejscu, policjant chce cię zatrzymać, ty masz go w pompie, wyciągasz nóż, ale nawet nie atakujesz. I bam. Nie ma cię.
Gdyby tak w Polsce było - ulice usłane trupami.
Rozmarzyłem się.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie, nawet jakimś cudem żadnej tam nie zobaczyłem, ale też nie szukałem żadnych sklepów z bronią. Zupełnie nie moje zainteresowania.
Jeśli coś mnie uderzyło w Amerykanach, to nie legendarna głupota a niedokładność. Np. standardem było, że dostawałem za wysoką pensję, bo ktoś w finansach zapomniał odprowadzić mi podatków. Nie było z czego się cieszyć, i tak musiałem oddać IRSowi co IRSowskie.
A teraz już trzeci rok intensywnie kocham się w krzakach z rozliczeniem podatku za 2019 rok. Najpierw nie chcieli mi przyjąć zeznania bo im się podpis nie zgadzał (słusznie, bo była współlokatorka za mnie podpisała - kwestia międzykontynentalnej logistyki i pandemii), a potem bo... zgubili moje zeznanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum